Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-03-2010 22:32 |
|
|
- To jak się dzielimy? - spytał Sawyer, który był lekko zdezorientowany w sytuacji.
/ bede jutro /
Edytowane przez Dexter dnia 01-03-2010 22:37 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-03-2010 22:48 |
|
|
-Dobrze by było jakby w każdej grupie był jeden mężczyzna- powiedziałam, patrząc na trójkę Panów. Scarlett i Sawyer zapewne chcieli iść razem, a ja miałam ochotę przejść się z Faradayem. Spojrzałam więc na wszystkich i rzekłam:
-Ok. Robimy tak...Ja idę z Danielem... Scarlett z Sawyerem... a Shannon i Sun z Eko- wyczekiwałam jakiś sprzeciwów ale nic takiego nie nastąpiło.
-Więc robimy tak jak Scarlett powiedziała. To dobry pomysł- uśmiechnęłam się do dziewczyny, dziękując tym samym że podsunęła rozwiązanie.
-Trzymajcie się ludzie. Jutro widzimy się ponownie!- spojrzałam, machając wesoło na pożegnanie.
' target='_blank'> |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-03-2010 22:52 |
|
|
- Okay! - Shannon była radosna, że może poderwac sobie murzynka, który ją niezwykle pociągał. Szli w swoim kierunku.
- Trzymajcie się! - Krzyknęła do pozostałych grup.
Edytowane przez shan dnia 01-03-2010 22:54 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-03-2010 22:59 |
|
|
Scarlett ucieszyła się, że jej towarzyszem będzie Sawyer, puściła do niego oczko i przytrzymała go chwilę, czekając aż reszta się rozejdzie. Ku jego zaskoczeniu, dziewczyna namiętnie go pocałowała.
- Wybacz, nie mogłam się powstrzymać - szepnęła mu do ucha - A teraz chodźmy. Mam nadzieję, że to my znajdziemy właz.
/avatar też się do tego przyczynił /
Edytowane przez Gooseberry dnia 02-03-2010 15:54 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2010 15:29 |
|
|
Sun ucieszyła się, że idzie z Shannon. Wydawało jej się, że była jedną z osób, które są całkiem miłe dla niej.
- Kto to Boone? - spytała, bo zastanawiała się, czyje imię słyszała w którejś z rozmów.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2010 15:47 |
|
|
/ wiedziałem, że avek na Ciebie zadziała /
Sawyer odwzajemnił pocałunek dziewczyny. Nie ukrywał, że bardzo mu się to podobało. Potem ruszyli w drogę, szukając włazu. Jednakże nie było to łatwe.
Edytowane przez Dexter dnia 02-03-2010 15:47 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2010 15:52 |
|
|
- Boone to mój brat. - Powiedziała ze smutkiem Shannon. - Leciał ze mną. Widziałam go zaraz po katastrofie. - Uroniła łzę. - Wiem, że to brzmi nieprawdopodobnie! Ale ja wiem, że ona żyje. - Spojrzała na Sun.
- A ty straciłaś kogoś w tej katastrofie?
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2010 15:56 |
|
|
W pogotowiu trzymali broń. Szli ostrożnie, wszędzie się rozglądając.
- Sądzę, że to powinno być w okolicach tych skał leżących nieopodal źródła. W Końcu jak daleko od podwodnej jaskini mogli umieścić właz?
Doskwierał im nieznośny upał. Było tak duszno, jakby zaraz miała rozpętać się burza.
Po jakiejś godzinie poszukiwań, lunął rzęsisty deszcz.
Edytowane przez Gooseberry dnia 02-03-2010 15:58 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2010 16:12 |
|
|
Sawyer nie lubił gwałtownych deszczy. Zawsze przypominało mu się jego morderstwo Franka Duckett'a, którego zabił właśnie w deszczową pogodę. Lecz z drugiej strony Scarlett, która była ubrana tylko w krótkie spodenki i bluzeczkę, była cała mokra, więc James miał na czym zawiesić oko Jednakże to rozpraszało go podczas poszukiwań...
/ będę wieczorem dopiero /
Edytowane przez Dexter dnia 02-03-2010 16:36 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2010 17:19 |
|
|
Szliśmy z Faradayem dość szybkim tempem. Mężczyzna był bardzo skupiony na tym co mijaliśmy i wędrował myślami gdzieś w swoim fizycznym świecie. Zerkałam co chwilę na niego z ciekawością. Nie mogłam rozgryźć co siedzi w jego głowie. Z wyrazu jego twarzy nie szło nic wywnioskować więc po jakimś czasie sobie odpuściłam. Jak będzie chciał się podzielić jakimiś newsami to sam zagada- pomyślałam, przekraczając kolejną gęstwinę. Miałam w końcu dłuższą chwilę na przyswojenie sobie wszystkiego co się dotychczas wydarzyło. Wybuchnęłam niekontrolowanym śmiechem, gdy zdałam sobie sprawę jak absurdalna była ta cała sytuacja. To się nie działo. To się nie mogło dziać. To na pewno był sen, prowadziłam jakąś egzystencje w alternatywnym wszechświecie, gdzie wszystko, co zbliżone do racjonalności i logiki zostało bezterminowo zawieszone. Właśnie miałam obiecać, że nie pozwolę sobie na rozważania nad absurdem tego, co się działo gdy w tym samym momencie zatrzęsła się ziemia. Towarzyszył temu nadzwyczajny w swej okropności dźwięk. Skuliłam się i zatkałam uszy. Niebo stało się fioletowe by po chwili nabrać intensywnie białego, wręcz rażącego koloru.
-Co to do chu** pana było?!- krzyknęłam przerażona do Faradaya.
[ też zawitam dopiero wieczorem ]
' target='_blank'>
Edytowane przez Muminka dnia 02-03-2010 17:28 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2010 17:29 |
|
|
Wstrząs sprawił, że Scarlett upadła. Zatykała kurczowo uszy, próbując jakoś uspokoić dzwonienie, które docierało do mózgu i wwiercało się niemiłosiernie. Niebo pod wpływem chwili dwukrotnie zmieniło swoją barwę. Gdy niezwykłe zjawisko ustało, wszystko powróciło do normy.
- WTF?! C-co to było? - zapytała Sawyera przerażona Scarlett, który wyglądał na równie zaskoczonego sytuacją.
Uczuła ból głowy. Chwyciła się za czoło, a następnie zaczęła masować skronie.
Edytowane przez Gooseberry dnia 02-03-2010 17:32 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2010 18:38 |
|
|
- Tak, straciłam ... - w tej chwili nastąpił błysk. - Cholera, moja głowa... Wszystko gra, Shannon? |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2010 18:58 |
|
|
Shannon doznała okropnego bólu głowy. Niebo rozbłysło pierw fioletem następnie bielą.
- Mi nic... - Odparła do japonki. W jej uszach grały dzwonki. - A tobie? Co to w ogóle było?
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2010 19:04 |
|
|
- Coś mówiłaś? Nic nie słyszę! A, nie, nic mi nie jest. Nie mam pojecia, co to miało być. Szkoda, że nie idziemy z tym Danielem. Może on miałby jakąś teorię na ten temat. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2010 19:23 |
|
|
- Masz rację. - Rzuciła Shannon, której głowa pękała. - Okropne uczucie. Chodźmy już. - Uśmiechnęła się do dziewczyny. - Mamy misję.
- A zaczęłaś coś mówic o jakieś stracie... - Dodała po chwili Shannon.
Edytowane przez shan dnia 02-03-2010 19:25 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2010 19:29 |
|
|
- Tak. Po moim mężu została tylko obrączka. - powiedziała ze smutkiem. - Na początku nie mogłam się z tym pogodzić, ale w końcu kiedyś się z nim spotkam. Mam nadzieję, że z Boonem spotkasz się jeszcze na wyspie. - uśmiechnęła się. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2010 19:36 |
|
|
- Ja też mam taką nadzieje. - Uśmiechnęła się do Sun. - Więcej nas łączy niż może się wydawac i... - Urwała nagle i zatrzymała koreankę ruchem ręki przed nimi w trawie wisiała mała linka zawieszona na czymś niewidocznym w tym momencie. - Musimy uważac. - Wskazała na nią palcem.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2010 19:52 |
|
|
- Masz rację. - powiedziała Sun i ominęła linkę, jednocześnie rozglądając się wokoło. Dostrzegła naciągniętą kuszę. - Mogło się to dla nas źle skończyć. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2010 19:54 |
|
|
- Dokładnie. - Shannon również zauważyła kuszę i ominęła starannie kuszę. Ciarki ją przeszły po plecach.
- Gdzie teraz? - Spytała towarzyszki.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 02-03-2010 19:59 |
|
|
- Prosto. Mam do ciebie pytanie. Co ocalało z katastrofy, macie jakieś koce, folie, leki, broń? |
|