Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 24 2024 14:17:41 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny17:55:36
Michal 1 week
Otherwoman 2 weeks
mrOTHER 2 weeks
Lion 3 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku11 weeks
Isabelle13 weeks
chlaaron30 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 28: Gra o Tron - Archiwum | Mistrz Przetrwania 28: Gra o Tron
Strona 4 z 13 < 1 2 3 4 5 6 7 > >>
Autor RE: Dorzecze
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-12-2014 20:16
- Dz-dzięki - odpowiedział Cersei. Jakiś zwykły chuderlak i zjadacz chleba zapewne padłby w ciągu kilkunastu godzin przez zapalenie płuc albo jakieś inne powikłania, lecz Krittag to Krittag: syn dumnego Hrovora, członek niepodbitego Klanu Kamiennych Wron i przyszły władca Siedmiu Królestw. Nie mógł więc dać się tak łatwo, co nie zmienia tego, że był w słabszej formie i dopuścił do siebie myśl o wciągnięciu zaufanego Nimierosza w intrygę.
- Cho na chwile- powiedział do Cersei, którą odciągnął na bok. Chyba myślała przez moment o tym, że Krittag postanawia się ogrzać jej ciałem, bo zrobiła swoją typową dziwną minę, jednak o dziwo dzikus miał inne plany.
- Ufasz Nimieroszowi? Mówiłaś, że ma jakieś wąty do Pitera? Może mógłby pomóc, bo ja eee chyba nabawiłem się kataru i powłóczę nogą. Jasne że to ja zdobede papier, ale wspólnik to teraz nie taki zły pomysł... - przemówił tak żeby nikt ich nie slyszał.


zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 21-12-2014 20:33
Co za pytanie. Oczywiście, że mu nie ufam. Nikomu nie można ufac. - Cersei zdziwiła się, że Krittag mógłby być tak naiwny. Ale wiem, że Nymeros chce się zemścić na Petyrze. - dodała, patrząc na Littlefingera i Renly'ego.
Trzeba go przyłapać, gdy będzie sam. Uderzysz go wiosłem albo maczuga w głowę, a ja zabiorę manuskrypt. - Cersei wolała, żeby ten cenny dokument dostał się w jej ręce, a nie Krittaga.




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 21-12-2014 20:33
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-12-2014 21:03
Krittag pomyślał, ze trzeba po prostu zabic goscia i zakopac dla spokoju. Tak jak oczywiscie Aerysa i smoczą ksiezniczke oraz wszystkich innych ktorzy poki co coś znaczą zeby po koronacji Krittaga nie bylo za bardzo komu się mu przeciwstawić. Byc moze wiec wielu obecnych tutaj, licząc lub nie licząc Cersei w zaleznosci od jej grzeczności lub spiskowości.
-Ty jesteś bądź co bądź baba, więc szybko ci sie zawieruszy i już nie znajdzie. Bede go trzymał w spodniach, tam sie nie zgubi- wytlumaczył. - niech wiec bedzie bez Nimierosza, ale nie ręczę za to co z Pitera zostanie. To chyba w drogę, za prykiem.
Smutno mu bylo zostawiac magiczną łódz, ale jak wiadomo kiedys bedzie mial takich wiele, wiec plakac nie płakał.



zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 21-12-2014 21:08
Cersei nie wiedziała,dokąd iść, więc poszła za Krittagiem, który najwyraźniej wiedział. Zaczęli przedzierać się przez krzaczory, na szczęście Krittag torował ścieżkę dla Cersei. Nie podobało jej się, że dzikus chce zatrzymać manuskrypt. Czyżby chciał ją oszukać?




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Faraday


Avatar Użytkownika

Postać:
Frederick Frost

Postów: 2578

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-12-2014 21:21
Varys również dobił do lądu i dołączył do waszej grupy.

Z kolei jego kompani wyruszyli od razu w podróż powrotną. Niestety nie odpłynęli zbyt daleko. Zdołali przepłynąć mniej niż połowę odległości między wyspą a stałym lądem, gdy smok (Varys przekonał swoich prostych towarzyszy, że to duży jastrząb i na pewno nie grozi im żadne niebezpieczeństwo ze strony unoszącego się nad jeziorem stworzenia), krążący do tej pory spokojnie, zapikował gwałtownie jak orzeł spadający na swoją zdobycz. I ruszył wprost na łódź. Dało się słyszeć przerażone okrzyki wioślarzy. Gad znalazł się zaledwie kilka metrów nad łodzią, gdy z jego paszczy buchnął płomień najczystszego i najbardziej przerażającego ognia jaki widzieliście w życiu. Łajba i marynarze momentalnie zmienili się w czarną masę, która błyskawicznie zatonęła.

Jeden z mężczyzn zdołał wyskoczyć z łodzi i skryć się pod wodą przed wybuchem. Ale i jemu nie dane było ujść z życiem. Smok dostojnie okrążył swoje dzieło zniszczenia, obniżył lot tak bardzo, że niemalże dotykał tylnymi łapami tafli wody i zwinnym ruchem schował głowę pod wodę. Gdy wynurzył się, w paszczy trzymał przepołowione zwłoki nieszczęśnika.

- Król nie chce mieć świadków. - skwitował Varys zastanawiając się jaki właściwie był interes króla w zachowaniu ich wszystkich przy życiu.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 21-12-2014 21:42
Cersei nie widziała tych wszystkich potworności, choc pewnie zachwyciłyby ją prawie tak, jak Joffreya, który chyba uznał ten dzień za swoje święto, widząc prawdziwego smoka w akcji. Z krzaków, w które weszli z Krittagiem słyszała jedynie rozpaczliwe krzyki, które woda niosła daleko na ląd.
Co tam się dzieje? - zapytała z niepokojem. Miała nadzieję, że to częśc jej konkurencji do tronu poszła przywitac się z Panem Światła, o którym opowiadał tyle ten staruch Bernard.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Bernard Zielynski
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 83

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-12-2014 21:54
Bernard tymczasem żwawo szedł w głąb wyspy. Idąc tak miał deja vu gdyż zdawało mu się, że w jakimś poprzednim wcieleniu już przemierzał jakąś wyspę. Nie słysząc jednak co się stało na wodzie z ludźmi Varysa Bernard z każdym krokiem był coraz bardziej podekscytowany gdyż zbliżał się do swojej królowej, którą naznaczył Pan Światła. Po kilku minutach Bernard znalazł się na polanie przed papajowym drzewem, które widział we śnie. Nie było tam jednak ani Daenerys, ani smoków.
Edytowane przez Bernard Zielynski dnia 21-12-2014 21:54
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-12-2014 21:55
Krittag wiedzial, ze to Cersei sama zgotuje sobie swoj los. Jak na razie to nosi jego futro, jest przez niego chroniona w czasie potyczek, ma sie z kim ruchać. Krittagowi taki uklad pasowal i jak dla niego mogli nawet stanowic krolewska pare, bo kobieta była fajna, ładna i sexi. Gorzej będzie gdy zapragnie zagarnąc tron dla siebie, a jego zechce unicestwic czego sie troche obawiał. Musi wiec trzymac sytuacje w garści, by doczegoś takiego dojśc nie moze. A on w koncu działa dla dobra ogółu i Cersei, dopóki ona jest mu wierna.
- Moze smoczek zglodniał? - odparł na jej słowa i zdał sobie sprawe, ze ich ofiara czyli Piter tak jak inni, w ogóle nie idą.
- To nie nasz problem w sumie- jakby wypowiedział mysli lannisterki. Westchnął jednak i stanął w miejscu. Bolała go stopa i nie chciało mu sie biegac w te i we w te, szczegolnie na to wichrowe wybrzeże.


zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-12-2014 21:59
Nymeros patrzył z zachwytem jak smok przystąpił do posiłku. Ten widok był iście majestatyczny. Oczywiście Sand żałował tych ludzi i w sumie nawet trochę się przestraszył, że może tak samo skończyć, ale zachwyt nad smokiem był większy od strachu czy współczucia.
- Krittag, świetny widok, co nie? Krittag?
Sand zauważył, że Cersei i Krittag gdzieś zniknęli. Pewnie znowu się ruchają w krzakach.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 21-12-2014 22:01
Mam nadzieję, że nie spalił się manuskrypt. - powiedziała z przekąsem. Gdzie my w ogóle mamy iść? Jestem zmęczona. Chce odpocząć. - zaczęła marudzić i usiadła na kamieniu, dając wyraz swojej zachciance.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-12-2014 22:07
- Jak mnie nieco ogrzejesz, moge cie niesc na barana - rzekl spontanicznie, zapominajac chwilowo o smokach i chorej nodze.


zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 21-12-2014 22:12
Nie. - Cersei zaprotestowała ostro, gdy wyobraziła sobie jak niepoważnie by wtedy wyglądała. Niedługo będzie królową i musi zacząć dbać o swój wizerunek. Dobrze. Chodźmy już. Z dwojga złego wolę iść, niż znowu wsiadać na jakiegos konia. Wszystko mnie boli. - Cersei musiała sobie pomarudzić. Im szybciej zdobędziemy koronę, tym lepiej.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-12-2014 22:36
Ucieszyly i uspokoiły go jej slowo "zdobedziemy" bo wyszlo od niej naturalnie, a przynajmniej tak mu sie zdawalo. Krittag byl caly zimny i glodny wiec nie starczylo mu juz sil na klotnie o niewinny numerek w zimowym lesie, w ogole sie cholernie ucywilizowal bo o taki rzeczy nie powinien pytac tylko brac co swoje tak jak ostatnio gdy Cersei tak swietnie sie bawila na korytarzu.
- Futerko okej? - spytał kierujac sie na plaze bo tak jakby jebaka sezonowiec i mistyczny dziad pewnie sa juz gdzies daleko, zas de facto truposz Piter zapewne podziwiał smoczą masakre chrupiac popcorn z okularami 3D na nosie.


zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Walder Frey
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
NPC

Postów: 278

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-12-2014 23:12
Stary Frey widział smoka i to, co zostało z ludzi na łódce. To sprawiło, że tym prędzej chciał dotrzeć do Szalonego Króla.
Nie ma na co czekać. Idziemy. - rozporządził i machnął laską w stronę lasu, po czym skierował swoje kroki w gęstwinę.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 22-12-2014 00:41
Renly był po prostu idealny.
- Funkcja Namiestnika byłaby dla mnie w sam raz - odpowiedział mu, gdy dobili do brzegu. Wszystko toczyło się perfekcyjnie.

Na miejscu zauważył, że Tywin i Eddard strasznie się ociągali, tak jakby czekali na niego. Chcą mieć na mnie oku, pomyślał. Ciekawe ile już wiedzą... Nie zważając na nich, ruszył wgłąb dżungli za całą grupą.



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-12-2014 01:05
Krittag wlasnie mial zawracac gdy jego droge przeciely takie szychy jak lord o twarzy kogos kto szoruje podłogi od 100 lat tj. Frey, a tuż za nim sama myszka tj. Piter Bajelisz, gotowa wpaść ręce kotka tj. Krittaga. Wymienił błyskawiczne spojrzenie z Cersei i w idącej grupie umiescil sie blisko ofiary, a nuż zagada, wplecie sie w rozmowę i nie zauwazy jak reszta grupy oddali sie na odleglosc zarośli, a on wpadnie w pulapke bez wyjścia.


zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 22-12-2014 01:32
Petyr szedł swobodnie, nie spodziewając się, że co poniektórzy chcą go zaatakować. Myślami był już gdzieś pomiędzy powrotem do Stolicy a własną koronacją.



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-12-2014 01:58
Petyr był obecny tylko swoim ciałem, więc niestety nie zauważył dzikusa, ani nie wyczuł jego zapachu, który został ponownie zmyty i nieco zamrożony. Krittag więc sie troche stresował, nieczęsto bowiem jego celem jest cywilizowana rozmowa z lordem, który nie dosc ze był prawdziwie wymuskany i wszechwiedzący, to ten wydawał się byc jeszcze tajemniczym liskiem chytruskiem i cichym skurwysynem ze znajomosci, wplywami i przywilejami. I jak tu takiego zagiąć? Maczugą, Krittagu, maczugą...
- Eee cześć, jak leci? - zapytal najmniej sztucznie jak mogl, co wyszlo oczywiscie bardzo sztucznie. Oby to długo nie trwało...


zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 22-12-2014 02:03
Baelish spojrzał tylko na swojego nowego rozmówcę. Nie rozmawiał z Krittagiem za wiele, z resztą nic dziwnego, nie mieli za wiele wspólnych tematów. Traktował go jako posłusznego żołnierza, bardzo przydatnego w tej wojnie.

Nie spodziewał się więc bezpośredniej konfrontacji i nie wiedział, co może ona oznaczać. Ludzie prości byli przewidywalny, lecz ludzie głupi... Krittag równie dobrze może chcieć mu oddać jakieś jagnię w ramach gestu lojalności wobec przyszłego króla, jak i wbić maczugę w czaszkę. Dlatego na wypadek tej drugiej opcji, odruchowo sięgnął za sztylet, który trzymał w tylnej kieszeni. I przestał się uśmiechać.
- Świetnie. A tobie? - zapytał, próbując wybadać intencje.



The maze isn't meant for you...

Edytowane przez mrOTHER dnia 22-12-2014 02:04
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dorzecze
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-12-2014 02:21
Krittag miał dość tej rozmowy już po jednej jego odzywce, czuł jakby kazde jego slowo ten lisek skurwysynek był gotów przeanalizowac i przeczuc wszelkie zamiary.
- Spoko, milo, że pytasz. Hehehe.
Jak go odciągnąć od reszty? Z wzrokiem wbitym w ziemie (bo jego przebiegłych oczysk nie mogł znieść) szukał odpowiedzi. Nagle wpadł na genialny wg siebie pomysł, który od razu zaczął realizować.
- Własciwie to mam pilną sprawe, taa. Eee zaczekaj no panie tylko, but mi się rozczapierzył. - Krittag szybko ukucnął i dokonał rozczapierzenia, a następnie w nim gmerał niby naprawiając. Maczuga spoczęła na ziemi. - Cholerne buty, momencik...
Niech tylko reszta się zdaży oddalić, a jeden cios zakończy gadanine.
- Trapi mnie pewna sprawa Piterze, a ty ją mozesz... - Krittag dzielnie mocował sie z calkiem normalnym butem. - ...rozwiązać...


zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 4 z 13 < 1 2 3 4 5 6 7 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum