Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 22 2024 00:40:29 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny03:36:52
Michal 1 week
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
Lion 2 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku10 weeks
Isabelle12 weeks
chlaaron29 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 25 - Archiwum | KOKPITOWCY
Strona 12 z 91 << < 9 10 11 12 13 14 15 > >>
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Nina
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Louanne Ambrosio

Postów: 1130

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 31-03-2014 22:34
- No i co takiego się stało, że był wam potrzebny ktoś umiejący francuski? - spytała jakiegoś mężczyznę. - Przecież to jest po angielsku. - wskazała na radio, z którego właśnie usłyszała jakieś frazesy.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Amaranta
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ana Middleton

Postów: 2064

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 31-03-2014 22:35
- Poszli szukać kokpitu. Chcą wezwać pomoc.
Odpowiedziała, przysiadając obok Fibi i podając jej także butelkę z resztą wody, jaka pozostała. Zaraz też rozejrzała się po drzewach o czymś myśląc. Zmarszczyła czoło wracając spojrzenie do kobiety obok i zaczęła skubać kolorowe końcówki włosów.
- Ale szukają już nas, prawda?
Zapytała z nadzieją. Była tylko dzieckiem i chciałaby być już w domu.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Umbastyczny


Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 31-03-2014 22:35
Wciskając radyjko Wasylowi, Dores przekręciła znowu gałkę i wróciła do opcji francuskiej.
Iteration 17294533 : "Ils sont tous morts. Aidez-nous. Ils sont morts. Si qui que ce soit puisse entendre ceci"



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 31-03-2014 22:37
-Odpowiedzcie mi! Kurde!- wkurzyłam się, że wszyscy mnie ignorują.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Nina
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Louanne Ambrosio

Postów: 1130

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 31-03-2014 22:37
-"Oni nie żyją. Pomóż nam. Oni nie żyją. Jeśli ktoś może to usłyszeć..." - machinalnie przetłumaczyła. - Boże, co to jest? - przestraszona spojrzała po twarzach innych.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
knopers
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Darja Domracheva

Postów: 620

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 31-03-2014 22:38
Starucha widząc brak zainteresowania ze strony już dwóch osób (!) podeszła do dziewczynki która zagadywała pewną młodą kobietę. Słysząc ich rozmowę wtrąciła się - nieeee, spokojnie. Oni tylko poszli wzywać pomoc czy coś. Zresztą nieważne i tak pewnie zaraz po nas przylecą. Ile to wszystko przecież może trwać?! Calista jednak nie chciała tego...wręcz przeciwnie,marzyła aby zostać tu jak najdłużej. To może aby bezczynnie nie siedzieć porozgladamy się hmm?






Funkcja: przyrodnik
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 31-03-2014 22:39
- Cooo? Ty znasz w ogóle Francuski czy sobie to zmyślasz? - zapytał biorąc radyjko od Dores i przyglądając się kobiecie, która tak się zarzekała, że rozumie.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Nina
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Louanne Ambrosio

Postów: 1130

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 31-03-2014 22:41
- Głupią ze mnie robisz w takiej sytuacji? Myślisz, że do śmiechu mi? - zawarczała do mężczyzny i przewróciła oczami. - Zrób coś, żebyśmy usłyszeli coś jeszcze na tej częstotliwości. - dodała. Może to nie były najlepsze wiadomości, ale jakiekolwiek.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 31-03-2014 22:41
- No wiesz... - zatrzymała się, lecz ona patrzyła na Fibi z taką nadzieją, że nie mogła powiedzieć inaczej: - Tak, szukają nas. - powiedziała szybko głaszcząc ją po ramieniu.
- Słuchaj, widziałaś tutaj może takiego blondyna, niższego ode mnie? - spytałam z nadzieją w głosie.
Spojrzałam na starszą kobietę. - W sumie, czemu nie..


If you don't take drugs probably you have other addictions.

Edytowane przez chlaaron dnia 31-03-2014 22:43
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
knopers
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Darja Domracheva

Postów: 620

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 31-03-2014 22:44
/ chlaaron ja do was przyszłam






Funkcja: przyrodnik
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 31-03-2014 22:44
Dores podsłuchiwała za drzwiami. Na dźwięk słów dziewczyny, która tłumaczyła francuski tekst Shelley uśmiechnęła się pod nosem:






We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 31-03-2014 22:45
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Umbastyczny


Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 31-03-2014 22:45
- Ale to ma sens. Może ktoś inny przeżył katastrofę, jakaś Francuzka i prosi o pomoc. Tylko z czego ją wzywa?
Spencer wyglądał na zaskoczonego, ale napełnionego nadzieją.

Iteration 17294534 : "Il est dehors. Veuillez nous aider. Veuillez nous aider."



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 31-03-2014 22:45
/edytowałam przecie smiley


If you don't take drugs probably you have other addictions.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 31-03-2014 22:47
Weszła za pozostałymi do wnętrza maszyny. Kiedy Anastasia przetłumaczyła słowa z francuskiego, zlękła się. Nie wiedziała co ma o tym myśleć. To nie było zbyt normalne. Miała już zapytać, czy to faktycznie prawda, ale kolejne słowa blondynki skutecznie ją od tego pomysłu odwiodły. Chyba była pewna tego co mówi, a to nie napawało optymizmem. Isleen "schowała" się na uboczu. Nie chciała się wtrącać, tym bardziej, że i tak nic by nie zdziałała. Czasem nachodziły ją myśli, że jest tu kompletnie niepotrzebna i równie dobrze może z powrotem pójść nad strumień, a i tak nikt nie zwróci na to uwagi.

/nie spamujcie smiley
Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
razmuss
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
William Clayton

Postów: 74

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 31-03-2014 22:47
Spróbujcie jeszcze pokręcić gałką może jednak uda się nam nawiązać jakiś kontakt , wezwać pomoc ..-powiedziałem z nadzieją..
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 31-03-2014 22:48
Statystycznie rzecz biorąc większość ludzi, którzy przeżywają katastrofę samolotu, budzi się na plaży z powodu dwóch współgrających czynników: bólu ciała oraz odgłosów dobiegających z wraku samolotu oraz od przerażonych rozbitków.

Niestety, oba te czynniki nie dotyczą głuchego kongresmena podróżującego w specjalnej vip-kabinie wyposażonej w najnowszy rodzaj specjalnie produkowanych z owczego włosia poduszek powietrznych. Toteż Frank po miękkim lądowaniu w dżungli całą noc przespał.

Obudził się, gdy świtało. Początkowo myślał, że śni, ale szybko uwolnił się od tej złudnej wizji, gdy zobaczył spalone szczątki jakiejś blachy, która zawisła na drzewie. Rozejrzał się i już wszystko wiedział.

Początkowo myślał, że przeżył jako jedyny - wszak tylko on podróżował w tak komfortowych warunkach. Ponadto o poranku było zbyt jasno aby dostrzec ewentualne ognisko, zaś zbyt ciemno, by zauważyć ślady po obecności innych ludzi. Dlatego też, gdy poczuł olbrzymi głód, postanowił czym prędzej załatwić sobie do zjedzenia jakąś papaję, a następnie udać się w kierunku plaży.

Gdy obmywał przy strumyku zadrapania i próbował doprowadzić do stanu używalności swojego Armaniego, przez drzewa zauważył szczątki samolotu, które wyglądały jak kokpit. Postanowił więc tam się udać, aby wezwać pomoc, bo stracił poczucie czasu i nie wiedział, czy przypadkiem ekipa ratownicza już nie opuściła miejsca katastrofy.

- Zasrani republikanie, a mówiłem, żeby przeznaczyć więcej pieniędzy na dotacje - pomyślał.

Gdy dotarł na miejsce napotkał grupę ludzi. Ten widok wmurował go w ziemię, i wcale nie z radości. Pierwsze co sobie pomyślał, to:

- Nie mogą się dowiedzieć, że jestem kongresmenem.

I stał przed nimi jak ten idiota.



The maze isn't meant for you...

Edytowane przez mrOTHER dnia 31-03-2014 22:51
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Nina
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Louanne Ambrosio

Postów: 1130

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 31-03-2014 22:48
- Cicho - uciszyła chłopaka przykładając palec to ust, aby zaakcentować swoje słowa. Z radia znów wydobyły się słowa po francusku - "Wyszedł. Proszę nam pomóc. Proszę nam pomóc." No, co by to nie było, jak na razie nie brzmi dobrze - skrzywiła się, tłumacząc na głos słowa. Wcale nie była ucieszona z takiego obrotu sytuacji. Myślała, że może znajdą jakiś ratunek, ale było wręcz przeciwnie, coraz gorzej. No tak, ale przecież tak to byłoby zbyt pięknie...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
knopers
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Darja Domracheva

Postów: 620

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 31-03-2014 22:50
Calista spojrzała na dziewczynę tak jakby chciała ją przeprosić,gdyż nie zauważyła edytowania posta...nie często to jej się zdarzało...to było wyjątkowe spojrzenie.
macie jakieś kreatywne pomysły? Ja bym weszła na to drzewo...ma dużo gałęzi,a z góry możemy mieć niezłą perspektywę na resztę wyspy. -






Funkcja: przyrodnik

Edytowane przez knopers dnia 31-03-2014 22:53
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Amaranta
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ana Middleton

Postów: 2064

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 31-03-2014 22:51
Tara pokiwała głową, słysząc słowa swej towarzyszki i nerwowo potarła dłonie o materiał spodni. Nie wiedziała jak się zachowywać w takich sytuacjach i chyba pierwszy raz w swym życiu poczuła coś w rodzaju nieśmiałości. Nie znając jednak takiego uczucia, mogła pomylić go z czymkolwiek. Autorka nie może nic wymyślic, więc nie zabłyśnie.
- Nie, nie widziałam.
Pokręciła głową i spojrzała na siwą kobietę, wstając na jej propozycję i kiwając głową, starając się nie patrzeć na zmarłych.
- Może trzeba ich... pochować?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
razmuss
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
William Clayton

Postów: 74

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 31-03-2014 22:53
Co jest o co chodzi ? Gdzie jest ratunek? Gdzie pomoc dla nas? nic z tego nie rozumiem .. -znów powiedziałem
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 12 z 91 << < 9 10 11 12 13 14 15 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum