Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 24 2024 18:10:41 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 24
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny21:48:37
Michal 1 week
Otherwoman 2 weeks
mrOTHER 2 weeks
Lion 3 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku11 weeks
Isabelle13 weeks
chlaaron30 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 25 - Archiwum | KADŁUBOWCY
Strona 22 z 85 << < 19 20 21 22 23 24 25 > >>
Autor RE: Rozbitkowie z kadłuba
Faraday
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Frederick Frost

Postów: 2578

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-04-2014 19:06
- Chyba się nie przedstawiła, nie pamiętała swojego imienia. - powiedziałem do Billa napełniając butelki wodą. - Widziałem ją jak polowaliśmy na dzika i potem przy ognisku... a rano już jej nie było... Mogła pójść wszędzie i być kilometry od nas... Idiotka...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kadłuba
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-04-2014 19:09
Mia wiedziała, że nie przyda się w poszukiwaniach, znała doskonale swoją zerową orientację przestrzenną z poprzednich poszukiwań kobiety, gdy była asystentką tajniaka Billa. Widząc też, że Anton zachowuje spokój lub jak kto woli jest po prostu chłodny, zapytała go, nie wychodząc ze strumienia:
- Co sądzisz, zostaniemy tu chwilę czy teraz naszym jedynym celem jest wybrzeże? Może pójdziemy jakoś wzdłuż potoku?
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kadłuba
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-04-2014 19:13
- Tasha, na pewno chcesz iść sama? - spytałem poirytowany nie na nią, ale na blondynkę, która zgubiła drogę. - żebyś sama nie straciła orientacji, wszyscy jesteśmy zmęczeni i zdenerwowani.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kadłuba
Faraday
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Frederick Frost

Postów: 2578

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-04-2014 19:15
- Proponuję zostać przy strumieniu przez jakiś czas. Część grupy pójdzie w pobliże obozu i poczeka na blondynę... To jedyne sensowne wyjście.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kadłuba
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-04-2014 19:22
- Dobrze, tylko nie zmieńcie nagle zdania. Ja skorzystam i pójdę wzdłuż potoku w górę, aby się odpowiednio odświeżyć, chyba sobie nie popływam bo nie ma miejsca, ale zmienię przynajmniej ciuchy, bo kilka dni od rozbicia się minęło... Wrócę za godzinę i powiem co widziałam, bo może gdzieś jest nieco szerzej, skoro chcemy przenocować przy wodzie - oznajmiła prędko, biorąc jednak cały plecak za sobą, bo nie chciała, aby jej ktoś tam grzebał, mimo, że żadna rzecz w środku nie była tak naprawdę jej. Wzięła też do ręki leżący obok potężny kij, aby łatwiej radzić sobie z zaroślami i poszła, bo chyba nic nie miał jej nic do powiedzenia.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kadłuba
Ala
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Mary Carraway

Postów: 1541

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-04-2014 19:34
Mary stanęła nad brzegiem strumyka i tak jak pozostali napełniła swoją butelkę i zaspokoiła pragnienie. Okazało się, że kogoś zgubili - po drodze, a może i wcześniej? Mary nie miała pewności co do tego, nie wspominając już o tym, że nie wiedziała do końca o kim była mowa. Pozostali określali zagubioną jako "blondynkę, która zapomniała swojego imienia". Może to jej słaba pamięć do twarzy, a może w ogóle nie miała okazji zamienić z nią słowa, ale trudno było Mary skojarzyć zaginioną. Tak czy inaczej uważała, że jeżeli ktoś zaginął, trzeba było go znaleźć. Sama nie chciałaby się znaleźć w podobnej sytuacji - zagubiona w dżungli, bez żywej duszy w polu widzenia. Zadrżała na samą myśl o tym. Irytacja z przed kilku minut zniknęła, a jej myśli skupiły się na obecnym problemie.
- Może jest jakaś szansa, że ta blondynka jest gdzieś w pobliżu? Wiem, że to mało prawdopodobne, ale właściwie nie wiemy gdzie poszła. Można by najpierw rozejrzeć się w najbliższej okolicy, albo chociaż zawołać. - zaproponowała. - O ile to nie zwróci uwagi dzikich zwierząt czy coś.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kadłuba
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-04-2014 20:47
-Dzikie zwierzęta uciekają od ludzkiego głosu -powiedziałam dziewczynie której imienia jeszcze nie znałam -Bill -zwróciłam się do mężczyzny -ona nie wie w którą stronę iść, ja mniej więcej odnajdę drogę do wraku po śladach naszych stóp. Jest duża szansa, że tam ją znajdę. Wrócę jutro, z blondynką albo nie. -powiedziawszy to związałam mocniej sznurówki i spojrzałam wymownie na twarze rozbitków.


all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kadłuba
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-04-2014 20:54
- Tasha... - westchnąłem poirytowany i pochyliłem się, bo brunetka była niższa ode mnie. - Przecież jesteś bystra. Wiesz, że przez ten czas albo my, albo Wy możecie być martwi. Nie wątpię, że dasz sobie radę, ale co jeśli nie, albo jeszcze inaczej - jeśli znajdziesz tamtą ranną? Zostawisz ją? Zjesz? - mówiłem dość cicho, żeby zrozumiała, że bawienie się w chojraka nie ma tutaj sensu.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kadłuba
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-04-2014 20:54
Chcesz iść sama? To szaleństwo. Jak już chcecie iść jej szukać to w kilka osób. Jeśli tak będziemy sobie sami chodzić to wkrótce wszyscy się pogubimy i tyle będzie z odnalezienia jakiejś cywilizacji czy chociaż plaży - powiedziałem co wiedziałem mając nadzieję, że ludzie nie zaczną robić z siebie bohaterów i szukać innych na własną rękę. Fakt, że części osób nie lubiłem, ale to nie powód by się rozdzielać. Tylko w grupie mamy szanse.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kadłuba
Faraday
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Frederick Frost

Postów: 2578

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-04-2014 20:54
Jesteś pewna, że chcesz iść sama? Dziki na tej wyspie są trochę... narwane. - uśmiechnąłem się mimowolnie.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kadłuba
Sasha3000
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Emma Voluez

Postów: 554

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-04-2014 20:56
Emily trochę minut przeczekała w tej małej jaskini, ale postanowiła ruszyć dalej. Ruszyła przed siebie. Coraz mniej było drzew, a zaczynały się same bagna. Nie wyglądało, to najlepiej. Jednak zdecydowała się, że pójdzie przez dżunglę. Jeszcze zostanie wchłonięta przez te bagna i co później będzie. Cóż najlepszym rozwiązaniem będzie, jak pójdzie szlakiem wraków samolotu. Wtedy pewnie dojdzie do plaży. Kobieta otworzyła plecak i napiła się wody. Co za upalny dzień, a może przez ten cały dym. Pewnie spalali zwłoki - pomyślała. Dzięki temu dymowi doszła do plaży, ale jednak nikt tam się nie znajdował. Kurde. Co się stało? Czyżby ratownicy przylecieli, a o niej zapomnieli? To jest niemożliwe. Hmm. I na dodatek ten smród. Po prostu, aż nie da się wytrzymać. Zdecydowała się, że jednak najbezpieczniej było przy strumieniu. Możliwe, że tam się wybrali. Z plaży pamięta drogę, więc na pewno tam szybko dojdzie. Pewnie teraz wszyscy się niepokoją - Gdzie ta blondynka. - nie zabraknie też komentarzy w typu - Co za idiotka!!. Teraz musi wymyślić jakąś bajeczkę, że znalazła strumień, i że postanowiła im o tym powiedzieć, ale poszła inną stroną, niż oni, więc dlatego się nie spotkali. Ma nadzieję, że łykną to.




And we'll buy a beer to shotgun
And we'll lay in the lawn
And we'll be good

Edytowane przez Sasha3000 dnia 03-04-2014 20:58
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kadłuba
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-04-2014 21:05
-Panowie- spojrzałam na Billa, Enzo i Antona -w takim razie niech któryś z Was pójdzie ze mną. Zgadzam się, że wyprawa w pojedynkę jest niebezpieczna, jest któryś chętny? -zapytałam z powagą spodziewając się wszelakich wymówek, mało kto teraz poświęcał się dla drugiego człowieka. Będąc w takiej sytuacji jak blondynka oczekiwałabym pomocy, dlatego też postanowiłam spróbować takiej udzielić skoro miałam możliwość -Narzucimy szybkie tempo -przygryzłam dolną wargę czekając na ich reakcję -..dam radę.


all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kadłuba
Faraday
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Frederick Frost

Postów: 2578

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-04-2014 21:11
- Ja pierwszy pomogłem tej lasce, więc jestem trochę za nią odpowiedzialny. - powiedział Enzo. - Mogę iść z tobą. Szybkie tempo powinienem wytrzymać. Noga mnie już nie boli... To trochę dziwne bo uraz wyglądał na taki, który będzie się goić długo a jak rano przebierałem się w kadłubie to nie było po nim prawie śladu...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kadłuba
Sasha3000
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Emma Voluez

Postów: 554

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-04-2014 21:12
Kobieta nie spieszyła się. Czasu jest zawsze pod dostatkiem o ile potrafi go dobrze wykorzystać. Ponownie wyciągnęła wodę z plecaka. Dzisiaj jeszcze z nikim nie rozmawiała, ale jeszcze jej nie odbija. Żadnych dziwnych zaćmień również nie dostała, więc można powiedzieć, że jak na razie jest dość w porządku. Ile by dała, teraz za gorąca czekoladę, croissanta i wygodne łóżko. Tęskni za domem, jak pewnie każdy, ale nic na to nie poradzi, że ten samolot musiał się rozwalić.




And we'll buy a beer to shotgun
And we'll lay in the lawn
And we'll be good
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kadłuba
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-04-2014 21:16
- To tutaj normalne. - powiedziałem szybko do Enzo. - Miałem rozcięty łuk brwiowy pierwszego dnia. Porządnie rozcięty. - wskazałem na swoją twarz palcem. - Widzisz tutaj jakąś bliznę? - spytałem retorycznie i napiłem się wody. - Jeśli chcesz, idź z nią. My na Was poczekamy.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kadłuba
jazeera
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Uchechi Anonaba

Postów: 5281

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-04-2014 21:24
-Spójrzcie jak szybko się zrosła -podciągnęłam koszulkę i wskazałam na swoją ranę -to naprawdę niesamowite.. Ach, ruszajmy Enzo, nie ma sensu marnować czasu. -zakomunikowałam i schyliłam się by wypakować linę z torby, w jej miejsce włożyłam dwie butelki z wodą. Założyłam plecak i spojrzałam na mężczyznę -jest pan gotowy?


all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kadłuba
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-04-2014 21:27
Jak ma się dobrego lekarza to wiadomo że się szybko goi - rzekłem sobie pod nosem i dalej siedziałem na kamieniu. Nie miałem zamiaru poświęcać się akurat dla tej osoby. Może dla kogoś innego bym poszedł ale blondynka sama sobie zgotowała ten los.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kadłuba
Faraday
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Frederick Frost

Postów: 2578

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-04-2014 21:36
- Jestem gotowy. - powiedziałem dokręcając butelki z wodą i wkładając je do swojego plecaka Hello Kitty.
- Będę musiał sprawić sobie coś lepszego... - rzuciłem do Natashy widząc jej zaskoczoną minę.
Ruszyliśmy w głąb dżungli. Wolałem zdać się na umiejętności Tashy, i pozwoliłem jej przewodzić, cały czas jednak obserwując co dzieje się dookoła nas. Ale działo się niewiele. Poza szumem drzew poruszanych delikatnie wiatrem i rozlegającym się czasem kwileniem ptaków dżungla była spokojna.
- Wiesz, wydaje mi się, że na niezamieszkanej wyspie byłoby dużo więcej zwierząt... - rzuciłem do Tashy. - Może ktoś tu jednak jest.
Edytowane przez Faraday dnia 03-04-2014 21:41
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kadłuba
Sasha3000
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Emma Voluez

Postów: 554

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-04-2014 21:43
Fajnie będzie zobaczyć ludzi, ale zdecydowanie nie ponownie zobaczyć "lekarza". Po prostu, jak go widzi, to aż bierze jej się na wymioty. Strasznie źle na nią działa. Jakby była na niego uczulona, czy coś takiego. Wyciągnęła zapalniczkę ze spodni. Całkiem, całkiem. Emily usłyszała trzask łamanej gałęzi. Dziwnie, to trochę zabrzmiało. Czyżby ktoś jeszcze żył na tej wyspie?




And we'll buy a beer to shotgun
And we'll lay in the lawn
And we'll be good
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie z kadłuba
Faraday
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Frederick Frost

Postów: 2578

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-04-2014 21:53
- Słyszałaś to? - złapałem Tashę za ramię. Gdzieś z oddali usłyszałem dźwięk łamanych gałęzi jakby ktoś przedzierał się przez dżunglę. Sięgnąłem po swoje prowizoryczne ostrze do plecaka i zacząłem nerwowo się rozglądać.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 22 z 85 << < 19 20 21 22 23 24 25 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum