Autor |
Pentos |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 22-10-2014 21:12 |
|
|
POSTACIE:
~ Nymeros Sand - Umbastyczny
~ Krittag - Lion
~ Astrid Scypio - adi1991
~ Cersei Lannister - Otherwoman
~ Jaimie Lannister - Arctic
~ Tyrion Lannister - Diego
~ Gert Ossel - Derpsi
~ Arya Stark - panda
~ Ygritte - jazeera
~ Melisandre - Lorathil
NPC Mistrzów Gry:
~ Petyr Baelish - mrOTHER
~ Varys - Faraday
~ Tywin Lannister - Faraday
~ Joffrey [Lannister] - Faraday
~ Jon Snow - mrOTHER
~ Loras Tyrell - Faraday
~ Eddard Stark - mrOTHER
NPC Graczy:
~ Walder Frey - Otherwoman
~ Lysa Arryn - Arctic
~ Rodrik Rivers - panda
~ Bernard Nadler - adi1991
~ Renly Baratheon - Umbastyczny
--------------------------------------------------------------
Takiej ciszy, jaka panowała owego dnia w Pentos, nie pamiętano od dawna. Mniej więcej od momentu, w którym zza morza przybyły hordy lordów wygnanych przez Szalonego Smoka i jego, jakżeby inaczej, smoki. Hordy, które chciały zawłaszczyć te tereny, lecz gdy przekonały się, że Wolne Miasta stanowią potęgę niezależną od Siedmiu Królestw, zostały zmuszone ruszyć dalej w drogę.
Teraz lordowie stali się służącymi, od ich panowania minęło wiele lat, a ich zamki, o ile nie przywłaszczone przez Smoczego Króla, stanęły w ruinie. Paradoksalnie jednak, w tych trudnych czasach, Pentos najbardziej odczuje swoją zależność od tego, co dzieje się na sąsiednim kontynencie.
Oto bowiem do miasta zmierzał kwiat zachodniego społeczeństwa. Z północy: kazirodcze rodzeństwo z dziećmi, karzeł, bezwzględny władca i eunuch. Do portu wpływał już wielki statek pod banderą Lannisterów, którego właściciele wykupili sobie pół portu w ramach miejsca postojowego. Inny żaglowiec już został zacumowany. Jego właściciel, którego podobizna widniała na kadłubie, związany wylądował na deskach portu, charkając i plując obrzydliwie, a mężczyzna w koziej bródce dyrygował wyładowaniem jego zapasów, nie zważając na jego obelgi. Tuż za wschodnią bramą miasta czekała już trzecia wyprawa. Umęczeni, brudni i śmierdzący potem Starkowie niczym nie różnili się od jeszcze brudniejszych dzikusów zza Muru czy też rycerza, którego krocze wypchane było jabłkami. Aż dziw, że wszyscy na miejscu mieli jeszcze swoje głowy.
Cisza przed burzą... Jeszcze nigdy to powiedzenie nie miało aż tyle wspólnego z prawdą.
Cel: No właśnie, jaki jest Wasz cel? Zbierzcie się w jednym miejscu. Spotkajcie się, wymieńcie ze sobą parę słów. I spróbujcie ustalić, kto Was tutaj ściągnął, oraz co najważniejsze: po co.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 11-11-2014 14:21 |
|
Autor |
RE: Pentos |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-10-2014 21:21 |
|
|
Pentos, nareszcie - pomyślała Astrid widząc z oddali miasto. Teraz tylko iść do handlarzy przypraw, którzy znają mojego ojca z dawnych lat i wreszcie powrócę do domu. - powiedziała cicho do siebie mając nadzieję, że gdy tylko przybiją do portu nikt nie będzie robić jej problemów w związku z jej odejściem.
Edytowane przez adi1991 dnia 22-10-2014 21:21 |
|
Autor |
RE: Pentos |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 22-10-2014 21:33 |
|
|
Prawie całą podróż spędziłam w kajucie nękana chorobą morską i dolegliwościami kobiecymi. Kiedy statek zacumował w porcie, wyjrzałam przez bulaj. Choć nie zobaczyłam wiele, już na pierwszy rzut oka to miasto różniło się diametralnie od Braavos. To dodało mi nadziei. Pośpiesznie ubrałam się w czysta suknię, przepłukałam usta sokiem z cytryny i, lekko się chwiejąc z wyczerpania, wyszłam na zalany słońcem pokład.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Pentos |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-10-2014 21:46 |
|
|
Stary Frey, który związany zatoczył się na jakąś drewnianą skrzynię, przeklinał soczyście Littlefingera i zaklinał na wszystkich bogów, że dorwie go jeszcze w swoje szpony.
Zostaw to! Uczciwie to kupiłem! - charknął, gdy zobaczyła, jak Baelish zarządził wyniesienie substancji służącej do wytworzenia dzikiego ognia.
|
|
Autor |
RE: Pentos |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 22-10-2014 21:56 |
|
|
- Ciekawe od kogo - bąknął Baelish. - Może od Szalonego Króla? Przecież to on ma całkiem niezłe zapasy tej substancji.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Pentos |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-10-2014 22:14 |
|
|
Nie twój interes, Littlefinge. A teraz mnie rozwiąż! - prychnął Frey.
|
|
Autor |
RE: Pentos |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-10-2014 22:23 |
|
|
Astrid widząc, że statek przybił do brzegu szybkim krokiem ruszyła w kierunku portu mając nadzieję, że nikt nie zauważy i za kilka chwil będzie mogła odwiedzić starych znajomych jej ojca. |
|
Autor |
RE: Pentos |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 22-10-2014 22:29 |
|
|
Stojąc na pokładzie, rozejrzałam się po okolicy. Słońce było oślepiające, oda w porcie iskrzyła się od promieni, a w okół latało pełno krzykliwych mew. Nieopodal dostrzegłam kolejny okręt. Zmrużyłam oczy, by przyjrzeć się herbowi na żaglach.
Frejowie. - szepnęłam do siebie. Pomyślałam, że to nie zbieg okoliczności, iż tutaj się się spotykamy. Postanowiłam ruszyć na zwiady. Kiwnęłam głowa na mojego ochroniarza, który jak cień kroczył za mną.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Pentos |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-10-2014 22:43 |
|
|
Nymeros zasnął na pokładzie, był to skutek zatrucia. Ścierwo Frey- pomyślał kładąc się spać.
// przepraszam, ale przez najbliższe dni mam mniej czasu na pisanie :C
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Pentos |
Diego
Użytkownik
Postać: Joel Rothschild
Postów: 728
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-10-2014 22:48 |
|
|
Przez całą drogę do Pentos Tyrion miał mdłości. Kilka razy zwymiotował do wiadra, które miał w kajucie i nawet legendarny pirat Jack Shitman słynący ze swoich zdolności wypełniania wiader by się nie powstydził jego dokonań. Nie miał okazji ani sił wylać zawartości wcześniej, a nikt ze służby nie zainteresował się tym. Ruszył więc teraz przez pokład z wiadrem w celu opróżnienia go do morza, już z brzegu.
A ten kto przetrwa, zostanie Mistrzem... |
|
Autor |
RE: Pentos |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-10-2014 22:56 |
|
|
Astid opuściła podkład statku Freya, a raczej Lorda Petyra szybko i nie wypowiadając ani słowa. Po chwili ruszyła w stronę targu mając nadzieję na spotkanie z kimś kto jej pomoże. |
|
Autor |
RE: Pentos |
Jon I Targaryen
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 47
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-10-2014 00:14 |
|
|
Jon Snow przybył do portu w Pentos jako pierwszy ze swojej grupy. Był młody, miał dużo sił, więc podróż nie wymęczyła go tak, jak innych.
Atmosfera w grupie była fatalna. Odkąd opuścili kupiecką karawanę na polecenie jego ojca (Eddard nie powiedział im za wiele, oprócz wytłumaczenia, że nie można ufać jej właścicielowi), a tym samym utracili wszelkie luksusy związane z podróżą, musieli radzić sobie na własną rękę. Trwała ona dłużej, niż się spodziewali. Młody Snow nadal jednak żył marzeniami, a jednym z nich był powrót do domu, którego nigdy nie poznał.
Kiedy zobaczył, że w porcie, oprócz standardowych "łajb", stoi kilka sporych statków, natychmiast ruszył, aby im się przyjrzeć. Herbu Frey'a nie poznał. Na wygnaniu nie było zbyt wiele perspektyw do podjęcia nauki. Jednakże nie musiał widzieć Lwa Lannisterów w żadnej mądrej książce, aby spojrzawszy na żagle statku, od razu domyślić się, do kogo należy.
Pobiegł więc czym prędzej do ojca i doniósł mu o swoim odkryciu. Pamiętał, że wśród wszystkich wojennych opowieści ojca, najbardziej intrygowała go - oprócz rzecz jasna kwestii jego własnego pochodzenia - zdrada króla Aerysa, który odwrócił się od własnych sprzymierzeńców i po wygranej wojnie, wygnał ich z Siedmiu Królestw razem z innymi wrogimi rodami. Nie mógł tego zrozumieć, ale podobno z szalonymi ludźmi tak to już jest. |
|
Autor |
RE: Pentos |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 23-10-2014 15:54 |
|
|
Przechadzałam się korzystajac z ogrzewających promieni słońca. Z uwagą obserwowałam statek Freyów. Byłam zaintrygowana jego przybyciem. Zauważyłam, że załoga wyładowuje towary, a jakas młoda kobieta opuszcza pokład podobnie jak ja. Postanowiłam pójść za nią kawałek, a kiedy nie bedzie już widoczna ze statku, zagadać w celu zdobycia jakichś informacji.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Pentos |
Diego
Użytkownik
Postać: Joel Rothschild
Postów: 728
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-10-2014 18:39 |
|
|
Gdy już opróżnił kubeł, Tyrion ruszył na przechadzkę. Nie widział nikogo z rodziny. Jak zwykle, nie dbali o jego los, co w gruncie rzeczy było mu na rękę. Od razu dostrzegł w porcie obecność drugiego statku, a po herbie poznał do kogo należy. Obecność zdradzieckich Freyów nie była dobrym znakiem. Ci oportuniści mogli sprzedać każdego dla własnych zysków. Nawet Aerysowi... Przeraziła go ta myśl. Dlatego tym bardziej ucieszył go widok leżącego i skrępowanego Waldera Freya. O dziwo, nie było przy nim żadnej z jego żon.
- Kogo to widzą moje kolorowe oczy - odezwał się, nie zważając na sytuację w jakiej znajdował się staruch. - Toż to sam Walder Frey we własnej osobie. Uprzejmość wymaga, bym zapytał - jak się miewają żonki?
A ten kto przetrwa, zostanie Mistrzem...
Edytowane przez Diego dnia 23-10-2014 18:40 |
|
Autor |
RE: Pentos |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-10-2014 20:47 |
|
|
Astrid szła jedną z ruchliwych uliczek Pentos. Statku już prawie nie było widać, lecz kobieta zauważyła, że chyba ktoś ją śledzi. Bojąc się, że to jakiś napalony dzikus odwróciła się szybko, tym samym się demaskując. Śledziła ją jednak jakaś inna kobieta co było zastanawiające. |
|
Autor |
RE: Pentos |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 23-10-2014 21:04 |
|
|
Kobieta ze statku Freya najwyraźniej mnie dostrzegła. Przyśpieszyłam kroku, by ją dogonić. Wysiliłam się nawet na coś w rodzaju uśmiechu, żeby jej nie spłoszyć. Kiedy zrównałam się z czarnowłosą, odezwałam się do niej.
Jestem Cersei Lannister. Chciałabym zamienić z tobą kilka słów.
Mój ochroniarz cały czas szedł za nami i pilnował, żeby nikt mi nie zagroził.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Pentos |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-10-2014 21:33 |
|
|
Frey popatrzył na Tyriona z wyższością, mimo że był związany.
Hej ty...karle. Rozwiąż mnie. - rozkazał.
|
|
Autor |
RE: Pentos |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-10-2014 21:42 |
|
|
Gdy kobieta podeszła i się przedstawiła Astrid od razu zrozumiała z kim rozmawia. A więc tak wygląda Lannister - pomyślała Astrid patrząc na długie, blond włosy Cersei. Po chwili powiedziała myśląc czego od niej chce córka Tywina: Witaj Pani. Miło mi poznać kogoś z tak znakomitego rodu jakim są z pewnością Lannisterowie. W czym mogę pomóc? |
|
Autor |
RE: Pentos |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 23-10-2014 22:56 |
|
|
Rozejrzałam się, by się upewnić, że nikt nas nie podsłuchuje.
Widziałam, że przypłynęłaś tutaj statkiem lorda Freya. Chciałabym, żebyś wyjawiła mi cel jego podróży do Pentos.
Uśmiechnęłam się dla zachęty.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Pentos |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-10-2014 23:38 |
|
|
Jestem na wakacjach - odpowiedziała pospiesznie Astrid starając się brzmieć wiarygodnie. Nie miała zamiaru zdradzać jak tu przybyła. Nie po tym co ją spotkało do tej pory. Nikomu nie mogła ufać, a tym bardziej kobiecie chodzącą za mną z obstawą. |
|