Autor |
RE: Winterfell |
Faraday
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2014 00:26 |
|
|
Varys czuł się zadowolony ze swojego wystepku. Mimo całej swej żądzy władzy zza tylnego siedzenia i chęci zbudowania siatki wpływów rozciągającej się na całe Westeros, od czasu do czasu lubił postąpić w imię większego dobra. Dlatego też nie było mu szkoda zdradzonego sojusznika.
Podróż ze skokami była dla niego ciekawym doswiadczeniem. Żałował tylko, że nie może poczuć wiatru we włosach...
Edytowane przez Faraday dnia 26-12-2014 00:28 |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2014 05:56 |
|
|
Krittag był nieco zaskoczony, że korona sfrunęła akurat na głowę dewianta. Po plaśnięciu dłoni Cersei w jego twarz przeraził się, iż kobieta złapie długotrwałego focha i nie doświadczy już innego rodzaju plaśnięć z jej strony albo nawet usług jej mokrych warg i języka. Wykorzystując fakt, że Renli akurat obrócił się tyłem i miział się z Bajeliszem, po prostu zakradł się i porwał mu koronę z głowy. Wrócił do lannisterki i koronował ją jednym ruchem, chociaż jak wiadomo miała chudy łepek i korona opadła jej na uszy, choć i tam ledwo się trzymała.
- Wyglądasz tak dostojnie i zupełnie niezabawnie.. No prawie.. - ocenił, ledwo tłumiąc śmiech na widok jej poplątanych wiatrem kudłów i zasłaniającej pół twarzy koronie. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 26-12-2014 14:01 |
|
|
Cersei nadal udawała fochnięta, ale tak naprawde ciszyła się z odzyskania korony. Wydawało jej się, że w jakiś magiczny sposób zapewni jej ona prawdziwą posadę królowej Westeros. Zdjęła koronę ostrożnie z głowy, próbują nie wyrwać zbyt wielu włosów.
No popatrz, gdzie trafiliśmy. - powiedziała z przekąsem, patrząc na tę kupę kamieni, którą Frey nazywał zamkiem. Gorzej już być chyba nie może. - Cersei jednak nie wiedziała, co mówi...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Eddard Stark
Użytkownik
Postać: Miley Cyrus
Postów: 146
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2014 15:48 |
|
|
Gdy Smoki ruszyły na polowanie, Eddard pomaszerował w kierunku strumyka, aby napełnić pusty bukłak. Na miejscu spotkał Nymerosa podziwiającego sposób, w jaki Smoki napadły na zwierzynę.
- Widzę, że nasze maskotki wpadły ci w oko - stwierdził z niespotykanym jak na siebie poczuciem humoru. - Czy w Twoich południowych krainach także panuje kult smoków, czy jednak traktujecie je jako przerażające kreatury? - zapytał.
Co prawda Eddard, jako syn lorda Winterfell, wiedział całkiem sporo o Dorne i podejściu mieszkańców tej krainy do życia, jednakże w czasach pokoju wszyscy uważali Smoki za relikt przeszłości, więc nie było potrzeby na roztrząsanie ich kwestii. Z kolei gdy okazało się, że król Aerys odnalazł trójkę Smoków, nie było już czasu na podobne pogawędki. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2014 16:23 |
|
|
- Szczerze mówiąc jedno i drugie Lordzie Stark.
Nymeros wpatrywał się w smoki rozmarzonymi oczami.
- A przynajmniej w moim przypadku tak jest, bo jednak z racji życia w Wolnych Miastach nie jestem już typowym Dornijczykiem. Wiem i zresztą widzę, że smoki są groźne i potężne, mogą zniszczyć każdego i wszystko. Ale nie mogę też docenić ich majestatyczności, mają w sobie coś niesamowitego, coś pięknego.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2014 16:25 |
|
|
Renly wykorzystał fakt, że Petyr upadł na ziemię i położył się na nim z okrzykiem "Robimy kanapkę!". Przy okazji oczywiście go trochę wymacał. Niestety Baratheon nawet nie wyczuł, że Krittag ukradł mu koronę.
