| Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
Judka
Użytkownik
Postać:
Wojciech Cebulowski
Postów: 600
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-05-2014 18:13 |
|
|
- I tak nas zabiją, a jeśli nie chcieliby tego zrobić, to może... zapytać? - odpowiedział normalnym tonem. Wrócił do drzwi opierając się o nie jedną ręką. - Masz jakiś inny pomysł?
 |
|
| Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-05-2014 18:15 |
|
|
- Skąd wiesz, co dzieje się na zewnątrz? Chcesz z tym czymś stanąć znowu oko w oko? - odpowiedziałam szybko i spojrzałam znowu na resztę grupy. - Nie możemy ryzykować teraz, lepiej przygotować się na ewentualność, gdyby jednak chcieli nas zabić.
|
|
|
| Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
Judka
Użytkownik
Postać:
Wojciech Cebulowski
Postów: 600
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-05-2014 18:20 |
|
|
- Będziesz rzucać w zombiaków kołdrą? - uniósł jedną brew gapiąc się na Corinne z powątpiewającym uśmiechem. - Przynoszą nam jedzenie, jesteśmy na jakimś lotnisku, z tego co wiemy - są żołnierze. Gdzieś tam. Wywaleni na nas tyłkami.
|
|
|
| Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-05-2014 19:01 |
|
|
Przyglądałam się poczynaniom Matthew. Chyba nie miał lekko pod sufitem.
- Mamy zaczekać aż ktoś tu łaskawie wejdzie i powie nam, że idziemy na pewną śmierć? - spytałam Corinne. Mialam mieszane uczucia, nie wiedziałam komu z tej dwójki przyznać rację. - Chcecie tu czekać? Jak przyjdą po kogoś z nas to... będzie za późno, żeby cokolwiek zrobić.
If you don't take drugs probably you have other addictions. |
|
|
| Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
knopers
Użytkownik
Postać:
Darja Domracheva
Postów: 620
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-05-2014 19:05 |
|
|
-Boże! Uciekajmy stąd! wyparował w stronę blondynki. Dlaczego Ci ludzie go nie słuchali? Przecież tu chodziło także o ich życie. Ryszard postanowił nie czekać i przechadzając się po obiekcie zaczął szukać strategicznych miejsc.
Funkcja: przyrodnik |
|
|
| Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-05-2014 19:10 |
|
|
- Właśnie, uciekajmy! - poparłam Temperówkę rozglądając się za jakimś szybem wentylacyjnym, bo drzwiami raczej nie było szans..
If you don't take drugs probably you have other addictions. |
|
|
| Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
Judka
Użytkownik
Postać:
Wojciech Cebulowski
Postów: 600
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-05-2014 19:11 |
|
|
A Patelniarz chciał po prostu wypróbować najpierw mniej... niebezpiecznej strategii, a potem pchać się w niebezpieczną ucieczkę, ale jak widać, nikt go nie rozumiał. Ponownie, zrobił minę żółwia.
|
|
|
| Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11703
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-05-2014 19:12 |
|
|
Kass zwróciła się do Any.
- On jest dziwny i chory na umyśle. Skoro chce uciekać, to dla mnie jest to wystarczający powód, żeby nie uciekać. Jak można słuchać pomysłów kolesia, który za dobry pomysł uznał przerobienie córki na obiad dla zombie. Przecież ten bydlak powinien ją ochraniać do ostatniej kropli swojej krwi...
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
| Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-05-2014 19:24 |
|
|
- Masz rację, Kas. Powinniśmy trzymać się od niego z daleka. - odpowiedziała i z niepokojem obserwowała sprzeczki pozostałych ludzi z grupy. Nie podobało jej się to, że trzymali ich tutaj niczym zwierzęta, jednak z drugiej strony rozumiała, że jeśli istniało zagrożenie zakażeniem to byli zmuszeni wsadzić ich do kwarantanny. Na pewno szukają teraz leków dla zarażonych, pomyślała.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
|
| Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-05-2014 19:36 |
|
|
- Kołdrą? Naprawdę mało kreatywne... - odpowiedziałam zachęcająco i wyruszyłam w poszukiwaniu kolejnego narzędzia zbrodni, aby móc chociaż zabić zombie.
|
|
|
| Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
knopers
Użytkownik
Postać:
Darja Domracheva
Postów: 620
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-05-2014 19:38 |
|
|
Wściekły Rysiek rzucił ostrzegające spojrzenie na Azjatkę, Kassandrze nie potrafił. Bał się.
- Zabiłem własne dziecko ny chronić swój i wasze tyłki. Myślisz,że po tym teraz chcę nas zabić?! Może to nie brzmiało zbyt dobrze,ale było chociaż logiczne.
Funkcja: przyrodnik |
|
|
| Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
Judka
Użytkownik
Postać:
Wojciech Cebulowski
Postów: 600
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-05-2014 19:38 |
|
|
- Dobra! - Odszedł od drzwi zaniechając dudnienia. Powinni podejmiwać decyzje razem. - Szyb, tak? Kto jest najmniejszy? Denver może nie ważył tyle co Rychu, ale był od niego wyższy. Obejrzał się. - Możemy kogoś podsadzić, ten ktoś sprawdzi teren... Hm? Popatrzył na Rysia chcąc wiedzieć co o tym sądzi. Nawet nie miał zamiaru tłumaczyć tej babie na C co to jest ironia.
Edytowane przez Judka dnia 18-05-2014 19:40 |
|
|
| Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
knopers
Użytkownik
Postać:
Darja Domracheva
Postów: 620
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-05-2014 19:40 |
|
|
Rysiowi podobał się tok myślenia Matiego. Niestety to był zły okres. Teraz knopers musi jechać do internatu....
Funkcja: przyrodnik |
|
|
| Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11703
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-05-2014 19:41 |
|
|
- Ryszardzie! Z naszej perspektywy wyglądało to tak, że ją poświęciłeś, żeby chronić siebie. Musiałem ją nosić i spowalniała Cię.
Kass powiedziała to głośno, miała gdzieś czy inni to usłyszą i co o niej pomyślą.
- Skoro zabiłeś własne dziecko, to co zrobisz z nami? Obcymi ludźmi!
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
knopers
Użytkownik
Postać:
Darja Domracheva
Postów: 620
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-05-2014 19:44 |
|
|
-NIE! zapłakał gorzko. -Ona nie żyła odkąd to wszystko się zaczęło....ona nie żyła. Z natłoku emocji psychol zwinął się na podłogę w pozycję embrionalną.
Serio muszę jechać. Nie pisać dopóki nie wrócę!
Funkcja: przyrodnik |
|
|
| Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17699
Administrator
|
| Dodane dnia 18-05-2014 19:48 |
|
|
ok
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
| Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-05-2014 19:49 |
|
|
Ana skomentowała zachowanie Ryszarda taką oto miną:  . Nie było jej stać na nic więcej, bowiem Arctic musiał się uczyć.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
|
| Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
Judka
Użytkownik
Postać:
Wojciech Cebulowski
Postów: 600
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-05-2014 20:32 |
|
|
Patelniarz zaczął tańczyć makarenę. Patelniarz czuł się olany. Jedynie Ryszard go rozumiał, niestety, nikt nie rozumiał Ryszarda.
|
|
|
| Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
panda
Użytkownik
Postać:
Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-05-2014 20:42 |
|
|
A ja tymczasem przyzwyczajałam się do faktu, że będę w tej grupie pełnić funkcję outsidera. Nie miałam ochoty spoufalać się tu z kimkolwiek, bo to zwyczajnie nie miało sensu widząc, jak bardzo są niezorganizowani i jak łatwo mogą sprowadzić na mnie i na siebie zagrożenie. Przeszłam całą drogę od drzwi do kabin prysznicowych powoli, patrząc na ludzi mniej lub bardziej chorych, a w wielu przypadkach także całkowicie zdrowych. Odwróciłam się z gracją przy kabinach i ogarnęłam wzrokiem wszystkich jeszcze raz. Kto albo co mogło stanowić broń? Z czym mogłabym się szybko wymknąć i zacząć działać? Leżeliśmy na łóżkach polowych; mogłam je z łatwością rozwalić swoimi ciężkimi butami, ale walka metalowym prętem stanowiącym dwie nogi łóżka, zaokrąglonym z obu stron była by trudna. Mogłam też odkręcić jedną ze słuchawek kabiny prysznicowej, ale w tym przypadku walczyłoby się jeszcze gorzej. Oddychałam miarowo i wodziłam wzrokiem dalej. Kilka sztućców: noże były tępe i z ich pomocą można było tylko nałożyć masło na chleb, ale widelce... Lepszy rydz niż nic. Pewnym krokiem podeszłam do tacek z jedzeniem i wzięłam trzy widelce ze sobą. W razie czego zawsze coś. No i w końcu zdecydowałam się jeszcze na to polowe łóżko. Podeszłam do jednego z pustych i zaczęłam kopać zdecydowanie w oparcie. Moja praca dała rezultaty i po chwili miałam pręt długości 70cm, zaokrąglony z obu stron. W moich kieszeniach znajdowały się sztućce. Na zdziwione miny moich współtowarzyszy tylko wzruszyłam ramionami.
|
|
|
| Autor |
RE: Magazyn - Kwarantanna |
Terminus
Użytkownik
Postów: 200
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 18-05-2014 20:50 |
|
|
Tymczasem Ramirez zapoznawała się z ludźmi, którzy wykazali choć odrobinę chęci, aby opowiedzieć coś o sobie i o tym co się działo. Siedziała na jednym z pierwszych łóżek, rozmawiając z jakimś mężczyzną, gdy drzwi magazynu się otworzyły, a w progu pojawili żołnierze z przygotowaną bronią. Wiedzieli, że plotki mogą się roznosić i woleli być przygotowani.
- Wstawać! Ruszać się!
Zawołali na Ramirez i kilka osób obok niej, niechętnych łapiąc za fraki i wyprowadzając na zewnątrz. W sali zapanowało poruszenie, a żołnierze wycelowali broń w najbardziej rzucających się. Nikt nie miał szans na reakcję przy tym nagłym pojawieniu się żołnierzy. Kilkanaście osób opuściło magazyn, w tym policjantka, rzucająca ostatnie spojrzenie na swych towarzyszy z centrum. Drzwi trzasnęły zamknięte.
Mogliście na własne oczy zobaczyć, że słowa babci Rose były prawdą.
Edytowane przez Amaranta dnia 18-05-2014 21:23 |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
