Autor |
RE: Myr |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-10-2014 23:24 |
|
|
Walder był bardzo niezadowolony, że w taki sposób potraktowano jego zaproszenie. A trzeba wiedzieć, że stary Frey był człowiekiem słynącym ze swojej gościnności, a jednocześnie człowiekiem nie znoszącym braku szacunku wobec swojej osoby. Popatrzył za odchodzącymi i pokiwał głową, uśmiechając się przy tym chytrze. Jeszcze tego pożałują. Nikt nie będzie kpił z Waldera Freya. Walder Frey nauczy ich jeszcze szacunku i dobrych manier. Oblizał wargi i udał się w kierunku jednego ze swoich ludzi, dyrygującego załadunkiem.
|
|
Autor |
RE: Myr |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-10-2014 23:27 |
|
|
Astrid zarumieniła się jeszcze bardziej po słowach mężczyzny. Miała ochotę znaleźć jakiś zaułek i oddać się swoim żądzom. Doszli jednak już do okrętu i w oddali widziała już swojego męża rozmawiającego z jakimś sługą. Zobaczywszy go zdała sobie sprawę, że nie zasługuje on na zdradę z jej strony gdyż był to człowiek wierny i prawdomówny. Nie odpowiedziawszy na słowa Dornijczyka pocałowała go tylko w policzek po czym puściła go i zaczęła się oddalać w stronę statku do domu co oznaczało życie w luksusie i szczęściu choć kobieta w głębi ducha pragnęła przygód mimo strachu przed okrucieństwami tego świata. |
|
Autor |
RE: Myr |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-10-2014 23:35 |
|
|
Nymeros poczuł lekkie ukłucie w brzuchu, gdy kobieta pożegnała się z nim i ruszyła w stronę statku oraz męża.
- Żegnaj Pani Astrid, może kiedyś się jeszcze spotkamy, zawsze będziesz mile widzianym gościem w moich progach.
Sand odwrócił się powoli i rozpoczął marsz w stronę łodzi Freya.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Myr |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-10-2014 23:42 |
|
|
Frey spoglądał podejrzliwie na Nymerosa, rozmawiając jednocześnie ze swoim człowiekiem, któremu zlecił tajną misje. Może był już stary, ale nie ślepy i widział, jak obiekt jego pożądania całuje Dornijczyka. Walder zaczął mieć pewne wątpliwości, czy Sand kiedykolwiek dotrze do Pentos...
|
|
Autor |
RE: Myr |
Lysa Arryn
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 19
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-10-2014 23:54 |
|
|
Lysa weszła na pokład Freya z lekkim zażenowaniem na twarzy. Nie dość, że miała po wyżej dziurek w nosie oglądania tej pomarszczonej gęby to jeszcze była skazana oglądać ją przez całą podróż do Pentos! Lady Arryn miała nadzieję dostać dość wygodną kajutę. Chciała spędzić w niej całą podróż... byleby tylko z dala od Waldera.
|
|
Autor |
RE: Myr |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-10-2014 23:58 |
|
|
Lysa Arryn! - Walder pośpiesznie pokuśtykał w stronę kobiety, by przyjąć ją na swoim statku. Jego czarujący uśmiech odsłonił jeden z kilku pozostałych jeszcze zębów. Zapraszam panią do kajuty. Osobiście panią zaprowadzę. Mniemam, że będzie pani bardzo wygodnie na moim statku.
|
|
Autor |
RE: Myr |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-10-2014 09:55 |
|
|
Tymczasem Astrid weszła już na statek handlowy swojego ojca i przywitała się z mężem. Było ono raczej chłodne gdyż kobieta wciąż miała przed oczami Dornijczyka i czuła ciepło emanujące z jego ciała. Po chwili postanowiła udać się do swojej kajuty mając nadzieję, że wkrótce zapomni o Nymerosie i wydarzeniach jakie miały tu miejsce. |
|
Autor |
RE: Myr |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-10-2014 13:39 |
|
|
Nymeros wszedł na pokład statku Waldera i zaczął się zastanawiać ilu mniej ważnych członków rodziny Frey musiał sprzedać, by zarobić na taką łajbę. Sand przyglądał się morzu i wyobrażał sobie, że może niedługo wrócą do Westeros i będą żyć jak powinni. Po chwili rozmyślań młodzieniec postanowił odnaleźć właściciela statku i spytać go o swoją kajutę.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Myr |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-10-2014 14:20 |
|
|
Walder zajęty był w tym czasie odprowadzaniem Lysy do jej kajuty, która jakimś dziwnym trafem znajdowała się tuż obok jego własnej. Co do Nymerosa, to najchętniej wsadziłby go do luku razem ze prosiakami. Pocieszał się jedynie myślą, że nie będzie długo u siebie gościł Dornijczyka.
|
|
Autor |
RE: Myr |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-10-2014 20:14 |
|
|
Astrid siedziała w swojej kajucie. Oczekiwała z niecierpliwością kiedy w końcu jej statek odpłynie. Czas się dłużył coraz bardziej, a do tego wokół panowała dziwna cisza. Kobieta nie była jednak osobą, która sama wychodziła zbyt często z inicjatywą więc czekała spokojnie w kajucie czesząc swoje długie włosy wcześniej związane w warkocz. |
|
Autor |
RE: Myr |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-10-2014 20:16 |
|
|
Ok, nie ma co zwlekać...
-----------------------------
Ludzie Freya odprowadzili Nymerosa i Krittaga do ich kajut. Frey nie zamierzał zniżać się do tego. Zresztą musiał pilnować odpływu.
Wreszcie statek zaczął oddalać się od nabrzeża, a jego dziób skierował sie na otwarte morze. Resztki włosów Waldera powiewały na wietrze niczym babie lato. Lord Przeprawy stał oparty o reling i był z czegoś wyraźnie zadowolony.
Edytowane przez Walder Frey dnia 19-10-2014 20:16 |
|
Autor |
RE: Myr |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-10-2014 20:38 |
|
|
W pewnym momencie do Freya podszedł mężczyzna, z którym Walder wcześniej rozmawiał.
Zaraz tu będą. - powiedział, a Frey z zadowolenia zatarł ręce.
---------------------
Tymczasem do statku męża Astrid podpłynęła mała łódka, która nie robiła żadnego hałasu. Dwóch mężczyzn zwinnie wspięło się na pokład i skierowało do kajut. Po drodze zabili czterech strażników, podcinając im gardła. Otwierali każdą kajutę po kolei, aż wreszcie trafili na tę, w której Astrid czesała włosy.
Pani pozwoli z nami. - powiedział jeden i uśmiechnął się obleśnie.
|
|
Autor |
RE: Myr |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-10-2014 20:41 |
|
|
Nymeros wyszedł na pokład i podszedł do Waldera.
- Lordzie Frey, wygląda lord na wyjątkowo zadowolonego. Czy to z powodu podróży? Chciałbym podziękować za ten transport i przyjęcie na statek.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Myr |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-10-2014 20:43 |
|
|
Czesząc włosy Astrid usłyszała po chwili jakąś szamotaninę na korytarzu. Nim zdążyła cokolwiek zrobić jacyś mężczyźni coś powiedzieli po czym uderzyli ją w tył głowy tak, że straciła przytomność. |
|
Autor |
RE: Myr |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-10-2014 20:58 |
|
|
Frey zmierzył wzrokiem Nymerosa, który śmiał się wtrącać. Po chwili jednak przypomniał sobie, że trzeba sprawiać pozory.
Z pewnością jeszcze będziesz miał okazję, by mi podziękować. - Frey uśmiechnął się chytrze. Dziś na statku odbędzie się uczta z okazji rozpoczęcia naszej wyprawy. Czuj się zaproszony Nymerosie.
Wtedy podszedł do nich ten sam mężczyzna, co poprzednio.
Już są. - powiedział i odszedł.
--------------------
Tymczasem z drugiej strony statku dobiła łódka, na której przetransportowano Astrid. Dziewczynę wciągnięto na pokład.
Edytowane przez Walder Frey dnia 19-10-2014 21:00 |
|
Autor |
RE: Myr |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-10-2014 21:12 |
|
|
Nymeros poczuł się zaproszony.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Myr |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-10-2014 21:37 |
|
|
Astrid wciąż czuła się fatalnie i mało co rozumiała z tego co się z nią dzieje. Uderzenie w głowę było mocne przez co co kilka chwili traciła przytomność. Do tego była cała ubłocona i brudna podobnie jak dwójka oprychów, którzy ją porwali. Po jakimś czasie kobietę przetransportowano na jakąś łódź i mimo tego, że strasznie się bała, że zaraz zostanie zgwałcona i zabita nie miała nawet siły by krzyczeć o pomoc. |
|
Autor |
RE: Myr |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-10-2014 21:44 |
|
|
Walder przeprosił Nymerosa i udał się na druga stronę statku.
Jak wy traktujecie damę! - zaskrzeczał do swoich ludzi na widok ubłoconej i poobijanej Astrid. Trzeba ją przywrócić do stanu używalności. - mruknął i potarł brodę. Zaprowadźcie ją do jej kajuty i dajcie jej służacą, która przygotuje jej kąpiel i czyste ubrania. Aha... i zamknijcie drzwi. Ten bekart z Dorne nie może się o niczym dowiedziec.
|
|
Autor |
RE: Myr |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-10-2014 22:46 |
|
|
Gdy półprzytomna Astrid usłyszała skrzeczący głos Freya załamała się całkowicie. Rozpłakałaby się gdyby tylko miała na to siły. Nadal była jednak w stanie półprzytomności i mimo, że ktoś ją zabrał do kajuty i zaczął rozbierać nie była w stanie walczyć. Bała się, że zaraz przybędzie ten stary, obleśny dziad i weźmie ją sobie jakby była jego własnością. A przecież miała męża i nosiła jego dziecko choć nie było tego jeszcze widać.
Edytowane przez adi1991 dnia 19-10-2014 22:46 |
|
Autor |
RE: Myr |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 20-10-2014 01:11 |
|
|
Bardzo fajnie się Wam gra układa Chcecie fabułę jutro czy pojutrze?
The maze isn't meant for you... |
|