Autor |
RE: Westeros |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 13-12-2014 14:16 |
|
|
Co za zboczeniec! - wydyszała Cersei, plaskając pośladkami. Złapała leżącą obok szmatę i nią także rzuciła w Renly'ego. Jak zaraz stąd nie wyjdzie, to skończą jej sie przedmioty do rzucania. Jak się okazało Renly zarobił w twarz majtkami Cersei, które zdjęła przed kąpielą. Wcześniej nie zmieniała ich od wyruszenia z Pentos.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 13-12-2014 14:18 |
|
Autor |
RE: Westeros |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2014 14:16 |
|
|
- Zostaw go i zajmij się plaskaniem - poinstruował przytrzymując ją tak by do niego przylegała, bo piersi takze miała krągłe niczym dorodne grejpfruty, a w dotyku przyjemne niczym futerko zająca. |
|
Autor |
RE: Westeros |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2014 14:19 |
|
|
Renly z obrzydzeniem odrzucił Cersei jej majtki. Mężczyzna nabrał jednak śmiałości, bo dzikus nie reagował źle na jego obecność.
- Panie Krittagu, a robił to Pan kiedyś z mężczyzną?
|
|
Autor |
RE: Westeros |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 13-12-2014 14:27 |
|
|
Kiedy Renly zaczął zaczepiać Krittaga, Cersei.. poczuła się zazdrosna.
Nawet o tym nie myśl. - wydyszała, bo już była nieźle zasapana od tego plaskania. A jej piersi były bardziej niczym dorodne papaje niz grejpfruty, przynajmniej Jamie zawsze tak mówił.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Westeros |
Joffrey Banefort
Użytkownik
Postać: Joffrey Banefort
Postów: 35
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2014 14:28 |
|
|
Joffrey zszedł w końcu z wieży, widząc jak napastnicy oddalają się. Miał nadzieję, że zrobili krwawą masakrę i zdziesiątkowali pretendentów do tronu. Zaczął przechadzać się zamkowymi korytarzami szukając ofiar walk. Dopiero teraz zauważył napis: "Joffrey pedał" krzyczący z jednego z murów. Poczuł jeszcze głębszą niż dotychczas nienawiść do Renlyego i liczył, że znajdzie gdzieś zmasakrowane zwłoki Baratheona.
Niestety. Renly był pierwszą osobą z grupy, którą zobaczył. Żywą. I obserwującą bez zażenowania jak matka Joffreya grzmoci się z jakimś dzikusem. To zdenerwowało Joffreya. Wbiegł do komnaty, w której Cersei odbywała stosunek płciowy i wrzasnął:
- Przestań! Moja matka nie może seksić się z jakimś dzikusem! Jesteś puszczalską szmatą! - właściwie to myśl o matce jako puszczalskiej szmacie go podniecała. |
|
Autor |
RE: Westeros |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2014 14:34 |
|
|
- Tak, wszyscy wiemy, że wolałbyś być na jej miejscu, wstrętny mały homosiu!
|
|
Autor |
RE: Westeros |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 13-12-2014 14:38 |
|
|
Znowu? Czy nigdy nie uda im się zanznac odrobiny prywatności?
Cersei spojrzała w oczy Joffreyowi. Z jej ust padło tylko jedno słowo: Wyjdź!
Jej włosy były potargane i kleiły się do potu na twarzy Lannisterki. Strużka potu pojawiła sę pomiędzy jej jędrnymi piersiami (już nie wspominając o pocie spływającym spomiędzy pośladków).
Albo zostań i ucz się, jak zadowolić przyszła królową, jesli chcesz objąć tron.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 13-12-2014 14:38 |
|
Autor |
RE: Westeros |
Joffrey Banefort
Użytkownik
Postać: Joffrey Banefort
Postów: 35
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2014 15:19 |
|
|
Joffrey podbiegł do nagiej matki, zdzielił ją w twarz tak mocno, że cycki Cersei zafalowały a potem zrobił to samo z Renlym (choć nie chciał wiedzieć co mogło mu zafalować od siły uderzenia).
- Jesteście okropni! - zaskrzeczał prawie jak Walder udający wronę. Usiadł w kącie sali z basenem, skulił się i zaczął szlochać demonstracyjnie na tyle głośno, aby obrzydzić rozkosz swojej matce i Krittagowi. |
|
Autor |
RE: Westeros |
Eddard Stark
Użytkownik
Postać: Miley Cyrus
Postów: 146
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2014 16:28 |
|
|
Eddard wyrwał się z letargu. Spojrzał na Freya i rozwiązał go bez słowa. Nie robił tego świadomie, bardziej odruchowo. Jego myśli krążyły wokół zaryglowanej bramy i żołnierzy Conningtona, którzy swobodnie hasali sobie po zamku.
Zapatrzony gdzieś w próżnię, zerwał się z podłogi i wyszedł. Na korytarzu spotkał Nymeriosa i Astrid, którzy wyglądali na nieźle przerażonych.
- Gdzie jest Tywin Lannister? - zapytał, a w jego głosie brzmiała żądza zemsty. Jednak gdy oni milczeli, ruszył dalej.
Edytowane przez mrOTHER dnia 13-12-2014 20:15 |
|
Autor |
RE: Westeros |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2014 16:50 |
|
|
Walder rozmasował bolące miejsca po sznurze, którym był związany, a następnie rozejrzał się za jakimś ubraniem. To wciąż stanowiło problem. Postanowił poszukać w innych komnatach. Wreszcie natrafił na szafę pełną męskich ubrań. Nie były one tak idealnie dopasowane, jak ubranie Jona, ale od biedy mogły się nadawać. Spodnie nieco piły Freya w kroku, ale dało sie przeżyć. Odnalazł też swoją laskę i wyszedł odszukać Eddarda. Natrafił jednak na Nymerosa i Astrid.
To okropne. - skomentował ostatnie wydarzenia. Biedna Arya... - mówił sztucznie zmartwionym głosem. Sam także ledwie uszedłem z życiem...
|
|
Autor |
RE: Westeros |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2014 17:34 |
|
|
Krittagowi niestety zepsuł sie humor. W dodatku to znów ten blondasek, ktory do niego strzelał a teraz pobił wlasną matke gdy ona oddaje sie dzikusowi. Co za pierdolnięta rodzinka. Przeprosił Cersei która jakos zbytnio nie zareagowala (moze dawał jej taka przyjemnosc, ze nawet to uderzenie od syna wywołało podniecenie), i kolejno: niechętnie wyszedl z cipki Cersei, wyskoczyl z baseno-brodziko-wanny, doskoczyl do dzieciaka, wzial go za lachy, przeciagnal przez cala sale i wyjebał za drzwi.
- Ty tez dewiancie! - krzyknal do Renliego wskazujac mu wyjsci. Moglby rowniez uzyc sily ale jakos bal sie teraz do niego podejsc jako ze jego męskosc była w tym momencie jak w pelni rozwinięty zagiel.
Edytowane przez Lion dnia 13-12-2014 17:41 |
|
Autor |
RE: Westeros |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 13-12-2014 18:01 |
|
|
Cersei chciała zaprotesotwac, bo już się bała, że Krittag chce zrobić krzywdę Joffreyowi. Chociaż chłopak był totalnym wrzodem na dupie, to jednak był jej synem i jej instynkt macierzyński nakazywał jej go chronić. Biegła za Krittagiem, który ciągnął Joffa po podłodze, ale poniewaz jejstopy były mokre, a na podłodze także była woda, Cersei poślizgnęła się i przewróciła, podcinając przy okazji Renly'ego, który ślinił się na widok pokaźnych rozmiarów przyrodzenia dzikusa. Próbując złapac równowagę, uchwyciła się zwisajacej kotary, która pod jejciężarem oberwała się i spadła przykrywajac Cersei, Renly'ego i Krittaga.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Westeros |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2014 18:44 |
|
|
Zrobilo sie jakby ciemno, wiec Krittag zaczal po omacku szukac tej istoty, ktora posiada piersi jak grejpfruty badz tez papaje gdy sie je wymiętosci. Za trzecim razem wymacał owe "owoce", jednak byl zaplatany i nie mogl wyjsc spod kotary zagłady. Autentycznie sie przerazil, bo gdzies obok musial czaic sie Renli, niczym wyglodnialy rekin w "Szczękach". Bedac pod wplywem zagrozenia wetknął swoja "maczuge" w Cersei, gdzie byla bezpieczna i ukryta przed tym potworem.
- Spróbujmy sie wyczolgac- rzekł do kobiety w ktora sie wbił. Miał nadzieje ze Renli sie zgubil, ale na swoje nieszczescie poczuł blizej nieokreslone smyrnięcie w okolicach łydki... |
|
Autor |
RE: Westeros |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2014 20:16 |
|
|
Krittag słusznie poczuł smyrnięcie w łydkę. Renly po omacku chciał go zmacać i gdy trafił na mocno owłosioną nogę, wiedział, że już blisko do pośladków. Jego dłonie łapczywie przesuwały się w górę po udach dzikusa.
|
|
Autor |
RE: Westeros |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 13-12-2014 20:18 |
|
|
Gdy Frey rozmawiał z Nymerosem i Astrid, usłyszeliście odgłos przyspieszonych kroków. Eddard Stark w towarzystwie Tywina Lannistera oraz nieco oszołomionego Varysa szli przez korytarz, a po ich postawie można było stwierdzić, że są nastawieni bojowo.
- Gdzie jest cała reszta? Musimy zebrać się w jednym miejscu. Wszyscy, natychmiast - odezwał się jako pierwszy Stark, bardzo stanowczo, patrząc podejrzliwie na Freya.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez Faraday dnia 13-12-2014 20:21 |
|
Autor |
RE: Westeros |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2014 20:19 |
|
|
- Nie wiem, ostatnio widziałem jedynie Cersei, ale nie wiem gdzie poszła.
Nymeros był zaskoczony po raz kolejny w krótkim odstępie czasu.
- A co się stało?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 13-12-2014 20:20 |
|
Autor |
RE: Westeros |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2014 20:22 |
|
|
Astrid patrzyła na całe zamieszanie bez słowa. Po pierwsze nie miała nic mądrego do powiedzenia, a po drugie nie miała też pojęcia co się dzieje gdyż już zdążyła się pogubić kto jest z kim, a kto przeciw komu. |
|
Autor |
RE: Westeros |
Bernard Zielynski
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 83
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2014 20:27 |
|
|
Po chwili zjawił się również Bernard, który wciąż rozmyślał o tym co się stało. Pamiętał, że w młodości przed domem jego ojca rosła ogromna papaja zasadzona przez jego praprapradziada ale ta, o której śnił była ze trzy razy większa. o i ten smok. W Asshai, na szkoleniu na kapłana Pana Światła coś tam mówili o smokach, ale były to rzeczy równie nieprawdopodobne jak to, że Renly jest hetero. |
|
Autor |
RE: Westeros |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2014 20:29 |
|
|
Krittaga przeszły dreszcze, bo tym co go dotykało na pewno nie byla Cersei, ktora poki co była nim przygnieciona. Wierzgnał nogą zeby odpędzic zboczeńca.
- Zostaw albo nie doczekasz jutra!
Nagle pod wplywem szamotaniny na końcu tunelu z kotary pojawiła sie struzka światła. Oswobodził lannisterke z samego siebie i zaczął sie czołgac ku wolnosci zanim dopadnie go ten fajfus. Jakby nie mogl sie pobawic o wiele gladszą nogą kobiety... |
|
Autor |
RE: Westeros |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2014 20:34 |
|
|
Renly był sprytniejszy. Gdy Krittag mu się wyrwał i czołgał, Baratheon przeturlał się poza kotarę, a potem wstał i usiadł na dzikusie, który wciąż był pod kotarą i nie mógł tego dojrzeć. Wtedy Renly miał już świetny dostęp do macania. Niestety musiał robić to przez warstwę materiału, ale zawsze coś. Na początek dobrał się do pośladków Krittaga i intensywnie je masował.
|
|