Autor |
RE: Westeros |
Tywin Lannister
Użytkownik
Postać: Tywin Lannister
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-11-2014 16:16 |
|
|
Gdy Rodrik rozmawiał z zebranymi, Lord Tywin właśnie wrócił z polowania. Jego wnuk był cały umorusany w błocie, lecz niósł na plecach zabitego małego wilczka. Najwyraźniej obaj mieli zamiar go oporządzić, dlatego nagły powrót posłańca lekko zdziwił Lannistera. Jednak bardziej zaskakujące było to, że usłyszał własne nazwisko.
- Wydaje mi się, że ktoś mnie wzywał - skwitował krótko. |
|
Autor |
RE: Westeros |
Faraday
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-11-2014 18:52 |
|
|
Nagle spomiędzy drzew wyłonił się znajomy łysy mężczyzna dosiadający dużego, silnego konia. Zwierzę najwyraźniej nie było wierzchowcem, zostało kupione od okolicznego rolnika. Nie wiedzieliście właściwie co działo się z nim (mężczyzną, nie koniem) od momentu, gdy pojmano Was na morzu.
Varys z niemałym trudem zeskoczył na ziemię i delikatnie pogładził niespokojne zwierzę po nosie.
- Witajcie lordowie. Cieszę się, że widzę was żywych.
Edytowane przez Faraday dnia 24-11-2014 18:53 |
|
Autor |
RE: Westeros |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 24-11-2014 20:22 |
|
|
Wykończona podróżą najwyraźniej szybko zasnęłam. Gdy ponownie otworzyłam oczy, był już ranek i to nie taki wczesny. Słysząc obce głosy, podniosłam się z ziemi. Ból wszystkich części ciała był okropny.. Nie byłam zupełnie przyzwyczajona do sypiania w takich warunkach. Usiadłam i przeczesałam włosy, choć domyślałam się, jak strasznie muszą wyglądać.
Królewska Przystań jest zniszczona? - zerwałam się nagle i stanęłam przed najemnikiem. To prawda? - nie chciałam uwierzyć, że cel naszej wyprawy zamienił się w popiół, a cała eskapada był na marne.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Westeros |
Faraday
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-11-2014 20:47 |
|
|
- A nie widzisz, że wypaliło mi wszystkie włosy?
- Chyba będziemy musieli porozmawiać na osobności. Ty Lady, Twój szanowny ojciec i Lord Tyrion. - wymienił spokojnym tonem Varys.
|
|
Autor |
RE: Westeros |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 24-11-2014 21:13 |
|
|
Słowa łysego eunucha lekko mnie zaniepokoiły. Czyżby stało się coś jeszcze gorszego? Drugą moją myślą było "a po co Tyrion?". Skinęłam jednak tylko głową na znak zgody.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Westeros |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-11-2014 21:48 |
|
|
Astrid tymczasem siedziała na dupie i zastanawiała się kiedy akcja ruszy do przodu bo miała troszkę dość siedzenia w tym lesie pośrodku niczego. |
|
Autor |
RE: Westeros |
Rodrik Rivers
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 115
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-11-2014 22:04 |
|
|
- Nie. - powiedziałem pewnie. Jak miło było dyktować warunki choć przez chwilę! - Z całym szacunkiem do Was wszystkich, ale muszę spełniać warunki. - blefowałem łagodnie. - Panie... - zwróciłem się do Tywina i poszedłem w las. |
|
Autor |
RE: Westeros |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-11-2014 22:14 |
|
|
Nareszcie coś się działo! Stolica spalona, my nie za bardzo mieliśmy dokąd iść, nawet mój ojciec i przyrodni brat majaczyli. Siedziałam sobie na jednym z drzew nad wszystkimi, mogłam obserwować i śmiać się z nieporadności wszystkich możnych po kolei. To był odpowiedni moment. Złapałam się mocno grubej gałęzi i zeskoczyłam z drzewa, pozbawiając je przy okazji sporej ilości liści. - Ech, Starzy Bogowie! - warknęłam, zauważywszy zadrapania na rękach i zaczęłam jak gdyby nigdy nic strzepywać paprochy z ramion.
|
|
Autor |
RE: Westeros |
Tywin Lannister
Użytkownik
Postać: Tywin Lannister
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-11-2014 22:28 |
|
|
Tywin posłusznie oddalił się na stronę. Mimo że nie ufał do końca tajemniczemu posłańcowi-bękartowi wierzył, że jego mocodawca ma dobre powody, aby uważać, że jedynie Tywin może poznać treść wiadomości i zdecydować co dalej z nią zrobić.
- Co masz mi do powiedzenia, posłańcze? - spytał Tywin, gdy znalazł się już na osobności z Rodrikiem.
Edytowane przez Tywin Lannister dnia 24-11-2014 22:29 |
|
Autor |
RE: Westeros |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-11-2014 22:34 |
|
|
Renly chyżo ruszył na poszukiwania Joffreya i w związku z tym na poszukiwanie orgazmu.
|
|
Autor |
RE: Westeros |
Rodrik Rivers
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 115
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-11-2014 22:38 |
|
|
- Nie wiem, co znajduje się w liście, ale nadawca zaleca jak najszybsze udanie się do Stolicy. Mam Was tam zaprowadzić. - powiedziałem, patrząc w północną stronę. Odczekałem chwilę w ciszy, po czym dodałem: - Jesteśmy sami, bo nikt nie zechce tam wracać bez Pańskiej aprobaty, tym bardziej że to smoki zniszczyły Królewską Przystań. Dbam o Twój trzeźwy osąd, Panie. - ukłoniłem się, a następnie udałem się w stronę reszty grupy. |
|
Autor |
RE: Westeros |
Faraday
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-11-2014 23:10 |
|
|
Gdy Rodrik się oddalił, na polanie pojawił się Varys prowadząc za sobą Cersei i Tyriona, który większość czasu spędzał ostatnio drzemiąc i rozmyślając nad marnym położeniem grupy.
Varys długo układał w myślach to co powie w tym momencie. Zwykle nie przekazywał takich informacji, zostawiał to innym. Nie miał pojęcia czy powinien zabijać stoickim spokojem jak zawsze czy odsłonić maskę, za którą skutecznie chował emocje. Wiatr wypełniał ciszę jaka panowała, gdy Varys wpatrywał się w trójkę Lannisterów. A właściwie w przestrzeń poza nimi, bo bał się spojrzeć któremuś z nich prosto w oczy. W końcu, oficjalnym, pustym tonem powiedział:
- Ser Jaime Lannister nie żyje...
Edytowane przez Faraday dnia 24-11-2014 23:10 |
|
Autor |
RE: Westeros |
Eddard Stark
Użytkownik
Postać: Miley Cyrus
Postów: 146
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-11-2014 23:10 |
|
|
Eddard stał pod drzewem, z którego zeskoczyła Arya i nie wiedział, o co chodzi, bo podobno miał jakieś majaki |
|
Autor |
RE: Westeros |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-11-2014 23:11 |
|
|
- Cześć, tato. - powiedziałam.
|
|
Autor |
RE: Westeros |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-11-2014 23:13 |
|
|
Astrid puściła bąka ale nikt chyba nie zauważył. |
|
Autor |
RE: Westeros |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-11-2014 23:28 |
|
|
Tymczasem Krittag podszedł do mężczyzny, ktorego chyba gdzieś już widział [Eddard].
- To ty, Boromirze?
Boromir był jego ziomkiem jeszcze zza czasów Klanu Kamiennych Wron, a stojący na wprost niego jegomość łudząco go przypominał. - Co tu robisz, stary? |
|
Autor |
RE: Westeros |
Eddard Stark
Użytkownik
Postać: Miley Cyrus
Postów: 146
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-11-2014 23:29 |
|
|
Eddard poczuł bąka Astrid. Widział też Krittaga, który właśnie się do niego odezwał. Niestety, jego uwagę skupiło coś innego, więc machnął mu tylko ręką w geście mówiącym "nie teraz". Przed jego oczami właśnie pojawiła się jego najmłodsza córka. Wydawało mu się, że już ją widział... Ale to był chyba tylko sen.
Była dwa razy starsza niż wtedy, kiedy zaginęła, a jednak nie miał wątpliwości, że to jego rysy widniały na jej brudnej twarzy.
- Arya, dziecko. To Ty? - zapytał... nie wiedząc, co powiedzieć więcej.
Edytowane przez Eddard Stark dnia 24-11-2014 23:30 |
|
Autor |
RE: Westeros |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-11-2014 23:35 |
|
|
Kriitag nie pamiętał by Boromir miał córkę, a na pewno oficjalnie, bo ubogich chłopek nagwałcił moze i więcej od niego. W każdym razie obserwował ten ckliwy melodramat, zagryzając resztki karkówki z renifera. |
|
Autor |
RE: Westeros |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 24-11-2014 23:38 |
|
|
Od początku wiedziałam, że ma się wydarzyć coś złego, od dawna czułam ten niepokój. Gdy jednak Varys przekazał nam wieść o Jaimiem, cały świat zawalił mi się w jednej chwili. Pobladła wpatrywała się w eunucha szeroko otwartymi oczami. Co się stało? - wyszeptałam, gdyż głos uwiązł mi w ściśniętym gardle.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Westeros |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-11-2014 23:39 |
|
|
Zrobiłam parę kroków do przodu. To musiał być dla niego szok. Ja byłam w takim wieku, że na publiczne przytulanie się do ojca reagowałam z obrzydzeniem, chciałam raczej być twarda, męska; bałam się, że jeśli już się ujawniłam, to wrócimy do punktu wyjścia, czyli sukienek i czytania mądrych książek. Wzdrygnęłam się na samą myśl. - Kopę lat... - mruknęłam tylko, robiąc kolejny krok do przodu i uśmiechając się lekko.
|
|