Autor |
Winterfell |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 24-12-2014 16:23 |
|
|
POSTACIE:
~ Krittag - Lion - wygrał, ale i tak zdechł
~ Cersei Lannister - Otherwoman - wygrała, ale i tak zdechła
~ Nymeros Sand - Umbastyczny
~ Astrid Scypio - adi1991
~ Arya Stark - panda - lodowe zombie
~ Tyrion Lannister - Diego - lodowe zombie
~ Gert Ossel - Derpsi
~ Jaimie Lannister - Arctic
~ Ygritte - jazeera
~ Melisandre - Lorathil
NPC Graczy:
~ Renly Baratheon - Umbastyczny- porwany przez smoka
~ Walder Frey - Otherwoman - porwany przez smoka
~ Bernard Nadler - adi1991 - wskrzeszony
NPC Mistrzów Gry:
~ Varys - Faraday
~ Jon Snow - mrOTHER - był królem, ale i tak zdechł
~ Eddard Stark - mrOTHER
~ Joffrey [Lannister] - Faraday
~ Petyr Baelish - mrOTHER
~ Daenerys Targaryen - Faraday
~ Tywin Lannister - Faraday - grzanka
~ Loras Tyrell - Faraday - homotopielec
---------------------
Zgodnie z planem, udajecie się na północ. Jest co raz zimniej. Dzień jest co raz krótszy. Pada śnieg, co raz częstsze są wichury. Tereny na południe od Winterfell są już właściwie oblodzone...
Na wypadek, gdyby komuś do głowy przyszły jakieś głupoty:
- nie możecie zabić Daenerys, bo Smoki i Eddard wam nie pozwolą
- nie możecie zabić Eddarda, bo Daenerys i Smoki Wam nie pozwolą
- nie możecie zabić Baelisha, bo Eddard Wam nie pozwoli
W czasie świąt nie będzie fabuły, także lećcie sobie na Smokach, zróbcie sobie postój, pokłóćcie się o koronę (genialny motyw z dwojgiem króli szkoda że przepowiednia była picem na wodę, ale przecież nadal zabiliście króla, więc korona Wam się należy)... Możecie zbliżyć się do murów Winterfell, ale nie wchodźcie do zamku.
Ruszacie z Wyspy Twarzy, dokładnie z tego momentu, w którym skończyliście (nie robimy żadnego przeskoku jak ostatnio). Do dyspozycji macie dwa smoki, podzielcie się jak chcecie i ruszajcie. Ale pamiętajcie: Daenerys zawsze będzie lecieć na jednym z Eddardem, a na drugim Bernard z Baelishem. Trzeci leci sam. Robimy postoje, także potem możecie się przemieszać.
The maze isn't meant for you...
Edytowane przez mrOTHER dnia 29-12-2014 12:09 |
|
Autor |
RE: Winterfell |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 24-12-2014 16:28 |
|
|
Dwa Smoki wylądowały na ziemi. Baelish czaił się na to, aby zbliżyć się do Daenerys, lecz nie miał na to szans. Eddard rozkazał, by go związać i umieścić na tym Smoku, na którym nie będzie lecieć Daenerys. To oznacza, że był skazany na starego Bernarda.
Jak wejść na to cholerstwo, pomyślał. Chciał nimi kontrolować, a nie na nich latać...
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17724
Administrator
|
Dodane dnia 24-12-2014 16:54 |
|
|
Cersei uważała, że smoki należą się jej. Pałała coraz większą nienawiścią do Daenerys. Nie rozumiała też, po jakiego wała pchają się wszyscy na ten wypizdów do Winterfell. Ponieważ jednak tylko w ten sposób będzie miała Dany w swoim zasięgu, zdecydowała się lecieć ze wszystkimi. Zresztą jej ojciec też leciał.
Ponieważ na smoku Daenerys leciał Eddard, a na drugim Bernard i Frey, który dołączył do ekipy, która najbardziej do niego pasowała (staruch i zdrajca), kobieta wybrała trzeciego smoka. Obeszła go z wyrazem powątpiewania na twarzy. Jeśli na koniu jechało się niewygodnie, to co dopiero smok... I gdzie tu jest siodło?
Krittag, podsadź mnie. - zawołał swojego sługę.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-12-2014 17:03 |
|
|
Walder chciał oczywiście lecieć na jednym smoku z Danny, by móc ją poobłapiać w czasie lotu. Niestety Eddard, ktory nie miał dla niego za grosz zaufania po tym, co wyjawił ten pedał Renly, nie zgodził się na podróż Freya na tym samym smoku, co on z Daenerys. Stary lord dołączył więc do swoich: Bernarda i Petyra. Było mu niewygodnie. Smoki są strasznie niewygodne. Kiedy zostanie królem, będzie musiał coś z tym zrobić, wydać jakieś przepisy dotyczące zasad podróży na smokach.
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 24-12-2014 17:42 |
|
|
/Otherw, trzeci smok w ogóle nie wylądował, bo kto ma go prowadzić?
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Bernard Zielynski
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 83
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-12-2014 20:46 |
|
|
Bernard, który dopiero co wrócił z papajowego gaju był niezbyt zadowolony z dotychczasowego towarzystwa. Nie dość, że miał z nim lecieć sprzedawczyk Baelish to do tego Frey si napatoczył. Miał on jednak nadzieję, że nie dołączy do tego towarzystwa pederasta Renly. Gdy smoki wylądowały Bernard jak gdyby nigdy nic wsiadł na tego po prawej, który był nieco mniejszy, ale równie groźny i do tego bardziej spokojny od tego po lewej. Gdy zobaczył, że reszta grupy nie wie zbytnio co robić rzekł tylko:
- No na co czekacie? Przecież was nie ugryzie - co najwyżej podpali i zje, dodał już w myślach. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17724
Administrator
|
Dodane dnia 24-12-2014 21:06 |
|
|
jak to kto, Cersei /
ok, to wybrała tego z Dany
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11725
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-12-2014 21:38 |
|
|
Nymeros wybrał tego smoka co Cersei, bo wolał przebywać z Nedem czy Krittagiem, który pewnie zaraz się przyłączy ze względu na ukochaną, niż z jakimiś starymi prykami i Petyrem, którym gardził.
- Może przynajmniej na smoku będzie nam cieplej w trakcie w podróży. Byle nie za ciepło.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Renly Baratheon
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 197
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-12-2014 21:41 |
|
|
Renly od razu wybrał smoka prowadzonego przez Bernarda, a zrobił to jedynie ze względu na Petyra, którego wciąż uważał za swego Namiestnika.
- Lorasku, dołącz do mnie i leć na tym smoku.
Baratheon nie był zbyt bystry, więc wciąż nie zorientował się, że przepowiednia, w którą wierzył, nie była prawdziwa. On uznał, że jest już królem i jedynie trzeba pozbyć się Cersei. W trakcie podróży miał zamiar przekabacić ekipę z jego smoka na swoją stronę.
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Bernard Zielynski
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 83
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-12-2014 22:05 |
|
|
- To żem ekipę trafił - rzekł ironicznie Bernard po tym jak już wszyscy wgramolili się na smoka. Brakowało tylko tego gówniarza Joffrey'a - pomyślał. Nie czekając jednak na innych Bernard poderwał smoka, który zaczął wzbijać się w powietrze. Nie wiedział tak na prawdę czemu smok się go słucha ale widocznie na starość dane mu było zostać smoczym jeźdźcem Rhaegala gdyż tak Daenerys nazwała smoka na cześć swojego zmarłego brata. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-12-2014 22:27 |
|
|
Krittag podsadził Cersei posłusznie, po czym oczywiście sam zasiadł na smaku tuż za plecami kobiety. Był nieco ciekaw co się teraz rozgrywa w jej głowie. Ale bardziej jednak podniecał się perspektywą lotu na smoku. Są elitą, która ma ten zaszczyt.. a przynajmniej na papierze, bo jak tak spojrzeć na niektórych to jest margines spoleczny z rynsztoka który jakimś cudem zajmuje istotne pozycje. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17724
Administrator
|
Dodane dnia 24-12-2014 22:41 |
|
|
Co ty robisz z ta koroną? Oddaj ją. - zażądała Cersei, która dopiero teraz zauważyła, że Krittag ją zabrał. Jest moja. Zabiłam Aerysa. - o Renlym nie wspomniała, bo i nie było o czym wspominać.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-12-2014 22:49 |
|
|
- Ale po co ci ona? Masz za chudy łepek, królu - drażnił się z Cersei, która mogła koronę nosić co najwyżej jako obrożę, w której pewnie byłoby jej do twarzy. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17724
Administrator
|
Dodane dnia 24-12-2014 23:08 |
|
|
Każę ją dopasować. - odpowiedziała i wtedy smok zerwał się do lotu.
Cersei podszedł do gardła ostatni posiłek złożony z papajowej sałatki. Czy to musi tak bujać...? - powiedziała, próbując powstrzymac wymioty.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 24-12-2014 23:23 |
|
|
Baelish miał skrępowane ręce, ale jakoś udało mu się wdrapać na bestię po jej skrzydle. Smok prychnął nieco, lecz szybko się uspokoił. Bernard faktycznie był obdarzony jakimś darem, albo miał w sobie krew Targaryenów. Innej opcji nie było.
Kiedy jednak wznieśli się w powietrze, Petyr poczuł się dość niepewnie. I nie, nie chodziło mu o Renly'ego siedzącego za jego plecami. Smok bujał mocno, a Baelish nie miał się czego złapać.
- Mój piękny Królu! - zaczął więc podlizywać się samozwańczemu władcy. - Czy Jego Miłość zechce mi pomóc w utrzymaniu się na tym Smoku? Obawiam się, że spadnę w przepaść. Chyba Jego Gładkość nie chciałby tak strasznej śmierci dla namiestnika Jego Przepiękności? Wystarczy, że Jego Lubięwkakaość rozwiąże mi ręce.
W ten sposób testował, czy jego sojusz z Baratheonem przetrwał tę katastrofę na Wyspie.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-12-2014 23:29 |
|
|
- Spokojnie, trzymam cie - uspokoił ją Krittag, obejmując jedną ręką jej klatkę piersiową aby zapobiec przypadkowemu wypadnięciu Cersei przez burte. Tymczasem smok początkowo rozbujany, zyskiwał stabilność i przerzucił się na gładkie jak pupa Daenerys szybowanie. - Cool - skwitował lot, bo wyobrazac sobie to jedno, a to uczucie bylo pewnie jednym z przyjemniejszych w jego tułaczym życiu. Ku jego uciesze, choroba morska nie przeniosła się na chorobę lotniczą. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17724
Administrator
|
Dodane dnia 24-12-2014 23:33 |
|
|
Teraz, kiedy lot się ustabilizował, Cersei byłaby zachwycona tą podróżą. Byłaby, gdyby nie kudły Starka nie wpadały jej do oczu i gdyby nie musiała się go trzymać.
Czemu nie możemy lecieć pierwszą klasą na osobny smoku?
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Walder Frey
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 278
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-12-2014 23:35 |
|
|
Tymczasem Walder na drugim smoku mocno obejmował Renly'ego w pasie, żeby nie spaść.
|
|
Autor |
RE: Winterfell |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-12-2014 23:42 |
|
|
- Bo nie umiesz sterować smokami. Ja umiem ale mi nie dadzą pokierować - przekonywał ją. - Cersei, Boromir albo inni znacie jakies piosenki? Pospiewajcie coś, będzie sie nioslo po wszystkich krainach.
W międzyczasie zastanawiał się jak mogą smakować włosy Boromira, skoro lannisterka najwyraźniej postanowiła ich spróbować. Nie mógł ich jednak dosięgnąć, więc przygryzł blond kudły kobiety. |
|
Autor |
RE: Winterfell |
Eddard Stark
Użytkownik
Postać: Miley Cyrus
Postów: 146
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-12-2014 23:44 |
|
|
- Cersei, Krittagu, ależ możecie. Tylko obawiam się, że nie byłaby to podróż pierwszą klasą. Smok to nie koń - odpowiedział Eddard, który najwyraźniej nauczył się ironii od towarzyszących mu osób. Miał ich najzwyczajniej w świecie dosyć.
Lot nie sprawiał mu przyjemności. Nie on miał Smoka w swoim herbie. Smok to kreatura ognia, lata, a on miał w sobie krew zimy. Jedyne, co go pocieszało, to prószący na dużej wysokości śnieg.
Nagle wyobraził sobie swoją siostrę na Smoku. Zastanawiał się, czy Rhaegar także użył Smoka do transportu, gdy porwał Lyannę. I czy śnieg także ją pocieszał, gdy oddalali się daleko na południe, w oblicze śmierci...
Edytowane przez Eddard Stark dnia 24-12-2014 23:45 |
|