Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-05-2010 09:06 |
|
|
- Nie, Su nie wróciła. A ja czekam od wczoraj na kogoś, kto mógłby mi pomóc pochować Sawyera, jednak te lesbijskie lamenciary... |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-05-2010 10:56 |
|
|
- Pierdol się Jason, pierdol się- rzuciłam wściekle, wchodząc do kuchni. Starałam się nie zwracać uwagi na Elenę i Juliet. Sięgnęłam do szafki z lekami i chwyciłam ketonal. Nalałam sobie jeszcze wody do szklanki i wychodząc powiedziałam:
- Jak będziemy wyruszać to dajcie znać.
' target='_blank'>
Edytowane przez Muminka dnia 23-05-2010 10:57 |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-05-2010 11:06 |
|
|
- Może damy, jeśli znów nie będziesz znów zajęta czymś bardzo ważnym - rzucił Jason. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-05-2010 11:53 |
|
|
Nie odwróciłam się nawet na zaczepkę Jasona. Wystawiłam jedynie środkowy palec w jego stronę.
- Dobra, obejdzie się...- burknęłam pod nosem. Coś mnie jednak podkusiło i skoro rzucałam już kokosem to tym razem rzuciłam pączkiem w Jasona, który rozciapkał się na jego czole. Wyszłam z kuchni i spakowałam plecak. Wypchałam go niemal po brzegi i wyszłam poza mury świątynne.
- Tu sobie na nich poczekam- powiedziałam sama do siebie i oparłam się o mur. Wtem usłyszałam jakieś szepty...
' target='_blank'>
Edytowane przez Muminka dnia 23-05-2010 12:13 |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-05-2010 12:53 |
|
|
Jason dostał pączkiem w czoło w taki sposób, że nadzienie miał na całej twarzy, a rozpołowiony pączek spadł mu na kolana.
- Nie do wiary - mruknął. - Chciał jakoś to zlizać, ale się nie dało. Poszedł do łazienki i trochę zmył, a trochę zjadł. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-05-2010 13:13 |
|
|
Faraday tymczasem zaczął zbierać drewno na ogień. Chciał założyć obóz, odpocząć po wszystkim. Przez cały wczorajszy dzień i całą noc maszerował przez dżungle, bez żadnych dłuższych postojów. Wiedział że już jest blisko celu. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Octopus
Użytkownik
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-05-2010 14:01 |
|
|
/rozumem że idziemy szukać Suzanne ?/
- Amelia, wiesz gdzie mogła pójść Suzanne? Albo raczej Daniel? Nie możemy iść ot tak w dżunglę licząc na to, że znajdziemy gdzieś Suz- spytała Juliet, która oderwała wzrok z drzwi, za którymi przed momentem zniknął zgrabny tyłek Meredith. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-05-2010 14:05 |
|
|
Emily przez całą noc na zmianę spała, rozmyślała, czytała, pakowała się, spała, rozmyślała, czytała, pakowała się, spała, rozmyślała... Nie wiedziała, co z sobą zrobić. Czuła pustkę. Jej życie nigdy nie było tka bezcelowe. Pozostawała jeszcze kandydatura... Ale teraz, gdy Jacob umarł, czy sprawa kandydatów w ogóle się rozwiąże? Już nie chciała zostać na tej Wyspie. Numerki zabite, nie dowie się już nic o liczbach... Podeszła zrezygnowana do regału, chcąc zacząć kolejną czynność z cyklu, czyli czytanie. Na samym dole zauważyła stertę czasopism, na które wcześniej nie zwróciła uwagi. Wzięła pierwszy magazyn, leżący na samej górze i bez zainteresowania zaczęła przerzucać strony. Niewiele rozumiała. Był po francusku... Jednak jej uwagę przykuło nazwisko autorki jednego z artykułów: Suzanne Smithers. Emily uśmeichnęła się. Szkoda, ze nie rozumiała ani słowa. Chętnie dowiedziałaby się, kim była jej przyjaciółka przed katastrofą. Wzięła czasopismo i udała się do kuchni.
- Cześć, ludzie- powiedziała siadając przy stole.- Widzieliście gdzieś Su? |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-05-2010 14:18 |
|
|
- Nie, Su nie wróciła jeszcze... Emily, może Ty pomogłabyś mi pochować Sawyera? |
|
Autor |
RE: Świątynia |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-05-2010 14:22 |
|
|
Dziewczyna już miała powiedzieć coś o Su, jednak dotarły do niej słowa Jasona. Spojrzała na niego zakłopotana i jakby nie rozumiejąc powtórzyła:
- Pochować Sawyera?
Edytowane przez von Veron dnia 23-05-2010 14:24 |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-05-2010 14:23 |
|
|
- Tak. Od wczoraj leży na dziedzińcu w pełnym słońcu. Jak na razie nikt nie miał ochoty pomóc mi go zanieść... - pomyślał znów zły na Meredith i Juliet. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-05-2010 14:27 |
|
|
Emily spojrzała na twarze pozostałych.
- No tak- mruknęła do siebie.
Pomyślała o lezącym w pełnym słońcu ciele Sawyera i zrobiło jej się niedobrze. Odwróciła się i wolnym krokiem podeszła do okna. Odetchnęła świeżym powietrzem.
- Tak, naturalnie, chodźmy go pochować. Zakład pogrzebowy Jason & Spółka... |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-05-2010 14:30 |
|
|
- Uważasz, że to źle, że mam odrobinę szacunku do niego? A jakbyś Ty tam teraz leżała martwa? - powiedział lekko podniesionym głosem. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-05-2010 14:36 |
|
|
Emily spojrzała na niego lekko zirytowana.
- Przestań już marudzić, tylko chodź. Jakbyś nie zauważył pod słowem "Spółka" ukrywam się ja.
Spojrzała mu w oczy i mimo woli delikatnie się uśmiechnęła.
- Czekam na dziedzińcu.
Udała się po dwie łopaty i wyszła na dziedziniec. Od Sawyera dochodził niezbyt przyjemny zapach, jego ciało obsiadły wielkie muchy. Emily skrzywiła się. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Amelia
Użytkownik
Postać: Ruby
Postów: 3904
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-05-2010 14:40 |
|
|
Elena zrobiła wielkie oczy, gdy Jason dostał pączkiem w czoło. Co się tu dzieje... Wszyscy są ostatnio bardzo nerwowi... - pomyślała i po chwili zwróciła się do Juliet:
- Mówiłam już, że Daniel będzie próbował dostać się na Hydrę. Podejrzewam, że uda się do łódek ukrytych w pobliżu plaży. Kiedyś z nich korzystaliśmy, powinnaś to pamiętać... A Su? Ona chyba nie wie gdzie są te łódki. Ale może również wpadnie na to, że Daniel będzie chciał dołączyć do swojego ojca i pójdzie na plażę, z której widać mniejszą wyspę. Ale to tylko moje podejrzenia. - powiedziała wzruszając ramionami. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-05-2010 14:47 |
|
|
Jason po chwili wyszedł za nią. Na ciele Sawyera pojawiły się owady, których Jason nie bardzo lubił. Zaczął je odganiać.
- Keira, jak chcesz to idź przodem, żebyś nie musiała na niego patrzeć. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-05-2010 14:51 |
|
|
- Dzięki... Kurt- uśmeichnęła się i chwyciła za przednią część noszy.- Chowamy go obok April, Lincolna i Astrid?
Edytowane przez von Veron dnia 23-05-2010 14:55 |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-05-2010 14:56 |
|
|
- Tak. Dzięki za pomoc - i ruszyli przez dżunglę. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
von Veron
Użytkownik
Postów: 2227
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-05-2010 15:02 |
|
|
- Co mu się stało?- spytała starając się jednocześnie jak najmniej otwierać usta, by nie doleciało do nich nieświeże powietrze. |
|
Autor |
RE: Świątynia |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 23-05-2010 15:06 |
|
|
- Nie wiem. Znalazłem go martwego. Nie ma ani jednej rany. |
|