| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
knopers
Użytkownik
Postać:
Darja Domracheva
Postów: 620
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-05-2014 22:19 |
|
|
Ryszard zauważył jak Kassandra patrzy na Dannego. Doprowadzało go to do wściekłości. Dobrze,że wcześniej "pobawił" się z umarłymi koleżkami. Wyciągnął więc ze swojego plecaka wcześniej starannie przygotowane ucięte zombie paluszki i począwszy od kciuka zaczął ukradkiem rzucać je w Whellera.
Funkcja: przyrodnik |
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-05-2014 22:20 |
|
|
Ana widząc billboard miała mieszane uczucia. Zbawienie? Jakie zbawienie?, pomyślała. Czy przypadkiem już tego nie przerabiali? Nie miała ochoty wylądować w kolejnej kwarantannie. Podbiegła do Kassandry i chwyciła ją za łokieć.
- Nie idźmy tam. Już to przerabialiśmy... - szepnęła do dziewczyny ze smutną miną.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7259
|
| Dodane dnia 22-05-2014 22:24 |
|
|
- Co to kurwa?
Danny poirytował się gdy ludzkie palce zaczęły lecieć w jego kierunku. Odwrócił się i wycelował w Ryszarda. Nie był pewien co do tego, że nie naciśnie spustu odkąd miał w pamięci to co koleś zrobił z własnym dzieckiem na parkingu.
Edytowane przez Flaku dnia 22-05-2014 22:25 |
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-05-2014 22:25 |
|
|
- Nie wiem co robić.
Kass zdziwiła się, że Ana podeszła właśnie do niej. Była to oznaka, że jednak ją lubiła i ufała jej.
- Inni chcą tam iść chyba, a ja się boję nie pójść z nimi i zostać zdana na samą siebie. Bez nich sobie nie poradzimy.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Faraday
Postać:
Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-05-2014 22:26 |
|
|
- Sądzicie, że Bóg dalej tu jest? - Joshua zamiast pomóc swoim ludziom w dyskusji siedział na masce jakiegoś samochodu i nabrał ochoty na rozprawy religijne. - Znaczy... że dalej się nami interesuje?
|
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
knopers
Użytkownik
Postać:
Darja Domracheva
Postów: 620
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-05-2014 22:27 |
|
|
Ryszard uśmiechnął się ironicznie na gwałtowną reakcję mężczyzny i rzuciwszy ostatnim (małym)palcem trafił go prosto w czoło.
Rzeźnik zaniósł się śmiechem widząc komiczność owej sytuacji. Co jak co ,ale poczucie humoru miał znakomite.
Funkcja: przyrodnik |
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7259
|
| Dodane dnia 22-05-2014 22:31 |
|
|
Danny zrobił minę jak Harrelson w 6 odcinku "True Detective" gdy dowiedział się, że jego żona ruchała się z McConaughey'em, po czym zbliżył się i przywalił mu w brzuch kolbą od karabinu.
|
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Judka
Użytkownik
Postać:
Wojciech Cebulowski
Postów: 600
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-05-2014 22:34 |
|
|
Załatwiał zombiaków jakimś kijem baseballowym. Jackson? Z kampera zabrał mapę drogową, którą teraz trzymał w tylnej kieszeni portek.
 |
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
knopers
Użytkownik
Postać:
Darja Domracheva
Postów: 620
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-05-2014 22:35 |
|
|
Ryszard nie dał się sprowokować. Rzucił jedynie pełnym obłędu wzrokiem na fagasa i lekko musnął palcami o swój zbroczony we krwi nóż. Nie wybuchł,ale to nie znaczyło,że przestał być niebezpieczny i niezrównoważony.
Dobrze,że w plecaku miał jeszcze dwa uda i cztery kolana. To mogloby być wielce przydatne w kolejnej sprzeczce.
Funkcja: przyrodnik |
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7259
|
| Dodane dnia 22-05-2014 22:39 |
|
|
Mocno się zdziwił gdy nie uświadczył odwetu, ale łysy od początku był popaprany, więc cholera wie co mu tam po głowie chodziło. Danny'ego trochę to nawet przeraziło, więc bez słowa oddalił się i skupił na wyskakujących znienacka trupach.
Edytowane przez Flaku dnia 22-05-2014 22:39 |
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Terminus
Użytkownik
Postów: 200
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-05-2014 22:41 |
|
|
Rose: Kobieta nagle zatrzymała się i jedną dłoń zacisnęła na ręce Kass, drugą zaś złapała się za serce - Ohhhh - Chyba coś ją bolało. |
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17722
Administrator
|
| Dodane dnia 22-05-2014 22:43 |
|
|
Oooooch... mi jest wszystko jedno. Możemy tam nie iść. Tylko odpocznijmy gdzieś. - wzdychała Lacey do Kass i Any.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7259
|
| Dodane dnia 22-05-2014 22:47 |
|
|
- Ogarnij się kobieto - rzucił do Lacey. Dobrze pamiętał jak nabijała się z niego w lesie, więc postanowił przyodziać apodyktyczny ton wujka Whellera.
|
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-05-2014 22:47 |
|
|
- Chyba i tak musimy odpocząć.
Kass powiedziała to do Lacey, a następnie pomogła usiąść Rose.
- Co Ci się dzieje? Coś nie tak?
Gentry zaczęła panikować.
- Danny, Rysiek! Coś nie tak z Rose, pomóżcie jej!
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17722
Administrator
|
| Dodane dnia 22-05-2014 22:50 |
|
|
Lacey skorzystała z zawału staruszki i usiadła na ziemi, wyciągając nogi. Nareszcie mogła odsapnąć. Żeby lepiej się odpoczywało, odkręciła butelkę jakiegoś wyniacza, która znalazła w kamperze i upiła kilka porządnych łyków. Z nudów zaczęła obserwować, co się dzieje z babcią.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 22-05-2014 22:51 |
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
knopers
Użytkownik
Postać:
Darja Domracheva
Postów: 620
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-05-2014 22:50 |
|
|
Ryszard niczym poparzony podbiegł słysząc głos Kassandry z bliska. Zapomniał nawet o wszytskich kończynach ukrytych w plecaku słysząc jedynie wołanie o pomoc.
-co - tu wziął oddech z wyczerpania jest?
Funkcja: przyrodnik |
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7259
|
| Dodane dnia 22-05-2014 22:51 |
|
|
Danny zastanawiał się tylko dlaczego dziewczyna woła o pomoc łysego. Chyba, że liczyła na to iż rzuci staruszkę zombie na pożarcie i w ten sposób pozbędzie się zbędnego balastu. Po za tym jako, że dominowało w nim poczucie bycia liderem tej niedołężnej grupy, podszedł do staruszki i przycupnął obok.
- Co się dzieje? - zapytał.
Edytowane przez Flaku dnia 22-05-2014 22:52 |
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17722
Administrator
|
| Dodane dnia 22-05-2014 22:52 |
|
|
Siadaj, Anuszka. - pociągnęła koleżankę na ziemię i podsunęła jej butelkę pod nos. Niezbyt to wykwintne, ale nie mam nic innego.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Terminus
Użytkownik
Postów: 200
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-05-2014 22:54 |
|
|
Rose: Staruszka usiadła gdzieś na ziemi i pochyliła się do przodu - Coś... mnie... tu piecze.. - Ledwo wydusiła słowa, oddychając z trudnością. |
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 22-05-2014 22:54 |
|
|
- Rose się źle czuje. To chyba coś z sercem.
Kass była przerażona, martwiła się o emerytkę, ale wiedziała, że nie mogą spokojnie siedzieć i czekać, aż poczuje się lepiej.
- To niebezpieczne tak siedzieć. Rysiek, może byś ją poniósł?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę 
