Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 21 2024 23:34:19 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 14
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny02:30:42
Michal 1 week
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
Lion 2 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku10 weeks
Isabelle12 weeks
chlaaron29 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 25 - Archiwum | PASAŻEROWIE
Strona 117 z 158 << < 114 115 116 117 118 119 120 > >>
Autor RE: Rozbitkowie
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 29-04-2014 18:57
Nie będziemy tacy. Wrócimy do domu - odparłem na słowa Tashy jednocześnie patrząc z oddala na resztę, która będzie chować Petera i Calistę. Po chwili dodałem łapiąc Tashę za rękę: Chyba powinniśmy tam iść. Powinniśmy ich pochować.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Amaranta
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ana Middleton

Postów: 2064

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 29-04-2014 19:05
- Wiedziałam, że chciałaby - Odpowiedziała przez łzy i zacisnęła usta, mocno nosem wciągając powietrze. Podeszła i stanęła obok Billa, patrząc na Calistę i Petera. Tak bardzo chciała aby jedno z drugim wstało i uśmiechnęło się do niej. - Dores powinna tu być. - Odezwała się do mężczyzny, bo jakoś tak pomyślała, że może na niego liczyć.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 29-04-2014 19:20
Dores tymczasem odzyskała świadomość. Chociaż właściwości wyspy faktycznie pomagały, ramię nadal bolało i nadal czuła się słaba. W Płomieniu panowała grobowa cisza. Określenie było to nader adekwatne, biorąc pod uwagę to, co się tutaj wydarzyło. Z trudem podniosła się do pozycji siedzącej. Zauważyła, że ramię jest opatrzone. Ale gdzie są wszyscy? Gdzie Tara? Gdzie Peter? Świadomość, że jego już nie ma, ponownie uderzyła w umęczony umysł kobiety. Jej jedynym celem było teraz dotrzeć tam, gdzie go zostawiła. Nie powinna była go zostawiać tam w dżungli samego.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 29-04-2014 19:26
Nie mogłem jej odmówić. Mimo tego, że szczerze Dores nienawidziłem (i z wzajemnością), to właśnie dla niej byli ważni Peter i Calista. Niezależnie od tego, jak się do nich odnosiła, to był pewien rodzaj miłości. Trudnej, ale zawsze miłości. Westchnąłem i poszedłem jeszcze raz do Płomienia. Zastałem Dores w trochę lepszym stanie. - Jesteś w stanie usiedzieć na krześle, albo schodach? Przeniósłbym Cię, żebyś mogła ich jeszcze raz zobaczyć.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 29-04-2014 19:39
Dam sobie radę. Nie musisz mnie niańczyć. - odpowiedziała Billowi. Nienawidziła być na łasce innych. Spróbowała wstać, ale zakręciło jej się w głowie i Bill jednak musiał ją podtrzymać.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 29-04-2014 19:49
Złapałem ją w pasie. Kątem oka widziałem, jak brzydzi się moich rąk na jej ciele, ale musiała to wytrzymać. I tak była bardzo silna, tak samo szybko regenerowała się - kontaktować z rzeczywistością i jeszcze próbować się ruszać, nawet kilka kroków, to był nie lada wyczyn. Pomogłem jej się dostać na zewnątrz, usadziłem ją niedaleko miejsca 'pogrzebu' tak, żeby miała najlepszy widok na tę scenę. Sam stanąłem w pewnej odległości od psycholki, żeby jej nie drażnić, i zapaliłem papierosa. Nie uważałem że byłbym godny stać nad grobem człowieka, który mnie zabił i kobiety, której nie zdążyliśmy uratować. Patrzyłem na scenę grymasem żalu i wstydu na twarzy.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Amaranta
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ana Middleton

Postów: 2064

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 29-04-2014 19:57
Tara od razu podeszła do Dores i wręczyła jej kwiaty, delikatnie przytulając się do zdrowego ramienia kobiety. Nie wiedziałaby co począć, gdyby ona również zginęła z rąk Kane.
Była też wdzięczna, że Bill przyprowadził Dores.



Edytowane przez Amaranta dnia 29-04-2014 19:59
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 29-04-2014 20:05
Dores początkowo zachowywała się spokojnie. Jednak w momencie, gdy dostrzegła martwe ciało Petera, chciała zerwać się z miejsca, by wyciągnąć go z tego okropnego dołu. Wciąż jednak brakowało jej sił. Upadła na kolana nad brzegiem "grobu". Peter... - odezwała się, nie zastanawiając się nad tym, że on jej nie słyszy. Gdzieś w głębi duszy łudziła się, że Kane zabrał go znów do źródełka i wszystko będzie dobrze. Kiedy jednak zobaczyła, jak bardzo zmienił się pod wpływem śmierci, ta nadzieja prysła.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 29-04-2014 20:19
Ktoś chce coś powiedzieć? Jakieś ostatnie słowa do zmarłych? - odrzekłem niepewnie. Nie miałem nic przeciwko długim pogrzebom ale ciała powoli zaczynały już śmierdzieć w tym upale, a trzymanie ich tak powodowało, że zbierało się wokół nich mnóstwo much i nie tylko.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 29-04-2014 20:22
Dores chciałaby coś powiedzieć, ale nie była w stanie wydusić z siebie słowa. Patrzyła więc tępo na zwłoki. Tara. - powiedziała w pewnym momencie bezbarwnym głosem. Daj kwiaty.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 29-04-2014 20:23
- Ja chcę coś powiedzieć. - powiedział Peter i dalej nie żył.


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Amaranta
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ana Middleton

Postów: 2064

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 29-04-2014 20:35
Podała znowu kwiaty.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Umbastyczny


Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 29-04-2014 20:36
Spencer również zjawił się na pogrzebie. Przyglądał się jednak wszystkiemu z boku, był przygnębiony i nie miał ochoty się odzywać.

Nagle w dżungli rozległy się strzały. Nie widzieliście żadnych ludzi, ale słyszeliście odgłosy walki. Naokoło Was rozpoczęła się bitwa. Gdzie w pobliżu wybuchł nawet granat.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 29-04-2014 20:39
Dores tylko lekko zadrżała, gdy rozległy się pierwsze strzały. Nie interesowały ją one jednak w tej chwili. Zaczęła, po jednym, wrzucać kwiaty do grobu, na ciało swojego brata.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Amaranta
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ana Middleton

Postów: 2064

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 29-04-2014 21:00
Tara zaś poderwała głowę znad grobu i rozejrzała się po drzewach, obracając dookoła własnej osi w strachu.
Dzięku, Umba!


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 29-04-2014 21:03
Dla Dores świat przestał istnieć, więc tym samym także jakieś tam strzały i granaty w lesie. Kiedy Peter był przystrojony w kwiaty, zabrała się za zakopywanie dołu jedną reką, przez co cały proces trwał dośc długo. Na szczęście pomagała jej Tara. Zauważyła robaka pełznącego w stronę grobu i ze złością rozgniotła go obcasem.




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 29-04-2014 21:43
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 29-04-2014 21:15
Po spaleniu papierosa, korzystając z nieobecności rozbitków w Płomieniu, posprzątałem krew z podłogi z miejsca, w którym leżeli Calista i Styczny, a następnie poszedłem się umyć. Korzystałem z możliwości zmycia z siebie resztek krwi, brudu i potu przemieszanego z zapachem trupa i krwi, bo długo mogło mi się to nie zdarzyć. Właśnie zakładałem spodnie, kiedy rozległy się strzały. Zatrzęsła się podłoga, a na ścianie na przeciwko prysznica pojawiły się pęknięcia. W biegu złapałem koszulkę i nałożyłem ją na siebie, wyszedłem na zewnątrz i dopiero tam zobaczyłem, co się naprawdę dzieje. Pogrzeb nie zdążył się skończyć, a znowu byliśmy w niebezpieczeństwie.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Amaranta
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ana Middleton

Postów: 2064

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 29-04-2014 21:26
Tara dopadła do ramienia Dores i pociągnęła ją, chociaż nie wiedziała dokąd - Dores... chodź! - Nie chciała opuszczać niedokończonych grobów, nie chciała w taki sposób żegnać przyjaciół, ale także nie chciała ginąć z rąk szaleńców, ani też tracić Shelley.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 29-04-2014 21:28
no nic, jako że mojej kokpity odpadły i nikt prawie nikt nie pisze, to pospamuję smiley/


Kiedy grób wreszcie był zasypany, Dores ustawiła na nim krzyżyk zbity z dwóch patyków. Na nim powiesiła medalion, który Peter zawsze chciał mieć. Do zakopania zostały jeszcze groby pozostałych, ale to robota innych z grupy.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 29-04-2014 21:35
/otherw nie przesadzaj bo to gadanie juz sie staje wkurzajace

Zakopałem groby pozostałych mimo oczywistego strachu przed bitwą, która toczyła się pewnie w odległości maksymalnie 100 metrów.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 117 z 158 << < 114 115 116 117 118 119 120 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum