| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Franka
Użytkownik
Postać:
Amanda Shaw
Postów: 124
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 02-06-2014 01:31 |
|
|
Czy ona serio zrobi to na pół trzeźwa? Pomyślała o tych wszystkich odcinkach Mody na Sukces. Czy Brook by to zrobiła? Dla przedłużenia gatunku?
-To cho.-wyszczerzyła się klepiąc łóżko. |
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Derpsi
Użytkownik
Postów: 711
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 02-06-2014 01:34 |
|
|
Tak, ktojak kto, ale Brook by to zrobiła. A jak plemniki Gertruda i Denvera się złącza, to wyjdzie z tego paladyn medyk na levelu 80 na dzień dobry.
Mściciel zdjął swoje kamasze i gatki i wskoczył do łóżka jak syrenka Ariel przeskakujaca przez fale oceanu.
|
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Franka
Użytkownik
Postać:
Amanda Shaw
Postów: 124
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 02-06-2014 01:36 |
|
|
Oszalałam. Oszalałam!
Dobrze, że jest ciemno. To się przyssała do tego Gertruda, a co! |
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Derpsi
Użytkownik
Postów: 711
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 02-06-2014 01:39 |
|
|
Załatwił i sprawę raz dwa. Było ciężko, przynajmniej jak Amanda była na dole, ale Gert nie pomylił dziurek. Nie myślał o fontannie, ale o zemście. Wiec fontanna zemsty uderzyła w końcu Amandę jak kula armatnia. A na koniec Gert nie mógł się powstrzymać i puścił baka. No sorry. To te pierniczki.
|
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Franka
Użytkownik
Postać:
Amanda Shaw
Postów: 124
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 02-06-2014 01:40 |
|
|
|
Amanda mogłaby stwierdzić, że było całkiem.. spoko. Mogłaby, gdyby nie uderzyła w nią również chmura gazów. Zemdlała. |
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Derpsi
Użytkownik
Postów: 711
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 02-06-2014 01:41 |
|
|
Gertrud zrobil jej usta usta.
|
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Franka
Użytkownik
Postać:
Amanda Shaw
Postów: 124
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 02-06-2014 01:43 |
|
|
|
Obudziła się na chwilę po reanimacji, jednak w pokoju jeszcze nie wywietrzało. Zemdlała po raz drugi. |
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Derpsi
Użytkownik
Postów: 711
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 02-06-2014 01:46 |
|
|
Gertrudowi juz nie chciało się robić znowu usta usta, wiec się podniósł. Podrapal się po dupie, ubrał majtyi kamasze, sprawdził swoje barwy wojenne. Nadal był wojownikiem. No i przedłużył swój żydowski cygański ród. Gdyby tylko wiedział, ze chwile wczesniej umoczyl w tym samym miejscu jego wróg!
- wstawać!- klepnal Amandę po twarzy - nie ma czasu na lenistwo, wróg nie śpi!
|
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Judka
Użytkownik
Postać:
Wojciech Cebulowski
Postów: 600
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 02-06-2014 01:47 |
|
|
A Denver spał.
 |
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Franka
Użytkownik
Postać:
Amanda Shaw
Postów: 124
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 02-06-2014 01:48 |
|
|
Amanda w końcu się przebudziła.
-Tego się po sobie nie spodziewałam.-wyznała. Wzięła majki i resztę ciuchów, p oczym zaczęła się ubierać. |
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Derpsi
Użytkownik
Postów: 711
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 02-06-2014 01:51 |
|
|
- Jesteśmy na wojnie. Tu nie ma się czego spodziewać.
|
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Franka
Użytkownik
Postać:
Amanda Shaw
Postów: 124
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 02-06-2014 01:58 |
|
|
-Tylko wróg nie może się nas spodziewać.
Inteligentna rozmowa po seksie.
Największe zdziwienie tej edycji - Gercio zaruchał. A Amanda stwierdziła, że nie ma co się zrywać. Ja ma sie do łóżko to trzeba próbować iść spać. Więc się glebła juz w ciuchach. |
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Franka
Użytkownik
Postać:
Amanda Shaw
Postów: 124
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 02-06-2014 01:58 |
|
|
-Tylko wróg nie może się nas spodziewać.
Inteligentna rozmowa po seksie.
Największe zdziwienie tej edycji - Gercio zaruchał. A Amanda stwierdziła, że nie ma co się zrywać. Ja ma sie do łóżko to trzeba próbować iść spać. Więc się glebła juz w ciuchach. |
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Derpsi
Użytkownik
Postów: 711
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 02-06-2014 02:49 |
|
|
Gertrud zaruchal, i był teraz jak Adonis pośród Wojownikow Mscicieli.
