Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 22 2024 01:07:25 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny04:03:49
Michal 1 week
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
Lion 2 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku10 weeks
Isabelle12 weeks
chlaaron29 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 25 - Archiwum | KOKPITOWCY
Strona 83 z 91 << < 80 81 82 83 84 85 86 > >>
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 15-04-2014 20:49
Także Dores była wściekła i zrozpaczona. Otarła łzę, jak Davy Johns, tyle że nie macką, i zaczęła zbierać kwiaty, żeby przyozdobić zwłoki [jak Katniss w Igrzyskach].




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Amaranta
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ana Middleton

Postów: 2064

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-04-2014 20:50
- Nie słyszałaś? Wydawa... chyba słyszałam wołanie o pomoc?
Tara speszyła się nieco, bo sądziła, że się przesłyszała. Może rzeczywiście tak było? Zaszurała butem w ziemi i rozglądnęła się dookoła.
- Albo i nie...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
knopers
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Darja Domracheva

Postów: 620

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-04-2014 20:51
Staruszka nie zlekceważyła jednak tego i ile miała tylko sił w nogach pobiegła we wskazanym kierunku.






Funkcja: przyrodnik

Edytowane przez knopers dnia 15-04-2014 20:53
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Kane Wallace
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 92

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-04-2014 20:55
Kane i Spencer również pobiegli w stronę hałasu.
- Tara miała rację, ktoś wzywał pomocy!
Wallace prowadził Spencera, bo znał wyspę jak własną kieszeń (choć nie miał kieszeni w sumie). Przemykał między drzewami niczym zwinna łania. Nie chciał jednak dobiec na miejsce zbrodni w jednym poście.
http://www.pozycjonowanie3.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 15-04-2014 20:58
Więc w czasie, gdy pozostali biegli do miejsca zbrodni, Dores jak w transie przyozdabiała zwłoki Petera kolorowymi kwiatami. Po dokończeniu dzieła, miała zamiar je spalić, tak jak on to miewał robić w zwyczaju. Myślała, że w ten sposób może go jakoś uhonorować.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Amaranta
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ana Middleton

Postów: 2064

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-04-2014 20:59
No to pognała za resztą, nie puszczając swej teczuszki.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Umbastyczny


Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-04-2014 21:01
Kane i Spencer dobiegli na miejsce. Oczom matematyka pokazała się wyjątkowo dziwna i przerażająca scena. Dores układała kwiatki na... zwłokach Petera.
- Co tu się stało?!
Mężczyznę zaszokowało, nie spodziewał się takiego widoku...



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 15-04-2014 21:01
Nagle cała grupa zaczęła się kierować w bliżej nieznanym mi kierunku. Nie miałem pojęcia dlaczego, także opcja była tylko jedna - coś usłyszeli. Widząc ich przerażone twarze, pierwsze, o czym pomyślałem, to Dores. Faktycznie, nie było jej tutaj, jak i jej młodocianego przydupasa. Nie myśląc za wiele, ruszyłem za Calistą - bo Dzikusowi do końca nie ufałem.



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
knopers
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Darja Domracheva

Postów: 620

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-04-2014 21:03
Dores nie zdążyła jednak spalić zwłok. Calista napędzana adrenaliną dobiegła najszybciej gdyż najszybciej też wybiegła z wioski. Nie oniemiała tym razem na widok Dores nad zwłokami chłopca. Nie wiedziała co się stało, nie pytała...w przypływie emocji ile tylko mogła zgromadziła siły w ręce i spoliczkowała czarownicę ,której na policzku została krwawa bruzda. Po tym babcia padła na ziemię łkając i zwijając się w atakach spazmów. To było już dla niej za dużo...






Funkcja: przyrodnik
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Kane Wallace
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 92

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-04-2014 21:05
Kane nie miał wątpliwości co się stało i nie musiał zadawać zbędnych pytań jak Spencer.
- Ty pojebana suko!
Następnie podszedł do niej niemal ze stoickim spokojem i wymierzył mocny prawy sierpowy wprost w twarz.
http://www.pozycjonowanie3.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 15-04-2014 21:06
Dores w ogóle nie zwróciła uwagi na to, że wszyscy przybyli i że na nią patrzą. Nie zwróciła takę większej uwagi na policzek Calisty. Miała w garści jeszcze kilka kwiatków i wszystkie musiały znaleźć się na swoim miejscu. Inaczej jej dzieło będzie niepełne.

No dobra, na prawy sierpowy Kane'a zwróciła uwagę. Zatoczyła się na ziemię, ale równie szybko podniosła. Nie zbliżajcie się. - zasłoniła sobą zwłoki i wyciągnęła rękę z nożem na przeciw reszcie osób.




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 15-04-2014 21:08
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 15-04-2014 21:08
Przeczuwając kolejną dawkę dantejskich scen, cofnąłem się o dwa kroki do tyłu. Tym razem nie zniżę się do poziomu plebsu i nie będę powierzał swojego losu argumentowi siły. Moja ostatnia konfrontacja z Czarownicą nie zakończyła się dobrze, zaś nagłe pojawienie się całej grupy - wraz z uprawiającą na ziemi dziwną gimnastykę Calistą - powinno dać nam chwilę czasu, zanim mogłaby rozpocząć się rzeźnia.



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Amaranta
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ana Middleton

Postów: 2064

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-04-2014 21:10


Tara, jako ta z najkrótszymi nóżkami, dotarła jako (chyba) ostatnia i aż wypuściła teczkę z rąk, zasłaniając dłońmi usta, które miały ochotę krzyczeć. Popatrzyła na martwego rówieśnika, Dores, atakującą ją Calistę, pozostałych... Kane, atakującego artystkę.
Co tu się wyprawiało?!
Zaszlochała nad całą sytuacją i nie wiedziała co ze sobą zrobić. Szeroko otwartymi oczami popatrzyła na oszalałą Dores, grożącą wszystkim nożem. Nie, nie, nie. Jeszcze ona miała ginąć?
- Odłóż to - Poprosiła kobietę.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
knopers
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Darja Domracheva

Postów: 620

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-04-2014 21:11
Babcia ogarnęła się w porę i wycofała w stronę Tary. Zgarnęła ostatkami sił dziecko nadal łkając i przesunęła kilka metrów w stronę dżungli mijając po drodze kongresmena.






Funkcja: przyrodnik

Edytowane przez knopers dnia 15-04-2014 21:12
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 15-04-2014 21:12
Dores usłyszała i zobaczyła Tarę. Opuściła nieco nóż, nie wiedząc co robić. Naprawdę nie chciała, żeby Tara była świadkiem tego, co się stało.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Amaranta
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ana Middleton

Postów: 2064

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-04-2014 21:14
- Niech ona odłoży nóż.. - poprosiła Calistę, nie wyrywając się z jej ramion i nie patrząc już na martwego chłopaka.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 15-04-2014 21:16
Pobiegła za Frankiem i chwilę potem wylądowała w samym centrum wydarzeń. Kolejnych niezrozumiałych dla niej scen jakie rozgrywały się na tej wyspie. Stała i wpatrywała się w wymachująca nożem Dores, którą próbował powstrzymać Kane. Następnie jej wzrok skierował się na leżącego w kwiatach Petera. Był cały we krwi. Głośno przełknęła ślinę i z przerażoną miną wycofała się na kilka kroków.
Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
knopers
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Darja Domracheva

Postów: 620

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-04-2014 21:17
-Odłóż go- rzuciła w stronę Dores Calista tonem lodowatym,przeszywającym na wskroś ciało. Nigdy nie miała takiego tonu, była wściekła i rozdarta...jej wnętrze wrzeszczało rozwścieczone ,ale wytrenowane opanowanie kazało pilnować biednego dzieciaka-za młodego na takie widoki...






Funkcja: przyrodnik

Edytowane przez knopers dnia 15-04-2014 21:18
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 15-04-2014 21:20
Widząc zawahanie Dores, podszedłem do niej na wyciągnięcie ręki, przykucnąłem oraz z wielkim trudem wypowiedziałem na głos typowym, spokojnym, politycznym tonem:
- Oddaj mi nóż. Wysłuchamy cię.



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 15-04-2014 21:20
Głos Calisty wyrwał ją z odrętwienia. Na nowo podniosła nóż. Nie będziesz mi rozkazywać, wiedźmo. - warknęła. Wynoście się stąd.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 83 z 91 << < 80 81 82 83 84 85 86 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum