Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 03-06-2014 23:13 |
|
|
Danny siedział za samochodem, aby mieć Kass blisko siebie.
|
|
Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 03-06-2014 23:14 |
|
|
Lacey przykucnęła, gdy kula koło niej przeleciała. Zajebcie. Nawet jej nie znamy. - odpowiedziała zgodnie z prawdą.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Amaranta
Postać: Ana Middleton
Postów: 2064
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-06-2014 23:15 |
|
|
- Proszę, posłuchajcie ich - Drżącym głosem odezwała się Sophie, pobudzona do tego lufą pistoletu przy skroni.
|
|
Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-06-2014 23:17 |
|
|
- Zróbcie to. - powiedziałam bez wahania. Przynajmniej nie słyszelibyśmy tych jej dramatów.
|
|
Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Judka
Użytkownik
Postać: Wojciech Cebulowski
Postów: 600
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-06-2014 23:19 |
|
|
- Zamknij mordę do kurwy nędzy! - krzyknął na Corinne i sam położył pistolet na ziemi. - Tym patykiem nic wam nie zrobi. - warknął w stronę tamtych.
|
|
Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-06-2014 23:20 |
|
|
Kass postanowiła być mądrzejsza i nie odpowiedziała na zaczepki Lacey. Dopisała ją jednak na swoją czarną listę, zaraz za Corinne.
- Tak się boję.
Gentry wtuliła się w obszerny tors Danny'ego.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Amaranta
Postać: Ana Middleton
Postów: 2064
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-06-2014 23:22 |
|
|
- No, posłuchajcie głąba! - Zawołał mężczyzna i zaraz się zamknął aby naradzić z kumplem. Nie sądzili, że w łapy dostaną kogoś kogo reszta nie chciała. - Kurwa!
|
|
Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 03-06-2014 23:23 |
|
|
Z rozsądnego punkty widzenia należałoby spełnić prośbę Sophie, ale tamtych było dwóch. A ich co najmniej 15 osób. 10 rozbitków, dwa murzyny i jakieś inne ludzie co dawno nie pisały. Tak więc Danny nie chciał się poddawać, ale też się bał. Przytulił do siebie Kass i siedział oparty o drzwi samochodu. - Będzie dobrze
|
|
Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-06-2014 23:25 |
|
|
- Nie będę ginąć przez jakąś płaczkę! - warknęłam do Denvera, po czym powiedziałam ciszej: - Nie zrobią tego. Są zbyt słabi.
|
|
Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Judka
Użytkownik
Postać: Wojciech Cebulowski
Postów: 600
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-06-2014 23:27 |
|
|
Denverowi zaczęła pulsować żyłka zacisnął pięści i co? I podniósł swój pistolet z ziemi. Robiąc kilka kroków do przodu.
- Ty jebana cioto. - znowu warczał, ale nie na Corinne, jemu co? Przydałaby się pomoc Gertruda, Mściciela. Bo jak padnie Sophie to on go znienawidzi po wieki. - Mogłeś wypierdalać po zapasy. Zapytać. Kurwa. Bierz plecak i spierdalaj zanim cię zabiję.
Edytowane przez Judka dnia 03-06-2014 23:28 |
|
Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 03-06-2014 23:28 |
|
|
Corinne to była zdecydowanie najlepsza gwiazda porno jaką w życiu poznał. I jedyna jaką poznał. John Rambo by się nie powstydził.
|
|
Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Amaranta
Postać: Ana Middleton
Postów: 2064
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-06-2014 23:30 |
|
|
Sophie została pchnięta przez typa, który ją trzymał i który zaraz wskoczył w krzaki by zwiać. Kolega widząc co tamten robi, strzelił na oślep i zwiał za tamtym. Tak, byli słabi i nie widząc żadnego strachu o dziewczynę, woleli uciec niż ginąć jak kumpel.
Kula trafiła w ramię Denvera.
Edytowane przez Amaranta dnia 03-06-2014 23:31 |
|
Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 03-06-2014 23:33 |
|
|
Lacey usiadła za drzewem i co jakiś czas wyglądała, żeby zobaczyć, jak się sprawy mają. Na razie jednak sprawa utknęła w martwym punkcie. Lacey zaczynała się nudzić. Załatwcie ich. - zwróciła się do swojej grupy. Na co jeszcze czekacie? I wtedy stało się to, co w poście powyżej.
Ford westchnęła. Nadzieje na krwawy finał rozwiały się błyskawicznie.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 03-06-2014 23:34 |
|
Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-06-2014 23:33 |
|
|
Gdy Kass zobaczyła, że Denver został ranny, wpadła w panikę. Początkowo chciała nawet prosić Patelniarza o pomoc, ale uświadomiła sobie, że to on jest ranny.
- O kurwa... o kurwa...
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Judka
Użytkownik
Postać: Wojciech Cebulowski
Postów: 600
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-06-2014 23:40 |
|
|
Najpierw nim zachwiało, nie widział co się dzieje, chyba to przez adrenalinę. Chciał powiedzieć, że jest lekarzem i ma wszystko pod kontrolą, jednak zdobył się na inne słowa adekwatne do sytuacju:
- O skurwysssyn!
Wtedy leżał już na ziemi próbując się podnieść.
|
|
Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 03-06-2014 23:41 |
|
|
Lacey się cieszyła, że to nie ona dostała, co zapewne by się zdarzyło, gdyby była Dores.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Amaranta
Postać: Ana Middleton
Postów: 2064
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-06-2014 23:41 |
|
|
Sophie zerwała się z ziemi i pognała do Denvera, padając na kolana obok niego
- O nie, nie, nie... trzeba do szpitala - Zapłakała, pochylając się nad doktorem.
|
|
Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Judka
Użytkownik
Postać: Wojciech Cebulowski
Postów: 600
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-06-2014 23:48 |
|
|
- A, nie, nie. Babcia tylko wodę nastawiła na herbatę... - wymamrotał. Wtem przypomniał sobie, że Rysiek miał lewatywę. Nie chciał mieć lewatywy. Nie chciał umierać. Ale tracił krew i omdlał.
|
|
Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Amaranta
Postać: Ana Middleton
Postów: 2064
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 03-06-2014 23:49 |
|
|
Zaczęła panikować - Zróbcie coś! - Wolałaby aby teraz Denver na nią nakrzyczał, żeby nie beczała.
Cel: Zatamujcie krwawienie. Zabierzcie Patelniarza do szpitala.
Edytowane przez Amaranta dnia 03-06-2014 23:50 |
|
Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Derpsi
Użytkownik
Postów: 711
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 04-06-2014 01:23 |
|
|
Gertrud, który był obecnie Cichym Mścicielem powinien dobić Denvera jednym ciosem młotka. Bo przecież podczas postrzału mógł się zarazić. Kto wie, gdzie była trzymana ta kula? Ważne, że Sophie była bezpieczna. Bo kochał ją całym swoim serduszkiem Gumisia.
Nie mogli zabrać Patelniarza do szpitala. Po pierwsze, nie wiedzieli gdzie to jest, po drugie- chyba ważniejszy był problem ze złodziejami jedzenia. Na dobrą sprawę, Gertrud powinien ich w tym momencie zeżreć za sam fakt połaszenia się za cudze żarcie. Ale Matthew został postrzelony. Jego były najlepszy przyjaciel, wobec którego miał teraz mieszane uczucia. Powinien mu pozwolić wykrwawić się na śmierć.
Zdjął jednak swoją pelerynę, i przycisnął ją Patelniarzowi do ramienia, by zatamować krwawienie. Kulę wyjmą później, kiedy wszystko się uspokoi. Z resztą pewnie nie dostał blisko aorty, ani tym bardziej w sama aortę, ponieważ krwawiłby jak świnia i już dawno by od tego umarł.
- Wszystko będzie okej! - powiedział do niego. - Wszystko jest okej, panuję nad tym! Mów mi, co mam robić!
No, Zadek nie znał się na medycynie. W grach po prostu kulki znikały po respawnie i było po problemie.
- Nie umieraj, szmaciarzu - tak, wciąż miał mu za złe. W dodatku znowu chciało mu się pierdnąć- nie umieraj!
Edytowane przez Derpsi dnia 04-06-2014 02:11 |
|