Autor |
RE: Rozbitkowie |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-04-2014 22:25 |
|
|
-Wszyscy do środka -warknęłam tykając bronią starszego mężczyznę w stronę reszty -Nie macie broni tak? To skąd ta szurnięta miała łuk? Nie próbujcie nas oszukać.. -Celowałam w każdego po kolei zastanawiając się co dalej..
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Amaranta
Użytkownik
Postać: Ana Middleton
Postów: 2064
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-04-2014 22:25 |
|
|
Staruszka nie miała szans ucieczki, bo Tara już miała przed sobą broń i trzęsąc się straszliwie, przytuliła do swej teczki i usiadła gdzie jej kazano. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Sasha3000
Użytkownik
Postać: Emma Voluez
Postów: 554
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-04-2014 22:26 |
|
|
Emily w tej chwili mogła wyjść zza krzaków i udawać szefową tej grupki, bo nikt ją nie widział, bo była zbyt szybka, aby ktoś ją mógł zauważyć. Niech jeszcze kawałek porozmawiają. Kobieta wyciąga z torby inny ubiór z DHARMA.
And we'll buy a beer to shotgun
And we'll lay in the lawn
And we'll be good |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-04-2014 22:27 |
|
|
Skinąłem na Tashę. Kątem oka zobaczyłem Antona, ale on jako cudowny lekarz mógł uleczyć się sam, byłem o niego spokojny. Staliśmy we dwójkę, oboje tak samo groźni. - Dobra, teraz powiecie nam, kim jesteście. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-04-2014 22:28 |
|
|
Głupie kutasy - mruczałem pod nosem opatrując swoją ranę. Na szczęście była powierzchowna, a do tego strzała drasnęła lewą rękę a więc moją gorszą. Mimo to cieszyłem się, że tamci są teraz na naszej łasce, a nie jest odwrotnie.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Nina
Użytkownik
Postać: Louanne Ambrosio
Postów: 1130
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-04-2014 22:28 |
|
|
Gdy nastąpiło spotkanie Anastasia stanęła jak wryta. To samo co podpowiedziało jej wtedy, że ma podejść do niedźwiedzia teraz kazało jej stać w miejscu i sie nie ruszać.
Nie wiedziała zupełnie co ma robić, oni się chcieli nawzajem pozabijać...
-Ej, przestańcie! Jesteście z Dharmy? Tej złej Dharmy? - spytała nowo poznanych ludzi. - Bo my jesteśmy rozbitkami z samolotu. Katatrofa lotnicza - wyjaśniła.
Edytowane przez Nina dnia 16-04-2014 22:29 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 16-04-2014 22:29 |
|
|
Kula przeszła na wylot, ale Dores nie mogła chodzić. Zresztą i tak była związana. Wiedziała, że jej ludzie są bez szans. Tak, teraz to byli jej ludzie. To Dharma jest wrogiem. Miała tylko nadzieję, że Tara i Peter się uratują. Niestety, nagle zobaczyła, że ten sam typ, który ją postrzelił złapał Tarę. Zostaw ją! Puszczaj ją natychmiast, ty dharmowska kupo łajna!!! - krzyczała do niego, jak wcześniej do Kane'a, gdy zabrał jej Petera.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 16-04-2014 22:31 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 16-04-2014 22:29 |
|
|
- Do środka? Czyli gdzie? - zapytałem kobiety, która wycelowała mi pistoletem w głowę. To chyba pierwszy raz, kiedy znalazłem się w takiej sytuacji. Byłem przerażony, a ona była kobietą, dlatego nie miałem zamiaru jej tłumaczyć, na czym polega różnica pomiędzy bronią, a łukiem. Nie omieszkałem jednak dodać - Tamta kobieta była naszym więźniem, zamordowała jednego z naszych!
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Faraday
Użytkownik
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-04-2014 22:29 |
|
|
- Kim jesteście? - krzyknął Enzo, gdy stwierdził, że jego grupa uzyskała przewagę i można rozpocząć przesłuchanie. - Jesteście z samolotu? Powiedzcie jaki to był model, dokąd leciał, o której wyleciał i kiedy miał wrócić.
Edytowane przez Faraday dnia 16-04-2014 22:30 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
knopers
Użytkownik
Postać: Darja Domracheva
Postów: 620
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-04-2014 22:29 |
|
|
Babcia zatrzymała się słysząc głos Tary. Nie, jej nie mogła opuścić. Stała więc poddając się woli tych "drugich".
Funkcja: przyrodnik |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Sasha3000
Użytkownik
Postać: Emma Voluez
Postów: 554
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-04-2014 22:30 |
|
|
Emily szybko się przebrała. Wyglądała dość dobrze. Bardzo dobrze umie sprawować władzę, przecież w Nowym Jorku ma własną firmę, która prosperuje bardzo dobre. Rozpuściła włosy. Ubrała naszyjniki z logiem DHARMA - Psst! - próbowała porozmawiać z Antonem, który znajdował się najbliżej.
And we'll buy a beer to shotgun
And we'll lay in the lawn
And we'll be good |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-04-2014 22:30 |
|
|
- WSZYSCY ZAMKNĄĆ SIĘ! - wrzasnąłem i strzeliłem w powietrze. Zapadła cisza. - Kto tu kurwa powiedział, że jest rozbitkiem?! |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 16-04-2014 22:30 |
|
|
Podniosła głowę i wypatrzyła wzrokiem Franka. Próbował załagodzić sytuację, ale chyba nikt nie chciał tutaj normalnie rozmawiać. Nie mogła leżeć na środku, kiedy wokół wszyscy strzelali, więc w końcu przemogła strach i wstała na nogi. Podbiegła do mężczyzny i chciała mu coś powiedzieć, ale wyglądało na to, że jest już za późno. Ci ludzie ich otoczyli. Byli bez szans.
- To prawda, rozbiliśmy się - wyrzuciła.
Edytowane przez Flaku dnia 16-04-2014 22:31 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-04-2014 22:31 |
|
|
Zignorowałam zupełnie słowa starszego mężczyzny.
/ps: jesteście otoczeni przez nas
Dzięki Bogu, że stałam naprzeciwko starej cztery posty temu a w między czasie zdążyłam zmienić miejsce, a całą grupę zebraliśmy do środka i rozbroiliśmy, toteż na całe szczęście nikt nie był w stanie rzucić dzidą w mój piszczel.
Spojrzałam wymownie na Billa -Wiecie co, już na tej wyspie spotykaliśmy oszustów..
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
Edytowane przez jazeera dnia 16-04-2014 22:34 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Nina
Użytkownik
Postać: Louanne Ambrosio
Postów: 1130
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-04-2014 22:32 |
|
|
-Ja... - odpowiedziała nieśmiało. Trochę się wystraszyła reakcji mężczyzny, ale kompletnie nie wiedziała co mogłaby innego zrobić, więc postaowiła udzielić im odpowiednich informacji.
-Wyglądamy jak oszuści? Tacy brudni i w ogóle? -spytała.
Edytowane przez Nina dnia 16-04-2014 22:33 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Faraday
Użytkownik
Postać: Frederick Frost
Postów: 2578
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-04-2014 22:32 |
|
|
- Niech odpowiedzą na moje proste pytania. - powiedziałem do Tashy i powtórzyłem. - Powiedźcie jaki to był samolot, jakich linii, jakiej relacji, o której miał wylecieć i wylądować?
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 16-04-2014 22:33 |
|
|
Isleen i Anastasia zaczęły mówić w imieniu grupy, toteż zamilkłem, wiedząc z doświadczenia, że kobiety zagadać się nie da.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-04-2014 22:33 |
|
|
- Odpowiedzcie mu! - warknąłem i wskazałem na Enzo. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
knopers
Użytkownik
Postać: Darja Domracheva
Postów: 620
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-04-2014 22:34 |
|
|
Babcia szczerze chciała odpowiedzieć mężczyźnie na zadane pytania,ale wybite pół dnia wcześniej dwie jedynki znacznie jej to utrudniały.
Funkcja: przyrodnik |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-04-2014 22:34 |
|
|
Jak to są rozbitkowie to ja jestem papa smerf - rzekłem przez zęby wciąż czując "przyjaźń" drugiej grupy w lewej ręce.
|
|