Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
mrOTHER
Mistrz Gry
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/maze_logo_av[34].png)
Postów: 3424
Mistrz Gry
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 08-04-2014 23:28 |
|
|
Nagle wpadłem na pewien pomysł.
Nie czekając na Isleen (nie chciałem, by czuła się zobowiązana do tłumaczenia moich słów) podszedłem do idących gdzieś w grupie Kane'a i Petera. Nie wiedziałem, o czym rozmawiają, więc aby zwrócić na siebie uwagę, napisałem na kartce "Mam pytanie. Na osobności." i wręczyłem ją dzikusowi.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 08-04-2014 23:31 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Umbastyczny
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[173].png)
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-04-2014 23:29 |
|
|
- W zasadzie to jestem matematykiem.
Spencer chwilę dedukował po czym spytał.
- Czemu myślałaś, że jestem instruktorem fitnessu?
Za to Umbie ulżyło, że Ana jest praworęczna, bo starał się wybrać dla niedźwiadka mniej ważną rękę.
![](http://i.imgur.com/ZVFfoZR.png)
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Kane Wallace
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/wallace[630].jpg)
Postów: 92
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-04-2014 23:31 |
|
|
Kane na pytanie Petera pokiwał głową z uznaniem.
- No no, nie spodziewałem się tego. Widzę, że jesteś wyjątkowo odważny i dojrzały jak na swój wiek. To bardzo miłe, że chcesz do nas dołączyć, ale w pewnym sensie wszyscy do nas dołączycie.
Wallace nie rozumiał też co tak kusi chłopaka, w końcu grupa Kane'a jest na wymarciu.
- Liczysz na coś konkretnego?
Dzikus wziął kartkę od Franka, więc zwrócił się do Petera.
- Wybacz na chwilkę.
A następnie zatrzymał się wraz z Frankiem, tak by wszyscy mogli ich wyprzedzić, a oni będą mogli zostać sami.
Edytowane przez Kane Wallace dnia 08-04-2014 23:32 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17738
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 08-04-2014 23:34 |
|
|
Nagle Dores zauważyła, że facet w garniaku (kto normalny chodzi w garniaku po tropikalnej wyspie?) podaje jakąś kartkę Kane'ówi. To jej się nie spodobało. Wiedziała, że ta jedna osoba jest tutaj największym zagrożeniem. Postanowiła mieć na oku obu panów. Zbliżyła sie więc do przedniej części pochodu, zapominając o mokrej Anie.
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Nina
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/fxxxxxxxf[526].png)
Postać: Louanne Ambrosio
Postów: 1130
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-04-2014 23:36 |
|
|
Wtedy Anastasia się zarumieniła ponieważ jasne było, że wyjdzie w końcu, że tak ochoczo przyglądała się jego ciału.
-No, właściwie to nie wiem. Tak jakoś mi samo wpadło do głowy. A jako matematyk co konkretniej robisz? - spytała szybko chcąc jakoś zmienić temat rozmowy, ale i zaciekawiło ją to. Zaczęła się zastanawiać, czy może mężczyzna nie uczestniczy w jakiś ważnych projektach albo odkryciach naukowych.
A Nina musi teraz podziękować, że Umba chociaż tak chciał załagodzić sprawę ręki wybierając tą mniej potrzebną.
Edytowane przez Nina dnia 08-04-2014 23:37 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
mrOTHER
Mistrz Gry
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/maze_logo_av[34].png)
Postów: 3424
Mistrz Gry
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 08-04-2014 23:38 |
|
|
Widząc wzrok podirytowanego Petera, postanowiłem od razu przejść do rzeczy. Wyjąłem więc kolejną kartkę, na której napisałem wcześniej to, o co chciałem zapytać.
- Na pewno słyszałeś o morderstwie w dżungli. Jestem pewien, że dokonała go Dores. Gdyby trup należał do Dharmy, raczej nie byłby trupem. I my obaj o tym wiemy. Pytanie brzmi: czy naprawdę chcesz tak nieobliczalną osobę wpuścić do swojego obozu? Sam powiedziałeś, że jest Was tylko 16, a nie wiadomo, jaki jest jej motyw, ani z kim jest w zmowie... - zakończyłem tajemniczo trzema kropkami i spojrzałem na niego pytająco.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 08-04-2014 23:39 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17738
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 08-04-2014 23:40 |
|
|
On knuje przeciw nam. Dobrze byłoby się go pozbyć. - powiedziała szeptem Dores, mijając Petra i nawet na niego nie patrząc. Nie spuszczała wzroku z Franka.
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Amaranta
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/tumblr_inline_nrni7bnYDF1qk8qcu_540[1986].png)
Postać: Ana Middleton
Postów: 2064
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-04-2014 23:43 |
|
|
Obserwowała Dores i jej reakcję na "rozmowę" mężczyzn.
Ciekawa była o co chodzi i bała się, że rozłamy w grupie odbiją się na ich bezpieczeństwie. Dlatego też zwiesiła nos na kwintę i pokręciła głową. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Umbastyczny
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[173].png)
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-04-2014 23:43 |
|
|
- Pracuję naukowo, rozwijam dalej matematykę. Większość osób to nudzi.
Spencer nie lubił opowiadać o swojej pracy, bo większość osób patrzyła wtedy na niego z politowaniem.
- A co do fitnessu byłaś blisko, bo ćwiczę jogę.
![](http://i.imgur.com/ZVFfoZR.png)
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Kane Wallace
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/wallace[630].jpg)
Postów: 92
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-04-2014 23:46 |
|
|
Wallace był zaskoczony treścią wiadomości, ale postanowił odpisać Frankowi to co myśli.
- Wiem, że on nie był z Dharmy. Dores twierdzi, że on ją zaatakował pierwszy i zginął z własnej winy, to był wypadek.
Następnie chwilę pomyślał nad dalszą częścią wypowiedzi i zaczął skrobać.
- Będziemy mieć ją stale na oku. Przetrwaliśmy najazdy uzbrojonych ludzi Dharmy to i ona nam nic nie zrobi. Dziękuję jednak za informacje i chęć współpracy. Doceniam to.
Następnie nie wiedział jak się zachować, więc uśmiechnął się i wyciągnął dłoń do Franka. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Nina
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/fxxxxxxxf[526].png)
Postać: Louanne Ambrosio
Postów: 1130
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-04-2014 23:52 |
|
|
-A jednak! - powiedziała do siebie cichutko, tak żeby Spencer tego nie usłyszał. Była pewna, że od siedzenia ciągle na krześle lub stania i pisania wzorów matematycznych nie ma się takich pośladków.
Po chwili jednak wróciła do rzeczywistości nie zaprzątając sobie głowy dłużej tymi rozważaniami. Wtedy przeczesała ręką włosy i ... zrobiła wielkie oczy. Zapomniała, że po kontakcie z wodą robi się z nich większa szopa niż ta na głowie Dores.
-Odbiegając od tematu: jak bardzo źle? - spytała chłopaka, jako że lustra nie miała pod ręką a on mógł służyć jako podręczne. Miała nadzieję, że nie pomyśli o niej źle tylko dlatego, ze pytała o stan włosów. Z doświadczenia wiedziała, że nie wygląda najlepiej gdy są one tak strasznie roztrzepane. Poza tym ubranie się do niej strasznie kleiło od wody i jej ruchy były dodatkowo ograniczone. W ogóle musiała być komicznym wizerunkiem... Westchnęła tylko. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Umbastyczny
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[173].png)
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 08-04-2014 23:55 |
|
|
- Jest całkiem fajnie, tak naturalnie.
Spencer odpowiedział w sumie zgodnie z prawdą. Oczywiście kobiety na wyspie były zmęczone, niedożywione, spały w kiepskich warunkach, ale dzięki temu wyglądały naturalnie i nie nakładały na siebie 937249kg makijażu.
![](http://i.imgur.com/ZVFfoZR.png)
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
mrOTHER
Mistrz Gry
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/maze_logo_av[34].png)
Postów: 3424
Mistrz Gry
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2014 00:00 |
|
|
Uścisnąłem dłoń w ramach swoistego porozumienia. Nie jedną dłoń już w życiu uścisnąłem, najczęściej w podobnym geście, choć w rzeczywistości nie różnił się on w niczym od - zupełnie przykładowo - złapania współrozmówcy za pośladek. Na fałszywych obietnicach zbudowano nie jeden ustrój i zdobyto nie jedną posadę. Tym razem miałem jednak szczerą nadzieję, że ów pakt faktycznie zostanie przekuty w konkretnie działania. Nie miałem ochoty na przepychanki z totalną wariatką.
Nie lubiłem jednak wszystkiego pozostawiać losowi, toteż zanim pozwoliłem dzikusowi odejść, pokazałem mu ostatni świstek papieru.
- Mam pewną tajemnicę. W zewnętrznym świecie jestem bardzo wpływową osobą - pokazując mu kartkę, trzymałem palec na logo Kongresu Stanów Zjednoczonych. - Jeśli mi nam pomożecie, na pewno się odpłacę i dowiem więcej o nielegalnych działaniach Dharmy.
Gdy upewniłem się, że Kane zrozumiał jej treść, jeszcze raz uścisnąłem dłoń na pożegnanie, a kartkę pogniotłem i wsadziłem do kieszeni.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Nina
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/fxxxxxxxf[526].png)
Postać: Louanne Ambrosio
Postów: 1130
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2014 00:01 |
|
|
-No to ok. - odpowiedziała tylko przeczesując jeszcze raz włosy palcami. W końcu stwierdziła, że są na tej wyspie zamknięci na razie jak w klatce i właściwie nie powinna się przejmować swoim wyglądem. Toteż uśmiechnęła się jeszcze do Spencera i szła dalej obok niego w milczeniu. Nie mogła się już doczekać widoku nowej wyspy, bo wraz z nim miała nadzieję na nowe szanse... |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Amaranta
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/tumblr_inline_nrni7bnYDF1qk8qcu_540[1986].png)
Postać: Ana Middleton
Postów: 2064
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2014 00:01 |
|
|
Tara po drodze spojrzeniem przeczesywała dno po którym kroczyli. Znowu udało się jej zebrać kilka muszelek, aż natrafiła na rozgwiazdę. Tyle wiedziała z lekcji biologii, ale może żyjątko miało jakąś swą nazwę?
- Kto wie jak ta rozgwiazda się nazywa?
Zapytała więc ogółu, zerkając to na rozgwiazdę, to na Dores.
Były podobne. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Kane Wallace
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/wallace[630].jpg)
Postów: 92
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2014 00:02 |
|
|
Kane zrozumiał, że Frank jest kimś ważnym, ale nie rozpoznał loga. Uścisnął więc tylko jego dłoń i zaczął zastanawiać się nad tą rozmową.
//Umby idą spać, więc jakieś Kane'y i Spencery pewnie też |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Flaku
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/alf[49].png)
Postać: Żyd
Postów: 7259
![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png)
|
Dodane dnia 09-04-2014 00:04 |
|
|
Podążała za resztą, co chwilę odwracając wzrok w kierunku Kane'a i Franka, którzy "rozmawiali" z tyłu. Odniosła wrażenie, że teraz to właśnie oni stali się obiektem wszelkiej uwagi. Większość zachowywała się podobnie jak ona. Byli ciekawi co też mężczyźni naprzemiennie kreślą na kartce papieru. Kiedy "rozmowa" zakończyła się uściskiem dłoni, Isleen skupiła się już tylko i wyłącznie na drodze do wyspy.
/Frank ma na sobie dalej ten szalik? ![smiley](../images/smiley/shock.gif) |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
mrOTHER
Mistrz Gry
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/maze_logo_av[34].png)
Postów: 3424
Mistrz Gry
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2014 00:08 |
|
|
/A co, chcesz go z powrotem? ![smiley](../images/smiley/grin.gif)
W tym momencie zwróciłem uwagę na zerkającą na mnie przez ramię Isleen. Przypomniałem sobie o szaliku, który wyglądał dość komicznie, uciskając już i tak zeschniętą ranę. Pewne rzeczy na tej Wyspie działy się nadzwyczajnie szybko.
- Obawiam się, że już nic z niego nie będzie - powiedziałem do niej, odwiązując go - ale jeśli chcesz, to mogę postarać się go wyprać.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17738
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2014 00:13 |
|
|
Wzrok Dores powędrował za kartką chowaną do kieszeni Franka. Następnie spojrzała na jego twarz, próbując z niej cokolwiek wyczytać. Ten jednak, jak każdy polityk, przybrał swoją maskę obojętności.
/Dzieki, Tara
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie z kokpitu |
Nina
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/fxxxxxxxf[526].png)
Postać: Louanne Ambrosio
Postów: 1130
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-04-2014 00:13 |
|
|
-Nazwij ją sama, przynajmniej będziesz miała trochę zabawy w wyborze imienia. - Zwróciła się do Tary, widząc, że dziewczynka przygląda się znalezionej rozgwieździe. Gdyby tylko Ana wiedziała, do kogo dziewczyna porównuje żyjątko na pewno by wybuchnęła śmiechem, ale że tego nie wiedziała, szła więc spokojnie dalej.
![smiley](../images/smiley/haha.gif)
Zapytała więc ogółu, zerkając to na rozgwiazdę, to na Dores.
Były podobne.
|
|