Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Amaranta
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/tumblr_inline_nrni7bnYDF1qk8qcu_540[1986].png)
Postać: Ana Middleton
Postów: 2064
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 30-03-2014 20:42 |
|
|
Sądziła, że przyjdzie jej tu pozostać samej, bez opieki rodziców. Nawet nie zauważyła, że ktoś kieruje się w jej stronę. Płacz nie tracił na sile, odbierając jej zdolność do poruszenia się i zrobienia czegoś więcej od nawoływania rodziców, których z nią nie było.
Gdy została przytulona, bez namysłu odwdzięczyła się tym samym, wtulając w postać siwej kobiety. Płacz nieznajomej wywołał kolejną lawinę jej szlochu, który zaczynał dusić i wywoływać dodatkowy ból głowy.
- Ja... - Chciała coś powiedzieć, ale nie była w stanie. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Arctic
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/3347809[44].gif)
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 30-03-2014 20:44 |
|
|
- Ej Ty! Ona nie żyje! Pomóż mi! - krzyknął leżąc przygnieciony Peter do nieznajomych dziewczyn klepiących inną dziewczynę po twarzy. Tylko raz w życiu o coś prosił. Nigdy by nie pomyślał, że będzie zmuszony prosić innych po raz drugi...
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Nina
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/fxxxxxxxf[526].png)
Postać: Louanne Ambrosio
Postów: 1130
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 30-03-2014 20:47 |
|
|
- Niee, czy wyglądam jakbym miała? - spytała dziewczyna.
Odwróciła głowę do chłopaka, który coś krzyczał przygnieciony. Boże, co ja tu robie
Zdała sobie sprawę, że była troszeczkę niemiła a nie chciała sobie robić wrogów w takiej sytuacji.
-Przepraszam. - wskazała chłopaka. - Idę mu pomóc, drze się strasznie.
Podeszła to Petera i go oswobodziła. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
agusia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/23751_original[35].jpg)
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 30-03-2014 20:49 |
|
|
Moją uwagę przykłuł głos młodego, strasznie przystojnego chłopaka z lekkim akcentem w głosie. Skoro nieprzytomna dziewczyna oddychała, bez wątpliwości podniosłam się i podbiegłam do niego. Chłopak, młodszy ode mnie zapewne o kilka lat, był przygnieciony fotelem.
-Lajtowo, już to ogarniemy.- uśmiechnęłam się do niego szczerze i chwyciłam za poręcz. Być może sama bym sobie nie poradziła, ale z pomocą przyszła blondynka i po chwili chłopak był już wolny.
-Jak się czujesz, ziom?- spytałam, podnosząc się lekko z ziemi.
![](http://i.imgur.com/WbwZ0do.png)
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
knopers
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/knopi[2012].jpg)
Postać: Darja Domracheva
Postów: 620
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 30-03-2014 20:51 |
|
|
Dziewczynka przytulona do Calisty próbowała coś powiedzieć ,lecz usta pełne gorzkich łez znacznie jej to utrudniły. Ten obraz przypomniał kobiecie o ukrywaniu emocji ,którego uczyła się od lat na licznych spotkaniach. Szybko ogarnęła starganą emocjami duszę i popatrzyła na dziewczynkę.
To już nie dziecko- przemknęło jej spiesznie przez głowę.
Kochanie, chodźmy w bezpieczniejsze miejsce-zwróciła się do niej udając miłą staruszkę.
![](http://s6.ifotos.pl/img/DORgif_enewese.gif)
![](http://i.imgur.com/WbwZ0do.png)
Funkcja: przyrodnik |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
razmuss
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/razmussmp25[2027].jpg)
Postać: William Clayton
Postów: 74
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 30-03-2014 20:52 |
|
|
Zdając sobie sprawę z tak wielkiej katastrofy, wstałem na równe nogi mimo bólu i krwi która nie ułatwiała poruszania podszedłem do leżącej obok dziewczyny która była konająca , złapała mnie za rękę, po czym wypowiedziała słowa ,, Nie chce tak samotnie.." następnie wyzionęła ducha. Próbowałem ją ocucić lecz już nic jej nie pomagało w tym momencie pierwszy raz poczułem straszny ucisk w sercu... |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17738
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 30-03-2014 20:52 |
|
|
Dores podbiegła do ojca. W jego brzuchu tkwił spory kawałek drewna. Nawet jej mizerne wiadomości z dziedziny medycyny pozwalały na stwierdzenie, że to nie wróży niczego dobrego.
Dores... - wychrypiał ranny. Jak źle jest....?
Dores jak zahipnotyzowana patrzyła na kawałek drewna, zanim odpowiedziała. Masz drzewo w brzuchu. Chyba umrzesz. - wypowiedziała diagnozę. Shelley westchnął, na ile pozwalał mu ból. Był przyzwyczajony do socjopatycznej natury córki. Teraz ta jej cecha mogła okazać się zbawienna. Czy możesz? - spojrzał na nią oczami, w których odbijała się prośba.
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Nina
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/fxxxxxxxf[526].png)
Postać: Louanne Ambrosio
Postów: 1130
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 30-03-2014 20:53 |
|
|
Gdy chłopak był już wolny, spojrzała na niego. Nie wyglądał na miłego ale był całkiem przystojny, mimo, że trochę młodszy od niej.
- Sam leciałeś? - spytała. - Czy może mam kogoś poszukać? - dodała z nadzieją w głosie. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Arctic
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/3347809[44].gif)
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 30-03-2014 20:56 |
|
|
- Czuję się jak... - odetchnął głęboko czując ulgę na swoim przygniecionym podbrzuszu - jak ktoś, komu właśnie ściągnięto 100 kg fotel. - odpowiedział dziewczynie wypluwając krew z przegryzionego języka. Nawet nie przyszło mu do głowy by podziękować.
- Sam leciałem. Lepiej zajmijcie się innymi. Poszukam jakiejś wody dla niej... - wskazał głową na nieprzytomną dziewczynę i podniósł się z trudem z ziemi. Złapał się kurczowo za brzuch i z grymasem na twarzy poczłapał poszukać jakiejś butelki wody.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Amaranta
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/tumblr_inline_nrni7bnYDF1qk8qcu_540[1986].png)
Postać: Ana Middleton
Postów: 2064
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 30-03-2014 20:58 |
|
|
Tara chciałaby móc określić, że poczuła się lepiej dzięki obecności starszej kobiety, trafiającej razem z nią w środek tego niespodziewanego piekła. Ledwo mogła dostrzec twarz nieznajomej, przez załzawione oczy. Ale spojrzała na kobietę, gdy ta się odezwała. Kiwnęła jej głową w ramach odpowiedzi, trzęsąc się jak osika na wietrze, przez urywany płacz jaki jej towarzyszył od pierwszych chwil.
- Gdzi... gdzie?
Odezwała się, podnosząc powoli i bez ochoty. Nogi jak z waty nie chciały utrzymywać ciężaru ciała nastolatki, więc ta była zmuszona do przytrzymania się ręki Calisty, pewnie i jej resztkę sił tym samym odbierając. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Flaku
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/alf[49].png)
Postać: Żyd
Postów: 7259
![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png)
|
Dodane dnia 30-03-2014 20:58 |
|
|
Isleen z trudem wykonała kolejne kilka kroków i zatrzymała się obok blondynki (Nina), która rozmawiała z jakimś chłopakiem. Nie miała pojęcia co się tak naprawdę dzieje, nadal nic do niej nie docierało.
- Przepraszam, macie może wodę? Muszę go wyprać... - wybełkotała, pokazując swój wężowy szalik.
Edytowane przez Flaku dnia 30-03-2014 20:59 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Nina
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/fxxxxxxxf[526].png)
Postać: Louanne Ambrosio
Postów: 1130
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 30-03-2014 21:00 |
|
|
- Gdzie ja tu wodę znajdę niby? - spytała lekko wkurzona. To ona mu pomaga, nigdy tego nie robiąc a on nawet dziękuję nie powiedział. - Bożeee, pomaganie jest trudne. Nawet nie podziękują. - kopnęła nogą w ziemię i spojrzała na brunetkę. Idziemy poszukać tej wody?
Wtedy podeszła do niej jakaś dziewczyna z szalikiem.
- Nie, nie mam, ale idziemy jej właśnie szukać. Chodź z nami jak nie masz nic lepszego do roboty- odpowiedziała, a jej kąciki ust mimowolnie się uniosły. Widok tej zdezorientowanej osoby, kurczowo trzymającej szalik, mimo sytuacji ją rozśmieszył.
Edytowane przez Nina dnia 30-03-2014 21:02 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
agusia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/23751_original[35].jpg)
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 30-03-2014 21:03 |
|
|
Kiwnęłam głową.
-Idź. Nie możemy robić jednej rzeczy we dwie, bo dużo ludzi tu potrzebuje pomocy. No... Kurde, możemy pomagać, więc zróbmy to.- powiedziałam szybko i odwróciłam się na pięcie, by pomóc JAK KTOŚ POTRZEBUJE POMOCY TO NIECH PISZE O MNIE W POŚCIE BO NIE WIEM KOŁO KOGO SIĘ TERA ZAKRĘCIĆ![smiley](../images/smiley/ok.gif)
![](http://i.imgur.com/WbwZ0do.png)
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 30-03-2014 21:03 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
razmuss
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/razmussmp25[2027].jpg)
Postać: William Clayton
Postów: 74
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 30-03-2014 21:06 |
|
|
Nagle zobaczyłem w oddali postaci kolejnych osób, już stojących i oddalającą sie od nich dziewczynę (Leila) Zawołałem do nich o pomoc |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Nina
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/fxxxxxxxf[526].png)
Postać: Louanne Ambrosio
Postów: 1130
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 30-03-2014 21:06 |
|
|
- Dobra. Odpowiedziała brunetce. Chodż, ty z tym szalikiem. Może w lesie będzie jakiś strumyk czy co i go upierzemy - odparła pociągając dziewczynę za rękę w stronę lasu. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17738
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 30-03-2014 21:07 |
|
|
Dores nie od razu zrozumiała, o co ojcu chodzi. Przez moment wpatrywała się w jego twarz, z której wyczytała odpowiedź. Grymas bólu i rezygnacji sprawił, że była gotowa spełnić jego prośbę. Poczekaj tutaj. - powiedziała, wstając. Nigdzie się nie wybieram. - usłyszała, gdy ruszyła na poszukiwania czegoś odpowiedniego. Podbiegła do pierwszej z walizek i otworzyła ją. Jakież było jej zaskoczenie, gdy okazało się, że jest ona całkowicie wypełniona nożami. Z boku leżała także ulotka dotycząca jakiejś wyprawy wgłąb australijskiej dziczy. Właściciel nie będzie tego już raczej potrzebował. - pomyślała i wybrała jeden z noży. Świetnie leżał jej w dłoni. Poderwała się, by powrócić do ojca, gdy coś kazało jej się zatrzymać. Po chwili namysłu zamknęła walizkę i zabrała ją całą ze sobą. Kto wie, czy nie będzie jeszcze przydatna.
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
knopers
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/knopi[2012].jpg)
Postać: Darja Domracheva
Postów: 620
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 30-03-2014 21:07 |
|
|
Calista wypatrzyła nieopodal rosnącą roślinę ze sporymi liśćmi, która idealnie nadawała się na kryjówkę.
-Pójdźmy tam.-wskazała dziewczynce zupełnie inne miejsce ,by uwolnić się jakoś od niej. - Baba stara ,a głupia-przeklinała się w głowie ,za pomoc dziewczynce.
Ruszyły przed siebie, nagle nogi odmówiły posłuszeństwa młodej,która zwiesiła się na Caliście.
O kurwa- wychrypiała ,po czym znów ją ścięło.
![](http://s6.ifotos.pl/img/DORgif_enewese.gif)
![](http://i.imgur.com/WbwZ0do.png)
Funkcja: przyrodnik |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Flaku
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/alf[49].png)
Postać: Żyd
Postów: 7259
![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png)
|
Dodane dnia 30-03-2014 21:08 |
|
|
Stworzyła coś na pozór uśmiechu. Nie miała nawet siły, żeby się uśmiechać, ale zachowanie nieznajomej dziewczyny jakby dodało jej otuchy.
- Dobrze - oznajmiła.
Edytowane przez Flaku dnia 30-03-2014 21:09 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
agusia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/23751_original[35].jpg)
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 30-03-2014 21:10 |
|
|
-Jak tam, wporządku?- zwróciłam się z lekkim skinieniem głowy do mężczyzny stojącego kilka metrów od nas. Ludzie powoli przestawali biegać wkoło, ogarniali się w jakikolwiek sposób. I tylko gdzieś w tle- choć nikt nie mógł tego usłyszeć- moja MP3jka wygrywała dalej rapowane melodie, oderwane całkowicie od tej, chwilowej rzeczywistości.
![](http://i.imgur.com/WbwZ0do.png)
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Arctic
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/3347809[44].gif)
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 30-03-2014 21:12 |
|
|
Szukając butelki wody natknął się na jakiegoś starego capa z kawałkiem drewna w brzuchu. Mężczyzna dogorywał, więc nie było potrzeby, by brudzić sobie rąk. Usiadł naprzeciwko niego i zaczął z obojętną miną obserwować jego podróż w zaświaty. Ciekawe czy właśnie w tej chwili robi sobie rachunek sumienia?
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|