Autor |
RE: Winterfell |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 21:52 |
|
|
Jego? Tego starucha? - Frey spojrzał powątpiewająco na Bernarda. Nie ufał starym ludziom. Byli przebiegli i łasi na bogactwo. Wiedział to doskonale. W końcu sam był jednym z nich.
Nieee... lepiej porozmawiam osobiście z Jej Wysokością. - powiedział, robiąc przy tym rozmarzone oczy. Wyobrażał sobie właśnie, jak zatapia swoje brudne szpony w jej jasnych włosach, a swojego parchatego członka w różowej piczce młodej smoczycy.
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:02 |
|
|
Tak... - wyjęczała do futra Cersei. Tak, tak tak! - zaczęła szarpać pościel tym razem oszalała z przyjemności, jaką dawał jej Krittag, godnie zastępując Jamiego. Jak....zostanę....królową.... - mówiła w takt ruchów Krittaga - ...będziemy się pierdolić... codziennie!
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:05 |
|
|
// Loras [*] Faraday, jesteś okrutniejszy niż GRRM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1111!!!!!!!!!!!!!1
Baelish normalnie przejąłby się nagłą wizytą Lorasa. Nie zareagował jednak w żaden sposób, gdyż miał zajęte usta oraz głowę czym innym. Głowę, bo kombinował intensywnie, jak odwieźć Renly'ego od tego pomysłu, żeby mu się odwdzięczyć. Gdyby Baratheon zechciał mu zdjąć spodnie, zobaczyłby, że Renly'emu "zwisa i powiewa" i może domyśliłby się, że tak naprawdę jest hetero.
Dlatego też, choć od burdelowych spraw był ekspertem, zdecydował się popełnić błąd nowicjusza, tak, aby Renly był na niego trochę zły. Udając, że rozkosz go poniosła, ugryzł go niczym legendarny Lord Suarez z Gryzącej Nory.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 27-12-2014 22:06 |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:07 |
|
|
Petyr miał jednak pecha, bo jak się okazało Renly lubił takie ostrzejsze klimaty i jedynie zagwizdał z podziwu po ugryzieniu.
- No no, masz w tym wprawę. Chyba nie jedną gałę już obrabiałeś.
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:09 |
|
|
Ożesz ty chuju, pomyślał całkiem trafnie Baelish i tym razem ugryzł mocno, tak jakby chciał urwać kęsik dla siebie.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Winterfell |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:13 |
|
|
Bernard słysząc co się dzieje kazał swojemu smokowi podpalić zamek. Smok wzbił się więc w powietrze po czym zionął ogniem na most i dół zamku, które zapaliły się szybko gdyż obok kamienia głównym budulcem było drewno. Po kilku chwilach zamek stanął w ogniu a Bernard wraz ze smokiem usadowił się na dachu gdzie jeszcze ogień nie dotarł. Koniec tej sodomy i gomory. Pan Światła nie może popierać takich dziwactw. Zresztą królestwo trza ratować- pomyślał Bernard i po chwili usłyszał ryk drugiego smoka, który również rozłożył się na dachu. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:13 |
|
|
- Ha, ha, tak jest! - krzyczał Krittag rad z tego, że Cersei przeszła długą i dobrowolną drogę od kogoś kto pluje na ludzi bez pochodzenia, aż do dziwki dzikusa z lasu. Teraz przywarł do niej całkiem, stykając się z jej gorącym ciałem każdą częścią swojego, a ruchami uderzał w jeden śmiechowy punkt znajdujący się pomiędzy jej rozchylonymi nogami. Jednak zrobiło mu się za przyjemnie i skończył wewnątrz jej cipki, co było też samo w sobie przyjemne. W sumie prawdopodobnie i tak była z nim w ciąży, od przygody na statku, więc who cares. Po wszystkim wciąż na niej leżał i dyszał do ucha.
Co ciekawe dokładnie w momencie, w którym osiągnął szczyt, zamek się z dziwnych powodów zapalił.
Edytowane przez Lion dnia 27-12-2014 22:15 |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:15 |
|
|
//
Tym razem ugryzienie było zbyt mocne i Renly wycofał kuśkę.
- Uważaj jak robisz! Zadałeś ból swojemu królowi! Kogoś innego skazałbym na śmierć, a Ciebie jedynie skazuję na pół roku analu w zawieszeniu na trzy miesiące. W tym wypadku zawieszenie oznacza, że przez pierwsze 3 miesiące będziesz wisiał podwieszony na takich szelkach przyczepionych do sufitu.
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Eddard Stark
Użytkownik
Postać: Miley Cyrus
Postów: 146
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:25 |
|
|
- Ale gdzie ona jest? Czcigodny Bernard pozwala sobie na zbyt wiele - stwierdził Eddard ze smutkiem, gdyż to oznaczało, że do grona szaleńców dołączyła kolejna osoba. Nie wiedział, co działo się w środku zamku... |
|
Autor |
RE: Winterfell |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:26 |
|
|
Baelish opamiętał się. Postanowił się wybielić (dobrze że Renly nie słyszy jego myśli, gdyż mógłby to opacznie zrozumieć), podsuwając mu genialną radę:
- Jego Twardość, czy naprawdę w przyszłości zamierzasz karać skazanych w ten sposób? Przecież pół roku analu to sama przyjemność. Na Twoim miejscu karałbym złoczyńców czymś o wiele gorszym, na przykład pół roku w burdelu.
Wtedy jednak ich niezręczną rozmowę przerwał pożar na dachu.
- Jego Miłość! Uciekajmy, szybko! - krzyknął i otworzył szybko drzwi do ucieczki. Niestety pożar rozhulał się na korytarzu i pozostała już tylko jedna droga: okno i skok do rzeki.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 27-12-2014 22:27 |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:28 |
|
|
Renly zaczął uciekać z opuszczonymi gaciami, ale było mu niewygodnie. Szybko je podciągnął i dobiegł do okna. Nie mając wyboru skoczył prosto do rzeki i próbował dostać się na suchy ląd.
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:29 |
|
|
Ale masz temperament. - skomentowała Cersei wybuch pożaru na zamku. Dobrze, że zamek był z kamienia i cały przesiąknięty wilgocią, dzięki czemu tak łatwo się nie palił.
Chyba powinniśmy już iść. - powiedziała, gładząc ścielące się na pościeli włosy Krittaga. Głowę położyła na boku, patrząc za okno. Po drugiej stronie płonęła jedna z wież zamku, po chwili kawałek drewnianego szczytu zleciało, rozpadając się, w dół.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Daenerys Targaryen
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 41
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:35 |
|
|
- Coś ty zrobił Bernardzie... - powiedziała Daenerys, która jak dopiero teraz zauważył Bernard siedziała na grzbiecie drugiego smoka. - Wśród nich są dobrzy ludzie. Lord Stark nie zasługuje na śmierć w płomieniach. Musisz odkupić swoje grzechy w oczach moich i Pana Światła. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:36 |
|
|
- Nom można się zbierać, tylko włóż futerko, bo jesteś rozpalona, a tam zima - powiedział z ekstremalną jak na siebie troską. W tej ciekawej scenerii, w płonącym pośrodku śnieżnego pustkowia zamku, w pokoju z kominkiem i wyruchaną królową, Krittag nieco niechętnie się ubrał, bo by sobie tam poleżał, mimo że trzeszczące łóżko powinno się lada chwila rozlecieć. - Szybciej - ponaglił, gdy sufit zaczął się nieco walić na głowy (frajersko by było tak zginąć). |
|
Autor |
RE: Winterfell |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:36 |
|
|
Baelish niestety nie potrafił tak dobrze pływać. Próbował się więc czegoś uchwycić. W końcu do ręki trafił mu jakiś płaszcz. Dziwne, pomyślał. Skąd płaszcz mógł się tutaj wziąć? Nagle jednak zrozumiał. Zobaczył, jak w jego kierunku dryfowało coś o wiele większego - jego właściciel.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Winterfell |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:38 |
|
|
- Ależ królowo - odrzekł Bernard - Podpaliłem dół zamku by skoczyć tą orgię. Pan Światła nie popiera takich dewiantów jak choćby Renly Baratheon. Wszyscy powinni uciekać na górę. Musieli przecież słyszeć ryk smoków. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:38 |
|
|
Tymczasem Renly był już na brzegu i rozglądał się za Petyrem. Niestety musiał go gdzieś znieść prąd, bo nigdzie nie było widać Namiestnika.
- Niech szybko wypływa, bo musi dokończyć robótkę.
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:40 |
|
|
Oooo. moja królowo... - Walder niemalże na kolanach podpełzł do Danny, uważając ją już niemal za swoją. Wziął jej gładkie dłonie w swoje pomarszczone łapska i zaczął całować, zostawiając przy tym nadmiar swojej śliny.
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Tywin Lannister
Użytkownik
Postać: Tywin Lannister
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:42 |
|
|
Tywin Lannister siedział sobie spokojnie na kiblu, rozmyślając nad przyszłością królestwa i rodu Lannisterów, gdy poczuł wyraźny swąd palonego drewna dochodzący z korytarza.
Pali się, pomyślał przerażony. Naciągnął spodnie i nacisnął na klamkę drzwi prowadzących do wychodka. Niestety... drzwi się zacięły.
Lannister zaczął z całych sił uderzać barkiem, kopać i walić pięścią, ale nic to nie dało. Drzwi nie poruszyły się choćby o milimetr.
- Ratunku! - krzyknął Tywin. Jego nawoływania usłyszała Cersei i Krittag. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 27-12-2014 22:46 |
|
|
Petyr uczepił się ciała Lorasa, gdyż gdyby nie ono, już dawno by się utopił. Dryfował na nim, wołając swojego króla o pomoc.
The maze isn't meant for you... |
|