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2014 18:00 |
|
|
Walder Frey, nie zważając na żadne kanapki i korony, ruszył w stronę swojego domostwa. Lekko utykając zmierzał wprost ku bramom. Kiedy jednak znalazł się bliżej, zamek nie wyglądał już tak okazale. Lata zaniedbania odcisnęły na nim swoje piętno. Brama była zniszczona, na murach widac było ślady walki, a ze środka dolatywał nieprzyjemny zapach stęchlizny. Frey westchnął, widząc tę ruinę. Lata świetności zamku z pewnością minęły. Kiedy zostanie królem, każe przywrócić dawny splendor tej budowli. Po chwili zamyślenia, ruszył w kierunku resztek bramy. Być może coś się zachowało. Jeśli nie wiedzieli, gdzie szukać...
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Eddard Stark
Użytkownik
Postać: Miley Cyrus
Postów: 146
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2014 19:20 |
|
|
Wiedział, co Nymeros miał na myśli. On również czuł, że życie w Wolnych Miastach wpłynęło na jego mentalność. Co prawda Starkowie byli bardzo gruboskórni i ciężko było do nich dotrzeć, jednak olbrzymi kontrast pomiędzy Winterfell a Volantis zdołałby przebić nawet skórę Smoka. Ponadto Winterfell opuszczał z czwórką dzieci, a teraz dwoje z nich stracił na zawsze, trzecie zostało porwane, zaś czwartego nie widział od wielu miesięcy. Przez to co raz częściej w jego głowie zamiast honoru pojawiały się kalkulacje, a nawet chęć zemsty... I zastanawiał się, dokąd go ta zemsta poprowadzi.
- W takim razie, gdzie zamierzasz się udać, jeśli nasza misja na północy się powiedzie? Wrócić do Dorne? Do Wolnych Miast? Czy może zechciałbyś pełnić jakąś funkcję w królestwie?
Zapytał, ponieważ Nymeros był dla niego jedyną nieodkrytą kartą. Cała reszta zdawała się mieć jasny cel: korona i tron. Tak jakby nie wiedzieli, że jedno uwiera w głowę, a na drugie w tyłek.
Edytowane przez Eddard Stark dnia 26-12-2014 19:24 |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2014 20:21 |
|
|
- Chcę wrócić do Dorne jeśli to będzie możliwe.
Nymeros od dawna wiedział, że to jego cel.
- Wolne Miasta mnie nie obchodzą. Chce wrócić do Słonecznej Włóczni i pomóc w odrodzeniu się Dorne, o ile nowy król czy królowa mi na to pozwoli. Mam też cichą nadzieję, że ktoś z Martellów lub mojego rodzeństwa przeżył. Może ukryli się gdzieś albo przybrali inne nazwisko czy udawali zwykłych ludzi. Miło byłoby odzyskać nie tylko trochę ziemi, ale i rodzinę. A Ty Lordzie Stark? O ile można spytać.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Eddard Stark
Użytkownik
Postać: Miley Cyrus
Postów: 146
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2014 20:50 |
|
|
Nymeros trafił w sedno. Dokąd go ta zemsta zaprowadzi...
- Od zawsze czułem, że moje miejsce jest w Winterfell, a sprawami całych Siedmiu Królestw powinni zajmować się inni lordowie. Jednak nie po to ścigałem Szalonego Króla przez pół Westeros, aby teraz oddać Żelazny Tron komuś równie niezrównoważonemu. Ponadto, z niektórymi mam pewne rachunki do wyrównania - dodał, wskazując palcem na Bliźniaki, do których udał się Frey.
Zastanowił się też, kogo zaakceptowałby na tronie.
