Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2014 14:24 |
|
|
Popatrzyłam na staruszkę. Była niepokojąco blada, a na jej kredowobiałej twarzy odznaczały się tylko wory pod oczyma. Miała gorączkę, pociły jej się ręce i wyglądała, jakby zaraz miała dostać pierdolca. - Nie zbliżajcie się do niej. - powiedziałam głośno w pewnej odległości od grupy. - Za parę godzin nie będzie taka miła, dokładnie jak ochroniarz z Walmartu.
Edytowane przez panda dnia 18-05-2014 14:25 |
|
Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
knopers
Użytkownik
Postać: Darja Domracheva
Postów: 620
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2014 14:36 |
|
|
Matthew poklepał mężczyznę po plecach. Chyba jedynie on go nie oceniał...a może nawet rozumiał jego działanie? Był bohaterem! Ocalił wszystkich...no może prócz Vivienne. Teraz jest jej lepiej. Musi być!
Słaba psychika Ryszarda zdawała się kruszyć niczym kruszonka na śląskim kołoczu.
Funkcja: przyrodnik
Edytowane przez knopers dnia 18-05-2014 14:47 |
|
Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
Terminus
Użytkownik
Postów: 200
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2014 14:57 |
|
|
Rose Kovalsky: Aż się wystraszyła reakcji kobiety, która przecież się myliła! - Złociutka, ja wiem, ja wiem... nie jestem piękna, ale nie, nic mi nie jest. - Aż złapała się ręki Lucy, która przypominała jej córeczkę - Proszę, nie słuchaj jej. Wiesz... moja córeczka miała takie piękne oczka... - Chwila namysłu - Oh oh widziałaś moją Sally? |
|
Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
Amaranta
Postać: Ana Middleton
Postów: 2064
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2014 15:02 |
|
|
Ramirez w końcu się obudziła i zjadłszy drugą część swej marnej racji żywnościowej, wstała z łóżka - Porozmawiam z ludźmi - Odezwała się i opuściła towarzystwo, zajęte dziwną babcią.
|
|
Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2014 15:03 |
|
|
Ana przypatrywała się z ciekawością, ale też ze współczuciem staruszce. W takim wieku ludzie zazwyczaj mieli zaniki pamięci, albo całkiem się coś im przypominało i mieszało z teraźniejszością. Aż dziw, że taka starowinka przetrwała apokalipsę zombie! W pierwszej chwili chciała podejść i pomóc staruszce w poszukiwaniu owej Sally, jednak przypomniała sobie swojego ostatniego pacjenta. - Pójdę po coś do jedzenia. - rzuciła tylko i poszła w bliżej nie znanym kierunku.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
Judka
Użytkownik
Postać: Wojciech Cebulowski
Postów: 600
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2014 15:22 |
|
|
A Matthew postanowił usiąść naprzeciwko babci.
- Jak ma pani na imię?
|
|
Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
knopers
Użytkownik
Postać: Darja Domracheva
Postów: 620
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2014 15:25 |
|
|
I Ryszard zainteresował się osobą staruszki. Przypominała mu trochę z wyglądu jego tragicznie zmarłą w wypadku lotniczym matkę Calistę.
Nachylił więc ucha ku jej rozmowom,ale nic nie mówił i nie dawał po sobie poznać ,że jest zaciekawiony.
Temperówka tęsknił za matką...szkoda,że miał z nią tak słaby kontakt i wychowywał go ojciec.
Funkcja: przyrodnik
Edytowane przez knopers dnia 18-05-2014 15:27 |
|
Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11703
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2014 15:28 |
|
|
// Ryszard jest synem Calisty?
Kass postanowiła wziąć do siebie uwagę Ramirez i uważać na psychobabcię, która mogła się zmienić w zombie. Podeszła więc do Temperówki.
- Chciałabym pogadać z Tobą, no wiesz, o tym co się wydarzyło podczas ewakuacji z centrum handlowego.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
knopers
Użytkownik
Postać: Darja Domracheva
Postów: 620
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2014 15:31 |
|
|
Ryszard zaskoczony popatrzył na Kass. Jego oczy zrobiły się dwa raz większe niż normalnie. Taki znieczulony nie sądził,że zostanie jeszcze zaskoczony.
Popatrzył z nadzieją na dziewczynę, później jednak przypomniał mu się jej cel.
Tak?- wychrypiał łamiącym się głosem. O dziwo mężczyzna bał się rozwoju sytuacji.
Funkcja: przyrodnik |
|
Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2014 15:33 |
|
|
- Dziękuję. - uśmiechnęła się delikatnie do żołnierza i wzięła porcję jedzenia, na którą składało się kawałek czerstwego chleba, jakaś papka i kubek wody. Ruszyła z tacką przed siebie, uważając, by ktoś jej nie szturchnął. W końcu bezpiecznie dotarła do swojego łóżka, postawiła na nim jedzenie i zaczęła pochłaniać żywność. Nawet nie chciała wiedzieć z czego zrobiona jest ta papka.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11703
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2014 15:38 |
|
|
- Myślałam o tym co zrobiłeś. Próbowałam to zrozumieć, ale nie umiem.
Kass westchnęła głęboko i popatrzyła na Ryszarda z politowaniem.
- Pewnie miałeś jakieś swoje powody i jakiś tok rozumowania, nie chcę w to wnikać. Wiedz jednak, że masz już zachowywać się normalnie i być częścią grupy. Zrób jeszcze raz coś tak potwornego, a się Tobą zajmę pojebie.
Ostatnie słowa Gentry wycedziła przez zęby, żeby inni nie podsłuchali ich rozmowy.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
Terminus
Użytkownik
Postów: 200
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2014 15:39 |
|
|
Rose Kovalsky: Zdenerwowana nagłym pytaniem Denvera, zerknęła na niego i wydała krótkie westchnienie - Jestem... - Musiała pomyśleć - Sally.. a nie, jaki głuptas ze mnie. Jestem Rose, Sally to moja córeczka. Dobrze, że jej tu nie ma. Zabijają ludzi... - Dodała ostatnie słowa szeptem i rozglądnęła się z niepokojem. |
|
Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
knopers
Użytkownik
Postać: Darja Domracheva
Postów: 620
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2014 15:42 |
|
|
Ryszard rozumiał słowa Kassandry. Spodziewał się tego. Dziwne,ale właśnie jej akceptacji potrzebował teraz najbardziej.
Popatrzył jej w oczy,ale tylko przez chwilę uginając się pod ciężarem jej spojrzenia.
Pokiwał głową na znak zrozumienia. Nim jeszcze kobieta odeszła kark chwycił ją za rękę i przyciągając do siebie wyszeptał Moja część naszej umowy nadal mnie obowiązuje.
Mógł chronić dziewczynę, chciał chronić dziewczynę.
W tym jego zafajdanym umyśle dostatecznie się popierdoliło.
Funkcja: przyrodnik
Edytowane przez knopers dnia 18-05-2014 15:44 |
|
Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2014 15:42 |
|
|
Ana słysząc słowa o zabijaniu, zakrztusiła się tą ohydną papką. Spojrzała przerażonym wzrokiem na babcię i podeszłą bliżej. - O jakim zabijaniu Pani mówi? Chodzi pani o zombi? - spytała.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11703
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2014 15:48 |
|
|
Kass odskoczyła od Ryśka z obrzydzeniem.
- Nie dotykaj mnie! Nie wolno mnie dotykać!
Dziewczyna chciała zranić temperówkę za jego uczynek, więc mówiła dalej.
- Zrobiłeś to własnej córce? Po co w ogóle takie potwory jak Ty się rozmnażają?! Tylko niewinne i bezbronne dzieci na tym cierpią!
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
Terminus
Użytkownik
Postów: 200
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2014 15:48 |
|
|
Rose Kovalsky: Babcia czuła zmęczenie i przygarbiła się, opierając o Lucy. Już zamykała swe podkrążone oczy, ale zaraz je otworzyła słysząc Anę - Co? Co? Jakie zombie? Oh nie, ludzi stąd... Tak jak tę biedną dziewczynę. Mary... zabrali ją z innymi. Już nie wróciła. - Babcia zapłakała. |
|
Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
Judka
Użytkownik
Postać: Wojciech Cebulowski
Postów: 600
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2014 15:50 |
|
|
Uśmiechnął się do Rose pogodnie. Musiał być delikatny. W sumie to przypominała mu trochę jego babcię. Dranie. Zabrali mu patelnię. Ostatnią pamiątkę do Eleonorze.
- E... - nie zdążył nic powiedzieć, bo Azjatka zaatakowała babcię pytaniem. - Bardzo ładne imię.
|
|
Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
Judka
Użytkownik
Postać: Wojciech Cebulowski
Postów: 600
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2014 15:51 |
|
|
- Ludzi stąd? Z tego miejsca ich zabierali? - zapytał i aż chciał ja przytulić, ale tylko zrobił minę żółwia. - Ale na co? Czemu? Mary była chora?
To nie miało sensu.
Edytowane przez Judka dnia 18-05-2014 15:51 |
|
Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2014 15:54 |
|
|
Cofnęła się marszcząc brwi. Nic z tego nie rozumiała. Po co mieliby ich tutaj przyprowadzać, skoro i tak chcieli ich zabić? Usiadła z powrotem na łóżku i skuliła się. Coraz bardziej to wszystko było pokręcone. Myślała, że wszystko co najgorsze było już za nimi, a tymczasem wpadli spod deszczy pod rynnę. Ale czy staruszka mówiła prawdę? Czy można jej wierzyć?
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
knopers
Użytkownik
Postać: Darja Domracheva
Postów: 620
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2014 15:54 |
|
|
Ryszard odwrócił głowę jak gdyby dostał liścia. Ewidentnie to był dla niego potwarz. Mężczyzna z opanowaniem spojrzał na kobietę i nawet chciał jej wykrzyczeć,że jest niewdzięczną suką,ale szybko zamknął buzię. Patrzył tak na nią i nawet się nie poruszył. Obłęd czający się w kącikach jego oczu emanował.
W tym wszystkim najsmutniejsze było to,że Ryszard nie wiedział co zrobił. On czuł się niedocenianym bohaterem. Cichym numerem jeden. Teraz wszyscy podzieliliby losy Vivienne. To przecież on zmagał się z morderstwem własnego dziecka...właściwie to wyzwoleniem,ale brzemię było ogromne.
Funkcja: przyrodnik
Edytowane przez knopers dnia 18-05-2014 16:00 |
|