Autor |
RE: Rozbitkowie |
Sasha3000
Użytkownik
Postać: Emma Voluez
Postów: 554
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-04-2014 16:39 |
|
|
Emily wzięła rurkę, która leżała blisko niej, można tak powiedzieć. Oczywiście sama tego nie wyczarowała, tylko na serio gdzieś tam to było. Kobieta wyglądała seksownie w tej taśmie. Po prostu, aż kipi seksem, jeszcze jakiś green room, i cały show byłby o niej. Uśmiechnęła się. Poszła sobie do pokoju, w którym się zamknęła, aby ją jeszcze nie dopadli.
And we'll buy a beer to shotgun
And we'll lay in the lawn
And we'll be good |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-04-2014 16:41 |
|
|
/Umba Spencer jest poza laboratorium chyba/
A był taki spokój - rzekłem do siebie po tym jak Mia powiedziała mi o Emily. Po chwili zacząłem jeść kolejnego blina bo zaraz ich nie będzie jak ktoś jeszcze przyjdzie.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-04-2014 16:42 |
|
|
- CO KURWA? - krzyknąłem. Dobrze że wcześniej połknąłem blinę, bo wyplułbym je na sam środek stolika. - Lepiej przygotujcie broń... - warknąłem i wstałem od stołu. Emily będzie miała przesrane.
tak jest poza laboratorium, ale generalnie napisalam ze sie spokojnie zachowywal i bill go puscil
Edytowane przez panda dnia 18-04-2014 16:43 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Faraday
Użytkownik
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-04-2014 16:43 |
|
|
Enzo stwierdził, że dawno nie jadł tak dobrego obiadu i szkoda mu się zrobiło jeńców, którzy jedli suche żarcie z kartonu.
- Jak myślicie. Długo będziemy ich tam trzymać? - zapytałem z buzią pełną jedzenia. - Zapasów jedzenia nie starczy na długo a chyba nie chcemy, żeby pomarli z głodu, nie?
Jednak po chwili przyszła Mia z informacją o tym, że Emily uwolniła się z więzów.
- Przykleiliście ją taśmami do sufitu? Nie można było jej po prostu zamknąć w jakimś ciemnym miejscu. - wściekłem się wstając od stołu i na wszelki wypadek łapiąc do ręki najostrzejszy nóż jaki leżał na widoku.
Edytowane przez Faraday dnia 18-04-2014 16:46 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-04-2014 16:45 |
|
|
- Nikt nie umrze z głodu, nawiązujemy połączenie i spadamy stąd. - powiedziałem do Enzo, który już był żywy. - Coś ty zrobił z tą mikrofalą tak przy okazji? |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-04-2014 16:46 |
|
|
Podczas gdy wyjątkowo świeży tajniak szykował się właśnie do kolejnej misji, Mia porwała jednego blina, co wyglądało jak naleśnik, ale jakoś inaczej jej smakowało. Z nieco pełnymi ustami zauważyła piękną zdobioną dzidę, opartą o ścianę...
- Anton, to dla mnie? - chciała się upewnić, lecz nie mogła już ukryć zachwytu nad pięknem dzidy. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Sasha3000
Użytkownik
Postać: Emma Voluez
Postów: 554
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-04-2014 16:46 |
|
|
Emily jest niczym, jak Ninja. Znika i pojawia się. Oskar dla tej pani, poproszę. Ściągnęła ze siebie resztki tej taśmy. Jej stanik był do wyrzucenia, więc zdjęła go. Zaczęła szukać jakiegoś nowego w pokoju.
And we'll buy a beer to shotgun
And we'll lay in the lawn
And we'll be good |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Faraday
Użytkownik
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-04-2014 16:48 |
|
|
- To chyba nie czas na gadanie o mikrofali. Powiedzmy, że talerz miał metaliczny paseczek. - odpowiedziałem ściskając w ręku nóż. - Pomyślmy lepiej co zrobić z tą wariatką. Może zamkniemy ją razem z tą czarnowłosą od nich? Będzie ciekawie. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-04-2014 16:48 |
|
|
Tak, dla Ciebie Mia - powiedziałem po czym podałem kobiecie dzidę. Zrobił bym to wcześniej ale głód spowodował, że zapomniałem o tym kiju.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-04-2014 16:50 |
|
|
- Nie, bo jeszcze się dogadają. Dzisiaj tę czarną odprowadzałem do łazienki, nikomu nie polecam, tak śmierdziała. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Sasha3000
Użytkownik
Postać: Emma Voluez
Postów: 554
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-04-2014 16:53 |
|
|
Emily nie mogła znaleźć żadnego stanika. I jak teraz wyjdzie, jak ten jest cały od taśmy. Przekręciła oczami, i ze złości zaczęła skakać. Ah! Ma poważniejszy problem, niż facet wybierający, który założyć krawat.
And we'll buy a beer to shotgun
And we'll lay in the lawn
And we'll be good |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Faraday
Użytkownik
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-04-2014 16:53 |
|
|
- Normalnie prawdziwe Pimp my Spear. - powiedziałem z uznaniem widząc naprawioną przez Antona moją-Mii dzidę. - Dzięki. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-04-2014 16:54 |
|
|
Słysząc odgłosy jakiegoś idioty skaczącego po metalowej podłodze bunkra usiadłem na krześle i zacząłem konsumować trzeciego blina.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-04-2014 16:55 |
|
|
-Ochhh -westchnęłam i zgarnęłam pistolet ze stołu -powinnam go w sumie ciągle mieć w ręce-wymamrotałam gryząc jeszcze kawałki bliny. Nie miałam zamiaru strzelać do Emily, ale jedynie ją postraszyć. Dlaczego zachowywała się jak niepełnosprawna umysłowo? Czy to jej przynosiło jakąś chwałę, korzyść?
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-04-2014 16:56 |
|
|
Mia nie mogła aż uwierzyć w to jaki Anton był dobry i jak dobrze jej prośbę wykonał. Dzida miała smukła wysublimowaną sylwetkę, tajemnicze egzotyczne wzory i lśniące ostrze. Biorąc ją do ręki poczuła wyimaginowane, aczkolwiek bardzo przyjemne uczucie rozchodzenia się ciepła po całym ciele. Nie miała pojęcia, że to nie jej właściwa dzida, ale jakie to miało znaczenie. Uściskała doktora mocno, po czym stanęła z błyszczącymi oczami i dzidą w ręce w lekkim rozkroku gotowa nawet upolować Emily o której ciągle gadali, mimo, że dotąd nie mieszała się w te sprawy. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Sasha3000
Użytkownik
Postać: Emma Voluez
Postów: 554
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-04-2014 16:56 |
|
|
Jak bez stanika, to może bez majtek - pomyślała. Usiadła na łóżku i musiała się zastanowić, jak poradzić sobie z takim problemem.
And we'll buy a beer to shotgun
And we'll lay in the lawn
And we'll be good |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 18-04-2014 16:57 |
|
|
Dores poskładała obrazek do kupy i zobaczyła, że przestawia ona Tarę i Kane'a razem. Taro, dlaczego to podarłaś? To ładny rysunek.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 18-04-2014 16:57 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Amaranta
Użytkownik
Postać: Ana Middleton
Postów: 2064
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-04-2014 17:00 |
|
|
Tara oderwała się od rysunku, który powoli kończyła i zmarszczyła czoło, spoglądając na poskładany obrazek. Naprawdę? Dores nie powinna go nawet oglądać ani tym bardziej dziewczynie o nim przypominać.
- Wcale nie.
Odpowiedziała, oddychając niespokojnie. Oczywiście, że się jej podobał. Ale to było wtedy, gdy Kane jawił się jako bohater i wspaniały mężczyzna, który ochroni ją przed złem całego świata. A teraz...? |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 18-04-2014 17:03 |
|
|
Ależ co ty mówisz. Odnajdziemy Kane'a i będzie w porządku. - to była prawda, Dores naprawdę chciała odnaleźć tego człowieka. Zobaczysz. - dodała i uśmiechnęła się od dziewczyny. Od jakiegoś czasu, odkąd miała nowy cel, czuła się znacznie lepiej.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Amaranta
Użytkownik
Postać: Ana Middleton
Postów: 2064
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-04-2014 17:05 |
|
|
- Ale przecież on nas nie chce. Porzucił nas... - Tara posmutniała, przypominając sobie jego ucieczkę. Nie chciała znowu nadziei na spotkanie z mężczyzną, który ewidentnie zostawił ich na pastwę losu. |
|