- Niestety wygląda na to, że każdy rozsądny człowiek ucieka od władzy jak od ognia. Albo od lodu. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2014 21:09 |
|
|
Bernard podczas postoju siedział na pieńku nieopodal i jadł papaję. Gdy zobaczył, że smoki również się najadły postanowił ruszać by uratować papajowy gaj na Wyspie Twarzy. Ruszył więc w kierunku swojego smoka oznajmiając głośno grupie:
- Koniec postoju. Czas ruszać na północ, a nie siedzieć na tym wypizdyjewie w Dorzeczu. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 26-12-2014 21:48 |
|
|
Nigdzie się stąd nie ruszam. - zaoponowała Cersei. Należy nam się dzień odpoczynku. Może nie jest to hotel pięciogwiazdkowy, ale zamierzam tu przenocować. Krittag, idziemy. - rozkazała i ruszyła za Freyem do zamku, mając nadzieję, że ugości ich w swoich skromnych progach.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2014 21:50 |
|
|
Tymczasem Walder Frey przechadzał się po swoich komnatach. Budziły w nim one przygnębienie, przypominały o utraconym bogactwie i stanowisku. Teraz wszelkie dobra zostały splądrowane, a pomieszczenia przeżarte były wilgocią. Frey żywił jednak jeszcze pewną nadzieję. Zapalił pochodnię i zaczął powili schodzić po stromych schodach, prowadzących do lochów.
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2014 21:51 |
|
|
- Ruszajmy stłuc tyłki tym frajerom!!!! - podniecił się Krittag wizją potyczki wobec martwych frajerów. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2014 22:04 |
|
|
Tymczasem Walder schodził coraz niżej i niżej. Po zimnych, obrośniętych mchem i pleśnią ścianach spływały strużki wody. Wreszcie schody skończyły się. Frey zatrzymał się w kałuży wody, który nazbierała się tutaj z powodu bliskości rzeki. Brodząc w wodzie szedł dalej mrocznym, wąskim korytarzem, aż dotarł do potężnych, dębowych drzwi. Frey jednak zamiast się do niech skierować, odwrócił się do ściany i zaczął wyjmować z niej cegły. Z dziury powiało mocno stęchłym powietrzem, które poruszyło ogień pochodni. Ponieważ wyjmowanie cegieł było nużące, Walder podniósł jakiś metalowy pręt, oparty o ścianę przeżarty rdzą. Uderzył kilka razy w ścianę, która z dziwną łatwością zburzyła się. Wszedł do środka.
Taaaak, miałem nadzieję, że wciąż tu są.... - wymamrotał do siebie, patrząc na coś, co oświetlało światło pochodni.
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 26-12-2014 22:15 |
|
|
- Chyba nie mamy wyboru, Jego Przytulność - stwierdził Baelish, sugerując, że warto pójść za wszystkimi do zamku Freya. Sen może im się przydać przed walką. Poza tym, nie było mu przyjemnie w kanapce, gdyż najwyraźniej pełnił w niej funkcję topionego sera.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 26-12-2014 22:27 |
|
|
Cersei szybko dotarła do zamku, ale smród, który ją tam przywitał, nieco osłabił jej entuzjazm nocowania w tej ruinie.
Lordzie Frey? - zawołała, ale nikt jej nie odpowiedział. Postanowiła więc sama obejrzeć "zamek". Fakt, że nie było tu ani jednego czystego łóżka i łazienki, poza dziurą w deskach, wprawił ją w prawdziwe oburzenie.
Ci ludzie z północy, to dzikusy! - powiedziała do Krittaga, który zapewne coś niecoś o tym wiedział.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2014 22:48 |
|
|
- A ci z południa to wymoczki - skwitował, gdyz wiekszosc z nich była ulizana, opalona i wymuskana. Zamek był spoko, nie było czego się przyczepić, oprócz jego zdziadziałego właściciela. - Może rozerwiemy się nieco i postrzelamy do jabłek ustawionych na łepetynie Bajelisza? Macie jakiś łuk??? - rzucił w strone tych co gdzies tam stali. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 26-12-2014 22:55 |
|
|
Joffrey ma kusze. - przypomniała Cersei, której wyraźnie się tuaj nie podobało.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-12-2014 22:57 |
|
|
- W pełni się zgadzam.
Nymeros uważał, że to Stark byłby świetnym królem, ale nie powiedział mu tego, bo nie chciał wyjść na lizusa.
- Najbardziej o koronę zabiegają Cersei, Renly i Baelish. Sam nie wiem kto byłby najlepszą opcją, a kto najgorszą, bo cała trójka wydaje się być tragiczna.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|