Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 22 2024 01:35:01 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny04:31:24
Michal 1 week
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
Lion 2 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku10 weeks
Isabelle12 weeks
chlaaron29 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 25 - Archiwum | KOKPITOWCY
Strona 52 z 91 << < 49 50 51 52 53 54 55 > >>
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-04-2014 22:19
Podążałam niepewnie za kobietą, nie chciałam jej przeszkadzać. Starałam się omijać zeschłe liście i gałązki i nawet mi się to udawało. Byłam paredziesiąt kroków za nią, gdy ujrzałam to, co Dores ujrzała: nieznanego mi mężczyznę. Zamarłam za krzakiem.
- Kto to jest? - odezwałam się i zaraz tego pożałowałam, gdyż kobieta mnie ujrzała...


If you don't take drugs probably you have other addictions.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 07-04-2014 22:20
Szybkim krokiem skierowała się do dżungli. Zachowanie pozostałych na plaży trochę przytłaczało i jednocześnie męczyło. Nie chodziło o to, że była aż taką sztywniarą. Po prostu zazdrościła im tej swobody.
- Sama nie wiem, a ty? - spojrzała na Franka. Zdawało jej się, że już wcześniej go o to pytała. Na pewno miał na ten temat własne zdanie.
Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 07-04-2014 22:23
A ty co tu robisz? - zapytała Dores, odwracając sie do Phoebe i tym samym kierując łuk w jej stronę. Kto kazał ci za mną iść. Kątem oka zauważyła że Will miał ze sobą coś... co należało do niej, a dokładniej broń Calisty. To uderzyło ją jak grom z jasnego nieba. Wracaj do obozu. - warknęła do Phoebe i znów spojrzała na mężczyznę, a ściślej na broń, która miał zatkniętą za pasek.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Amaranta
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Ana Middleton

Postów: 2064

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-04-2014 22:26
Tara się ocknęła wreszcie, chociaż piosenka dziwnym trafem ją ominęła. Może jeszcze kiedyś nadrobi! Nastolatka wstała, by rozprostować nogi. Głowa dalej ją bolała od nadmiaru alkoholu, więc podeszła do wody i ściągnęła buty.
- Chyba jest odpływ! Jakoś tak mniej wody.
Umba dawaj odpływ!
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-04-2014 22:27
Wasyl stał z pozostałymi i jako, że nic nie ogarniał milczał i rozglądał się.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
knopers
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Darja Domracheva

Postów: 620

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-04-2014 22:28
Tymczasem babcia snuła senne opowieści....
Po chwili jednak obudziła się by czym prędzej udać się do wodopoju. Wracając taka zmęczona i słaba zauważyła sylwetki blondynki i głuchoniemego.
Mogę się przyłączyć do rozmowy?-zagadnęła tą dwójkę.






Funkcja: przyrodnik
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-04-2014 22:28
- Ale kto to jest? - nie reagowałam na jej groźby, ale jak ujrzałam łuk skierowany w moją stronę zlękłam się. Kobieta jednak odwróciła się i cel jej strzały przeszedł na coś innego. - Nic mu nie jest? - podeszłam parę kroków bliżej i przyjrzałam się mężczyźnie.


If you don't take drugs probably you have other addictions.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 07-04-2014 22:30
Cicho! - Dores uciszyła ją machnięciem ręki. Hej, Will, tak? - odezwała się do mężczyzny. Skąd to masz? - wskazała spojrzeniem na broń. Mężczyzna jednak uparcie milczał. Dores zauważyła jednak, że jego ręka wędruje w stronę broni.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-04-2014 22:34
Peter również zakradał się za Dores. Chciał w końcu zobaczyć Dores w akcji jak strzela z łuku do jakiegoś niedźwiedzia polarnego. Idąc tak usłyszał głosy, więc postanowił obserwować sytuację. W głębi serca miał nadzieję, że Shelley strzeli z łuku do Williama. W końcu taki cel jest o wiele lepszy niż jakiś tam niedźwiedź polarny! Wszystko zniszczyła jak zwykle ta głupia krowa Pheobe. Scott nie mógł do tego dopuścić. Zakradł się niezauważalnie za Sadler i walnął ją z całej siły kamieniem w potylicę tak, że ta straciła przytomność. - Zrób to Dores! Zabij gnoja! - rzucił sykiem do kobiety. W tym samym momencie William zaczął uciekać, jednak nie bardzo mu to wychodziło bo pił o wiele więcej niż pozostali...


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 07-04-2014 22:37
I w tym momencie Dores strzeliła. Strzała w mgnieniu oka dosięgnęła Willa i... przebiła na wylot jego kolano. Mężczyzna upał na ziemię. Wrzeszczał na całą dżunglę, trzymając się za zranioną nogę.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 07-04-2014 22:40
- Myślę, że nie ma nic za darmo i prędzej to my zostaniemy zmuszeni do tego, żeby im pomóc z wydostaniem się z Wyspy, niż oni nam - odparłem zupełnie szczerze.

Wtedy też do rozmowy dołączyła się starsza kobieta. Momentami miałem wrażenie, jakby mi się specjalnie przyglądała.
- Problemy ze snem? - zapytałem (przez tłumaczenie Isleen), tylko po to, aby nie milczeć.



The maze isn't meant for you...
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-04-2014 22:42
Peter podskoczył z radości gdy Will jęknął z bólu i zwalił się z nóg. Chłopak szybko do niego podbiegł, odebrał broń zajętemu wyjmowaniem strzały mężczyźnie i z podekscytowaniem na twarzy patrzył na ich pierwszą, wspólną ofiarę. - Mogę? Mogę ja to zrobić? - spytał z błyskiem w oku podchodzącą Dores.


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-04-2014 22:43
Spojrzałam na Willa, jak nazwała go Dores. Podeszłam jeszcze bliżej.
- Trzeba go zanieść do obozu, może coś poważnego mu się stało. Na pewno jest odwodniony. - powiedziałam do kobiety i zaczęłam iść w jego kierunku z zamiarem podniesienia go... ale dostałam kamieniem od tego ciulika Petera zemdlałam.


If you don't take drugs probably you have other addictions.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
knopers
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Darja Domracheva

Postów: 620

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-04-2014 22:43
Powiedzmy- chciała coś dodać lecz jej głos przerwał straszliwy krzyk. Calista wyrwała jak z procy zastanawiając się jednocześnie co zrobi ta smutna blondi i głuchoniemy kongresmen.






Funkcja: przyrodnik

Edytowane przez knopers dnia 07-04-2014 22:47
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Nina
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Louanne Ambrosio

Postów: 1130

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-04-2014 22:44
Anastasia obudziła się rano. Wino z niej zupełnie wyparowało i w tej chwili nie czuła praktycznie już nic z wczorajszego lekkiego upojenia. Na plaży pozostało mało osób, właściwie w zasiegu jej wzroku byłą tylko Tara więc zwróćiła sie do niej:
-Hej, jak sie czujesz?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-04-2014 22:45
Usłyszał jakiś krzyk i natychmiast udał się w tamtą stronę, zobaczył Dores z łukiem.
- Co się tu kurwa dzieje? Czemu do niego strzeliłaś i skąd go miałaś? - zapytał spoglądając na nią. Nie należało mu na tym typie, ale martwił się w zasadzie o siebie. Psychopatka.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 07-04-2014 22:48
Czekaj! - krzyknęła Dores podbiegając do Willa i Petera. On wie, gdzie jest reszta broni z tego, co schowała starucha. - wydyszała Dores. Wtedy za plecami usłyszała głos z charakterystycznym rosyjskim akcentem. Odruchowo odwróciła się i posłała strzałę w kierunku Wasyla...




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
mrOTHER
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 3424

Mistrz Gry

Dodane dnia 07-04-2014 22:49
Frank pobiegł za obiema kobietami, które najwyraźniej coś usłyszały. Jako że dbał o swoją formę fizyczną, dobiegł na miejsce pierwszy, choć zadziwiony był kondycją staruszki.

Tam też zastał dziwną scenę. Czarownica i młodzieniec stali nad postrzelonym mężczyzną, a obok leżała nieprzytomna kobieta. Peter trzymał w ręku broń. Tajemnica została wyjaśniona, a jego przypuszczenia się potwierdziły (a przynajmniej tak mu się wydawało).

Ruchem ręki wstrzymał Isleen koło siebie. Wiedział, że będzie mu potrzebna.

Nagle jednak Czarownica wystrzeliła w kierunku Ruska. Frank rzucił się więc na nią i powalił ją na ziemię.

/Nie wiem czemu mi się włączyła 3 osoba, ale nie chce mi się poprawiać smiley



The maze isn't meant for you...

Edytowane przez mrOTHER dnia 07-04-2014 22:50
zagubieni.org/darlton.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
knopers
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Darja Domracheva

Postów: 620

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-04-2014 22:53
Oooo...- wydała zduszony jęk staruszka widząc całą tą scenę. Widok "jej" broni i stojącego obok niej kongresmena wzbudził falę przerażenia więc zaczęła powoli odchodzić krok po kroku do tyłu-tak aby wszystko widzieć w bezpiecznej odległości.






Funkcja: przyrodnik

Edytowane przez knopers dnia 07-04-2014 22:55
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kokpitu
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-04-2014 22:54
Peter zamarł słysząc głos ukraińca za plecami i już zaczął wymyślać jakieś skomplikowane historyjki, gdy wtem Dores do niego strzeliła.
- Stać! Dores, on jest z nami! To nie Ci ludzie z DHARMY! - krzyknął by powstrzymać kobietę. Wtedy William rzucił się na Petera próbując mu wyrwać pistolet z rąk i BUM! Pistolet wystrzelił a William padł na ziemię z dziurą w brzuchu. Scott zamarł z bronią w ręku, a potem padł na ziemię i zaczął przeraźliwie łkać, zanosić się histerycznym płaczem...


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 52 z 91 << < 49 50 51 52 53 54 55 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum