Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Lipca 01 2024 14:03:08 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
TOP 5
Seriale
Hit czy Shit
Filmy/Klub Filmowy ":o"

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny01:07:31
Otherwoman 3 days
Michal 5 days
chlaaron 9 weeks
Lincoln11 weeks
mrOTHER11 weeks
Diego12 weeks
Flaku16 weeks
shimano17 weeks
Amaranta28 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 25 - Archiwum | KOKPITOWCY
Strona 49 z 91 << < 46 47 48 49 50 51 52 > >>
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Amaranta
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ana Middleton

Postów: 2064

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 06-04-2014 23:32
Gdyby wiedziała, że mówią o niej dziewczynka...! Na razie jednak wesoło się uśmiechała, beztrosko wzruszając ramionami na słowa Any. Za to do Leili wyszczerzyła się radośnie, czekając aż kolejny raz trafi w jej łapki butelka.
- Wypiłam tylko dwa łyki.
Zachichotała, mijając się troszkę z prawdą.
- Bardzo dobre! - Zawtórowała Anastasii.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7256



Dodane dnia 06-04-2014 23:34
Spojrzała najpierw na blondynkę, a później brunetkę. Pewnie zaraz się pokłócą - pomyślała, czując na sobie oddech Tary, a konkretniej zapach alkoholu, który wydobywał się z jej organizmu. W słowach Leili pewnie było trochę racji, ale i tak wolała wziąć butelkę od dziewczynki. Prawie zapomniała jak to jest być pijaną, ale nie była pewna czy chce sobie przypominać akurat teraz. Upiła kilka małych łyków i podała dalej.
- Gramy?
Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 06-04-2014 23:37
Gdy butelka trafiła do moich rąk, była już pusta. Odchrząknęłam i powiedziałam oficjalnie:
-Dobrze, rozpocznijmy więc!- wyszczerzyłam się i wyrównałam piasek. Butelka zakręciła się parę razy wokół własnej osi i szyjka po momencie wskazała na Isleen.
-Well... Pytanie czy wyzwanie?



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7256



Dodane dnia 06-04-2014 23:41
Nie chciała być pierwsza.
- ee pytanie - odparła. Może nie będzie tak źle.
Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 06-04-2014 23:45
-Gdybyś miała wybrać jedną osobę świata show-bussinesu, która mogłaby być Twoim kochankiem, kto by to był?- spytałam.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7256



Dodane dnia 06-04-2014 23:52
Zaśmiała się. Przeczuwała pytanie w ten deseń.
- Hmm niech pomyślę... Brad Pitt - odparła po chwili. W głowie miała 20 różnych kandydatów, ale Pitt jako pierwszy przyszedł jej na myśl. Bez zastanowienia ponownie zakręciła butelką, która tym razem zatrzymała się naprzeciwko Tary.
- Pytanie czy wyzwanie?. Usiadła po turecku i oparła się na łokciach w oczekiwaniu na decyzję.
Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Amaranta
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ana Middleton

Postów: 2064

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 06-04-2014 23:55
Pewnie powinna wybrać pytanie, bo to było bardziej bezpieczne, ale rozkręcona przez działanie alkoholu uśmiechnęła się szeroko i odpowiedziała.
- Wyzwanie!
Już nawet wstawała, odkładając teczkę.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7256



Dodane dnia 07-04-2014 00:02
Tylko miała nadzieję, że dziewczynka się nie przewróci. Widząc jej nie najlepszy stan na szybko wymyśliła coś prostego. Przynajmniej w teorii.
- Biegiem do oceanu i z powrotem - wskazała w kierunku oddalonej o kilkanaście kilometrów wyspy, która wciąż jawiła się na horyzoncie. Oby tam dotarli - pomyślała.
Edytowane przez Flaku dnia 07-04-2014 00:04
Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Amaranta
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ana Middleton

Postów: 2064

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-04-2014 00:08
Tara klasnęła w dłonie i niemal podskoczyła w miejscu, słysząc wyzwanie Isleen.
Kiwnęła głową i zaraz z rozbawieniem popędziła do oceanu. Nie nie przewróciła się, na szczęście. Wbiegła do wody, rozchlapując ją dookoła do siebie i podskakując. Okręciła się wokół własnej osi, chwilę pobawiła i nie chcąc nawet, przybiegła z powrotem.
- Ale super!
Stwierdziła i złapała za butelkę, by nią zakręcić.
Wypadło na Anę!
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Nina
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Louanne Ambrosio

Postów: 1130

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-04-2014 00:11
-Wyzwanie - powiedziała i uśmiechnęła się. Widząc uradowaną Tarę nie zastanawiała się długo. Miała tylko nadzieję, że dziewczyna nie wymyśli jej nic trudnego.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17699

Administrator

Dodane dnia 07-04-2014 00:12
Dores juz wiedziała, jakie wyzwanie dałaby Anie. Uśmiechnęła się pod nosem i pociągnęła kolejny łyk z drugiej butelki.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Amaranta
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ana Middleton

Postów: 2064

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-04-2014 00:12
- Musisz pocałować Isleen! W USTA - Zaznaczyła dobitnie, chichrając się.
Taka zabawa!
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Nina
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Louanne Ambrosio

Postów: 1130

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-04-2014 00:17
Boże Isleen się obrazi. Pomyślała słysząc co Tara wykombinowała. Chyba wino strzeliło jej za bardzo do głowy. No ale w końcu o to chodziło w tej grze. Miała nauczkę, że może lepiej brać następnym razem pytanie..
Przysunęła się jednak do Isleen i powiedziała:
-Przepraszam, ale wiesz że to tylko zabawa - uśmiechnęła się, puściła do niej oczko i pocałowała leciutko w usta.
Zakręciła butelką i tym razem wypadło na Dores.
- Co wybierasz? - zwróciła się do niej.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17699

Administrator

Dodane dnia 07-04-2014 00:19
Dores odstawiła z rozmachem butelkę. Wyzwanie. - powiedziała beztrosko. Ona także wypiła dostatecznie dużo, by nawet wszystkich polubić. No prawie.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Nina
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Louanne Ambrosio

Postów: 1130

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-04-2014 00:23
-Jak Tara tak gra to ja też. Podbijam stawkę, dawaj buziaka każdemu kto tu jest, możesz sobie wybrać czy w usta czy nie - powiedziała do kobiety i przekazała jej butelkę. Co prawda nie uśmiechała się jej wizja Dores dającej jej buziaka w policzek, ale śmiesznie będzie popatrzeć jak daje innym. Uśmiechnęła się więc tylko do niej i machnęła głową, że ją zachęcić.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3423

Mistrz Gry

Dodane dnia 07-04-2014 00:25
Nie byłem zainteresowany grą. Siedziałem na uboczu i zapewniałem sobie spokojną noc, przygotowując sobie posłanie oraz gromadząc zapasy jedzenia.



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17699

Administrator

Dodane dnia 07-04-2014 00:36
Dores także nie uśmiechało się całować zebranego tu towarzystwa, a szczególnie Calisty. Tuż obok niej siedziała Ana, Dores postanowiła więc zacząć od niej. Popatrzyła jej w oczy, po czym podniosła do ust ugryzioną rękę i pocałowała Anę w przedramię. To ci musi wystarczyć. - powiedziała z uśmiechem i podeszła do Tary. Dziewczynkę pocałowała w usta, gdyż ona wydawała jej się całkowicie niewinną osobą, która nigdy jeszcze takiego pocałunku nie doznała. To twój kolejny pierwszy raz? - zapytała. Następna w kolejności była Isleen. Dziewczyna patrzyła na Dores lekko przestraszonym wzrokiem. Shelley postanowiła nie znęcac się dziś nad nią i pocałowała ją delikatnie w czoło. Dresiarę cmoknęła przelotnie w policzek, jakby zarażona była trądem. Staruchę miała ochotę ominąć, ale ta już czekała z wystawionymi ustami. Dores nie wiedziała, jakby ją tu podejść. Wreszcie zdecydowała pocałować ją w wierzch dłoni. Na końcu został Peter. Jeśli pocałuje drugiego nastolatka to już chyba całkiem zostanie uznana za jakąś pedofilkę. Ponieważ jednak była już kompletnie pijana, a był on jedynym facetem w tej grupie, pocałowała go w usta. Wydawało jej się, że i tak już niebyt kontaktował ze światem.

To chyba byli wszyscy, którzy usiedli przy ogniu. Reszta szwendała się gdzieś poza zasięgiem światła. Na szczęście Dores.

Zakręciłą butelką. Wypadło na Leilę. Co sobie życzysz? - zapytała.




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 07-04-2014 14:28
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-04-2014 00:40
Mimowolnie wzdrygnęłam się, gdy kobieta pocałowała kikut Any. I po chwili humor mi się poprawił, gdy mi w zasadzie dała spokój. Wyluzowana i odprężona patrzyłam więc, jak całuje kolejne osoby. Spokój w duszy miałam jednak tylko przez moment. Po chwili szyjka zakręciła się w moim kierunku. Wolałam nie ryzykować: zważywszy na fakt, że wylosowała mnie wariatka, dlatego powiedziałam zdecydowanie:
-Pytanie.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17699

Administrator

Dodane dnia 07-04-2014 00:44
Hm... Czego najbardziej się boisz? - zapytała. Takie informacje zawsze są w cenie.


/ok, ja idę, mam nadzieję, że gra przeciągnie się do jutr a smiley




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 07-04-2014 00:45
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Nina
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Louanne Ambrosio

Postów: 1130

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-04-2014 00:44
To co Dores zrobiła zdecydowanie wystawało za ramy jej moralności. To było dziwne, krępujące i bardzo... nie przyjemne. Gdy kobieta jej dotknęła wzdrygnęła się odruchowo. Zachowanie kobiety było makabryczne, ale chyba zresztą jak ona sama. Wydawało jej się, że gdyby mogła, to nie wahałaby się i wyrządziła im krzywdę a już w szczególności jej. Tak tego wieczoru najbezpieczniejszą opcją będą zdecydowanie pytania.

/ ja tak samo, niech ktoś jeszcze jutro dołączy smiley
Edytowane przez Nina dnia 07-04-2014 00:47
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 49 z 91 << < 46 47 48 49 50 51 52 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Otherwoman
27/06/2024 17:59
Pozdrawiam smiley

Umbastyczny
26/06/2024 21:57
Również pozdrawiam smiley

Michal
26/06/2024 10:47
Pozdrawiam serdecznie smiley

Otherwoman
14/04/2024 11:39
smiley

Lincoln
11/04/2024 15:55
Zapłacone, zalogowane, do zobaczenia za rok na forum smiley

Otherwoman
10/04/2024 09:26
Rok temu też było chyba 200 z tego co pamiętam

mrOTHER
10/04/2024 09:11
no dobra, zalogowalem sie. Do zobaczenia za rok xd

mrOTHER
10/04/2024 09:10
200 zł za zwykły hosting na własnej domenie? Cenią się skubańce

Umbastyczny
08/04/2024 19:38
<3

Diego
07/04/2024 22:50
Welcome in another life brotha 🫣

Otherwoman
07/04/2024 20:15
może się ktoś zgłosi oprócz nas smiley

Otherwoman
07/04/2024 20:05
ok, zrobiłam przelew - 200 zł

Otherwoman
07/04/2024 17:46
smiley

Umbastyczny
05/04/2024 20:20
jasne, ja na pewno się dorzucę smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:25
postaram się w weekend zapłacić i będzie znowu zbiórka smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:24
przyszedł mi mail o wygaśnięciu hostingu za trzy dni

Otherwoman
10/03/2024 21:41
smiley

chlaaron
09/03/2024 23:09
smiley

Otherwoman
09/03/2024 18:03
Umba, pw smiley

shimano
29/02/2024 22:08
olol

Archiwum