Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 21 2024 23:28:13 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 17
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny02:24:36
Michal 1 week
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
Lion 2 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku10 weeks
Isabelle12 weeks
chlaaron29 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 25 - Archiwum | PASAŻEROWIE
Strona 87 z 158 << < 84 85 86 87 88 89 90 > >>
Autor RE: Rozbitkowie
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 24-04-2014 17:15
Pokiwałem głową z zadowoloną miną, że niby się zgadzam. Ale jak Anton zamknął oczy na dłuższą chwilę, spojrzałem na Tashę, głową wskazałem najpierw na nią, a potem na niego, i puściłem oczko do dziewczyny, po czym pokazałem smiley


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 24-04-2014 17:24
Dores nie słyszała krzyków starszej pani,a nawet jakby słyszała, to i tak by nie poszła jej pomóc, gdyż jej zdaniem "należało się starej prukwie". Usiadła po drzewem obok Tary i wciągnęła w płuca świeże powietrze wyspy.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 24-04-2014 17:27
Nie dane mi było odpowiedzieć ani Tashy, ani Billowi gdyż pierwszy raz od 3 dni zasnąłem.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 24-04-2014 17:38
Wzruszyłam ramionami i okryłam Antona kocem po czym wstałam i ruszyłam poszukać Mii. Nie wiedziałam gdzie też ona się podziewa, a miałam ochotę z nią pogawędzić.


all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 24-04-2014 18:34
Dores w tym czasie wróciła do Płomienia, sprawdzić, czy może Peter odzyskał przytomność. Niestety chłopak wciąż leżał. Shelley na wszelki wypadek sprawdziła, czy oddycha po doświadczeniach z Ozzym i uspokoiła sie dopiero, gdy zyskała tę pewność. Budź się wreszcie. - mruknęła i przykryła go kocem.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 24-04-2014 18:36
Chłopak ocknął się po raz drugi. Po raz drugi również miał pustkę w głowie. Nie wiedział gdzie jest, jak się tutaj znalazł, ani nawet jak miał na imię. Nie pamiętał nawet, że poprzedniego dnia był księdzem. Podniósł się z łóżka (kanapy?) i z niepokojem zaczął się rozglądać. Nie zauważył nikogo w pomieszczeniu. Z trudem podniósł się z leżanki, zakołysał się i padł z powrotem. Głowa i tym samym nogi odmawiały mu posłuszeństwa. - Jest tu kto? - wydusił z siebie czekając na jakąkolwiek reakcję.

EDIT: Przez tępy ból głowy nawet nie zauważył siedzącą obok Dores smiley


Fear of a name increases fear of a thing itself.

Edytowane przez Arctic dnia 24-04-2014 18:37
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 24-04-2014 18:41
Dores od razu podeszłą do niego z niepokojem. Nie wstawaj tak od razu. - powiedziała, podsuwając mu krzesło. Nie wiedziała, że jej nie pamięta, sądziła, że uderzenie Antona wyleczyło go z udawania księdza i przywróciło dawnego Petera. Jak się czujesz? - zapytała, patrząc na niego uważnie. Nie wyglądał z pewnościa na okaz zdrowia...




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 24-04-2014 18:46
- Ja... kręci mi się w głowie. - wydukał mierząc wzrokiem kobietę. Chłopak zmarszczył brwi próbując sobie cokolwiek przypomnieć, jednak nie przynosiło to żadnego skutku. - Kim jesteś?


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 24-04-2014 18:49
Przyniosę ci coś do picia. - powiedziała i za chwilę przybiegła ze szklanką soku pomarańczowego. Nie wiedziała, co mu odpowiedzieć na to pytanie. Głupio byłoby powiedzieć "Jestem twoją morderczynią". Zamiast tego postanowiła zadać najpierw pytanie: Zanim ci odpowiem. Pamiętasz w ogóle cokolwiek??? Patrzyła na niego uważnie, zastanawiając się, czy nie ściemnia i nie robi sobie z niej żartów.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 24-04-2014 18:54
Peter wypił całą szklankę soku i delikatnie się uśmiechnął do kobiety w ramach podziękowania. Chwilkę się zastanowił czy pamięta cokolwiek i w zasadzie było takie coś, a raczej ktoś... - Pamiętam tylko mężczyznę z irokezem na głowie. Miał zniszczone ubrania... może widziałaś go kiedyś? - odpowiedział z nadzieją w głosie.


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 24-04-2014 18:57
Dores zabłysła jakaś nadzieja. Ciii... - szepnęła i rozejrzała się, czy nikt nie podsłuchuje. Tak, znam go. - powiedziała przyciszonym głosem. On jest... Wiesz w ogóle gdzie jesteśmy?




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 24-04-2014 19:00
- Skąd mam wiedzieć? Nawet nie wiem jak mam na imię... - odpowiedział ze smutkiem w głosie. - A Ty... może mnie znasz? Wiesz kim jestem? Znaliśmy się kiedyś, prawda?


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 24-04-2014 19:07
Tak... jesteś Peter. - powiedziała, unikając jego wzroku. Postanowiła nie mówić mu nigdy, że już raz umarł. Przy odrobinie szczęścia nigdy sobie tego nie przypomni. Jestem Dores. Jestem twoją siostrą. Najlepiej byłoby go teraz odizolować od reszty grupy, która może naopowiadać mu o niej niezbyt pochlebnych rzeczy. Nie miała jednak dość dobrego pomysłu, jak to zrobić i jednocześnie nie żałować potem swojej decyzji.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 24-04-2014 19:13
- Siostrą? - odpowiedział nie dowierzając. Było to takie uczucie, jakby mama poinformowała go, że będzie miał braciszka lub siostrzyczkę. W końcu chłopak przytulił się do Shelley z uśmiechem. - Dziękuję, że jesteś, siostrzyczko. - dodał, bo co innego miał odpowiedzieć. Chwilkę tak się przytulał, aż w końcu odkleił się od kobiety. - Teraz powiedz mi wszystko. Gdzie jesteśmy, gdzie są nasi rodzice... i kim jest ten mężczyzna o którym Ci mówiłem?

/ będę za jakieś 2 godzinki smiley


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 24-04-2014 19:22
Wstałem wreszcie wypoczęty i pełen wigoru. Spałem może niedługo, ale śniła mi się ekipa ratunkowa, która zabiera nas z wyspy więc ten sen również poprawił mi humor. Gdy się jednak obudziłem nie dostrzegłem obok siebie Tashy ani nikogo innego. Podniosłem się więc i zacząłem chodzić po stacji w poszukiwaniu żywej duszy. Po chwili natknąłem się na Dores i Petera, który najwidoczniej się obudził.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
knopers
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Darja Domracheva

Postów: 620

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 24-04-2014 19:22
Calista byłą załamana....przez kilka sekund,później wiedziała,że musi działać ,bo była zbyt daleko od grupy,która mogła jej potrzebować (Barnaba?!).
Wstała więc. -Dobrze,że mam przynajmniej swój plecak.-pomyślała doszukując się pozytywów. Wyciągnęła z niego rylec krzemienny,który już nie raz jej uratował skórę i rozcięła swoje spodnie ukazując piękne i chude nogi modelki ,które przyniosły jej sławę w najskrytszych zakamarkach Australii. Z materiału,który w ten sposób uzyskała obwiązała rękę ,tak by ta była w miarę unieruchomiona. Do drugiej uciętej nogawki przywiązała ów rylec i rzuciła nim tak,aby ten obleciał dookoła jedno z pobliskich drzew w fazie tyczkowiny. Kiedy tak już zrobiła udało jej się wyjść z dołu,ale na jednym odstającym korzeniu została jej bluzka- w efekcie Calista wracała do obozu w samej bieliźnie (biustonosz doskonale się prezentował na jej nowych-sylikonowych piersiach, był z cekinami układającymi się w zachęcające wzorki,a koronkowe stringi dopełniały ten pełen elegancji i erotyki obrazek).






Funkcja: przyrodnik
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 24-04-2014 19:23
Tasha szukała Mii, a Mia kręciła się w kółko po tych samych pomieszczeniach Płomienia, utwierdzając się w przekonaniu, że nic ciekawego tu nie ma i aż do czasu ratunku będą tkwić w tych surowych kątach. Miała także problem, bo jej jedynym obecnym ubraniem był kolorowy ręcznik, nie miała nawet ochoty zakładać swoich ciężkich buciorów (na szczęście to gorąca wilgotna wyspa i jest tu ciepło).
Nigdzie też nie było nieznajomej, którą wczoraj szybko dość zostawiła. Natrafiła jednak na Tashę, choć Rosjance pewnie mogło się wydawać, że to ona natrafiła na Mię.
- Hej... Co tam? - spytała jak najbardziej ogólnie uśmiechając się przyjaźnie, by nie nawalić jej pytań typu o ratunek, o psychopatów, śmierci, czarne dymki itp.


zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 24-04-2014 19:25
Kiedy Peter przytulił Dores, kobieta zesztywniała. To było tak nieoczekiwane, niespodziewane, że nigdy nie miała okazji przygotować się na taką chwilę. W głębi siebie wiedziała jednak podświadomie, że tego właśnie chciała. Dlaczego więc nie czuła się w porządku? Bo wciąż nie otrzymała przebaczenia. Peter nie mógł jej wybaczyć, bo nawet nie pamiętał, że ma co. Dlatego też jego gest nie przyniósł jej oczekiwanej ulgi.

A więc... - i Dores zaczęła opowiadać: gdzie są - opowiedział, jak rozbili się na wyspie, choć jej relacja mogła odbiegać trochę od faktów. Dores przede wszystkim pominęła część o zabijaniu Petera. Postanowiła także na razie nie mówić mu o tym, jak zastrzelił Williama. Innym razem... Najgorzej jednak było, gdy miała przejść do części o rodzicach.. Ale o tym w kolejnym poście..




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 24-04-2014 19:31
Ekhm - głośno chrząknąłem słysząc opowieść Dores. - A nie zapomniałaś czasem, że próbowałaś zabić swojego brata? - rzekłem patrząc na reakcję Dores i Petera, który albo świetnie udawał albo faktycznie zapomniał wszystkiego. Coś mi się jednak zdawało, że tylko udaje.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 24-04-2014 19:36
Zjeżdżaj stąd. - warknęła. Tylko tego brakowało, żeby teraz, kiedy odzyskała brata, znowu miała go stracić przez niewyparzony język konowała. Peter na szczęście akurat zainteresował się muchą chodzącą po stole, na tyle, że nie zwrócił uwagi na te słowa. smiley Chyba że Arctic napisze inaczej, ale go nie ma smiley




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 87 z 158 << < 84 85 86 87 88 89 90 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum