Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Lipca 01 2024 14:27:48 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
TOP 5
Seriale
Hit czy Shit
Filmy/Klub Filmowy ":o"

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny01:32:10
Otherwoman 3 days
Michal 5 days
chlaaron 9 weeks
Lincoln11 weeks
mrOTHER11 weeks
Diego12 weeks
Flaku16 weeks
shimano17 weeks
Amaranta28 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 25 - Archiwum | KOKPITOWCY
Strona 20 z 91 << < 17 18 19 20 21 22 23 > >>
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
razmuss
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
William Clayton

Postów: 74

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-04-2014 23:27
Po wypatroszeniu i oskórowaniu zwierzęcia, nabiłem go na pal i zacząłem go smażyć. Rozmyślając i przywołując w pamięci twarze ludzi których poznałem doszedłem do wniosku że trzeba utrzymać dystans,
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7256



Dodane dnia 01-04-2014 23:27
- Co mam robić?! - krzyknęła. Chciała pomóc, ale nie wiedziała jak. Pierwszy raz w życiu była w takiej sytuacji.
Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17699

Administrator

Dodane dnia 01-04-2014 23:29
Dores zeskoczyła z drzewa i w podskokach ruszyła do ciała blondynki. Szybko jednak zreflektowała się, że nie należy okazywać teraz takiej radości. Powstrzymała się więc od tego i z poważna miną odezwała się do grupy, wskazując na Petera: On tutaj się zna na ratowaniu rannych. Dajcie mu działać. Była ciekawa, jak chłopak sobie poradzi.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-04-2014 23:29
Też chyba tego potrzebowałam. Jakiegoś normalnego, ludkiego odruchu, fragmentu człowieczeństwa pośrodku dziczy. Dlatego właśnie odwzajemniłam uścisk dziewczyny, wtulając się w nią równie mocno, jak ona we mnie. I nie zwalniałam uścisku ani na moment: czekałam, aż małe ciało Tary przestanie się trząść. O ironio: gdy do tego doszło okazało się, że i ja trzęsę się ze strachu i przemęczenia.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-04-2014 23:29
Peter podszedł do przerażonej widokiem krwi Leili. - Niewyraźnie dziś wyglądasz. Może Rutinoscorbin? - zagadnął dziewczynę podając jej owe tabletki.

/ wybaczcie, ale po takiej akcji nie umiem pisać już normalnych postów smiley


Fear of a name increases fear of a thing itself.

Edytowane przez Arctic dnia 01-04-2014 23:31
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-04-2014 23:30
- Sam jej kurwa pomóż! Wszyscy byliśmy na studiach medycznych! Uratujemy ją! - krzyknęła do Spencera. Stał nad kobietą i nie wiedział co robić, mężczyźni... - Niby jak chcesz ją uratować? W tych warunkach nie ma na to szans... Musimy poczekać na ratowników..


If you don't take drugs probably you have other addictions.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
razmuss
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
William Clayton

Postów: 74

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-04-2014 23:30
Słyszałem ciągle jakieś krzyki ale przy ognisku było mi dobrze , a po za tym byłem cholernie głodny i nie miałem zamiaru sie oddalać od mojego łupu.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Umbastyczny


Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11705

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-04-2014 23:35
- No chyba kurwa nie...
Spencer był zirytowany zachowaniem innych. Owszem, ratownicy zrobiliby to lepiej. Ale kiedy się pojawią? Za 5 minut? Godzinę? Dzień? Nigdy? Zwrócił się więc do Isleen.
- Sam nie wiem. Liczyłem, że ktoś się na tym zna. Potrzebujemy wodę, najlepiej przegotowaną, żeby oczyścić ranę. Pasek powinien zatamować krwawienie.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Amaranta
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ana Middleton

Postów: 2064

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-04-2014 23:36
Zamknęła oczy, gdy nie została odtrącona, a wręcz przeciwnie. Zostało jej okazane wsparcie, którego potrzebowała. Nie chciała patrzeć na krew i ranną kobietę. Nie chciała słuchać kłótni innych, ani nawoływania o pomoc. Chciała jedynie wrócić do domu i zapomnieć o tym wszystkim co tu się działo.
Gdy uspokoiła się nieco i chciała odsunąć od Leili, pojawił się chłopak w podobnym wieku. Tara popatrzyła na niego jak na wariata i nie zamierzała teraz swej towarzyszki puszczać.
- On spalił ciało.
Szepnęła do Leili czując, że jej może opowiedzieć o tym co widziała.
Może chłopak był obłakany?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-04-2014 23:37
Peter przyglądał się ludziom, którzy nie mieli pojęcia jak pomóc rannej kobiecie. Zaczął wyliczać wszystkie za i przeciw aż w końcu zdecydował, że trzeba być dobrodusznym dla bliźniego, zwłaszcza dla takiego, który nie otrzymał daru rozumu. - Przytrzymajcie ją. Trzeba opalić jej ten kikut by nie wdało się zakażenie. - rzucił kucając obok nieprzytomnej kobiety. - Oczywiście na żywca - dodał sobie w myślach.


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7256



Dodane dnia 01-04-2014 23:38
- Ma ktoś wodę?! - krzyknęła do pozostałych. Liczyła na jakikolwiek odzew. Była w totalnym szoku, być może nawet większym niż cała reszta. Ale życie Anastasi było teraz najważniejsze i musieli coś zrobić.
- Ma ktoś kurwa wodę?!
Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17699

Administrator

Dodane dnia 01-04-2014 23:40
Dores miała wodę, ale się nie przyznała. Była ciekawa, jak przeprowadzi operację Peter. Mam zapałki, jak coś. - powiedziała usłużnie.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-04-2014 23:42
- Wy chyba nie mówicie poważnie? - spojrzała na mężczyzn. - A jeśli zrobicie coś nie tak i dziewczyna nie przeżyje? - zastanowiła się.

- Poszukajmy wody - powiedziała do dziewczyny. Phoebe chciała pomóc, ale nie widziała dla Anastasi przyszłości. Nie w takich warunkach.


If you don't take drugs probably you have other addictions.

Edytowane przez chlaaron dnia 01-04-2014 23:44
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-04-2014 23:43
Stałyśmy pośród tych wszystkich okrzyków i wrzasków, przekleństw i niedomówień, wtulone w siebie, pomimo różnicy wieków równie zagubione i nie mające pojęcia, co zrobić. Gdy wreszcie uspokoiłyśmy się w miarę, dziewczyna szepnęła mi do ucha słowa: słowa, które zmroziły krew w żyłach i zwyczajnie, po raz kolejny zresztą tutaj, niemożliwie przestraszyły. Nie odpowiadając jej, przyglądnęłam się chłopakowi i gdy pojawił się pomysł "pomocy" blondynce, natychmiast chwyciłam Tarę za ramię i powiedziałam:
-Chodźmy stąd, nie musimy tego oglądać...- zagryzłam wargę i poszłam z dziewczyną w przeciwnym kierunku. Gdy byłyśmy już wystarczająco daleko, by nie słyszeli nas inni, spytałam:
-Jak to: spalił ciało? Co dokładnie widziałaś?



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7256



Dodane dnia 01-04-2014 23:43
- Przypalić? - zapytała z niedowierzaniem. Nie sądziła, że akurat to się robi w takiej sytuacji. Mimo to złapała mocno Anastasię.
- Będzie dobrze - wyszeptała.
Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Umbastyczny


Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11705

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-04-2014 23:46
Spencer słyszał o czymś takim jak przypalanie kikuta i widział to na filmach, więc uznał, że Peter ma rację.
- Rób co uważasz za słuszne.
Matematyk podejrzewał jednak, że zabieg będzie wyjątkowo bolesny.

//ej, bo ona ogólnie ma przeżyć i nie kiereszujcie jej bardziej smiley



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Amaranta
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ana Middleton

Postów: 2064

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-04-2014 23:51
Tara zdążyła jedynie złapać za rączke swej teczki i kiwnęła głową, ruszając za Leilą. Nogi mając jak z waty, ucieszyła się, że nie musiały przejść zbyt daleko. Nastolatka natychmiast usiadła na miękkim mchu i spojrzała na swą towarzyszkę, nie wiedząc od czego zacząć. Próbując ułożyć myśli w sensowne zdania, naciągnęła rękawy bluzy, chowając pod materiałem całe dłonie.
- Ta siwa pani... nie pamiętam imienia, prosiła by wejść na drzewo i sprawdzić okolicę. No to weszłam i widziałam jak ten chłopak zrzuca kobietę z drzewa. Zresztą... przy podpaleniu była też pani w lokach i blondynka, która...
Nie mogła zakończyć, zerkając kątem oka w stronę zbiegowiska. Tara mając nadzieję, że Leila ją nie wyśmieje, spojrzała na nią i przyjrzała jej reakcji. Jak tak pomyśleć, to rzeczywiście sami psychopaci rozbili się na wyspie.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Nina
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Louanne Ambrosio

Postów: 1130

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-04-2014 23:51
/Dobra, to było zdrowo przesadzone, naprostujmy to jakoś bo nie chcę przez chwilę zabawy odpaść na pierwszej radzie smiley
Nie, dzięki to chyba byłoby jeszcze gorsze XD
Edytowane przez Nina dnia 01-04-2014 23:53
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 01-04-2014 23:51
- Zapalniczka ma za mały ogień by przypalić kikut. Zapałki też nie wystarczą. Musimy rozpalić ognisko a potem włożyć kikut do żaru. Tylko tak uda nam się ją uratować.- powiedział takim tonem, jakby był utytułowanym lekarzem z 30-letnim stażem. W rzeczywistości Peter miał nadzieję, że do czasu rozpalenia ogniska Anastasia się obudzi i będzie pełnie świadoma czekającego jej "zabiegu". - Umie ktoś rozpalać ognisko? - spytał z nadzieją w głosie.

/ Mamy przyszyć rękę? smiley


Fear of a name increases fear of a thing itself.

Edytowane przez Arctic dnia 01-04-2014 23:52
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17699

Administrator

Dodane dnia 01-04-2014 23:54
Ty umiesz, wczoraj rozpaliłeś takie ładne. - przypomniała Dores, mając na myśli zwłoki kobiety z drzewa.

/przecież ta ręka jest zjedzona...


Nina, na pierwszej radzie nie wyrzuca się graczy, którzy zapewniają tyle rozrywki smiley




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 01-04-2014 23:56
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 20 z 91 << < 17 18 19 20 21 22 23 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Otherwoman
27/06/2024 17:59
Pozdrawiam smiley

Umbastyczny
26/06/2024 21:57
Również pozdrawiam smiley

Michal
26/06/2024 10:47
Pozdrawiam serdecznie smiley

Otherwoman
14/04/2024 11:39
smiley

Lincoln
11/04/2024 15:55
Zapłacone, zalogowane, do zobaczenia za rok na forum smiley

Otherwoman
10/04/2024 09:26
Rok temu też było chyba 200 z tego co pamiętam

mrOTHER
10/04/2024 09:11
no dobra, zalogowalem sie. Do zobaczenia za rok xd

mrOTHER
10/04/2024 09:10
200 zł za zwykły hosting na własnej domenie? Cenią się skubańce

Umbastyczny
08/04/2024 19:38
<3

Diego
07/04/2024 22:50
Welcome in another life brotha 🫣

Otherwoman
07/04/2024 20:15
może się ktoś zgłosi oprócz nas smiley

Otherwoman
07/04/2024 20:05
ok, zrobiłam przelew - 200 zł

Otherwoman
07/04/2024 17:46
smiley

Umbastyczny
05/04/2024 20:20
jasne, ja na pewno się dorzucę smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:25
postaram się w weekend zapłacić i będzie znowu zbiórka smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:24
przyszedł mi mail o wygaśnięciu hostingu za trzy dni

Otherwoman
10/03/2024 21:41
smiley

chlaaron
09/03/2024 23:09
smiley

Otherwoman
09/03/2024 18:03
Umba, pw smiley

shimano
29/02/2024 22:08
olol

Archiwum