| Autor |
RE: Westeros |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-12-2014 13:34 |
|
|
Po słowach Freya, Nymeros zdał sobie sprawę jak bardzo i dlaczego nim gardzi.
- Nie, w sumie nie. Idźcie Lordowie we dwójkę. Dacie sobie świetnie radę.
Sand uświadomił sobie sprawę, że nic na tym nie tracą. Jeśli jakimś cudem wykonają misję to dobrze. A jak im się nie uda to nikt nie będzie żałował tych dwóch dewiantów. Dornijczyk jako pierwszy postanowił udzielić Cersei odpowiedzi.
- Szkoda gadać.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
 
|
| Autor |
RE: Westeros |
Tywin Lannister
Użytkownik
Postać:
Tywin Lannister
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-12-2014 14:05 |
|
|
- Droga córeczko. - nazwał ją tak publicznie zamiast bawić się w tytuły, aby ją upokorzyć. - Do zamku wparował niedawno oddział żołnierzy Conningtona i porwał Jona Snowa oraz zamordował Aryę Stark. Powinnaś dziękować bogom, że jeszcze żyjesz.
Tywin zadumał się chwilę czy on jest wdzięczny bogom za pozwolenie Cersei na dalsze życie.
- Osądzamy w tej chwili Lorda Freya, który był bezpośrednim świadkiem całego zajścia. - wyjaśnił Tywin. Następnie wyłapał wzrokiem Bernarda, który miał nieobecny wyraz twarzy.
- Znaleziono ciebie Bernardzie w sali, w której zamordowano Aryę Stark. Masz może coś do powiedzenia na ten temat? - spytał Tywin nie wiedząc, że Pan Światła wymazał Bernardowi pamięć o ostatnich wydarzeniach. - Swoją drogą, z tego co mówił Lord Stark wynika, iż cudem przeżyłeś... Silna musi być twoja wiara w Pana Światła i jego wdzięczność za twą posługę.
Edytowane przez Tywin Lannister dnia 14-12-2014 14:06 |
|
|
| Autor |
RE: Westeros |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17722
Administrator
|
| Dodane dnia 14-12-2014 14:41 |
|
|
Cersei aż się zarumieniła z gniewu. Miała ochotę wypalić przy wszystkich, że właśnie przespała się dzikusem i upokorzyć tym ojca, ale doszła do wniosku, że opowiadanie o tym publicznie upokorzyłoby także ją samą. Milczała więc, powstrzymując swój gniew. Śmierć Aryi nie zrobiła na niej żadnego wrażenie. Nawet nie znała za bardzo córki Eddarda. Fakt, że porwano Snowa natomiast nawet ją nieco ucieszył. Dobrze, że zabrali tego gwałciciela z zamku. Świetnie, że lord Renly także opuszcza te mury. Przynajmniej będzie się trzymał z daleka od jej syna.
Po słowach Tywina Cersei spojrzała na Bernarda, tak jak pozostali.
On chyba wypił zbyt wiele koziego makowego mleka. - skomentowała tępy wyraz twarzy starca.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 14-12-2014 14:42 |
|
| Autor |
RE: Westeros |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-12-2014 15:06 |
|
|
Renly po raz kolejny chciał zdenerwować Cersei, więc wymyślił coś na poczekaniu.
- Myślę, że Nymeros ma rację i powinniśmy wziąć trzecią osobę. Proponuję Joffreya, to dzielny młodzieniec!
 |
|
|
| Autor |
RE: Westeros |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17722
Administrator
|
| Dodane dnia 14-12-2014 15:11 |
|
|
Chyba śnisz. - prychnęła Cersei. Joffrey nigdzie z tobą nie pójdzie. Zabraniam ci nawet przebywać z nim jednym pomieszczeniu. - powiedziała ostro.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Westeros |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-12-2014 15:20 |
|
|
- To już nie Twoja decyzja, tylko jego.
Renly uśmiechnął się szyderczo.
- Oboje dobrze wiemy, że on lubi kiedy przebywam w pomieszczeniu z nim, a nawet W nim.
|
|
|
| Autor |
RE: Westeros |
Eddard Stark
Użytkownik
Postać:
Miley Cyrus
Postów: 146
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-12-2014 15:23 |
|
|
|
Tywin Lannister napisał/a:
Edwin
 Eddard+Tywin? Jakaś sugestia? 
--------------------------------------------------------------
Eddard był wdzięczny Tywinowi za przydzielenie towarzysza Freyowi. Faktycznie, zapomniał się trochę w swoim gniewie.
- Nie traćmy już czasu na te bzdury - przerwał Cersei i Renly'emu. - Jeżeli Rivers faktycznie współpracował z Conningtonem, to albo już zdążył uciec z zamku, albo usuwa dowody zbrodni. Idźcie już, nieważne czy we dwójkę, czy w dziesięcioro. |
|
|
| Autor |
RE: Westeros |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-12-2014 15:26 |
|
|
Eddard Stark stał się dla Nymerosa swego rodzaju autorytetem. Ze względu na charakter Starka i jego postępowanie, Sand lubił go bardziej od np. Tywina.
- A co z resztą? Co my będziemy robić zanim Lordowie Frey i Baratheon ukończą swą misję?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Westeros |
Eddard Stark
Użytkownik
Postać:
Miley Cyrus
Postów: 146
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-12-2014 16:01 |
|
|
- Nie nazywałbym tego misją. Zamek może i jest duży, ale nie powinno im to zająć dużo czasu - odpowiedział Nymerosowi Ned. - My w międzyczasie możemy co najwyżej poszukać Varysa. To on miał się dowiedzieć, gdzie w tej chwili znajduje się Król.
Irytował go brak eunucha, gdyż bez niego nie mieli pojęcia, w którą stronę podążać. |
|
|
| Autor |
RE: Westeros |
Walder Frey
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-12-2014 16:07 |
|
|
Frey był w niewesołej sytuacji. Wcale nie zamierzał szukać Rodrika, bo wtedy wszystko by się wydało. Zastanawiał sie, czy nie lepiej byłoby uciec. Wtedy jednak Eddard nabrałby pewności o jego winie, a Frey nie sądził, by Connigton użyczyłby mu schronienia po tym, jak został znokautowany przez jego żołnierzy. Najlepiej byłoby zabić Rodrika, ale jak u licha on miałby tego dokonać? Oczywiście mógłby spróbować go otruć...
W porządku. Lordzie Renly, zabierz swo Rozpruwacz Odbytów. Może być nam potrzebny, jeśli chcemy pojmać Rodrika, zanim to on pojmie nas. - powiedział starzec, mając nadzieję, że Renly będzie go osłaniał swoim mieczem.
 |
|
|
| Autor |
RE: Westeros |
Bernard Zielynski
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 83
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-12-2014 16:10 |
|
|
|
- Ja nic nie wiem - rzekł tylko lakonicznie Bernard na pytanie Tywina. Po chwili jednak znów uwaga skupiła się na Frey'u i z powrotem mógł się on skupić nad rozmyślaniach nad tym co widział. Zaczynał się zastanawiać czy to Pan Światła zesłał mu jakiś dar czy to po prostu stary umysł płata mu figle. |
|
|
| Autor |
RE: Westeros |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-12-2014 16:12 |
|
|
Renly wyjął z moszny (tak nazwał pochwę swego miecza) Rozpruwacz Odbytów.
- Ruszajmy, nie ma czasu do stracenia. Nie wiadomo w jakich warunkach przebywa Loras!
Baratheon ruszył przed siebie i liczył, że Frey ruszy za nim. Choć w sumie Renly i tak nie miał pojęcia gdzie iść i co robić.
|
|
|
| Autor |
RE: Westeros |
Walder Frey
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-12-2014 16:19 |
|
|
Frey, który nie wiedział, gdzie iśc i co robić, ruszył za Renlym, który wyraźnie miał jakiś plan. Starzec niestety nie nadążał za młodym i chyżym lordem, którego w dodatku pchała rządza ujrzenia Lorasa.
Frey sapał i postękiwał, próbując dotrzymac Baratheonowi kroku.
Edytowane przez Walder Frey dnia 14-12-2014 16:20 |
|
|
| Autor |
RE: Westeros |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-12-2014 16:22 |
|
|
Gdy Renly usłyszał sapanie Freya, uznał, że staruch napalił się widząc boskie pośladki Baratheona.
- Co robimy Lordzie Frey? Gdzie byś się ukrył na miejscu Rodrika? Może w toalecie?
Renly wysilił przez chwilę mózg i przypomniał sobie coś.
- W wolnych miastach przy okazji poszukiwań ludzie powtarzali sobie takie powiedzenie "najciemniej jest pod latarnią". Ale ja tu nie widzę latarni...
|
|
|
| Autor |
RE: Westeros |
Walder Frey
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-12-2014 16:26 |
|
|
Według mnie to bezcelowe. - wysapał Frey. Rodrik z pewnością już dawno opuścił mury zamku. Dlaczego miałby tutaj na nas czekac, jeśli jest winny? - Frey zamierzał się wykręcić od szukania i ewentualnego natknięcia się na najemnika, co mogłoby być dla niego niezbyt bezpieczne.
|
|
|
| Autor |
RE: Westeros |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-12-2014 16:33 |
|
|
- No może i racja, ale warto poszukać. Może akurat się tu gdzieś ukrył.
Renly szedł ciągle z przodu i bawił się swym Rozpruwaczem.
- Lordzie Walderze... bo miałeś tyle żon i w ogóle... a z mężczyzną kiedyś to robiłeś?
|
|
|
| Autor |
RE: Westeros |
Walder Frey
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-12-2014 18:55 |
|
|
Walder przez chwilę milczał.
Nie. - odpowiedział po jakimś czasie. Frey wydawał się być skupiony na czymś innym niż rozmowa o pierdołach z Renlym. Zorientował się, że odeszli już dość daleko od pozostałych.
Lordzie Renly, co ciebie łączy z Lorasem? - zapytała nagle, zatrzymując się przy oknie.
|
|
|
| Autor |
RE: Westeros |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-12-2014 19:32 |
|
|
- No właśnie nic, też się dziwię.
Renly szedł wciąż przed siebie, choć nie wiedział czemu. Przecież z takiego łażenia nic nie wynikało.
- A co? Jesteś Lordzie o niego zazdrosny czy coś?
|
|
|
| Autor |
RE: Westeros |
Walder Frey
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-12-2014 19:54 |
|
|
O nie. Nic z tych rzeczy. - odpowiedział Frey, którego Renly zaczął mocno irytować. Chciałbym tylko wiedzieć, ile byłby w stanie dla nego zrobić. Żeby go uwolnić.
|
|
|
| Autor |
RE: Westeros |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać:
NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 14-12-2014 20:02 |
|
|
Renly tymczasem zmienił temat.
- Lordzie Frey, ja serio nie wiem co robimy i tak po prostu idę tymi korytarzami na farta przed siebie...
Baratheon zaczął się rozglądać, bo nawet nie wiedział gdzie są.
- Mamy jakiś plan znalezienia tego Rodrika? Bo bez planu prędzej sami się zgubimy, niż kogoś znajdziemy.
|
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę 