- Damy radę- powiedział mesko. Wciąż jednak kochał Sophie i czuł się trochę jak ten zdrajca.
Edytowane przez Derpsi dnia 02-06-2014 02:50 |
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 02-06-2014 08:53 |
|
|
A ja smacznie spałam ze stoperami w uszach, bo tego burdelu nie dało się słuchać.
|
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Judka
Użytkownik
Postać:
Wojciech Cebulowski
Postów: 600
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 02-06-2014 10:43 |
|
|
Leżał na fotelu w przedpokoju w garniaku, bo przecież był najlepszym świadkiem na ślubie. Ale nastawał już ranek. Zombie przestało śpiewać Yellow River, przestawiło się na Good Morning. Spał w niewygodnej pozycji. Obudził się z niesamowitym bólem głowy. Nie pamiętał co się działo. Wiedział chyba, że kogoś wczoraj zakopał, wziął prysznic i poszedł spać. A teraz, teraz łeb go bolał niemiłosiernie. Podniósł się na kanapie i usiadł patrząc się tempo w jakieś drzwi.
|
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Derpsi
Użytkownik
Postów: 711
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 02-06-2014 10:52 |
|
|
Gertrud dalej czuwał. Pilnował wszystkich, by byli bezpieczni. Czuł, ze jako Cichy Mściciel, jest odpowiedzialny za swoich towarzyszy. Część nocy poświęci tez na zmianę wizerunku. Był nowym człowiekiem. Takim, jaki będzie odpowiedni do tego świata. Okrutnego i pełnego zła. On będzie stał na straży.
|
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Amaranta
Postać:
Ana Middleton
Postów: 2064
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 02-06-2014 11:15 |
|
|
Sophie obudziła się na skraju łóżka i w przypływie paniki, zerwała szybko z miejsca, finalnie lądując na podłodze. Czując strach i ból w nodze, podniosła się jednak szybko i rozglądnęła po pokoju, wspominając wczorajsze wydarzenia. Była sama wśród obcych ludzi. Zapewne uznana za zagrożenie.
Dlatego też wyszła z pokoju nieśmiało i zanim ruszyła, nasłuchiwała czy ktoś o niej mówi. Nic jednak nie słysząc, ruszyła do kuchni i spojrzała w miejsce gdzie leżał Tom. Aż się wzdrygnęła, by następnie usiąść w kącie i czekać.
Ktoś pewnie przyjdzie i powie jej, że nie może już z nimi jechać dalej.
|
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Judka
Użytkownik
Postać:
Wojciech Cebulowski
Postów: 600
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 02-06-2014 11:25 |
|
|
Z czupryną rozczochraną niczym niedźwiedź podczas... nieważne. Z rozczochraną czupryną ruszył do łazienki. Chyba wszyscy jeszcze spali. Wziął prysznic, bo nie wiadomo kiedy będą się myć następnym razem. I zgolił brodę, która pewnie zacznie mu i tak rosnąć niedługo. Poprawił włosy w lustrze. Oczy miał przekrwione. Za nic nie mógł sobie przypomnieć co robił wczoraj! Wiedział, że Tom zginął, a Sophie jest jednak jakaś dziwna. Poszedł się ubrać w jakąś dłuższą, szarą podkoszulkę, koszulę w czerwoną kratkę i ciemne spodnie. Buty ubrał swoje, nie będzie tyle kradł. Polazł do kuchni, w której zobaczył tę nową.
- Dobry. - odezwał się i spojrzał na jej nogę. - Na pewno nic cię nie ugryzło?
|
|
|
| Autor |
RE: Lasy Georgii -> State Route 16 |
Amaranta
Postać:
Ana Middleton
Postów: 2064
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 02-06-2014 11:38 |
|
|
Zdenerwowana spojrzała na doktora, wchodzącego do kuchni. - Dobry - Odpowiedziała niemrawo. Dobry? Okropny! Obrzydliwy! Wolałaby nie musieć wstać. Poddać się jak ta kobieta na fotelu. - Nie, nic mnie nie ugryzło. - Dodała z kwaśną miną. Nienawidziła się powtarzać. Ani też myśleć o tym jak cholernie doktor jej się podoba, podczas gdy żal wypełnia całą jej duszę.
- Pojedziecie dalej beze mnie?
|
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
