Autor |
RE: Westeros |
Bernard Zielynski
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 83
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-12-2014 23:10 |
|
|
Bernard jako, że podobnie jak inni włóczył się po zamku sprawdzał co jest w różnych komnatach. Jednak to co zastał w jednej z nich sprawiło, że już żałował opuszczenia wygodnych komnat namiestnika. Mianowicie ujrzał nagiego Frey'a, a obok niego martwą dziewczynkę i nieprzytomnego chłopaka. Strwożony tym co zastał nie wydał z siebie nawet odgłosu. i zemdlał a potem doznał amnezji wywołanej szokiem...
Edytowane przez Faraday dnia 12-12-2014 23:15 |
|
Autor |
RE: Westeros |
Faraday
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-12-2014 23:14 |
|
|
Położenie Waldera rzeczywiście było nieciekawe. Licząc, że odsiecz przeniknęła już do zamku wydał z siebie dźwięk przypominający krakanie gawrona (nie musiał się specjalnie wysilać). Był to umówiony znak mający pomóc żołnierzom w lokalizacji Waldera. Plan był prosty. Kilku żołnierzy miało wszcząć walkę w głównej części zamku, aby reszta mogła niezauważenie wyprowadzić Snowa.
Idąc przed siebie natknęli się najpierw na Varysa, który wciąż z wyraźnym niepokojem poszukiwał Jona Snowa. Lord Varys nie miał szans. Został błyskawicznie ogłuszony ciosem zadanym trzonkiem miecza. Następnie żołnierze udali się w głąb zamku.
Niezmierne musiało być zdziwienie Krittaga szykującego się do napastowania jego wybranki serca, gdy zza załomu korytarza wypadło dwóch żołnierzy...
|
|
Autor |
RE: Westeros |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-12-2014 23:18 |
|
|
Krittag lubił jej tajemniczy ton, przypominał mu trochę opowieści leśnych staruszek o tajemnych istotach zza muru. Jego zamyślenie nie wynikało jednak wyłącznie z poziomu skomplikowania całej intrygi.
- Który to Piter? - wolał się upewnić bo na zasadzie kontrastu do Cersei, praktycznie nie kojarzył tych wszystkich lordów bo było ich za dużo a wszyscy byli i tak równie sztucznie wymuskani i wszechwiedzący.
- A to co za pajace? - poruszył sie na widok zolnierzy i zacisnal dlon na maczudze.
Edytowane przez Lion dnia 12-12-2014 23:22 |
|
Autor |
RE: Westeros |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 12-12-2014 23:23 |
|
|
Cersei przewróciła oczami. Każdy przeciez znał Petyra. Ten taki wymuskany i wyglądający na wszechwiedzącego. - sądziła, że ten opis jest dostateczny. Z wąsikiem. - dodała dla pewności.
C.. co? - Cersei odwróciła się szybko i zobaczyła żołnierzy.
To ludzie Conigtona! - powiedziała, szczerze przerażona i natychmiast schowała się za Krittagiem i jego maczuga.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 12-12-2014 23:24 |
|
Autor |
RE: Westeros |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-12-2014 23:27 |
|
|
Walder tymczasem nerwowo przetrząsał kufry, by znaleźć jakieś odzienie, niestety jednak z nikłym rezultatem. Komnata bowiem musiała należec do jakiejś kobiety, a Frey nie zamierzał zakładać koronkowych majtek i sukni. W narastającej panice zaczął szukac innego rozwiązania, gdy jego wzrok padł na Snowa. Natychmiast ściągnął z niego ubranie i założył na siebie. Pasowało jak ulał, widocznie chłopak nosił jego rozmiar. Teraz leżął całkiem nagusieńki, związany jak szyneczka na podłodze i czekał na ludzi Connigtona.
|
|
Autor |
RE: Westeros |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-12-2014 23:31 |
|
|
Krittag tego Koniktona tez nie kojarzyl, ale Cersei w miare ufał, a jej strachliwa reakcja spowodowala, ze przyjał bojową postawe, ale nie zaczynal walki zeby nie bylo ze to on zaczal mordowac. Niech tylko sie zbliza te Koniktony. |
|
Autor |
RE: Westeros |
Bernard Zielynski
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 83
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-12-2014 23:40 |
|
|
Pomimo omdlenia Bernard obudził się już po chwili i ponownie ujrzał Frey'a nad martwą dziewczynką i nagim Snowem. |
|
Autor |
RE: Westeros |
Faraday
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-12-2014 23:47 |
|
|
Chwilę po tym jak Bernard wstał, znów otrzymał ogłuszający cios w tył głowy. To żołnierze Connigtona zlokalizowali jakimś cudem dziwaczne krakanie Freya. Kapłan osunął się na ziemię. Brodaty mężczyzna, który zadał cios, wyglądający na dowódcę, rozejrzał się i powiedział do Freya:
- Przykro mi.
Nim ten zorientował się co to oznacza, brodacz podszedł do Waldera i zdzielił także jego pozbawiając przytomności. Pozostali dwaj żołnierze zdarli ze starca ubranie, związali go i wyszli z komnaty zabierając ze sobą nieprzytomnego Jona Snowa. Gdy odgłosy wrzawy dochodzącej z korytarza obudziły większość z was, mężczyźni wychodzili pośpiesznie z zamku tajemnym korytarzem... Jon Snow został porwany...
Edytowane przez Faraday dnia 12-12-2014 23:52 |
|
Autor |
RE: Westeros |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 12-12-2014 23:47 |
|
|
Na co czekasz?! Zabij ich! - rozkazała Cersei lekko drżącym głosem. Przez lata nawykła do rozkazywania.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Westeros |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2014 00:15 |
|
|
Na szczescie jeden z zolnierzy kichnał, co niejako rozwiazalo gęstą jak budyń atmosfere. Krittag uznał to za napaść, po czym wywinął maczugą efektowny "helikopter" w powietrzu, ktorego pelen obrót zakonczył sie na głowach obu zolnierzykow. Padli jednoczesnie.
- Dostane nagrode? - zwrocil sie do Cersei ktora smiesznie wygladala dygoczac ze strachu. Krittag jakby uznał obecnosc tych gosci za przypadek i nie spodziewal sie juz zadnych niespodzianek, wiec mogli wrócic do spissskowania. |
|
Autor |
RE: Westeros |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 13-12-2014 00:23 |
|
|
Cersei patrzyła szeroko otwartymi oczami na to jak Krittag powalił obu żołnierzy jednym machnięciem maczugą. Kiedy dojdzie do władzy, bedzie mogła wystawiac go na pojedynkach, mógłby byc także jej osobistym ochroniarzem. Właściwie Krittag mógłby spełniać wiele funkcji, np opróżniać nocnik, ścielić łóżko, przygotowywać kąpiel... Może nawet nie będzie musiała go zabijać.
Cersei uśmiechneła się z aprobatą.
Nagrodę? Nagrodę dostaniesz, jak zdobędziesz manuskrypt. - odpowiedziała. Jak mawia mój ojciec i świętej pamięci brat, Lannisterowie zawsze płacą swoje długi.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Westeros |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2014 00:43 |
|
|
Krittag juz prawie odpuscil, bo jej słowa rozumiał akurat tak, ze ma zdobyc ten papierek dla ich obojga, wiec Cersei widocznie mocno pragnie byc u jego boku, gdy On bedzie rządzil. Lecz przypomnial sobie jak ostatnio zbyt dlugo i milo sie z nia targowal i spelzl na niczym wierzac slepo, ze po prostu mu sie odda. Chwycil wiec ją za wciaz trzęsący sie podbrodek i spytal:
- Wisisz mi tez złoto. Gdy zasiade na tronie i tak takie liche drobniaki mi sie nie przydadzą, więc... Moze zmienimy sposob zaplaty tamtego długu na nieco przyjemniejszy, zanim zaciagniesz se kolejny?
Krittaga na fali optymizmu opętała wizja zgarniecia calej puli- Cersei, manuskryptu, smokow i tronu.
Edytowane przez Lion dnia 13-12-2014 00:46 |
|
Autor |
RE: Westeros |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 13-12-2014 01:05 |
|
|
Oddech Krittaga omal nie powalił Cersei, ale że była dzielną kobietą, jedynie się lekko skrzywiła.
Naprawde, powinieneś sie umyć. - powiedziała do niego. Byłaby w stanie poświęcić się dla zwycięstwa, ale chyba nie aż tak. W mojej komnacie jest łaźnia. Wykąp się najpierw. - mówiła, odsuwając się od niego na bezpieczniejszą odległość. Nagle zmarszczyła brwi, patrząc na ścianę za Krittagiem.
Co to ma znaczyć??? - zapytała ostro, wskazując na wielki napis "Joffrey to pedał".
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Westeros |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2014 01:16 |
|
|
Krittag poczul, ze odniosł sukces gdy znow zbito go z tropu.
- Kto to Joffrej i czemu pedałuje? |
|
Autor |
RE: Westeros |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 13-12-2014 01:21 |
|
|
To mój syn. - Cersei zacisnęła zęby. Nie lubiła się do tego przyznawać. Nie mówmy juz o tym. Chodź. - skineła do niego i ruszyła w stronę swojej komnaty.
Cersei domyśliła się, że to Renly zrobił ten napis i obiecała sobie, że gdy zostanie królową, rozkaże ściąć Renly'ego.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 13-12-2014 01:27 |
|
Autor |
RE: Westeros |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2014 01:28 |
|
|
Cale szczescie Krittag nie skojarzyl, ze to ten sam ulizany dzieciak ktory strzelil mu w zadek z kuszy. Mial wiec teraz wolny umysl, w ktorym znow zagoscila Cersei.
- Musisz mnie zapoznac z waszymi eee przyrządami. - Krittag mial na mysli obiekty typu wanna, mydło, ręcznik, ktorych mimo dosc dlugiego juz pobytu wsrod cywilizowanych ludzi, nie poznał. Znał tylko kąpiele w strumieniu dla orzeźwienia. |
|
Autor |
RE: Westeros |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 13-12-2014 01:33 |
|
|
Cersei uniosła tylko brwi. Ten człowiek naprawdę ją zadziwiał. Nigdy się nie kąpałeś? - zapytała, śmiejąc się. To musi być okropne!
Doszli do komnaty, a Cersei wskazała "łazienkę" Krittagowi. Znajdowało się tam coś w rodzaju szerokiego brodziku.
Napełnij to wodą. Najlepiej ciepłą. - wskazała. A potem wchodź. Ja przygotuję resztę... przyrządów... - dopowiedziała ze śmiechem.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 13-12-2014 01:34 |
|
Autor |
RE: Westeros |
Jon I Targaryen
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 47
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2014 01:39 |
|
|
Oprócz akcji z Krittagiem i Cersei, był jeszcze jeden powód, dla którego Jon nie chciał skosztować trunku. Wydawało mu się, że Walder w ten sposób chce go "urobić", to jest do czegoś przekonać, dlatego wolał pozostać trzeźwym na wypadek manipulacji starego Frey'a. I tak mocno się nastawił na działanie "intelektualne", że kompletnie nie spodziewał się zadanego mu fizycznego ciosu.
Potem nie pamiętał nic więcej. Jedynie chłód mieszający się z bólem, lód roztapiany przez ogień. |
|
Autor |
RE: Westeros |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2014 01:42 |
|
|
Krittag posłusznie napełniał zbiornik wodą. Skąd ta woda się tu wzięła? To jakis wodny pałac? Moze istnieja tez ogniste palace? Niesamowite! Rozebrał sie z ubran noszonych od jakichs siedmiu lat bez przerwy i wszedl do brodzik.
- Łoooooł, ale fajnie. Chodź, popływamy w tym magicznym naczyniu!! - powiedział, chociaz woda siegala mu do pępka gdy siedział. |
|
Autor |
RE: Westeros |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-12-2014 01:44 |
|
|
Frey leżał nagi na zimnej posadzce. Był związany jak szyneczka, choć przypominał raczej starą suszoną kiełbasę. Nie było mu jednak zimno, gdyż kipiał z gniewu. Connigton go wyrolował. W dodatku bolała go głowa po ciosie. Strużka krwi Aryi nieubłaganie płynęła w stronę leżącego Freya, który próbował się od niej odsuwać.
Niechże ktoś wreszcie tu przyjdzie. - zazgrzytał zębami.
|
|