Autor |
RE: Rozbitkowie |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17718
Administrator
|
Dodane dnia 01-05-2014 20:50 |
|
|
Nic mnie nie interesują twoje polecenia. - mruknęła Dores. Jeszcze brakowało jej tutaj tej baby.
Ja się nigdzie nie wybieram. - zwróciła się do Mii.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 01-05-2014 20:51 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 01-05-2014 20:53 |
|
|
- Zeszytu... Mojego zeszytu - odparła co raz bardziej się denerwując. Zdawała sobie sprawę, że wszyscy na nich czekają, ale nie mogła odpłynąć bez swoich notatek. To była jedyna korzyść jaką może wywieźć z tej wyspy, o ile w ogóle się wydostanie. Jak mogła go zgubić? Dotarła na miejsce, w którym wcześniej szukała gałęzi i zaczęła rozglądać się po ziemi, ale niczego nie widziała. Mogła oczywiście napisać wszystko od nowa, ale to nie to samo. Nie da się opisać tego wszystkiego jeszcze raz tak dobrze i dokładnie odkąd wcześniej robiła to na bieżącą. Dlatego teraz usilnie starała się odszukać swój zeszyt.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-05-2014 20:55 |
|
|
Po uporaniu się ze szlamem, w który wszedłem opuściłem dżunglę i udałem się na plażę ale zastałem tam tylko kłodo-łódkę. Dziwne - powiedziałem do siebie pod nosem. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-05-2014 20:56 |
|
|
- A co chcesz robić tu na wyspie? - pytała bezpośrednio, zaintrygowana Mia.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-05-2014 20:58 |
|
|
- Dores coś zabierała z Twojej torby, jeśli o to chodzi. - odpowiedziałem bez zastanowienia. Myślałem że niepotrzebnie zwróciłem na to uwagę, ale przydało się na coś. - No naprawdę, chodź już bo Anton czeka. - rzuciłem do dziewczyny. - Mogę wiedzieć, co to było?
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17718
Administrator
|
Dodane dnia 01-05-2014 20:58 |
|
|
Coś, czego nie mogę robić poza nią. - znów odpowiedziała wymijająco. Zaczęła odruchowo i bezwiednie kartkować sobie zeszyt. Masz coś do pisania?
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 01-05-2014 20:58 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-05-2014 21:01 |
|
|
- Dam ci coś do pisania jak pokażesz mi co jest w tym zeszycie - oznajmiła Mia, mając ochotę na gierkę z Dores.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Amaranta
Użytkownik
Postać: Ana Middleton
Postów: 2064
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-05-2014 21:02 |
|
|
- Chyba nie zostaniesz dla.. Kane? - Zapytala Dores
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17718
Administrator
|
Dodane dnia 01-05-2014 21:07 |
|
|
Okej. - Dores otworzyła zeszyt na stronie, na której Isleen zachwyca się urodą, mądrością i przebiegłością Dores i pokazała go Mii. Nie wiedziała natomiast, co ma odpowiedzieć Tarze. Przecież w gruncie rzeczy zostawała ze względu na Kane'a. Nie. - odpowiedziała wreszcie.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 01-05-2014 21:09 |
|
|
W jednej chwil wszystko stało się jasne. Zostawiła otwartą torbę, gdy poszła szukać gałęzi. Jak mogła to zrobić? Spojrzała na Billa wzrokiem z którego biła fala pretensji, choć jedyną osobą względem, której czuła teraz złość, była ona sama. Nie potrafiła upilnować jednej głupiej torby.
- Moje notatki... Nic ważnego - odparła i razem ruszyli w kierunku plaży, gdzie czekał już Anton.
- Jesteś pewny, że to Dores? - zapytała obawiając się jednocześnie o to co teraz dzieje się z jej zeszytem. Dores była ostatnią osobą, której pokazałaby swoje notatki. W końcu napisała w nich o wszystkim, łącznie z jej morderstwami.
/Other nie zmyślaj Wystarczy już, że jakimś cudem Dores ukradła ten zeszyt
Edytowane przez Flaku dnia 01-05-2014 21:11 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3423
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 01-05-2014 21:11 |
|
|
Zapewne martwicie się o los Coco? Nie bójcie się, jest cała i zdrowa. Zdążyła uciec z Płomienia, aby odebrać od Kane'a kolejne wskazówki, zanim uzbrojeni żołnierze próbujący zdobyć i zniszczyć jej kochaną Wyspę zaczęli walczyć z jej ludźmi. Na ich szczęście, Czarny Dym włączył się do walki, co ją tylko utwierdziło w przekonaniu o wielkości Pana Kane'a i wspaniałości Wyspy.
Następnie Kane ulokował ją w jakimś bezpiecznym miejscu, gdzie siedziała bezczynnie, bo tymczasowo była fabularnie niepotrzebna
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-05-2014 21:12 |
|
|
Ruszajmy - rzekłem tylko widząc Isleen i Billa po czym władowałem się do łodzi i złapałem za wiosło. W duchu cieszyłem się jednak, że po mnie wrócili i nic mi się nie stało będąc tu samemu przez ten czas. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-05-2014 21:12 |
|
|
- Tak, jestem pewny. - byliśmy już na plaży, ponownie wsiadłem do pnia drzewa służącego nam za tratwę. Dalej zastanawiałem się, co takiego ważnego i tajnego jest w tych jej 'notatkach', ale stwierdziłem że spytam o to potem. - Możemy już płynąć? Reszta czeka już jakiś czas. - po czym wszyscy byliśmy już w łodzi i wiosłowaliśmy do Hydry.
Edytowane przez panda dnia 01-05-2014 21:13 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-05-2014 21:14 |
|
|
Mia pobieżnie przeglądnęła otwarte strony, po czym jednak szybkim ruchem powzięła zeszyt z dłoni Dores i przewertowała jeszcze parę kartek, wyłapując ledwie kilka zdań.
- Muszę sprawdzić, czy pisze - usprawiedliwiła się kobiecie, wyciągając z jakiejś ukrytej kieszeni zdziadziały różowy flamaster Dharmy. O dziwo pisał.
- Proszę - oddała jej zeszyt wraz z pisakiem.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-05-2014 21:18 |
|
|
Wiosłowałem spokojnie, ale z Billem dość szybko szło. Cieszyłem się też z pobytu na wodzie gdyż tutaj ten czarny dym nas nie dopadnie. Właściwie nikt nas tu nie dopadnie - pomyślałem wiosłując dalej. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-05-2014 21:19 |
|
|
Wiosłowaliśmy sobie dalej, trochę się zmęczyłem bo to mój drugi kurs, ale nie okazywałem tego, bo przecież jestem mięśniakiem z Południa.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17718
Administrator
|
Dodane dnia 01-05-2014 21:20 |
|
|
no co Flaku, przecież ot oczywiste, że Isleen jest nią zachwycona /
Świetnie. - Dores otworzyła zeszyt na ostatniej stronie i zaczęła coś rysować.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Umbastyczny
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-05-2014 21:20 |
|
|
Nagle ekipa z łódki mogła zobaczyć, że w ich kierunku zmierza płetwa wystająca nad poziom wody.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-05-2014 21:22 |
|
|
A cóż to? - rzekłem widząc płetwę wystającą z wody. Na szczęście byliśmy już dość blisko brzegu drugiej wyspy. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 01-05-2014 21:22 |
|
|
- A to co? - spytałem, żeby odwrócić uwagę od tego, że już mi się nie chciało wiosłować. - Patrzcie! - powiedziałem i oczom trójki ukazała się płetwa. - Płyniemy tam?
|
|