Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 21 2024 23:52:57 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny02:49:20
Michal 1 week
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
Lion 2 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku10 weeks
Isabelle12 weeks
chlaaron29 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 10 - Archiwum | Rozbitkowie z tylnej części samolotu
Strona 3 z 5 < 1 2 3 4 5 >
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 19:46
Gdy ocknął się Sayid, a rana Daniela została porządnie opatrzona, Suzanne przebrała się w suche i pozbawione już krwi mężczyzny ciuchy i zjadła mango.
-Sayid...Albo będziemy musieli oszacować, ile zostało nam drogi do lądu i płynąć tam kilkakrotnie razy szybciej, ciągle wiosłując, albo czeka nas powrót na frachtowiec. Obecnie bez celu krążymy o oceanie, a Daniel się wykrwawia...



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
Angie
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Angie Davis

Postów: 540

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 19:51
Kate obudziła się, coś ją ochlapało, a zimna woda nie była przyjemna podczas snu. Zobaczyła, że noga Daniela jest opatrzona?
- Co się stało? - zdziwiła się i słysząc słowa Su dodała - boże, wy naprawdę myślicie, że tak prosto znajdziemy frachtowiec? SPALIŚMY, nie wiemy w którą stronę płynęliśmy. To było dwa dni temu!

//Wy Frachtowcy -.- ! xD//
Edytowane przez Angie dnia 08-04-2010 19:52
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 19:59
-Nie mówię, że musimy płynąć w kierunku frachtowca.- powiedziała i ziewnęła. Brak snu przez ostatnie kilkanaście godzin mocno zaczął dawać się we znaki. -Mamy wiosła. Silę w rękach. Może trzeba połączyć to razem? Bylibyśmy na lądzie kilkakrotnie szybciej.




140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
Angie
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Angie Davis

Postów: 540

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 20:13
- No to dajemy - spojrzała na Daniela - nie! Ty nie! Leż sobie, w trójkę i tak nieźle nam pójdzie, co nie Su? - szturchnęła Sayida ponaglając - a ty do roboty, już! - sama chwyciła za wiosła.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 20:23
Cala trójka wzięła się za wiosłowanie. W ciągu 15 minut przepłynęli tyle, ile drogi przebyli wcześniej w ciągu dwóch godzin. Usatysfakcjonowana tym Suzanne uśmiechnęła się do siebie pod nosem.
-W takim tempie wieczorem staniemy nogą na lądzie...



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
Angie
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Angie Davis

Postów: 540

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 20:32
Jarrah podsumował stwierdzenie dziewczyny krótkim "byłoby świetnie", czy coś w tym stylu, ważne, że chodziło o to, że chciałby już być na lądzie.
- O ile nam ręce nie odpadną - zauważyła Kate i napiła się soku z butelki, robiąc chwilowy odpoczynek - a tak właściwie Su to jak się to stało, że Dan ma taką ranę? - zapytała wracając do wiosłowania.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 20:43
Suzanne zarumieniła się. Nie chciała mówić o swojej porażce, pomyłce. Przełknęła jednak ślinę- po co ma kłamać?
-W nocy zjawił się rekin.- powiedziała, wiosłując ze zdwojoną silą. -Porwał plecak Daniela, a on bez wahania wskoczył za nim do wody... Rekin prawie zaatakował, musialam strzelić. Zwierzę padło, ale Dan dostał rykoszetem.- zagryzła wargi.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
sayid jarrah
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Sayid Jarrah

Postów: 898

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 20:58
Sayid wpatrywał się w ocean i po chwili dostrzegł coś na horyzoncie..
-Hej! Coś widać! Czyżby kolejna wyspa? A może jakiś inny frachtowiec..tym razem lepiej to omińmy..
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
Angie
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Angie Davis

Postów: 540

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 21:00
- Ale żyje i to najważniejsze - Kate zauważyła, że Su jakoś dziwnie to powiedziała i nie chciała drążyć.
Nagle Sayid coś zauważył. Z tej wysepki zaczęła wytryskać woda.
- Lol! Czy to nie wieloryb? - zdziwiła się szatynka.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
sayid jarrah
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Sayid Jarrah

Postów: 898

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 21:03
-Nie wiem co to jest, ale lepiej to wymińmy... Bo jak się zderzymy to nie będzie za ciekawie..
Sayid poszedł do układu sterowniczego i zaczął zmieniać kurs, by wyminąć..wieloryba
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
Angie
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Angie Davis

Postów: 540

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 21:05
- Jak to wieloryb i się obudzi, to zdajesz sobie sprawę z tego, że może nas... pożreć? A potem już chyba łatwo byśmy się nie wydostali - stwierdziła - a jeżeli to nie wieloryb to może być już tylko gorzej. - dodała. Woda koło tego czegoś niebezpiecznie falowała.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
sayid jarrah
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Sayid Jarrah

Postów: 898

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 21:08
-Dlatego wymińmy to.. kurcze, czemu wciąż nie widać żadnego lądu... Mam nadzieję, że do wieczora w końcu na coś natrafimy...a to zwierzę to raczej zły znak, bo takie nie pływają blisko lądu....
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
Angie
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Angie Davis

Postów: 540

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 21:11
O tym dziewczyna nie pomyślała, ale faktycznie. Gdyby byli blisko to wieloryba, czy cokolwiek to było, by nie zobaczyli.
- Mamy wała i jeszcze nie wiemy w którą stronę się kierować. Przydałby się jakiś kompas do cholery - Sayid próbował wyminąć zwierze ale szło średniawo. - Miejmy nadzieje ze ten znak nie zniszczy naszych planów - spojrzała na Daniela, czuła, że on jakoś nie cierpi z tego powodu.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
sayid jarrah
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Sayid Jarrah

Postów: 898

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 21:16
-Dobra przepłyniemy jakieś 200 metrów od tego zwierzaka, więc powinno się udać.. myślę, że do jakiś pięciu godzin powinniśmy dotrzeć na stały ląd.. Na szczęście jest kompas przy sterowaniu, wiec cały czas płyniemy w jedną stronę, dlatego wierzę w to, że się uda...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
Angie
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Angie Davis

Postów: 540

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 21:18
- O jest kompas? To super - Sayid kierował więc musiał to i widzieć. Kierował to to samo co sterował, no dobra prawie... ale jednak! - jak nie dotrzemy do jutra to się wkurwię, nie żartuję. Czuję się jak w kiepskim scenariuszu - zażartowała. Udawało się oddalić od tego wieloryba. - niebo jest ładne, nie zaleje nas hehe
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
sayid jarrah
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Sayid Jarrah

Postów: 898

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 21:19
-Jestem trochę głodny..co nam menu podaje? - Sayid uśmiechnął się do dziewczyny i dalej coś ustawiał przy układzie sterowniczym statku...
Edytowane przez sayid jarrah dnia 08-04-2010 21:20
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
Angie
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Angie Davis

Postów: 540

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 21:22
- Su spokojnie, nie machaj tak tymi wiosłami. Prąd niesie nas w dobrą stronę, trochę odpocznij - zwróciła się do koleżanki, która po stwierdzeniu ci stało się Danielowi trochę ucichła - mhm, mamy banany. Masz ochotę? - zaproponowała grzebiąc w plecaku - ewentualnie jakieś drożdżówki, które był w reklamówce i szybko je zagarnęłam - wystawiła mu język.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
sayid jarrah
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Sayid Jarrah

Postów: 898

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 21:25
-Mimo, że spotkaliśmy tego wieloryba, myślę że jesteśmy blisko brzegu..bo fale są coraz szybsze.. Więc, Su posłuchaj się Kate i przestań machać... oszczędzaj siły, bo coś czuje, że niedługo będziemy w normalnym świecie...
-Zjem, co tylko dasz..
Sayid wziął banana od Kate...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
Angie
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Angie Davis

Postów: 540

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 21:28
Dziewczyna pokiwała gorączkowo głową. Su chyba stwierdziła, że mają rację, bo się uspokoiła.
- No widocznie jesteś bardzo głodny. Oni też coś wzięli więc możemy jeść - wskazała na plecak - jakby co to bierz drożdżówki. - też sobie wzięła banana, obrała go trochę i ugryzła.
Wieloryb coraz bardziej się oddalał. Znów wystrzeliła woda w strone nieba i usłyszeli jakiś głos. Jakby syrena? A może dziewczynie sie tylko wydawało?
- Słyszycie? - wzdrygnęła się.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ucieczka łódką z frachtowca
sayid jarrah
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Sayid Jarrah

Postów: 898

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-04-2010 21:33
Sayid wziął drożdżówkę od dziewczyny...
-Chyba Ci się wydawało.. albo ja ogłuchłem.. dobra, nie mamy jeszcze zaplanowane, co robimy jak dopłyniemy na stały ląd? Po pierwsze na pewno, trzeba wziąć Dana do lekarza..
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 3 z 5 < 1 2 3 4 5 >
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum