Autor |
RE: Savannah |
Flaku
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/alf[49].png)
Postać: Żyd
Postów: 7259
![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png)
|
Dodane dnia 11-06-2014 21:31 |
|
|
- Nie wiem czy jest sens - rzekł i rozbił jedno, a w tej samej chwili po całej kuchni rozniósł się odór śmierdzącego, zepsutego jaja.
Edytowane przez Flaku dnia 11-06-2014 21:31 |
|
Autor |
RE: Savannah |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17738
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 11-06-2014 21:39 |
|
|
O nie! - Lacey nie znosiła smrodu zepsutych jaj. Waliły gorzej niż zombiaki. Zakryła nos i usta rękawem i wybiegła na pokład zaczerpnąć świeżego powietrza.
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Savannah |
Flaku
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/alf[49].png)
Postać: Żyd
Postów: 7259
![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png)
|
Dodane dnia 11-06-2014 21:43 |
|
|
- Jebane gówno - ocenił i również wyszedł na pokład. Lecz z jajami, aby wyrzucić je do wody, co też uczynił.
|
|
Autor |
RE: Savannah |
Umbastyczny
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[173].png)
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 11-06-2014 21:43 |
|
|
- Danny... co sądzisz o tym co zaszło na dole?
Kass czuła się głupio, bo zachowała się jak głupia pinda, która się dała ponieść emocjom.
![](http://i.imgur.com/ZVFfoZR.png)
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Savannah |
Flaku
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/alf[49].png)
Postać: Żyd
Postów: 7259
![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png)
|
Dodane dnia 11-06-2014 21:44 |
|
|
Kass spóźniła się o ćwierć sekundy.
|
|
Autor |
RE: Savannah |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17738
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 11-06-2014 21:49 |
|
|
Lacey ucieszyła się, że Danny do niej przyszedł. Zauważyła też, że Kass została na dole. Widać lubi takie zapachy. Jak romantycznie. - powiedziała do Danny'ego wyrzucającego zgniłe jajka. Nad woda malował się piękny zachód słońca.
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Savannah |
Umbastyczny
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[173].png)
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 11-06-2014 21:51 |
|
|
Kass poczuła się głupio. Spuściła głowę ze wstydu, gdy zadawała pytanie i nie zauważyła, że Danny zniknął. Szybko wyszła na pokład, by zaczerpnąć świeższego powietrza i mieć Lacey na oku.
![](http://i.imgur.com/ZVFfoZR.png)
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Savannah |
Flaku
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/alf[49].png)
Postać: Żyd
Postów: 7259
![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png)
|
Dodane dnia 11-06-2014 21:57 |
|
|
- Tak, bardzo - odparł bez emocji, wąchając tym razem ręce, gdyż trochę białka wylało się na nie. Jebało niesamowicie. Postanowił jednak wykorzystać fakt, że znalazł się z Lacey na osobności. Przybrał więc postawę groźnego hydraulika i spojrzał jej uważnie w oczy. - Musimy sobie coś wyjaśnić. Po pierwsze, nie wygaduj takich bzdur jak na dole, a po drugie masz ją zostawić w spokoju.
|
|
Autor |
RE: Savannah |
Umbastyczny
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[173].png)
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 11-06-2014 21:59 |
|
|
Kass usłyszała, że Danny rozmawia z Lacey, więc szybko się schowała za jakimś czymś co było na pokładzie i podsłuchiwała. Była taka szczęśliwa i dumna, gdy Danny jej bronił.
![](http://i.imgur.com/ZVFfoZR.png)
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Savannah |
Amaranta
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/tumblr_inline_nrni7bnYDF1qk8qcu_540[1986].png)
Postać: Ana Middleton
Postów: 2064
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 11-06-2014 22:02 |
|
|
Stała gdzieś z boku i patrzyła na Kass, chowającą się przed rozmawiającą dwójką.
Może powie o tym kiedyś Lacey?
|
|
Autor |
RE: Savannah |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17738
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 11-06-2014 22:06 |
|
|
Słucham? - Lacey była zdumiona. Wolisz tę głupią gęś ode mnie? Czy to chcesz powiedzieć???
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Savannah |
Judka
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/Skr2RLy[2032].png)
Postać: Wojciech Cebulowski
Postów: 600
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 11-06-2014 22:08 |
|
|
Popatrzył na nią z lekkim powątpiewaniem, a potem sam nie wytrzymał i zaśmiał się na głos.
- Jak na razie to ja prowadzę. - odpowiedział na wzmiankę o wywiezieniu poza miasto i porzuceniu z wątpliwie przyjazną grupką zombie. Ale tak czy siak nie wiedział co jej odpowiedzieć. - Nie wiem, tak po prostu. - przez resztę drogi skupił się na prowadzeniu auta zerkając co chwila na obraz nędzy i rozpaczy czyli pełzające, czołgające się, drepczące i kto wie jeszcze jakie ożywione istoty. W końcu dojechali na miejsce. Co jakiś czas na pewno dopytywał się swojej towarzyszki czy wybiera dobrą drogę.
- Tam? - wskazał głową i sprawdził jeszcze rewolwer. Był naładowany, ale prawdopodobnie będzie używał tylko noża. - Żebyśmy tylko się stąd później wydostali... - mruknął ruszając do przodu. Zasalutował niedbale bardziej w powietrze niż do Julii i poszedł w stronę wspomnianego sklepu.
|
|
Autor |
RE: Savannah |
Flaku
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/alf[49].png)
Postać: Żyd
Postów: 7259
![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png)
|
Dodane dnia 11-06-2014 22:10 |
|
|
- Tak, to chcę powiedzieć - wyjaśnił bez ogródek.
|
|
Autor |
RE: Savannah |
Umbastyczny
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[173].png)
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 11-06-2014 22:10 |
|
|
Głupią gęś? - pomyślała Kass. Była wściekła i miała ochotę wyjść i znowu poszarpać się z Lacey, ale postanowiła wytrwać w ukryciu i usłyszeć odpowiedź Danny'ego. Jego odpowiedź była zadowalająca, ale liczyła na więcej.
![](http://i.imgur.com/ZVFfoZR.png)
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 11-06-2014 22:11 |
|
Autor |
RE: Savannah |
panda
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/zrzut-ekranu-2019-05-22-o-14-1[70].png)
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 11-06-2014 22:12 |
|
|
Wszyscy siebie podsłuchiwali to i ja też.
|
|
Autor |
RE: Savannah |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17738
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 11-06-2014 22:24 |
|
|
Lacey w pierwszej chwili miała ochotę ukatrupić zarówno Kass jak i Danny'ego, ale za chwile jej przeszło i powróciła do swojego dawnego flirciarskiego tonu. A co byś powiedział, jakbyś mógł mieć na obie?
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Savannah |
Umbastyczny
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[173].png)
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 11-06-2014 22:28 |
|
|
Przecież on nawet NIE MIAŁ jeszcze mnie.- pomyślała smutno Kass.
![](http://i.imgur.com/ZVFfoZR.png)
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Savannah |
mremka
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/sdsd[224].jpg)
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 11-06-2014 22:36 |
|
|
Julia skierowała się w stronę sklepu spożywczego. Niedomknięte drzwi i zakurzona witryna sklepowa nadawały posępnego charakteru i raczej nikłe nadzieje na duży wybór świeżych produktów. Uchyliła ostrożnie drzwi, starając się robić jak najmniej hałasu.
Wyglądało jednak na to że sklep był pusty. Większość lodówek nie działała, więc wewnątrz unosił się zapach zepsutej żywności. Porozbijane kasy sugerowały że nadal był ktoś tak głupi, kto myślał że pieniądze mają jakiekolwiek znaczenie. Starając się oddychać przez nos chwyciła dwa plastikowe koszyki, do których wrzucała wszystko co wyglądało jeszcze na świeże. Chodziła kolejnymi alejkami i łapała kolejne produkty. Opakowania parówek, sery w kawałku, czekolady, zupy w proszku, jajka; po sprawdzeniu dat przydatności mleko. Z jedynej działającej zamrażarki wyciągnęła kilka mrożonych zapiekanek i pizze, próbując sobie przypomnieć czy w kuchni na jachcie był jakiś piekarnik. Z coraz większym trudem dźwigajac prawie pełne koszyki pożałowała pomysłu z rodzieleniem się, bo wiedziała już że nie da rady sama wszystkiego donieść do samochodu, a potrzebowali jeszcze wody.
Przeklinając pod nosem, zdecydowała się zanieść część "zakupów" do auta i wrócić po resztę.
|
|
Autor |
RE: Savannah |
panda
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/zrzut-ekranu-2019-05-22-o-14-1[70].png)
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 11-06-2014 22:52 |
|
|
Położyłam się spać, żeby jeszcze bardziej ozdrowieć i móc wpierdolić kilku zombie w razie czego od jutra.
dobranoc
|
|
Autor |
RE: Savannah |
mremka
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/sdsd[224].jpg)
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 11-06-2014 23:08 |
|
|
Wrzuciła oba koszyki na tylne siedzenie, wyglądając za Denverem. Widocznie lista Corinne była na tyle skomplikowana że nadal się z tym nie uporał. Wróciła więc do sklepu, kierując się od razu do alejki z napojami.
Schyliła się po zgrzewkę niegazowanej wody, kiedy poczuła mocny chwyt wokoł kostki. Mimowolnie krzyknęła, kopiąc drugą nogą w rękę trupa. Spod jednej z witryn wypełzało zombie, które posiadało jedynie górną część tułowia. Zgrzewka wypadła jej z rąk wprost na głowę trupa, która z wyjątkowo nieprzyjemnym odgłosem utraciła swój kształt, zupełnie jak pęknieta skorupka jajka, z równie płynną zawartością, lądującej głównie na Julii. Pozbawiona ośrodka nerwowego ręka poruszyła się jeszcze by za chwilę znieruchomieć.
Julia dysząc ciężko spoglądała na krwawą plamę i stan swoich spodni, czując jak robi jej się niedobrze na myśl że wszystkie ich produkty spożywcze były przez ten cały czas pilnowane przez nieumarłego ochroniarza.
Cały czas walcząc z mdłościami złapała po dwie 5 litrowe butelki wody do każdej ręki, a mijając dział z alkoholem zdecydowała się zabrać jeszcze butelkę wódki i dwa czteropaki, które niosła pod pachą. Drogę do samochodu pokonała już biegiem, czując że miała więcej szczęścia niż rozumu.
|
|