Autor |
RE: Myr |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-10-2014 13:58 |
|
|
jak będa pisac, to postaram się dziś zrobić to o czym pisałam /
Frey polecił służącej doprowadzenie Astid do ładu, żeby mogł na dzisiejszej uczie ogłosić ich zaręczny.
Służąca przyniosła kobiecie czyste suknie i przygotowała goraca kapiel.
Frey tymczasem poszedł dopilnować pewnych spraw związanych z ucztą.
|
|
Autor |
RE: Myr |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-10-2014 17:57 |
|
|
W związku z tym, że Frey gdzieś zniknął, a o obecności Astrid nic nie wiedział - Nymeros udał się na zwiedzanie statku. Zastanawiał się jakie skrywa on tajemnice.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Myr |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-10-2014 19:24 |
|
|
Astrid, która właśnie była myta nadal dochodziła do siebie. Odzyskała już jednak na tyle świadomość by wiedzieć co się z nią dzieje. Do ładu doprowadzała ją zapewne jedna z córek, wnuczek bądź kuzynek Freya gdyż z rozmów załogi kobieta podsłuchała, że ma na imię Walda. Nie mając jednak siły na działanie Astrid była posłuszna i pozwalała się umyć. Gdy jednak zobaczyła tą ohydną, starą suknię dla osób o rozmiarze XXL łzy popłynęły jej z oczu. Stary cap Frey chyba miał zamiar zgwałcić ją nie raz, a robić to do czasu aż wykituje w końcu ze starości. |
|
Autor |
RE: Myr |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-10-2014 19:54 |
|
|
//jako, że nie mam z kim pisać mogę się wtrącić do wątki Astrid? bo jak coś to nie chcę przeszkadzać
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Myr |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 20-10-2014 20:20 |
|
|
no rób co chcesz, przecież Ja nie jestem GMem
wypad mi z tego tematu. NPCem sobie pisz.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Faraday dnia 20-10-2014 20:23 |
|
Autor |
RE: Myr |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-10-2014 20:26 |
|
|
Tymczasem do dość obszernej mesy zaczęto znosić pierwsze posiłki: pieczenie i owoce, a także dzbany wina. Część osób z załogi zaczęła już kręcić się przy stołach, nie mogąc się doczekać posmakowania wykwintnego jadła.
Frey przechadzał się po pokładzie o zobaczył węszącego wszędzie Nymerosa. Od razu domyślił się, że Sand próbuje szpiegować. Zmrużył oczy i pokuśtykał w stronę Dornijczyka, stukając swoją laską o deski pokładu.
Zapraszam do mesy Nymerosie. Skosztuj moich przysmaków. Na pewno nie pożałujesz. - odezwał się, wskazując laską w stronę schodów prowadzących pod pokład.
|
|
Autor |
RE: Myr |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-10-2014 20:48 |
|
|
- Już idę Lordzie Frey, dziękuję.
Sand rzeczywiście udał się do mesy i spożył zacny posiłek. W jego trakcie był jednak skupiony na czymś innym. Stary Walder zachowywał się podejrzanie. Wyglądało na to, że coś ukrywa i posiłek miał na celu odwrócenie uwagi Dornijczyka. Nymeros postanowił, że pokręci się po statku i dowie się co knuje starzec.
//a może Ty i adi nie życzycie sobie, żeby z Wami pisać? :C
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Myr |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-10-2014 20:57 |
|
|
Tymczasem posiłek miał na celu coś zupełnie innego niż się Dornijczykowi wydawało. Nymeros mógł po jakimś czasie zacząć obserwować u siebie dziwne objawy, jak zaburzenie widzenia, zawroty głowy, ociężałość i senność...
Frey tymczasem posłał sługę do kajuty Astrid, by ją także przyprowadzono na ucztę, na która i sam zaraz się udał, a następnie zajął zaszczytne miejsce u szczytu stołu.
Po kilkunastu minutach służący przyprowadził bladą Astrid do mesy...
Edytowane przez Walder Frey dnia 20-10-2014 20:57 |
|
Autor |
RE: Myr |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-10-2014 21:07 |
|
|
Ubrana w suknię o 3 rozmiary większą niż była potrzeba Astrid zmierzała do mesy. Nie wiedząc co ją czeka obmyśliła plan by przeczekać starego Waldera. Kobieta miała nadzieję, że jej mąż ją uratuje gdyż zdążyła mu powiedzieć o tym co ją spotkało w Myr. Miała też cichą nadzieję, że Frey może zadławi się paszczetem czy też w końcu umrze ze starości. |
|
Autor |
RE: Myr |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-10-2014 21:13 |
|
|
Frey zauważył wchodzącą Astrid.
Lady Scypio! Wyglądasz olśniewająco! - powiedział zachwycony. I ta suknia... pasuje jak ulał. Wiedziałem, że jesteś podobna do mojej córki... albo wnuczki... - Walder sam dokładnie nie pamiętał, do kogo należała wcześniej ta suknia. Proszę, usiądź. - wskazał jej miejsce koło siebie, a służący popchnął ją lekko w tamta stronę.
|
|
Autor |
RE: Myr |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-10-2014 21:14 |
|
|
Astrid nic nie odpowiedziała na słowa Freya. Usiadła jak najdalej się dało, tak by ręce Freya były za daleko od jej tyłka i piersi. Ukratkiem też szukała kogoś kto mógłby jej pomóc ale nikogo takiego nie widziała. Wszyscy byli ludźmi Waldera. |
|
Autor |
RE: Myr |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-10-2014 21:26 |
|
|
Nymeros wyczuł u siebie dziwne objawy: zaburzenia widzenia, senność, zawroty głowy czy ociężałość. Sand postanowił wyjść na pokład i dotlenić się. Mężczyzna szybko domyślił się, że jedzenie zawierało jakąś truciznę i zmusił się do zwymiotowania za burtę. Niestety zrobił to dość późno i choć ograniczył ilość toksyn, to i tak już się zatruł. Mając nadzieję, że to nic śmiertelnego osunął się na podłogę i stracił przytomność.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Myr |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-10-2014 21:33 |
|
|
Frey właśnie chciał ogłosić zaręczyny, gdy jeden z jego ludzi poinformował go o zajściu z Sandem. Walder polecił go związać, sam zaś wyszedł na pokład. Statek zbliżał się do małej wysepki z zatoką, w której cumował inny okręt...
|
|
Autor |
RE: Myr |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-10-2014 21:50 |
|
|
Widząc, że stary Frey gdzieś poszedł Astrid ulżyło. Po chwili zorientowała się jednak, że mimo tej obrzydliwej sukni jaką ma na sobie to wszyscy męscy przedstawiciele rodu Frey dyszą i śliną się patrząc na nią. Siedziała tak więc czując na sobie wzrok mężczyzn nie mogąc nic zrobić. |
|
Autor |
RE: Myr |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 21-10-2014 01:38 |
|
|
Z parszywego, starego, rozpadającego się okrętu przycumowanego do małej wysepki ruszyła łódź. Z daleka mogliście zauważyć w niej trzy postacie. Jedna z nich wiosłowała, dwie pozostałe siedziały. Całość wyglądała jednak co najmniej podejrzanie.
Podpływająca łódka przykuła także uwagę załogi i rodziny Frey'a, która nagle zerwała się z siedzeń. Wszyscy zebrali się przy jednej z burt. Astrid, jeśli zechce, również ma okazję tam podejść. Związany Nymeros zaś został tam przyciągnięty.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Myr |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-10-2014 12:01 |
|
|
Frey zauwazył łódkę. Zastanawiał się, czy należy do handlarzy niewolników, którym obiecał sprzedać Nymerosa. Z tej odległości nie mógł niczego być pewien, a po tych wodach żaglowało wiele obcych ludów. Walder na wszelki wypadek rozkazał przygotować łuczników, gdyby na ludzie na łódkach okazali się mieć wrogie zamiary.
|
|
Autor |
RE: Myr |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-10-2014 14:35 |
|
|
Nymeros ocknął się i zaczął rozglądać. Bardzo bolała go głowa, ale szybko zorientował się w sytuacji. Płynąca łódź, zdrajca Frey i jego ludzie, a także Astrid <3. Sand nie był zakneblowany, więc postanowił się kłócić z Walderem.
- Wypuść mnie parszywcu!
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Myr |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-10-2014 15:34 |
|
|
Astrid nie wiedząc co się dzieje wyszła na pokład za resztą załogi. Tam zobaczyła Nymerosa oraz jakąś łódkę. Kobieta miała nadzieję, że to jacyś wrogowie Freya i już wkrótce będzie wolna i będzie mogła wrócić do swojego męża. |
|
Autor |
RE: Myr |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-10-2014 19:56 |
|
|
Nymeros skorzystał z zamieszania jakie było na pokładzie i udało mu się wyciągnąć jeden ze swoich sztyletów, które miał ukryte w swym żółtym ubraniu*. Choć było mu niewygodnie, a lina krępowała ruchy, Sand przeciął więzy i choć delikatnie przy tym pokaleczył ręce, był wolny.
- Pani Astrid, skacz!
Po tych słowach Nymeros sam przeskoczył przez burtę i zaczął płynąć w stronę tajemniczej łodzi.
* było o tym w jednym z postów, a dokładniej w rozmowie z Krittagiem, a domyślam się, że ludzie Freya mu miecz zabrali xD
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Myr |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-10-2014 20:09 |
|
|
Co za głupek. - pomyślał Frey, widząc jak Nymeros płynie do ludzi, którym go sam sprzedał.
|
|