- zna to uczucie gdy zapomina o czymś o czym myślał 4 sekundy temu i próbuje przypomnieć sobie co to było poprzez odtworzenie krok po kroku o czym myślał wcześniej
- zna to uczucie gdy jest na tyle zmęczony że nie może nic robić ale na tyle rozbudzony że ni chuja nie zaśnie
- zna to uczucie gdy robi kupę gdy niedaleko są ludzie i stara się balansować zwieraczem by w miarę po cichu to zadanie wykonać
- weźmie udział w najbliższej edycji MP
- zwykle nie wysyła sam/a z siebie życzeń świątecznych do znajomych
- liczy na to, że w najbliższych dniach coś mu/jej sprawi radość
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
- uważa, że nieźle poradziłby sobie, gdyby trafił na bezludną wyspę
- wykorzystał czas ogólnej kwarantanny jakoś rozwojowo dla siebie
- kochał się kiedyś w aktorze/aktorce
We are all evil in some form or another, are we not?
2/3 jeśli chodzi o kochanie się w aktorce to zawsze uważałem to za coś dziwnego, żeby nie powiedzieć głupiego, dopóki mi się to nie przytrafiło. Przypomnę swój post w shoutboxie pośrodku mojej nieobecności na forum ("Nastassjo kocham", otóż to nie był przypadek, bo byłem naprawdę zakochany w Nastassji Kinski, nawet wysłałem jej list do Berlina z rysunkami mimo że ja w ogóle nie rysuję, ale aż tak się napaliłem, że wtedy zacząłem (i skończyłem). Spędzałem całe dnie na odrysowywaniu jej zdjęć, by później je odpowiednio wypełnić i pocieniować na sucho (to było najtrudniejsze, a szczególnie oczy) wszystko przez "Tess" Polańskiego. I o dziwo ja nią grałem kiedyś w MP, ale to tylko przez jej wygląd, bo po "Tess" to była już ponad półroczna fascynacja ogólna, obejrzałem prawie 50 filmów z nią, mimo że większość to gnioty z lat 80. No i jakoś mi nie przeszkadzało, że Kinski ma dziś 60 lat
- nażarł(a) się ciast w święta
- dostał(a) już noworocznego doła albo stres
- denerwuje go/ją, że nie ma śniegu
- dostał/a kiedyś ode mnie kartkę pocztową z życzeniami świątecznymi
- brał/a regularny udział w quizach na czacie MP
- ma wykupioną opcję "smart" na allegro
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
2/3 - chyba nie dostałem kartki (a jeśli dostałem i nie pamiętam to wybacz )
- czuje, że się rozwija (naukowo, sportowo, zawodowo, artystycznie etc.)
- ma wykupiony abonament w jakiejś e-bilbliotece (legimi, empik itp.)
- ma jakieś postanowienia noworoczne
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
1/3 gotówkę zawsze mam, chociaż praktycznie z niej nie korzystam
- robi postanowienia noworoczne
- jeżeli ma taką możliwość, to korzysta wyłącznie z kas samoobsługowych
- zarobił/a ostatnio jakieś pieniądze (poza wynagrodzeniem z pracy)
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Otherwoman 04/10/2024 11:29 Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...
Otherwoman 04/10/2024 11:26 Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.