Autor |
RE: Dorzecze |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 14:33 |
|
|
- Zapytajcie Lorasa kto go więził! Powie Wam, że Frey!
A przynajmniej Renly miał takową nadzieję.
|
|
Autor |
RE: Dorzecze |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 22-12-2014 14:35 |
|
|
- W rzeczy samej, mamy, droga Lady Daenerys. Z resztą nie tylko my, towarzyszy nam jeszcze kilka osób, lecz zagubiły się gdzieś w lesie. Proponuję na nich poczekać, zanim ruszymy z ustaleniami. Na pewno do nas trafią - orzekł i spojrzał na krążące w górze smoki.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Loras Tyrell
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 27
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 14:45 |
|
|
- Odwal się, pederasto. Jak byłem w niewoli, widziałem tylko tego pieprzonego w dupę namiestnika, Conningtona - odpowiedział Loras, który właśnie rozciągał swoją obcisłą pelerynę i malował na niej trzy dresiarskie paski za pomocą jakiejś białej substancji.
Edytowane przez mrOTHER dnia 22-12-2014 14:50 |
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 14:53 |
|
|
//
- Uwierzcie mi! To naprawdę wszystko spiski Freya! Czy on kiedykolwiek dał Wam powody, żeby mu ufać?
|
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Eddard Stark
Użytkownik
Postać: Miley Cyrus
Postów: 146
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 15:44 |
|
|
Eddard dobrze znał odpowiedź na pytanie Renly'ego. Pamiętał zniknięcie Frey'a, gdy przyszedł wszystkim z odsieczą i uwolnił od Conningtona. Pamiętał ciało Lysy znalezione w lesie. Wyciągnął więc swój miecz i przyłożył do karku Waldera.
- Mów, albo wymierzę ci sprawiedliwość za morderstwo mojej córki. |
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 15:55 |
|
|
Renly chciał jeszcze coś dodać, ale nie mógł sobie przypomnieć szczegółów z omawiania planu przeciwko Rodrikowi. Nagle przypomniał sobie mały detal.
- Lordzie Stark, gdy go spytałem czemu zabił Twoją córkę, odparł jedynie, że było to konieczne.
|
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 16:05 |
|
|
Nymeros przysłuchiwał się wszystkiemu z ciekawością i zastanawiało go co zrobi poczciwy Stark. Osobiście Sand bardziej wierzył Renly'emu, który był raczej głupi i nieszkodliwy z natury, a Frey to jednak cwana bestia i już pokazał w trakcie podróży, że nie można mu ufać. Póki co się jednak nie odzywał, bo niejako nie chciał się wplątywać w sprawę - w końcu to nie jego córka została zamordowana.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 22-12-2014 18:14 |
|
|
Ej no, skad sie tam nagle Eddard wział? /
Petyr i varys widac poszli inna droga, skoro nie spotkali Cersei. Kobiet. Jednak znudzona czekaniem dotarla wrezzcie do papajowego drzewa. Byla bardzo zaskoczona tym, ze sa tam jedynie zywy nada Petyr , varys, bernard i... to pewnie ta smocza krolewna. Ona sie. Cersei nie spodobala. Stanela w cieniu drzewa i obserwowala.
B ja napisze cos sensownevo freyem, jak wroce do domu, bo z tel fo masakra
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 19:36 |
|
|
Frey starał się zachować spokój. Odpowiedział powoli, acz dobitnym głosem.
Ten młodzieniec... - wskazał laską na Renly'ego. ... nie dość, że jest okropnym dewiantem, to jeszcze kłamcą. - mocno podkreślił to ostatnie słowo. Na domiar złego brak mu zupełnie szacunku dla starszych. - spojrzał na Eddarda, który nadal miał surowy wyraz twarzy.
Nie zrobiłem oczywiście tego, o co oskarża mnie ten pederasta. Nie śmiałbym skrzywdzić dziecka.
Edytowane przez Walder Frey dnia 22-12-2014 19:37 |
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 19:40 |
|
|
- Łże, łże jak najęty!
Och gdyby tylko Renly mógł zrobić screena z tematu Westeros, pokazałby go Nedowi i byłoby po sprawie.
Edytowane przez Renly Baratheon dnia 22-12-2014 19:40 |
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Bernard Zielynski
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 83
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 20:14 |
|
|
Ależ królowo - rzekł zbity z tropu Bernard - Skoro twój ojciec nie może dłużej być królem to ty powinnaś być jego następczynią. Tylko szlachetny ród Targaryenów ma prawo do korony. Nie jacyś podrzędni szlachcie z Paluchów czy inni niegodni. Jako sługa Pana Światła jestem gotów ci służyć jako, że on cię naznaczył dając ci smoki - rzekł Bernard mając nadzieję, że Daenerys nie zaufa tym wężom czyli Baelishowi i Varysowi, którzy obaj są siebie warci. |
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Daenerys Targaryen
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 41
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 21:40 |
|
|
Daenerys szczerze się zaśmiała.
-Drogi Bernardzie. Król ukrył się za murami zamku a ja mam tylko smoki.- wyrażenie "tylko smoki" spowodowało, że zgromadzeni wokoło lordowie i panie poruszyli się. Smoki nie wystarczyły do pokonania króla? Dziewczyna, nadal uśmiechając się niewinnie, zupełnie jakby to nie ona puściła z dymem stolicę, kontynuowała:
- Oczywiście, że na jedno moje skinienie mogłabym rozkazać smokom zgładzenie dowolnej istoty w Westeros. Ale nie ojca. On wciąż zachowuje resztki kontroli nad smokami. Przynajmniej na tyle, aby nie chciały go zabić- właśnie dlatego pałac stał nadal w dość dobrym stanie. Moje smoki opierały się przed wyrządzeniem krzywdy tat... ojcu. - mimo że Daenerys próbowała mówić w dojrzały sposób, wciąż mieliście wrażenie, że całą tą sytuację traktuje jak niegrzeczną zabawę. - Dlatego musimy połączyć siły. Wy zabijecie mojego ojca a ja upewnię się, że nie stanie wam się krzywda, ze strony moich stworków.
Edytowane przez Daenerys Targaryen dnia 22-12-2014 21:43 |
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 22-12-2014 22:04 |
|
|
Cersei poruszyła się niespokojnie. Chciała być ta osobą, która zabije króla.
A co potem? Co po śmierci króla? - zapytała nagle ze swojej "kryjówki" w cieniu drzewa.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Dorzecze |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 22-12-2014 22:21 |
|
|
- Zgodnie z przepowiednią, ten kto zabije króla, sam nim zostanie. Albo królową - dodał, łechcąc pragnienie władzy Cersei. - Dalej już sama nuda. Trzeba przywrócić Siedem Królestw do ładu. Lecz tym będzie przejmować się nowy władca. Szkoda, że najwyraźniej reszta lordów ma inne sprawy na głowie...
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Eddard Stark
Użytkownik
Postać: Miley Cyrus
Postów: 146
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 22:25 |
|
|
/Eddard cały czas tam był Otherka
Eddard miał ochotę ściąć głowę Frey'owi już teraz, jednak resztka rozsądku dopowiedziała mu, że w takim wypadku nie różniłby się niczym od Szalonego Króla. Dlatego też z wielkim bólem opuścił miecz i stwierdził:
- Wrócimy do tej kwestii. Teraz jednak czekają nas inne obowiązki. Lepiej dogońmy Baelisha, żeby nie obrócił Daenerys przeciwko nam i sam nie zgarnął pełnej puli.
Bez słowa, ruszył w kierunku krążących smoków szybkim krokiem. Po krótkiej chwili był już na miejscu. |
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 22-12-2014 22:28 |
|
|
Cersei uśmiechnęła się lekko kpiąco. Widać było, że Petyr cos kombinuje. Jak zawsze zresztą. Postanowił opuścić towarzystwo po angielsku i odszukać Krittaga, który gdzieś się zapodział. Niepokoiło ją trochę, że także Renly'ego brakowało...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Bernard Zielynski
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 83
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 22:34 |
|
|
- Korona należy się z prawa rodowi Targaryen, a nie jakiemuś podrzutkowi z Paluchów. - powiedział groźnie Bernard widząc jak Baelish łypie by tylko zdobyć władzę. Po chwili dodał spoglądając na Daenerys - Zrobię Pani co karzesz. Jeśli chcesz by zabić twojego ojca to go zabiję. Jeśli tego pragnie wybranka Pana Światła zrobię to. Muszę jednak wiedzieć czy tego pragniesz pani? - ukłonił się Bernard wiedząc, że lepiej trzymać z tą osobą, której słuchają smoki. |
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 22-12-2014 22:37 |
|
|
Cersei zgadzała się w jednym i tylko w jednym z Bernardem. Korona nie była dla Petyra. Kiedy jednak usłyszała, jak płaszczy się przed ta gówniarą w wieku Joffreya, zrobiło jej się niedobrze. Chciała jak najszybciej odnaleźć Krittaga. Już czas, żeby odłączyć się od reszty.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 23:41 |
|
|
Nymeros ruszył za Starkiem i również po chwili był już na miejscu. Ukłonił się grzecznie młodej matce smoków, ale nic nie powiedział, bo nie wiedział co powiedzieć.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 23:43 |
|
|
// własnie zobaczyłem dopisek w pierwszym poście przy Lorasie
Renly pobiegł szybko za Nedem. Z nim i Nymerosem, a docelowo z Petyrem czuł się bezpieczniej. Nie miał zamiaru przebywać sam na sam z Freyem, którego oskarżył o morderstwo, a także Kritagiem, którego wcześniej obmacywał.
|
|