Autor |
RE: Winterfell |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-12-2014 22:48 |
|
|
Jednak to nie Renly panował nad smokami tylko on, Bernard z Owocowej Skały Herbu Papaja gdyż tylko on był żyjącym smoczym jeźdźcem, a smoki nie słuchają dewiantów. Gdy zobaczył martwą królową wściekł się. Podleciał więc bliżej i kazał smokowi spalić Renly'ego i Baelisha dla porządku. Jeszcze chwila - pomyślał i będzie po tych zdrajcach. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Eddard Stark
Użytkownik
Postać: Miley Cyrus
Postów: 146
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-12-2014 22:49 |
|
|
Eddard spojrzał porozumiewawczo na Jona. Chłopak wiedział i rozumiał.
Obiecaj mi, Ned, przypomniały mu się słowa Lyanny. Obietnica spełniona. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Faraday
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-12-2014 22:50 |
|
|
Varysowi śmiać chciało się na widok triumfującego Baelisha i Renly'ego oraz zrozpaczonych Cersei i Krittaga. Najwyraźniej nic nie rozumieli...
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-12-2014 22:55 |
|
|
Krittag faktycznie niewiele rozumiał. Te wszystki intrygi i zasady związane z królowaniem, zabijaniem, smokami były troche zbyt wydumane. Dla niego sie liczyło, że ma Cersei, w której brzuchu rośnie Krittag Junior. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-12-2014 22:55 |
|
|
Renly i tak wiedział najlepiej. Był królem i kropka.
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-12-2014 22:55 |
|
|
Smok tymczasem dosięgnął ludzi po czym zionął ogniem w kierunku Petyra i Renly'ego. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 28-12-2014 22:57 |
|
|
Cersei na szczęście chwilę przed tym zostawiła Petyra i pognała do Krittaga i jego tęsknego spojrzenia.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-12-2014 22:58 |
|
|
Renly pomyślał, że smoki pomyliły sobie kto tu jest puszczalski.
- Ją atakujcie, nie mnie!
Baratheon ponownie wskazał na Cersei.
Edytowane przez Renly Baratheon dnia 28-12-2014 23:00 |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Jon I Targaryen
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 47
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-12-2014 22:58 |
|
|
Tak się złożyło, że wola Bernarda była dokładnie taka sama, jak wola jedynej osoby, która miała nad Smokami prawdziwą władzę.
- Nie możesz rozkazać smokom zabić Cersei, lordzie Renly, gdyż nie zabiłeś ostatniego Targaryena.
Zdjął z pleców postrzępiony płaszcz i wskazał na nim dwa herby - Wilkora Starków oraz Smoka Targaryenów. Następnie uniósł wysoko miecz i opuścił go, wskazując na Baelisha. Wydał swój pierwszy królewski rozkaz.
Smok, na którym siedział Bernard, natychmiast zapikował w dół i faktycznie spalił Baelisha. Renly jednak zdołał uciec. Wtedy drugi Smok zapikował, chwycił w swoje pazury Renly'ego i odleciał wysoko.
Król Jon I Targaryen rozejrzał się po pozostałych. Zobaczył tego, który go porwał, Waldera Freya.
Smok, który trzymał w pazurach Renly'ego zapikował znowu i w drugą nogę chwycił Lorda Bliźniaków. Następnie z obojgiem mężczyzn odleciał daleko na północ.
Spojrzał na pozostałych.
Cersei i Krittag patrzyli na niego tępo.
- Zakładam, że macie jakieś pytania.
Edytowane przez Jon I Targaryen dnia 28-12-2014 23:00 |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-12-2014 23:01 |
|
|
- Przecież to chłopak od Boromira a nie od tej smoczej laleczki. Cersei, ogarniasz??? - zapytał ją. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-12-2014 23:02 |
|
|
Bernard nic nie robił sobie z rozkazów Snowa gdyż sam miał w sobie krew smoków. Jego praprababaka była bękarcią siostrą jednego z królów i Bernard panował nad smokiem. Tylko swoim ale panował i Snow nie mógł na to nic poradzić. Nie chciał jednak występować przeciwko jemu i postanowił mu służyć:
- Jestem na twoje usługi Lordzie Snow.
Edytowane przez adi1991 dnia 28-12-2014 23:09 |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 28-12-2014 23:03 |
|
|
Cersei przytuliła się do Krittaga. Byli w czarnej dupie. Kobieta patrzyła tępo na Jona, po czym przeniosła swój tepy wzrok na Krittaga.
Masz jakieś pytanie? - w głowie miała kompletny chaos. Nawet nie wiedziała, od czego mogłaby zacząć.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 28-12-2014 23:03 |
|
|
Baelisha spotkała najgorsza śmierć z możliwych.
Nie rozumiał...
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Faraday
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-12-2014 23:06 |
|
|
A Varys rozumiał doskonale. Natychmiast zbliżył się do Eddarda, na wypadek gdyby Jon wpadł na pomysł zabicia wszystkich dookoła zanim eunuch zdoła wyjaśnić, iż od dawna sprzyjał interesom bękarta Neda (?).
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-12-2014 23:06 |
|
|
- Możesz nam gościu to jest eee królu wszystko wyjaśnić - powiedział zdumiony, tuląc Cersei ubraną w jego futro i siedzącą obok niego na śniegu. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 28-12-2014 23:06 |
|
|
Cersei odzyskała głos.
Więc... ty jesteś... Targaryenem. - raczej stwierdziła, niż zapytała. Gorycz porażki paliła ją w gardło. Jon był tak blisko. Na wyciągnięcie reki. Tyle razy mogła go zabić... A tymczasem klęczy tutaj zdana na jego łaskę bądź nie łaskę...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Eddard Stark
Użytkownik
Postać: Miley Cyrus
Postów: 146
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-12-2014 23:10 |
|
|
- To nie mój chłopak, ani Daenerys, jeśli to o nią ci chodziło, gdy mówiłeś o smoczej laleczce - odpowiedział Eddard. Postanowił wyjawić im całą prawdę, ponieważ nie miał ochotę na grę w zgadywanki.
- Jon nie jest moim dzieckiem. Jest dzieckiem mojej siostry, Lyanny, porwanej przez Rhaegara Targaryena w trakcie rebelii mojego przyjaciela, Roberta. W ten sposób płynie w nim zarówno krew Starków jak i Targaryenów.
Wszyscy myśleli, że Rhaegar porwał moją siostrę i ukrył ją siłą w Wieży Radości. Dlatego też wybuchła Rebelia. Lecz to nie do końca była prawda. Lyanna uległa jego urokowi i sama postanowiła z nim odejść. W międzyczasie, spłodzili syna.
Gdy rebelia się skończyła i zostałem skazany na wygnanie, postanowiłem uratować swoją siostrę. Przybyłem do Wieży Radości, lecz tam zastałem ją w łożu krwi. Krwi pochodzącej z porodu, bowiem ich dziecko, Jon, właśnie przyszło na świat. Lyanna poprosiła mnie, abym zaopiekował się nim, gdyż bała się, że Aerys nie przyjmie Jona na swój dwór, jako że płynęła w nim moja, zdradziecka krew.
Obiecaj mi, Ned.
- A ja jej obiecałem. Następnie umarła. Odtąd traktowałem go jak syna, lecz niestety musiałem splamić swój honor, przyznając, że spłodziłem go w trakcie wojny. Zrobiłem to, aby nikt nie dowiedział się o jego pochodzeniu.
Edytowane przez Eddard Stark dnia 28-12-2014 23:12 |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-12-2014 23:14 |
|
|
Krittag kiwał lekko głową w trakcie przypowieści Boromira. A więc to tak. Więc w sumia cała gra o tron nie miała sensu, skoro nieśmiały dzieciak z dziewiczym zarostem był ponad nimi wszystkim, kimś o kim będą pisać pieśni przez wieki. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 28-12-2014 23:15 |
|
|
Cersei patrzyła to na Neda to na Jona z coraz większym zrezygnowaniem. Kiedy opowieść dobiegła końca, westchneła tylko. Jak mogłaby to wszystko przewidzieć. Nawet sam król knucia i przebiegłości Petyr został wyprowadzony w pole.
Rozumiem. Co z nami zrobicie? - zapytała bezbarwnym głosem, sądząc, że zaraz usłyszą wyrok śmierci.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Joffrey Banefort
Użytkownik
Postać: Joffrey Banefort
Postów: 35
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-12-2014 23:19 |
|
|
Joffrey stanął między Jonem a matką spoglądając w twarzy czarnowłosego Targaryena najgroźniejszym spojrzeniem na jaki go było stać. Teraz, gdy Daenerys nie żyła, musiał poświęcić wszystko by bronić matki.
JOFFREY TO TRÓ KING |
|