| Autor |
RE: Centrum Handlowe Lenox Square |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-05-2014 22:31 |
|
|
- Widziałaś? Tamten dres co rzucił swoje dziecko na pożarcie pomacał tego grubego po pośladkach... - szepnęła do ucha pijanej Lacey. Azjatka coraz bardziej zaczęła się zastanawiać, czy nie lepiej w tym momencie by było stać się bezmózgim zombim niż patrzeć na zachowanie co po niektórych ludzi z ciężarówki.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
 
|
| Autor |
RE: Centrum Handlowe Lenox Square |
Derpsi
Użytkownik
Postów: 711
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-05-2014 22:31 |
|
|
|
- Moja pupa! - krzyknął Gertrud. Z nerwów musiał otworzyć plecak, który dostał od Denvera i wyciągnąć z niego batonika. Kiedy się denerwował, potrzebował cukru. Jego pośladki mogła dotykać tylko ta gorąca policjantka. Mogłaby mu na nich pleść warkocze albo czesać je. Właściwie, to jeśli Ryś miał delikatne dłonie- a chyba miał, biorąc pod uwagę urok, delikatność oraz czułą finezję klepnięcia.. nie, stop. |
|
|
| Autor |
RE: Centrum Handlowe Lenox Square |
knopers
Użytkownik
Postać:
Darja Domracheva
Postów: 620
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-05-2014 22:34 |
|
|
Ryszard widział zalotne spojrzenia Gertruda. Postanowił jednak być opanowanym. Przez chwilę chociaż....musiał przeżyć żałobę Vivienne...............i Berestyny. Bo jego żona pewnie już nie żyła.
Ale co się odwlecze to nie uciecze 
Funkcja: przyrodnik |
|
|
| Autor |
RE: Centrum Handlowe Lenox Square |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17722
Administrator
|
| Dodane dnia 17-05-2014 22:35 |
|
|
Lacey zachichotała na widok zmieszanej miny Ryśka po dotknięciu pośladów grubasa. A ty którego wolałabyś pomacać? - zażartowała. Sama na pewno nie tknęłaby nawet mopem tej tłustej dupy.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 17-05-2014 22:37 |
|
| Autor |
RE: Centrum Handlowe Lenox Square |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-05-2014 22:35 |
|
|
- Więziennictwo. - skłamałam bez zastanowienia i uśmiechnęłam się, żeby wyglądało jakbym to wspominała. Nikt nie mógł wiedzieć, kto mnie zwerbował. - Siekierka jest dobrym pomysłem na początek. Powinnaś sobie znaleźć nową, bo chyba widzisz, że będzie Ci bardzo potrzebna...
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum Handlowe Lenox Square |
adi1991
Użytkownik
Postać:
Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-05-2014 22:36 |
|
|
|
Siedziałem na pace ciężarówki ciesząc się z podróży. |
|
|
| Autor |
RE: Centrum Handlowe Lenox Square |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-05-2014 22:37 |
|
|
- Ja? Ja mam chłopaka. - odpowiedziała lekko zmieszana. Adrenalina jakby osłabła przez co Ana zaczynała myśleć racjonalniej. - Jak się czujesz po stracie chłopaka? Tęsknisz za nim?
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
|
| Autor |
RE: Centrum Handlowe Lenox Square |
Franka
Użytkownik
Postać:
Amanda Shaw
Postów: 124
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-05-2014 22:37 |
|
|
|
Amanda spojrzała się w bok, widząc jak koleś podobny do jednego rapera maca Misia Puchatka po dupci. Uniosła brew do góry, po czym wbiła spojrzenie w ścianę, tłumiąc smiech, co wychodziło jej miernie. |
|
|
| Autor |
RE: Centrum Handlowe Lenox Square |
Judka
Użytkownik
Postać:
Wojciech Cebulowski
Postów: 600
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-05-2014 22:38 |
|
|
Wyjął wódkę z plecaka. Tak, wziął ją. Upił łyka, skrzywił się.
- Masz. - wystawił rękę do Amandy i podał jej butelkę. Kurwa, mój przyjaciel jest gejem?!
 |
|
|
| Autor |
RE: Centrum Handlowe Lenox Square |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17722
Administrator
|
| Dodane dnia 17-05-2014 22:38 |
|
|
Lacey przestałą się śmiać. Chyba za jego portfelem. - parsknęła. Był fatalny w łóżku! - powiedziała oburzonym tonem. A twój? Jaki jest? - zapytała, robiąc ciekawską minkę.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum Handlowe Lenox Square |
Franka
Użytkownik
Postać:
Amanda Shaw
Postów: 124
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-05-2014 22:39 |
|
|
Spojrzała się na rękę Denevera. Na wódkę. Znowu uniosła brew.
-Pijana banda idiotów walcząca z zombie. Przechodzimy na level wyżej.-stwierdziła, po czym pociągnęła solidnego łyka z butelki. |
|
|
| Autor |
RE: Centrum Handlowe Lenox Square |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-05-2014 22:40 |
|
|
- Poproszę tamtego faceta, może mi odda. Bo nie wiem gdzie mogłabym znaleźć cokolwiek innego do obrony póki co.
Kass chwilę milczała, ale żeby nie zapadła niezręczna cisza, postanowiła kontynuować dialog.
- Więziennictwo, rozumiem już skąd jesteś taka opanowana i dobrze posługujesz się bronią. Ja jestem, a raczej byłam, bibliotekarką.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Centrum Handlowe Lenox Square |
Derpsi
Użytkownik
Postów: 711
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-05-2014 22:41 |
|
|
|
Gertrud się obraził, że Patelniarz najpierw dał wódki jakiejś laluni, a nie jemu. |
|
|
| Autor |
RE: Centrum Handlowe Lenox Square |
knopers
Użytkownik
Postać:
Darja Domracheva
Postów: 620
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-05-2014 22:41 |
|
|
Ryszard podszedł do Lacey.
-Daj mi wódki! BŁAGAM!
LAcey mimo mimo młodego wieku zasłynęła z lubości do wszelkich trunków.
Funkcja: przyrodnik |
|
|
| Autor |
RE: Centrum Handlowe Lenox Square |
Judka
Użytkownik
Postać:
Wojciech Cebulowski
Postów: 600
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-05-2014 22:44 |
|
|
Miał jeszcze łiskacza w plecaku, ale nikomu nic nie mówił. Chyba tylko on i Gertrud (przechodzący przemianę orientacyjną), mieli ze sobą jakiś prowiant.
- Zaraz spotkamy gejzombie w kosmosie... - A ciężarówka aż miło podskoczyła. Wziął wódkę od Amandy i upił łyka, a potem podał Gertowi, który pewnie też pociągnął. Niech ma, przechodzi trudne chwile.
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum Handlowe Lenox Square |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7259
|
| Dodane dnia 17-05-2014 22:44 |
|
|
Wyglądało na to, że wszyscy siedzą w jednej ciężarówce, a druga jedzie pusta. Danny postanowił odłożyć siekierkę na bok zanim coś strzeli mu do głowy i zarżnie pojebanego koksa, który nie dość, że wyrzucił swoje dziecko, to teraz okazał się być pedałem.
- Wiadomo dokąd jedziemy?! - odezwał się głośno, aby przekrzyczeć wszystkie pogawędki o dupie Marynie.
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum Handlowe Lenox Square |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-05-2014 22:46 |
|
|
- Mój też był, a może raczej jest fatalny w łóżku. - odpowiedziała, nie mając pewności czy jej chłopak jeszcze żyje. Jej wzrok padł na butelkę wódki i błagającego Ryszarda. - A nie mówiłam? Jest i wódka!
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
|
| Autor |
RE: Centrum Handlowe Lenox Square |
Faraday
Postać:
Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-05-2014 22:46 |
|
|
- Na lotnisko, z tego co słyszałem, Danny. - powiedział Joshua przerywając pieśń. -Mam nadzieję, że pomyśleli tam o jakimś pastorze... Bo inaczej będę musiał stamtąd uciec i wrócić do swojego ojca.
Edytowane przez Faraday dnia 17-05-2014 22:47 |
|
|
| Autor |
RE: Centrum Handlowe Lenox Square |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-05-2014 22:46 |
|
|
- To dlaczego nigdy nie czytałaś tam kryminalnych książek? Albo chociaż jakiegoś dobrego thrillera? - oczywiście że znałam odpowiedź, w końcu jest cnotką i pewnie czyta tylko Biblię. - Kurwa, nawet w Biblii niektórzy posługują się nożami. Zainteresuj się, bo coś czuję że nauka w praktyce tak od razu nie da zbyt wiele rezultatów, bo spierdolisz przy pierwszej możliwej okazji.
|
|
|
| Autor |
RE: Centrum Handlowe Lenox Square |
Franka
Użytkownik
Postać:
Amanda Shaw
Postów: 124
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-05-2014 22:46 |
|
|
Amanda wyciągnęła swój gejradar, który wskazywał zbyt wysokie natężenie gejostwa w okolicy. A powaznie to spojrzała na zegarek. Był klasyczny, nie elektroniczny, więc nie stanął.
Kiedy ciężarówka podskoczyła, aż wpadła na Denvera. Ojć!
-Sory!-odskoczyła, sadowiąc się na swoje miejsce, chociaż się do niego wyszczerzyła. |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę 
