Krótki opis: Billy jest wnuczkiem Polaków, przybyłych do Ameryki niedługo przed II Wojną. Rodzice kultywowali tradycje dziadków, więc od dziecka czuł się i Polakiem, i Amerykaninem. W Tennessee jego ojciec zaczął uprawiać kukurydzę - zaczynał od niewielkiego gospodarstwa, konsekwentnie rozwijał swoją farmę do dużych rozmiarów. Ale dopiero pod koniec lat 80. Billy, zaraz po przejęciu gospodarstwa, unowocześnił je i inwestował w kolejne ziemie. Dzięki niesztampowemu podejściu do tematu rolnictwa, tak bardzo odmiennego od tego, które prezentował jego ojciec, typowy Południowiec, Billy przez około 15 lat powiększył już i tak dużą farmę i zmienił ją w przedsiębiorstwo zatrudniające kilka tysięcy pracowników, łącznie obszarem zajmujące 1mln ha, na terenach Tennessee, Kentucky, Alabamy i Missisipi. Może nie skończył studiów, ale to życie nauczyło go wiedzy z zakresu finansów, technologii żywienia i biznesu prowadzonego twardą ręką. Bywało różnie, ale w realizowaniu marzeń o wielkiej firmie zawsze pomagała mu jego żona Jennifer, miłość jeszcze z liceum. Ma z nią czwórkę dzieci - jego największy skarb, ważniejszy od czegokolwiek innego. 15 września Billy leci do Australii, aby prowadzić szkolenia dla początkujących przedsiębiorców. Spotkania kończą się po tygodniu i mężczyzna chce wracać do domu, jednak już na lotnisku okazuje się, że jego asystent nie zarezerwował lotu powrotnego. Bill wybiera najbliższy lot do LA, licząc że złapie tam przesiadkę.
O, Adam Jensen z MP15 Fajnie widzieć zgłoszenie Liczę na głód gry
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Otherwoman 04/10/2024 11:29 Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...
Otherwoman 04/10/2024 11:26 Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
Fajnie widzieć zgłoszenie 
Super, że jesteś z nami 
gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę 
