Autor |
RE: Dorzecze |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 12:57 |
|
|
- Nimierosz, całe szczęście... Łysy z Uefy i ten drugi mafiozo zaatakowali mnie nagle... Rozwiąż mnie i razem ich zaatakujemy! - apelował do kumpla z ktorym dawno nie gadał przez to, że wiekszosc czasu spędzał ze swoją laską Cersei.
|
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 12:59 |
|
|
Frey zmierzył groźnym wzrokiem Renly'ego. Cały czas mieli wspólną tajemnicę, co ich w pewien sposób od siebie uzależniało. To może się teraz przydać.
Co tu się stało? - zapytał, chcąc wybadać nastroje panujące w grupie. Być może obecne tu osoby nadadzą się do małego sojuszu przeciwko temu szczurowi Petyrowi.
Kiedy Krittag wszystko opowiedział sprawa stała się jasna.
Od początku wiedziałem, że nie możemy ufać temu Baelishowi. - powiedział. Trzeba coś z tym zrobić. - sądził, że zarówno Krittag, jak i Nymeros są przeciwko Petyrowi, a Renly nie miał innego wyboru.
Edytowane przez Walder Frey dnia 22-12-2014 13:01 |
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 13:02 |
|
|
- Co to jest ułefa?
Nymeros podszedł jednak do Krittaga i chciał go rozwiązać, gdy nagle Renly odepchnął. A raczej próbował, bo zrobił to delikatnie jak dziewczynka z przedszkola.
- Lord Baelish chciał, żeby Krittag był związany i tak ma pozostać!
- A ja chcę go rozwiązać.
Nymeros wskazał ręką na swoją włócznię, a wtedy Renly posłusznie się odsunął. Po chwili Krittag był wolny.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 13:04 |
|
|
Renly słuchał Freya z trwogą.
- Nie pozwolę Wam! Lord Baelish to porządny człowiek i mój Namiestnik! Macie mi obiecać, że nic mu nie zrobicie! Albo ja będę się bił!
Baratheon dobył ponownie swój Rozpruwacz.
|
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 13:08 |
|
|
Lordzie Renly. To byłoby nierozważne. - powiedział Frey. Chyba nie chcesz,m żeby wszyscy się dowiedzieli. - przypomniał Renly'emu sytuację, gdy pomógł mu sfałszować dowody. Groźba Baratheona oczywiście nie zrobiła na nim żadnego wrażenia. Wiedział, że mężczyzna... nie "mężczyzna" jest mniej groźny niż mała dziewczynka.
|
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 13:12 |
|
|
Renly miał gdzieś umowę z Freyem. Był wiarny dziadowi w zamian za bezpieczeństwo Loraska. Ale Tyrell teraz jest i tak pieprzonym hetero, więc po co dalej kłamać.
- Tak Lordzie Frey? Ty masz o wiele więcej do stracenia, więc masz mi pomóc bronić Petyrka, Ty stara hołoto!
|
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 13:15 |
|
|
Frey przewrócił oczami, a następnie bez ostrzeżenia przywalił Renly'emu w głowę swoją dębową laską. Chociaż był stary, to jeszcze miał w dłoniach tyle siły, by powalić zniewieściałego geja.
Zwiążcie go. - powiedział. Lina był już gotowa po rozwiązaniu Krittaga.
|
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 13:19 |
|
|
Krittag prawie oniemiał gdy na scene wkroczył stary szmaciarz. Odruchowo spojrzał w stronę zarośli, czy nie czają się tam już mały lannister albo Bernard byle tylko wprowadzic woecej chaosu. O dziwo Frey jakby chciał... sojuszu. To się dobrało trzech muszkieterów, bo do fantastycznej czwórki zabrakło im psychogejowej marionetki Łysego i Bajelisza, czyli Renliego. Krittag dobył swej maczugi i starał sie przepędzić dewianta jak komar uznając ze szkoda czasu na rozbrajanie go i wiązanie.
- Nimierosz, prowadz w strone mafii..-ponaglił.
|
|
Autor |
RE: Dorzecze |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 22-12-2014 13:35 |
|
|
Petyr był zaskoczony, że to Varys pomógł mu z Krittagiem. Bardziej spodziewał się reakcji po honorowym Eddardzie, ponadto czuł, że eunuch cały czas coś kombinuje. Na szczęście wyglądało jednak na to, że pierwotny sojusz jeszcze się trzyma. Albo po prostu Varys wie, że potrzebuje Baelisha.
W końcu obaj doszli do papajowego drzewa, gdzie zastali jedynie Bernarda.
- Gdzie są wszyscy? - zapytał go Petyr, ponieważ nie wiedział, że zostali z tyłu razem z Krittagiem i Renlym.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Eddard Stark
Użytkownik
Postać: Miley Cyrus
Postów: 146
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 13:37 |
|
|
Ned nie reagował, lecz obserwował sytuację z lekkim zażenowaniem. Wiedział, że teraz jak nigdy potrzebna jest jedność królestwa, tymczasem waśnie pomiędzy uczestnikami wyprawy wykluczały spokój pod ich ewentualnymi rządami. Kiedyś na pewno wparowałby w środek towarzystwa i nakazał uwolnić Renly'ego. Teraz jednak przed oczyma miał śmierć Aryi i porwanie Jona. Musi skupić się na celu, jeśli nie chce utracić także jego. |
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Bernard Zielynski
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 83
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 13:39 |
|
|
A skąd mam wiedzieć? - rzekł Bernard do Baelisha. Spodziewał się nie ich tylko jego królowej, a teraz się wszystko rypło i nie będzie mógł pobyć se swoją królową sam na sam i wyjaśnić jej co i jak. Usiadł więc na jakimś powalonym konarze i czekał mając nadzieję, że jednak Daenerys się pojawi i pokaże tym bezbożnikom kto jest prawdziwym władcą. |
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Daenerys Targaryen
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 41
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 13:40 |
|
|
Bernard, znurzony oczekiwaniem na swoją królową zasnął. Drzewo, pod którym spał wyróżniało się wśród innych. Długi pień, rozłożyste zielone liście rosnące jedynie u szczytu drzewa i okalające je dorodne, jasnozielone owoce.
- Szkoda, że to drzewo nie przetrwa Zimy. - usłyszał kobiecy głos. - Uwielbiam papaje.
Bernard zerwał się na równe nogi. Jego oczom oraz oczom czekających z niecierpliwością Baelisha i Varysa ukazała się Daenerys Targaryen. Delikatna, ale dostojna i pełna bijącej od niej siły.
Zarówno Bernard jak i reszta grupy zauważyła, że smoki krążące do tej pory nad jeziorem przeniosły się nad wyspę. Zaczęły krążyć powoli wokół papai jakby ktoś przywiązał je do niej sznurem.
Edytowane przez Daenerys Targaryen dnia 22-12-2014 13:42 |
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Bernard Zielynski
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 83
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 13:48 |
|
|
Witaj królowo. Nazywam się Bernard z Owocowej skały, herbu Papaja - rzekł dostojnie Bernard po czym kleknął przed nią nie zważając na innych - Przybyłem by ci służyć Pani lecz ci wszyscy inni pragną tylko twojej korony. - Bernard spuścił głowę lecz ukradkiem zerkał to na Daenerys, to na resztę towarzystwa.
Edytowane przez Bernard Zielynski dnia 22-12-2014 13:48 |
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 13:51 |
|
|
Renly padł na ziemię i wiedział już, że nie daruje Freyowi takiej zniewagi.
- To Frey zabił tę małą Starkównę! On oblał ją kwasem, a nie Rodrik! A potem mnie szantażował! Wypuśćcie mnie i zwiążcie jego!
|
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 13:53 |
|
|
Nymeros już chciał zacząć prowadzić wszystkich w stronę "mafii", gdy nagle Renly'emu rozwiązał się język.
- O czym Ty mówisz? Lordzie Frey, możesz to wytłumaczyć?!
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 22-12-2014 13:55 |
|
Autor |
RE: Dorzecze |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 22-12-2014 13:55 |
|
|
Baelish zawsze traktował Daenerys jak dziecko (którym jakby nie patrzeć była), dlatego z trudem przeszły mu przez gardło słowa przywitania:
- Lady Daenerys... Jak dobrze widzieć cię po tylu miesiącach.
Miał nadzieję, że dziewczynka nadal pała do niego sympatią - choć nie wiedział, ile się zmieniło od jego ucieczki ze Stolicy. W międzyczasie dokonała mordu na całej Stolicy oraz wygnała z niej swojego ojca...
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Daenerys Targaryen
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 41
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 13:56 |
|
|
- Mojej korony? - zadumała się Daenerys. - Ależ Korona Siedmiu Królestw należy do mego ojca. Ktokolwiek jej pragnie musi ją zerwać z jego uciętej głowy. Ja jestem jedynie pretendentką, buntowniczką, która sprzeciwiła się woli szaleńca. I sądzę, że tutaj możemy mieć ze sobą coś wspólnego, drogi Bernardzie oraz szanowni Lordowie.
Edytowane przez Daenerys Targaryen dnia 22-12-2014 13:57 |
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Eddard Stark
Użytkownik
Postać: Miley Cyrus
Postów: 146
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 13:58 |
|
|
Śmierć Aryi już była przed jego oczami, teraz jednak dotarła także do jego uszu.
Pałeczkę przejął już Nymeros, więc Eddard zbliżył się jedynie w ciszy do zgromadzenia z surowym wyrazem twarzy. Renly mógł zmyślać, bo zaraz miał być zakładnikiem.
- Pozwólcie mu mówić - stwierdził, wskazując na Renly'ego. - Jak to szantażował? Przecież mówiłeś, że sam znalazłeś butelkę w sypialni Rodrika. |
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 14:04 |
|
|
- Bo tak mi kazał powiedzieć.
Renly miał nadzieję, że im bardziej wkopie Freya, tym bardziej poprawi swoją sytuację.
- Dał mi tę butelkę z kwasem zanim doszliśmy w ogóle do pokoju Rodrika i wymyślił historyjkę o znalezieniu tego pod łóżkiem. Powiedział, że to on przetrzymuje Lorasa i jak nie pomogę mu, to go nigdy nie wypuści, a Loras umrze z nieogolonymi pachami gdzieś w zamknięciu.
|
|
Autor |
RE: Dorzecze |
Eddard Stark
Użytkownik
Postać: Miley Cyrus
Postów: 146
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2014 14:12 |
|
|
Była to ostatnia wieść, jaką chciał usłyszeć.
- Czy to prawda, Lordzie Frey? - zapytał. Wiedział, że stary Walder zaprzeczy... ale jak udowodnić jego winę? |
|