Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
Destiny
Użytkownik
Postów: 82
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-02-2010 22:22 |
|
|
Siedząca przy ognisku w obozie Makayla rzuciła ni stąd ni zowąd:
Są tu jeszcze jacyś ludzie poza wami? Ktoś musiał zastawić sidła, w które się wpakowałam...
Edytowane przez Destiny dnia 26-02-2010 22:23 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-02-2010 22:23 |
|
|
- Nie mam pojęcia kto to był, ale wiem jedno: szybko uciekał... - odparł z uśmiechem James.
- Co do Francuzki nie jestem przekonany... Może jest obłąkana i gada brednie. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-02-2010 22:30 |
|
|
- Dzień przed twoim przybyciem spotkaliśmy pewną obłąkaną kobietę w dżungli twierdziła, że mieszkają tu jacyś "Inni" i porwali jej dziecko Alex. Tego samego dnia mnie i Meredith - Wskazała na rudowłosą. - Gonił pewien hmmm... jakby najlepiej to ując... potwór.... Wydawał przerażające dźwięki. Kto wie co jeszcze może się czaic w cieniu drzew. - To mówiąc popatrzyła w stronę cichej (Jak na razie) dżungli.
- Wypatroszysz te rybki? - I podała jej kosz z nową dostawą świeżych ryb.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-02-2010 22:31 |
|
|
-Spotkaliśmy Francuzkę, twierdzi że jest na tej wyspie 16 lat. Ona nam powiedziała, że na wyspie jacyś ludzie mieszkają, porwali jej dziecko. - odpowiedział Daniel.
-Możesz mi powiedzieć gdzie dokładnie były te sidła w które wpadłaś Makayla? W którą stronę trzeba pójść?
-Shannon powiedz mi gdzie się nauczyłaś łowić ryby?
Edytowane przez Furfon dnia 26-02-2010 22:33 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-02-2010 22:35 |
|
|
Scarlett przez resztę drogi rozmyślała nad tym. Nie dawało jej to spokoju, aż do momentu gdy pojawili się z powrotem na plaży i zawitali do obozu z butlami wody. Przewidziano dla nich porcje ryb, na co zareagowali entuzjastycznie i od razu je spałaszowali.
Ku zdziwieniu Scarlett, szałasy zostały już wybudowane. Spojrzała przepraszająco na Meredith.
- Nie sądziłam, że zrobisz tyle szałasów w ciągu jednego dnia sama - oceniła wzrokiem budowle. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-02-2010 22:39 |
|
|
- Wiesz Daniel ja no cóż... to długa historia... jak byłam mała to co tydzień razem z moim tatą jeździliśmy na ryby. Było cudownie.... a ojciec nauczył mnie wszystkiego co umiał. Nie sądziłam, ze to mi się kiedyś przyda i żałuje, ze bardziej się nie przykładałam do jego lekcji. - Dziewczyna uśmiecha się do Daniela.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-02-2010 22:46 |
|
|
-Miałem wielkie szczęście że rozbiłem się z wami. Meredith potrafisz budować szałasy, Ty Shannon łowić ryby. Zasłużyłyście na nagrodę - powiedział Daniel po czym wyjął paczki papierosów które wczoraj szukał.
- Makayla mam nadzieję że potrafisz zabijać. Świetnie radzisz sobie z rybami. Dzięki temu bylibyśmy bezpieczni przed tymi Innymi, o ile istnieją. - powiedział Faraday uśmiechając się.
Edytowane przez Furfon dnia 26-02-2010 22:51 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
Destiny
Użytkownik
Postów: 82
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-02-2010 22:50 |
|
|
Jak mi noga wydobrzeje to spróbuję cię tam zaprowadzić. Chociaż byłam w szoku i nie pamiętam dokładnie drogi... powiedziała Makayla.
Wyglądasz jakoś nieswojo, wszystko w porządku Scarlett? zapytała jeszcze dziewczyny, która weszła z Jamesem na plażę |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-02-2010 22:51 |
|
|
- O papierosy... ale ja jestem nie paląca... tylko raz na Ruski rok coś pociągnę. A teraz wybaczcie na chwilę. - Wstała i udała się na skały by zawiesic siatkę. Po wykonaniu po raz kolejny roboty wróciła do rozbitków. - Uuuu spotkało was coś interesującego? - Spytała Scarlett, Sawyera i reszty ich kompani.
Edytowane przez shan dnia 26-02-2010 22:58 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-02-2010 22:58 |
|
|
- Niezwykle - powiedziała z przekąsem Scarlett - Ktoś chciał mnie zabić, utopić, na jedno wychodzi - odpowiedziała, unikając wzroku rozbitków - A teraz jeśli nie macie nic przeciwko, najchętniej udałabym się do szałasu... Mogę zająć jeden? O, tamten - wskazała palcem na niedużą "budowlę" Meredith. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-02-2010 23:02 |
|
|
Shannon wytrzeszczyła oczy z zdziwienia i szoku.
- UTOPIC? - Powtórzyła powoli.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-02-2010 23:10 |
|
|
-Sawyer opowiedz dokładnie co się stało? Jak wyglądał napastnik? Uciekł? |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-02-2010 23:12 |
|
|
Do Sawyera podszedł jakiś koleś. Spytał go:
- A kim ty kurde jesteś, dziwaku? |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-02-2010 23:14 |
|
|
-Jestem Faraday. Powiesz nam dokładnie co się stało czy nie? |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-02-2010 23:19 |
|
|
- Tą ślicznotkę napadł jakiś bydlak. Był dziwnie ubrany, nie wiem jak go opisać. Wiem jedno: chciał ją utopić. Nie wiem dlaczego i poco, ale robił to z premedytacją. Niestety mi zwiał... - odparł mu Sawyer.
- Tak przy okazji: zgól sobie brodę. - dodał szyderczo. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-02-2010 23:24 |
|
|
Scarlett chcąc uniknąć rozmowy o tym wydarzeniu, odsunęła się powoli od grupy. Najpierw wyścieliła sobie podłoże w szałasie kocem, potem wniosła tam plecak, który w pierwszy dzień ukryła w krzakach.
Nastał mrok.
Scarlett udała się w ustronne miejsce na plaży i oglądała jak fale obijają się o piasek z delikatnym szumem. Woda się iskrzyła. Uspakajała ją. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-02-2010 23:30 |
|
|
Shannon podeszła do Scarlett z kawałkiem ryby na liściu.
- Proszę to dla ciebie. - Podała jej "danie".
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
Gooseberry
Użytkownik
Postać: Alice Smooth
Postów: 1589
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-02-2010 23:31 |
|
|
- Nie, Shan, dziękuję. Już jadłam - wysiliła się na uśmiech.
Zaczęła przesypywać jeszcze nagrzany piasek z ręki do ręki.
Edytowane przez Gooseberry dnia 26-02-2010 23:35 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
Dexter
Użytkownik
Postów: 1382
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-02-2010 23:35 |
|
|
Sawyer usiadł na piasku i myślał, co dzieje się w głowie Scarlett. Nie umiał sobie nawet wyobrazić, co czuje, będąc próbowana zabić dwukrotnie. Popatrzył w jej kierunku, po czym udał się w jej kierunku. Spytał jej:
- Hej słonko, mogę się dosiąść? |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z plaży. |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-02-2010 23:37 |
|
|
Shannon uśmiechnęła się do niej i zostawiła ją samą z Sawyerem.
Wróciła do ogniska. Wpatrywała się w tańczące płomienie i rozmyślała o swym bracie oraz o incydencie jaki wydarzył się dziś Scarlett. Pod nosem nuciła sobie piosenkę La Mer.
Edytowane przez shan dnia 26-02-2010 23:40 |
|