Autor |
RE: Winterfell |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:46 |
|
|
Cersei ubrała się pośpiesznie, chociaż niechętnie. Teraz chciałaby sobie poleżeć z kieliszkiem wina w dłoni, po czym powtórzyć ruchanko z Krittagiem. Niestety czas naglił. Płomienie pożerały coraz to kolejne partie zamku.
W porządku, zmywajmy się. - powiedziała, gdy była już całkiem ubrana. Oboje wybiegli na korytarz, który choć jeszcze ie płonął od ich strony, był mocno zadymiony.
Nagle z oddali usłyszała czyjeś nawoływani ao pomoc. Zdawało jej się, że to głos ojca.
Chodźmy. - ponagliła Krittaga. Chciała zobaczyć, co też mu się stało.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 27-12-2014 22:47 |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Daenerys Targaryen
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 41
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:47 |
|
|
Daenerys czuła obrzydzenie, ale nie opierała się zbytnio. Zaczęła dochodzić do wniosku, że ślub z tym starym prykiem może ochronić ją przed zakusami reszty grupy oraz dziesiątek innych ludzi, którzy prędzej czy później dowiedzą się o treści przepowiedni. Nie liczyla, że tacy ludzie jak Renly czy Cersei będą potrafili utrzymać język za zębami.
- Mam nadzieję, że będzie tak jak mówisz, kochany Bernardzie. Nie zniosłabym śmierci kogokolwiek przez nierozwagę mojego umiłowanego sługi. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:49 |
|
|
Bernard widząc, że ten oślizgły pseudo lord Baelish prawie się utopił i tylko zwłoki innego pedała Lorasa uratowały go przed śmiercią poderwał smoka i postanowił go uratować by odkupić winy u królowej. Poszybował więc na smoku w dół po czym smok złapał Baelisha i zrzucił go po chwili na brzeg wprost pod nogi Renly'ego.
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:50 |
|
|
Walder dopiero teraz się zorientował, że jego zamek stoi w płomieniach. Był tak zajety mysleniem o Dany, że niemal przegapił to niezwykłe widowisko.
Mój zamek! - krzyknął, łapiąc się za głowę. Głupcy! I kto teraz pójdzie po miecze?? - nie wiedział, że niektórzy tutaj są odporni na płomienie.
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Tywin Lannister
Użytkownik
Postać: Tywin Lannister
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:54 |
|
|
Tywin dostrzegł pomarańczową poświatę dochodzącą ze szpary pod drzwiami toalety. Najwyraźniej ogień zaczął obejmować korytarz.
- Błagam! Pomocy!
Dym zaczynał go dusić, więc postanowił zakryć twarz mokrą szmatką. Niestety. W toalecie pod ręką dostępny był tylko jeden płyn. Z obrzydzeniem wsadził rękę do wiadra z walyriańskiej stali, do którego oddawał mocz, namoczył nim chustkę z wyszytym złotymi nićmi herbem Lannisterów i przyłożył śmierdzący kawałek materiału do twarzy.
Ktoś kto postanowiłby mu pomóc zobaczyłby, że korytarz był z obu stron oddzielony ścianą ognia i nie sposób było uratować Lannistera... |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:56 |
|
|
a kto powiedział, że ktoś chce go ratowć ? /
Cersei wraz z Krittagiem pobiegła w miesjce, skąd dochodziły wołania o pomoc. Zatrzymała się przed ścianą ognia, osłaniając twarz od bijącego żaru.
Ojcze? - zawołała, by się upewnić, ze to na pewno on, a nie znowu Renly, lubiacy szczególnie tego rodzaju przybytki.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 27-12-2014 22:56 |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Eddard Stark
Użytkownik
Postać: Miley Cyrus
Postów: 146
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:58 |
|
|
Miecze. Eddard myślał, że Frey umieścił je w jakimś bezpiecznym miejscu.
- Gdzie one są? - zapytał go szybko i liczył na pomoc Nymerosa. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Tywin Lannister
Użytkownik
Postać: Tywin Lannister
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:59 |
|
|
- Córko ratuj mnie, proszę! Przysięgam, że... - tutaj złapał z trudem powietrze. - Już nigdy nie będę Ciebie krytyko...!
Nie dokończył zdania bo dopadł go duszący kaszel. Lannister czuł na twarzy żar z ognia centymetr po centymetrze posuwającego się ku toalecie... |
|
Autor |
RE: Winterfell |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 27-12-2014 23:02 |
|
|
Gdy Smok go pochwycił, Petyr przez moment pomyślał, że chce go zabić. Może Bernard albo Daenerys domyślili się, że już wkrótce planuje dokonać zamachu na ostatniego Targaryena i zgodnie z przepowiednio-manuskryptem przejąć władzę? Gdy wylądował na ziemi, poczuł ulgę, lecz tylko do momentu, gdy zobaczył, kto nad nim stoi.
Trzeba było rzucić mnie na pożarcie Innym...
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 27-12-2014 23:07 |
|
|
Cersei przez chwilę się wahała, by po krótkiej chwili, która dla Tywina pewnie była wiecznością, odezwać się.
Przyszłam się pożegnać, ojcze! - zaczęła. Odchodzę z Krittagiem. - powiedziała. Chcę ci tez powiedzieć, że od dziecka pierdoliłam się z Jamiem! A teraz robię to z Krittagiem! Tak, właśnie tak! - wykrzyczała, nie zważając na gryzący dym. Niemal się roześmiała. A ty... już mi więcej nie będziesz rozkazywał. I nie będziesz mi wchodził w drogę. - odwróciła się i zaczęła odchodzić. Żegnaj, tato. - powiedziała niemal czule, a Tywin mógł usłyszeć już ledwie coraz bardziej oddalający się głos swojej córki.
Po kilku krokach Cersei zaczęła biec. Teraz była już naprawdę ostania chwila na ucieczkę. Wreszcie wypadła na zewnątrz, a jej gorącą i ubrudzoną sadzą twarz owiał mroźny wiatr, który w tym momencie był ulgą. Cersei upadła na kolana w śniegu, który pokrył ziemię.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 27-12-2014 23:09 |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 23:11 |
|
|
Walder może i na takiego wyglądał, ale nie był głupi.
Najpierw obietnica ślubu. - powiedział, nie chcąc od razu zdradzić miejsca pobytu mieczy.
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Tywin Lannister
Użytkownik
Postać: Tywin Lannister
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 23:17 |
|
|
Tywin nagle wszystko zrozumiał. Zrozumiał jakim cudem Joffrey był jedynym jasnowłosym Banefortem, dlaczego jego dworzanie często wymieniali między sobą porozumiewawcze, kpiące spojrzenia widząc Cersei i Jaimiego razem. Nie mógł znieść myśli, że przez całe życie był oszukiwany. Ale wiedział też, że gdyby więcej uwagi poświęcał swoim dzieciom, gdyby nie starał się kierować ich życiem wcale nie starając się poznać ich potrzeb to może znalazłby sposób na powstrzymanie kazirodczych skłonności potomstwa...
- Wybaczam ci. I Ty też, wybacz mi proszę... - powiedział szeptem, domyślając się, że Cersei go nie słyszy. I były to jego ostatnie słowa, bo w Tywin padł nieprzytomny otruty wdzierającym się przez szparę w drzwiach toalety dymem...
Edytowane przez Tywin Lannister dnia 27-12-2014 23:18 |
|
Autor |
RE: Winterfell |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 23:18 |
|
|
Bernard tymczasem krążył nad zamkiem patrząc z góry na to co się dzieje. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 23:19 |
|
|
Renly nie słyszał nawoływania Petyra i zaczął sobie pleść wieniec z trawy. Niestety było zimno i Baratheon nie mógł znaleźć kwiatuszków.
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Eddard Stark
Użytkownik
Postać: Miley Cyrus
Postów: 146
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 23:20 |
|
|
- Czyś zupełnie postradał myśli? - wrzasnął Eddard na Freya, potrząsając go mocno za ramiona. - Chcesz tu zginąć? Mówiłem przecież, że to nie ode mnie zależy!
Nie czekał dłużej i chwycił za miecz. Jedyny miecz z Valyriańskiej stali, jaki znajdował się w grupie - Lód.
- Ja mam miecz dla siebie. Mów, albo zginiesz za morderstwo mojej córki! - wykrzyczał, choć nie miał na to żadnego dowodu... a Bliźniaki były już tak zrujnowane, że wyprawa tam nie miała sensu.
Edytowane przez Eddard Stark dnia 27-12-2014 23:22 |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Daenerys Targaryen
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 41
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 23:27 |
|
|
Ja mogę udać się do zamku i przynieść te miecze. Ogień smoków mi niestraszny. - powiedziała Daenerys do Freya zupełnie spokojnie jakby wyprawa do trawionego ogniem zamku była spacerem po leśnej polance w piękny letni dzień. Następnie zrobiła maślane oczy i uśmiechnęła się szeroko, aby przekonać swojego przyszłego małżonka do zdradzenia swoich sekretów. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 23:29 |
|
|
Nie tylko Eddard miał miecz. Frey wciąż miał swoją laskę z ukrytym wewnątrz mieczem. No tak, ale o tym nie wiedział nikt, oprócz niego.
Danny... Królowo Daenerys - poprawił się szybko. Jej maslane spojrzenie sprawiło, że portach Freya coś drgnęło, coś dawno nie używanego.
Pani... są w lochu.
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 27-12-2014 23:31 |
|
|
Petyr już nie nawoływał, bo leżał tuż obok Renly'ego. Jego król zignorował go jednak, więc Baelish postanowił w końcu mu się wymsknąć i dołączyć do pozostałych. Szedł spokojnie w ich kierunku, gdy zauważył, że z naprzeciwka zbliża się Daenerys. Może teraz to zrobić...
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 27-12-2014 23:32 |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Daenerys Targaryen
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 41
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 23:36 |
|
|
Daenerys ruszyła do zamku. I niespodziewanie zaczęła zdejmować z siebie ciuchy. Wiedziała, że pod wpływem ognia jej ubrania spłoną a szkoda jej było pięknej błękitnej sukni, którą otrzymała na urodziny w podarku od Baelisha, gdy ten był/udawał jeszcze wiernego członka Małej Rady króla Aerysa. Po chwili Baelish, Frey, Stark i Renly (choć ten najmniej) mogli podziwiać jej powabne i gładkie śnieżnobiałe ciało.
Edytowane przez Daenerys Targaryen dnia 27-12-2014 23:43 |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 23:48 |
|
|
Frey nie mógł oderwać wzroku od ciała Dany. Był niemal bliski zawału. Jego penis, przypominający zwykle ochłap gnijącego mięsa, stwardniał gotowy, by przypuścić atak na swoją przyszłą żonkę.
|
|