Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 21 2024 23:04:21 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny02:00:45
Michal 1 week
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
Lion 2 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku10 weeks
Isabelle12 weeks
chlaaron29 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 28: Gra o Tron - Archiwum | Mistrz Przetrwania 28: Gra o Tron
Strona 1 z 13 1 2 3 4 > >>
Autor Dorzecze
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 19-12-2014 21:06
POSTACIE:
~ Nymeros Sand - Umbastyczny
~ Krittag - Lion
~ Cersei Lannister - Otherwoman

~ Astrid Scypio - adi1991

NPC Graczy:
~ Renly Baratheon - Umbastyczny
~ Walder Frey - Otherwoman

~ Bernard Nadler - adi1991 - wskrzeszony

NPC Mistrzów Gry:
~ Petyr Baelish - mrOTHER
~ Varys - Faraday
~ Tywin Lannister - Faraday
~ Eddard Stark - mrOTHER
~ Daenerys Targaryen - Faraday
~ Joffrey [Lannister] - Faraday

~ Jon Snow - mrOTHER - porwany
~ Loras Tyrell - Faraday - hetero
~ Jon Connington - mrOTHER

-------------------------------------------------------------------------------------------------

Astrid i Bernard dokończyli spożywanie papai, utykający Krittag nadal nie dowiedział się, dlaczego Boromir się do niego nie przyznaje, Renly wypłakał swoje łzy do dziury w podłodze, którą nazywał toaletą, a Cersei udało się uciec przed "nawróconym" Lorasem. Wzruszający był to obraz grupy wybawicieli, którzy mieli wyrwać Siedem Królestw z rąk obłędnego władcy, lecz niestety nadszedł czas na obowiązki, jakie macie do spełnienia wobec całego Westeros.

Dlatego też w końcu udało się Wam opuścić mury Stolicy i wyruszyliście w podróż na Wyspę... oczywiście Wyspę Twarzy, znajdującą się na Oku Boga. Prowadzeni przez Bernarda obdarzonego tajemniczymi wizjami doszliście tam bez specjalnych przeszkód - choć ptaszki Mistrzów Gry nie wiedzą wszystkiego i zapewne rychło dowiemy się, jak Renly poradził sobie ze zdradą ukochanego oraz czy Cersei przespała się z Krittagiem lub Nymerosem. Królewski Trakt był niemalże opuszczony, jako że strach przed krwiożerczymi smokami wygnał mieszkańców z tej okolicy, więc jedyne, co mogło stanowić lekką przeszkodę, to chłód. Nie był wam potrzebny żaden Maester (Pycelle został w Stolicy), aby stwierdzić rzecz oczywistą - nawet nie zauważyliście, jak nadeszła zima.

Znajdujecie się dosłownie kilkadziesiąt metrów od brzegu jeziora. Z oddali nie widać niczego podejrzanego. Podążajcie dalej na miejsce spotkania.

-----> MAPA <-----




The maze isn't meant for you...

Edytowane przez mrOTHER dnia 24-12-2014 15:08
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-12-2014 21:33
- Nadeszła zima.
Skwitował sytuację Nymeros, który w trakcie podróży do Harrenhal zaprzyjaźnił (tylko zaprzyjaźnił!) z Renlym, został też jego pocieszycielem po akcji z Lorasem. Jest to wygodne rozwiązanie, bo Umba nie musiał pisać sam ze sobą z dwóch kont, a nawiązał dobre relacje swoimi postaciami.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 19-12-2014 21:34
Z twarzy Cersei od dłuższego czasu nie schodził wyraz dezaprobaty, ubolewania i niezadowolenia. Dlaczego zdobywanie tronu jest takie meczące? Dlaczego nie można tego robić, siedząc w fotelu przy kominku i racząc się wybornym winem? Lwicy bardzo brakowało wygód, a na pośladkach miała już odgniecenia od końskiego siodła. Dlaczego nie mogli wziąć powozu? W dodatku było zimno. Za zimno jak dla kobiety wychowanej na południu.
Z ulgą zeskoczyła z konia, gdy cała drużyna dotarła nad brzeg jeziora. Chlupot fal powodowany bezustannie wiejącym wiatrem, wprawiał ją w stan jeszcze większego przygnębienia. Patrzyła na ginącą we mgle wysepkę na środku jeziora. Na samą myśl przeprawy przez wodę przeszedł ją dreszcz.




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 19-12-2014 21:36
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Walder Frey
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 278

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-12-2014 21:40
Lord Frey cierpiał nie mniej niż lady Cersei. Nieustający chłód obudził drzemiący w starcu reumatyzm. Frey nie wiedział, czy kości bardziej bolą go z powodu choroby czy od niewygodnego konia, którego dostał.
Niech mnie inni porwą, chyba nie myślicie przeprawiać się na środek jeziora? - wycharczał gdyż dodatkowo dopadło go przeziębienie. Czuł, że najlepiej byłoby się napic teraz jagodowego wina, będącego remedium na wszelkie choroby...


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Renly Baratheon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 197

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-12-2014 21:47
Renly dochodził już do siebie po burzliwym rozstaniu z Lorasem. Od tamtej pory stał się milszy i bardziej pomocny dla innych, nawet dla kobiet!!! Gdy grupa był już blisko jeziora, zauważył, że Cersei jest już mocno zmęczona.
- Może wymasuję Ci pośladki? To Cię zrelaksuje. Mam w tym dużą wprawę, często ćwiczę na swoich.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Bernard Zielynski
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 83

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-12-2014 21:50
Bernard tymczasem z każdym dniem podróży rósł w siłę. Było to dość dziwne gdyż było mu raczej bliżej do grobu niż do młodości. Gdy jednak ujrzał jezioro jego ciało ogarnęły jakieś dziwne prądy. Wiedząc, że tym razem to nie reumatyzm Bernard stanął przy brzegu zastanawiając się jak Pan Światła przeniesie ich na wyspę gdzie miał nadzieję spotkać swoją królową.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-12-2014 21:52
- Właśnie tam mamy się dostać, Lordzie Frey.
Nymeros sam zaczął zastanawiać się jak się tam dostaną. Może w pobliżu jest wioska, w której znajdą łodzie? Sand dzielnie znosił trudy Północy i zimy, choć było mu wyjątkowo trudno. Jak na Dornijczyka przystało uwielbiał gorący klimat i prażące słońce. Owinięty w ciepły płaszcz parł cały czas do przodu i nie narzekał. Czuł, że powodzenie misji jest ważniejsze od odmrożeń czy przeziębienia.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Walder Frey
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 278

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-12-2014 22:03
Niech to... - Frey splunął, niczym rasowy dresiarz. Może polecimy na smoku, he he - zażartował, ujawniając swoje niepospolite poczucie humoru.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 20-12-2014 00:20
Pojawienie się Renly'ego jeszcze bardziej popsuło Cersei humor. Rozejrzała się za Krittagiem, by przepędził intruza, ale dzikus najwyraźniej jeszcze nie dojechał, zajęty polowaniem na grubego zwierza. Kobieta zastanawiała się, jak najlepiej pozbyć się tego dewianta. Najlepiej byłoby go powiesić na drzewie za kuśkę. Będzie musiała opowiedzieć o tym pomysle Krittagowi.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Bernard Zielynski
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 83

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-12-2014 00:25
Bernard widząc, że wszyscy będą stać i wpatrywać się w jezioro postanowił poszukać łodzi. Miał nadzieję, że i tym razem Pan Światła go nie zawiedzie i ześle mu pomoc.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Loras Tyrell
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 27

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-12-2014 10:35
Ser Loras przechadzał się brzegiem jeziora w samotności, zniesmaczony tak małą ilością seksownych lasek w grupie.

Nie spuszczaj oczu, nie wstydź się
Oboje wiemy czego chcesz.
Wóda, sok i seks
Wiesz, że nie musisz czaić się
Heteromagnes przyciąga cię.
- nucił sobie pod nosem blondyn.


Wędrując tak natrafił na coś bardzo dziwnego. Kilka dwuosobowych łodzi, przygotowanych jakby specjalnie dla was leżało tuż obok szerokiego pomostu. W jednej z nich czekała połówka papai...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Bernard Zielynski
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 83

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-12-2014 13:18
Bernard, który zawędrował za Lorasem słysząc jego piosnkę podobnie jak on ujrzał łodzie. Gdy zobaczył co jest w jednej z nich uznał to za znak bo w końcu jego herbem, zanim stał się kapłanem Pana Światła był ten szlachetny owoc. Wsiadł więc jako pierwszy do łodzi i zawołał do grupy:

- Znalazłem łodzie. Chodźcie! - krzyknął Bernard mając nadzieję, że trafi do łodzi z kimś kto będzie za niego wiosłował.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-12-2014 13:31
Nymeros zaciekawiony poszedł za Bernardem. Sand sam do końca nie wiedział co sądzić o starym papajarzu, ale póki co okazywał się on całkiem przydatny. Za to Loras po "przemianie" był jeszcze gorszy niż kiedyś, a w połączeniu ze "starym" Renlym było po prostu tragicznie. Co do łodzi, Dornijczyk nie wiedział, że Bernard już kombinuje jak leniuchować w trakcie podróży, więc zaproponował.
- To co? Mężczyźni wiosłują, a kobiety i Renly płyną jako pasażerowie?



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Renly Baratheon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 197

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-12-2014 13:33
Renly miał nadzieję, że nie trafi do łodzi z Lorasem. Sam się sobie dziwił, że kiedyś ten młodzieniec mógł mu się podobać. Obecnie Tyrell był obrzydliwym, zaniedbanym hetero. Dodatkowo chamskim i opryskliwym, który traktował Baratheona zdecydowanie najgorzej spośród wszystkich członków grupy. Renly już nawet bardziej lubił puszczalską Cersei. Nawet Cersei z macicą była fajniejsza niż Loras z kuśką, a to musi coś znaczyć.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 20-12-2014 14:23
Nie spuszczaj oczu, nie wstydź się
Oboje wiemy czego chcesz.
Wóda, sok i seks
Wiesz, że nie musisz czaić się
Heteromagnes przyciąga cię.


HAHAHA, wygrałeś smiley a gdzie wąs i dres? smiley

--------------------------

- A od kiedy przeprawa przez jezioro stanowi przeszkodę dla Lorda Przeprawy, Lordzie Frey? - zapytał Baelish z ironicznym uśmiechem, słysząc jego marudzenie. Nie, Frey zdecydowanie skreślił się z listy kandydatów. Pozostał już tylko jeden... W sumie, najbardziej oczywisty.
- Lordzie Baratheon, przyłączysz się? - zwrócił się do Renly'ego i wskazał na pierwszą z łodzi.



The maze isn't meant for you...

Edytowane przez mrOTHER dnia 20-12-2014 15:56
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Eddard Stark
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Miley Cyrus

Postów: 146

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-12-2014 14:27
Tymczasem Eddard zastanawiał się, gdzie zniknął Varys. Eunuch towarzyszył im przez dłuższy czas, teraz jednak nie widział go od kilku dni. Miał nadzieję, że pojawi się w trakcie spotkania z królem na Wyspie Twarzy... widział w nim bowiem swojego jedynego sojusznika.

Wsiadł do łodzi z Bernardem, aby mieć go na oku. Nie czekając na resztę, pochwycił jedno z wioseł i zaczął pchać łódkę na szerokie wody.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Bernard Zielynski
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 83

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-12-2014 15:01
Bernard gdy zobaczył zbierających się przy łodziach ludzi cierpliwie czekał na rozpoczęcie podróży. Gdy do jego łodzi wsiadł Lord Eddrad ucieszył się gdyż wiedział, że to człowiek honorowy i prawdopodobnie również pracowity przez co będzie on wiosłował zamiast wyręczać się starszą osobą. Gdy już znaleźli się na wodzie Bernard zaciekawiony powódkami Starka zwrócił się do niego z pytaniem:

- Lordzie Stark, tak właściwie dlaczego z nami płyniesz? Jeśli się nie mylę Starkowie jakoś nigdy nie mieszali się zbytnio w sprawy królewskiego dworu. Nie powinieneś teraz odzyskiwać północy by twój ród mógł odzyskać chwałę i należną mu pozycję?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Eddard Stark
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Miley Cyrus

Postów: 146

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-12-2014 15:25
Eddard zamyślił się ponuro. Tak dawno nie widział Winterfell, że powoli o nim zapominał. Nie myślał już o losie swoich pozostawionych przyjaciół i podwładnych tak często, jak świeżo po wygnaniu. Nie oznaczało to jednak, że południowe krainy mu się spodobały. Jego krew była tak chłodna, jak w momencie narodzin, śmierci ojca i starszego brata, a także śmierci Lyanny. Obiecaj mi, Ned...

W końcu odpowiedział:
- Być może masz wiele lat na karku, czcigodny kapłanie, a na pewno nie jest to twoja pierwsza zima. Jednak w krainach, z których pochodzisz, wygląda ona inaczej, niż na północy. I nie chodzi o mróz i śnieg, do nich jesteśmy przyzwyczajeni. Pod osłoną zimowej nocy czekają nas większe zagrożenia... Mroczne stworzenia zza Muru rosną w siłę. A po tak długim lecie, na pewno czeka nas wyjątkowo sroga zima. Przez lata Nocna Straż i ludzie północy radzili sobie z zagrożeniem, jednak obawiam się, że tym razem będzie potrzebna jedność wszystkich Siedmiu Królestw. Dlaczego więc podążam za wami? Ponieważ są ważniejsze rzeczy niż królewska korona i nie mogę dopuścić do tego, żeby wewnętrzne konflikty o nią sprowadziły na nas całkowitą zagładę.

Na końcu języka miał jeszcze jedno zdanie i może kiedyś zachowałby je dla siebie, ale teraz czasy się zmieniły.

- Poza tym, Szalony Król porwał mojego syna. Nie pozwolę na to, aby zabił kolejną osobę z mojego rodu.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Renly Baratheon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 197

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-12-2014 15:26
Renly ucieszył się, gdy Petyr zaprosił go do łodzi. Dzięki temu mógł uniknąć wyprawy z Lorasem czy Cersei. Dodatkowo Littlefinger zawsze pociągał Baratheona, w końcu był taki nieziemsko przystojny i w zasadzie dość tajemniczy. No i ten niesamowity, seksowny wąsik.
- Oczywiście, Lordzie Baelish.
Renly wsiadł do łódki i cieszył się, że spędzi parę chwil 1:1 z Petyrem, choć nie rozumiał czemu to on został wybrany. Littlefinger nigdy nie wykazywał większej sympatii w stosunku do niego, nie mieli też chyba jakichś konkretnych wspólnych interesów. Może od dawna go pociągam i chce mi to teraz wyznać, bo będziemy na osobności?!


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 20-12-2014 16:09
Gdy obaj wsiedli do łódki, ta mocno się zakołysała (czyżby Renly był aż taki gruby?!) i zaczęła samoistnie odpływać od pomostu. Petyr tylko wzruszył ramionami.
- Gdyby chcieli się do nas dołączyć, to bardziej by się spieszyli. Druga łódka jest znacznie większa od tej, poradzą sobie - oznajmił Renly'emu, co oznaczało, że podróż przez jezioro spędzą sami.
Zapadła niezręczna cisza...
- Lordzie Baratheon - zwrócił się do niego formalnie - czy znasz treść przepowiedni, o której mówiłem?





The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 1 z 13 1 2 3 4 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum